Obnizenie wartosci dzialki do przeksztalcenia: jak i czy warto?

[flinta]

Witam, wszystkich to moj pierwszy post na tym forum, mam nadzieje zaczac budowe w tym roku i zagladac tu czesciej

 

Dostałam wezwanie z gminy nt przeksztalcenia działki z uzytkowania wieczystego na wlasnosc. Wiaze sie to z oplata, ktora jest chyba wyliczana jako procent od wartosci dzialki, ktorej wartosc jest podana w operacie szacunkowym (oplata bedzie jeszcze z bonifikata, ale to nie ma znaczenia w moim pytaniu). Pani w gminie zasugerowala, ze mozna napisac odwolanie, w ktorym zakwestionuje sie wartosc dzialki i jesli zostanie to uwzglednione, to wtedy ta oplata bedzie mniejsza.

 

Probowalam poszukac troche na necie, ale nie udalo mi sie znalezc podobnych tematow (sa tylko nt. odszkodowan za obnizenie wartosci dzialki). W zwiazku z tym zaczelam miec watpliwosci, czy taka kwestionowanie wartosci wyceny dzialki w operacie i proba jej obnizenia jest dla mnie korzystna? Czy warto to robic dla kilkuset zlotych? Czy bedzie to mialo w przyszlosci wplyw na cene sprzedazy dzialki jaka moze bede kiedys chciala uzyskac (choc jak pisalam, planuje tam raczej wybudowac dom, pytam hipotetycznie)

 

A jesli jest to bylo by korzystne, to co mozna bylo by wpisac do takiego pisma kwestionujacego wycene?

 

Dzieki serdeczne za wszystkie odpowiedzi