Szpulka 19.04.2004 08:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2004 Firma Schiedel, nie ma co dłużej ukrywać. Jestem bardzo zadowolona z ich obsługi. Wyobraźcie sobie, że technik, który naprawiał mi komin sam z siebie postanowił wleźć na dach, żeby sprawdzić czy wszystko jest dobrze zamontowane i nawet wlazł na dach mojego sąsiada tak przy okazji. Oczywiście obie końcówki robotnicy schrzanili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 19.04.2004 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2004 No to na pewno kupię komin Schiedla. Każdej firmie zdarzają się takie problemy, oby jak najmniej. Ale serwis jest najważniejszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wrk1 19.12.2006 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2006 U mnie w takim samym trójniku wystąpiło pęknięcie, ale firma chce abym za to zapłacił. Ta sama firma. Ciekaw jestem ile takich pęknięć robi się na codzień w kominach shiedela. Komin ceramiczny to ryzyko. Następnym razem będę miał wkład stalowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 19.12.2006 23:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2006 U mnie w takim samym trójniku wystąpiło pęknięcie, ale firma chce abym za to zapłacił. Ta sama firma. Ciekaw jestem ile takich pęknięć robi się na codzień w kominach shiedela ... nie tylko w Schiedla ... pękaja systemowe - ogólnie ... dziś postanowiłem napalić sobie w kominku. Jak pomyślałem tak też zrobiłem i ... fajnie było przez dwie godziny dopóki nie zaczął pękąć komin w różnych miejscach. Wprowadziłem się do nowej chałupy dwa miesiące temu. Wcześniej nie paliłem w kominku. Pion do kominka mam z gotowca SHIEDLA - Rondo. Zaznaczam, że komin został wybudowany zgodnie z zaleceniami producenta, z instrukcją. Sam przy tym byłem i skrupulatnie tego pilnowałem. Kamionka w środku nigdzie nie styka się z pustakiem, nie ma nadmiaru zaprawy etc. , klejona na klej znajdujący się w zestawie, zresztą klej nakładany był również dokładnie zgodnie z zaleceniami producenta. Jednym słowem majstersztyk. I co na to powiedzą Panowie z SHIEDLA ? Ja na razie mam wrażenie, że kupiłem za masę kasy bubel jakich mało. Powodem pęknięć zapewne jest temperatura. Ścianki komina rozgrzały się tak mocno, że prawie nie można ich było dotknąć. W ciągu godziny powstały następujące straty: - pęknięcie poziome na całym kominie w kotłowni, - pęknięcie pionowe na całej wysokości ściany w sypialni na poddaszu do któej przylega komin (spora rysa od podłogi do sufitu),\ - pęknięte kilka płytek glazury przyklejonej do komina w łazience na poddaszu. Jednym słowem super ! Na trzeźwo dziś chyba nie uda mi się usnąć. ... http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1465307&highlight=#1465307 UWAGA!!! Ja kupiłem wkłady kominowe Bolesławiec (nie mylić z IBF Bolesławiec) 2 szt. po 9 m, średnica 9m. Przy zakupie dostałem klej (zaprawę) WEŁNĘ MINERALNĄ (która jak się okazało była nieodpowiednia) i wkłady (bez instrukcji montażu i eksploatacji). Po wymurowaniu 2 kominów (obmurówka z klinkieru) murarze sprawdzili szczelność kominów i ciąg (tak powinno się robić po zakończeniu budowy komina - czytałem to kiedyś w jakimś poradniku budowlanym) okazało się że od jednej gazety - kominy pękły. Teraz zostało mi tylko je rozebrać i wyp... te wkłady. A obecnie to zastanawiam się dlaczego je wybrałem - może dlatego że są dobre bo trwałe - 30 lat gwar. wytrzymują pożar sadzy 1200 stop. C. temp. pracy do 700 stop. C. , proste w montarzu - same plusy - tylko niech ktoś powie jakie są warunki gwarancji i co tem wkład wytrzyma. Po telefonicznej konsultacji z producentem stwierdzili że: paląca się gazeta ma 1000 stop. C.. to że nie dostałem inst. to moja wina bo nie wołałem o nią. jeśli czegoś nie wiedziałem to miałem zadzwonić do nich (tel. oczywiście na instrukcji montażu). Po tym incydencie załatwiłem sobie inst. nawet dwie, każda inna oczywiście. W jednej nie ma nic na temat rozruchu pieca, a w drugiej jest info. że pierwszy rozruch komina ma być z temp. max. 120 stop. C. na wylocie. Pytanie jak długo te 120 Stop. C. i gdzie na wylocie - z koina czy z pieca. Producent nie potrfił sprecyzować. Ale stwierdziłe że tracę gwarancję i nic na to nie poradzi. Wkłady pekły z mojej winy bo nie zastosowałem się do instrukcji. Obdzwoniłem wszystkich producentów wkładów kominowych i tu UWAGA: one wytrzymują pożar sadzy do 1200 stop. C. ale tylko 2 razy. Później może pęknąć i gwar. tego nie uznaje. Nie wolno rozpalać na maxa w piecu - nikt o tym szczerze nie powie - nie wolno bą pękną podczas suszenie się - tego też nie uznaje gwarancja. Był u mnie facet z Bolesławca, zrobił oględziny i stwierdził że niestety ale to moja wina i nic na to nie poradzi. Powiedziałem że oddam sprawę do sądu ( 2 kominy - to koszt ok 10 tyś. z wymurowaniem z klinkieru) więc stwierdził że może iść na ustępstwo i może uda się załatwić to na gwarancji. Sam chętnie bym z tego zrezygnował. Zrobiłem test - suszyłem sam wkład kominowy na piecyku gazowym - w temp. zbliżonej do tej z inst, ok 100-120 stop. C. Po 4 godz. zaczyły wychodzić dziwne białe cętki (kamyszki - spieki) według producenta to kwarc - według mnie to margiel, po wysuszeniu wkładu ok 5 - 6 godz. (myuślę że tak długo to już wyschnął - bo producen sam nie wie jak długo schnie) zwiększyłem temperaturę i co... tosamo. rysy i pęknięcia. Hmm, czy tylko napewno te wkłady są do przewodów dymowych może do wentylacyjnych. Powiem szczerze obecnie nie kupił bym tych wkładów a odpadową cegłę klinkierową kl. 300-350 i do tego zaprawa kwasoodporna. koszt podobny - problemów z eksp. ZERO. Znajomy ma. Nie rozumiem w jaki sposób te wkłady kominowe przechodzą testy. http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=935206&highlight=#935206 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kraktom 20.12.2006 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2006 Hm... coś nie tak z tymi kominami... Ja dziś zauważyłem pęknięcie (rysę) w naszym systemowym Leierze fi 200. Pęknięta jest rura pionowa trójnika na całej długości, co prawda to rysa ale skoro komin ma pracować z kominkiem i wytrzymać 1200*C to jakim cudem pęknięcie powstało podczas ogrzewania malutką kozą na drewno? Ciąg jest wspaniały i w zasadzie w niczym to pęknięcie nie przeszkadza ale.... Nie wyobrażam sobie teraz wymiany tego odcinka ( o ile pozostałe nie są popękane) bo oznacza to chyba demontaż całego komina wraz z klinkierową głowicą i okuciami blacharskimi... Czekam na kontakt z Leiera i zobaczymy... Może są jakieś sposoby naprawy takich uszkodzonych elementów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stuk 20.12.2006 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2006 Firma Schiedel, nie ma co dłużej ukrywać. Ot kolejny pęknięty schiedel... ciekawe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michall.m 20.12.2006 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2006 o kurcze , ale sie boję, ja też kupiłam Schiedla , będę go stawiać dopiero wiosną, ale już się boję, przy moim małym, tanim domku, koszt tego komina to majątek, boję sie myśleć co może się wydarzyć Ania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wrk1 20.12.2006 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2006 Jutro przyjeżdża serwisant do naprawy, zobaczymy co powie.Mam nadzieję że sprawdzi też pozostałe części wkładu ceramicznego. O ile pamiętam to do kominków zalecano Rondo Plus właśnie ze względu na wyższą temp. pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 21.12.2006 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 Mam Schiedla a nawet dwa tylko kominkowego nie uzywam, bo nie mamy jeszcze kominka . W trakcie prac podłączona do niego była koza. Drugi używany jest od 2 lat i z tego co przeczytałem w tym wątku mam źle podłączony kocioł, bo rura spalinowa wchodzi prawie na styk - lekko zeszlifowana - luz na 2-3 mm. Nic nie pekło - nic się nie dzieje. Ogólnie z zyztemu jestem zaodowlony choć przy obecnej wiedzy wybrałbym do mego kociołka (30kW) fi 250 a nie jak mam fi 200. Komin można by powiedzieć ulega samooczyszczaniu. Okresowo przepalam intensywniej przy otwartym obiegu spalin (wyższa temperatura spalin w kominie) - co owocuje "złuszczaniu się" sadzy w kominie. Po takim zabiegu mam w wyczystce pałeno wiórków sadzy. Czyszczenie szczotką nie przynosi już większego ofektu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
simon1234 21.12.2006 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 Mam Schiedla a nawet dwa tylko kominkowego nie uzywam, bo nie mamy jeszcze kominka . W trakcie prac podłączona do niego była koza. Drugi używany jest od 2 lat i z tego co przeczytałem w tym wątku mam źle podłączony kocioł, bo rura spalinowa wchodzi prawie na styk - lekko zeszlifowana - luz na 2-3 mm. Nic nie pekło - nic się nie dzieje. Ogólnie z zyztemu jestem zaodowlony choć przy obecnej wiedzy wybrałbym do mego kociołka (30kW) fi 250 a nie jak mam fi 200. Komin można by powiedzieć ulega samooczyszczaniu. Okresowo przepalam intensywniej przy otwartym obiegu spalin (wyższa temperatura spalin w kominie) - co owocuje "złuszczaniu się" sadzy w kominie. Po takim zabiegu mam w wyczystce pałeno wiórków sadzy. Czyszczenie szczotką nie przynosi już większego ofektu. A tak przy codzennym spalaniu na ktorym ząbku masz utawiona przysłonę na czopuchu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wrk1 21.12.2006 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 Naprawiony. Zeszlifowane krawędzie na trójniku i sklejone. Ma to podobno wystarczyć a jeżeli nie to wymiana trójnika na nowy. Jedna uwaga: Nie brać trójników z kątem 45 stopni a tylko te z 90 stopni ponieważ w przypadku pęknięcia zdecydowanie się łatwiej wycina i wstawia nowy. To wszystko dowiedziałem się od całkiem sprawnego serwisu.Będę teraz palił i dam znać co się dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 22.12.2006 00:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2006 A tak przy codzennym spalaniu na ktorym ząbku masz utawiona przysłonę na czopuchu? Otwarta na maxa. Mam troche pogiete połaczenie kotła z kominem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekkkk 03.03.2007 23:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2007 ja mam to nieszczęście że kupiłem bolesławca (drugą zimę) trójnik 90st jest popękany zanim obuduję go kominkową obudową postaram się go na własną rękę pouszczelniać bo na gwarancję nie liczę jednak najlepsze kominy są z cegly i żałuję że takiego nie mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kraktom 04.03.2007 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2007 U nas była Pani z Leiera, sprawdziła pęknięcia, stwierdziła, że być może wada materiałowa i umówiliśmy się że pokryją koszty wkładu z blachy 1mm żaroodopornej oraz robocizny (w sumie 2300 zł). Dostałem nawet oświadczenie Prezesa Leiera, że w związku z brakiem możliwości naprawy komina bez jego rozbiórki zwrócą mi koszty wkładu fi180mm (Leier jest fi200mm). I tak się stało, wszystko zagrało. Polecam firmę ze względu na profesjonalne podejście do sprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.