Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Darcy zaprasza...


Recommended Posts

zapisuję się do grona podglądaczy.

Aktualnie zbliżam się do dylematów oświetleniowych. Kinkiety - głosuję na pozycję drugą, tylko jedna uwaga. Już parę razy wydawało mi się przy kupnie, że coś będzie wyglądało idealnie, potem proporcje "nie grają", ale tutaj chyba nie ma ryzyka :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A mi się te pierwsze też podobają. Nie udają lampy stołowej wiszącej na ścianie;) Choć te drugie też niczego sobie.

A ile ich potrzebujesz? Dobrze kojarzę, że trzech? Dwa w holu, jeden do sypialni? Jeśli tak, to może weź do holu pierwsze, a do sypialni ten drugi:roll: albo odwrotnie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje Drogie, dziękuję za wszystkie głosy. Na razie wygrywa opcja nr 2, choć przy tej pierwszej też nie ma obciachu. Abażurów potrzebuję niestety aż siedem. Dwa do holu i dwa do jadalni, a oba te pomieszczenia łączą się ze sobą, więc i abażury nie mogą być z różnych bajek. Z kolei w sypialni mam kinkietów sztuk trzy - dwa nad łóżkiem (które dojedzie w piątek!) i jeden na przeciwległej ścianie, pomiędzy garderobą a łazienką.

 

Anjazzielonego, te kinkiety w czarnych abażurach z poprzedniej strony to właśnie Surat. Takie mam u siebie. Poprosiłam panią Zuzannę z romantic-home.pl, aby pstryknęła fotki w realu i przesłała mi na maila. Dzięki temu mogę zobaczyć, jak abażur prezentuje się na tym konkretnym modelu.

 

Ponieważ ceny abażurów trochę mnie dobijają (ok. 150 złotych), dam sobie trochę czasu do namysłu. W sobotę pojadę do Bed & Breakfast przy Burakowskiej i pomacam kilka modeli. Mają tam moje kinkiety (tyle że za 849 złotych!!!), więc będę mogła przymierzyć parę opcji.

 

A tymczasem mam wrażenie, że trochę przegięłam z tym oświetleniem. Mam go potwornie dużo! O kinkietach już pisałam, ale dochodzą też dwa w gabinecie lubego, dwa w kuchni, cztery w jednej łazience i dwa w drugiej. Do tego wszędzie górne oświetlenie (czyli u mnie nadal wiszące smętnie żarówki) oraz przerażająca liczba lamp podłogowych i lampek stołowych. Pocieszam się, że w każdym pomieszczeniu mogę stworzyć co najmniej trzy lub cztery aranżacje świetlne. A w salonie chyba z siedem.

Jeśli włączyłabym to wszystko razem, to na mur beton wywaliłoby korki. :D

 

A po dzisiejszym dniu naszła mnie refleksja, że plany planami, a rzeczywistość swoje. Zniosłam ze strychu krzesła do jadalni - osiem sztuk w plecionce Lloyd Loom. Niby ładne, niby wygodne, ale nadal mam żal, że to nie moje ukochane St. Malo z Riviera Maison. :cry: Miało być inaczej, wyszło jak wyszło.

 

Parę zmian zaliczy też salon. Okazało się, że wejdą tam tylko dwa takie kwietniki:

 

http://decoratorium.blox.pl/resource/fabrykawnetrz_3.jpg

 

Oznacza to, że jeden mam na sprzedaż. :D Jeśli ktoś jest zainteresowany, proszę o kontakt mailowy - [email protected]

 

Z salonu wylatuje też konsola:

 

http://decoratorium.blox.pl/resource/stolik.JPG

 

Postawiłam ją przy ścianie w holu, gdzie początkowo miała stanąć wypełniona świecami obudowa kominka. No cóż, czasami czysty przypadek decyduje o tym, że urządzamy sobie najfajniejsze miejsce w domu. Bo ta konsola wygląda w holu po prostu bosko. Potrafię stać w drzwiach przez kwadrans i gapić się na nią z wyrazem cielęcego uwielbienia na twarzy. W salonie schowana byłaby za fotelem, a w holu błyszczy w pełnej krasie. Jest ciężka jak diabli, bo z litego drewna, ale pod ścianą wygląda niesamowicie lekko, jakby odrywała się od podłogi. :)

W sobotę foty.

 

Anna Kotynska, googulek, witam w mojej skromnej galerii. :welcome:

Edytowane przez Darcy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kwietniki i konsolka zupełnie nie mój styl. Ostatnio głupio mi się odzywać bo tu ktoś napisał, że trzeba się zachowywać jak u kogoś w gościach , jak się podoba to chwalić. a jak się nie podoba to morda w kubeł :D Ale też czekam na zdjęcia Twojego domu ( w Werandzie , gazecie balkoniarzy :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decyzja zapadła, choć luby jeszcze o tym nie wie. Na wiosnę skuję obrzydliwe płytki na schodach wejściowych i zafunduję sobie porządny granit. Chciałam Kashmere White, z którego mam zewnętrzne parapety:

 

http://www.hasenkopf.at/pics/material/kashmere_white.jpg

 

Jest fantastyczny, idealnie wtapia się w kremową elewację. Ale podobno jest coś tańszego i Danstone z Piaseczna (robili mi blaty) poleca Bianco Sardo:

 

http://www.steinmetz-steffens.de/bilder/granit_bianco_sardo_hell_fein.jpg

 

Trochę bardziej ciapaty, ale na schody - czyli ulubione miejsce jesiennego błotka - może być nawet lepszy. Szaro-beżowe ciapki powinny fajnie zagrać z ciemnym dachem i szaro-beżową kostką granitową. Bo do kremowej elewacji pasuje wszystko. :D

 

Tak na marginesie - granit to mój ukochany kamień. Marmury są cudne, ale widziałam, co dzieje się z parapetami z tego kamienia po roku. Ślady po doniczkach to tylko jedna z gratisowych przyjemności. A granit jest twardy, wytrzymały, nie ściera się i występuje w takiej ilości kolorów, że naprawdę trudno czegoś nie dobrać. Ma śliczne żyłki, których żadna fabryczna sztanca nigdy nie odtworzy. Uwielbiam swój granitowy blat, swoje granitowe parapety i kostkę granitową przed domem. Płaczę nad tarasem z piaskowca i kiedyś pewnie zastąpię go granitem.

:cry:

 

Tymczasem planuję przedsięwzięcie na mniejszą skalę i skuję te schody w cholerę. Fugi po pół roku używania wyglądają jak po dziesięciu, a widok beżowego gresu (non stop brudnego!) w kontraście ze ścieżką z granitowej kostki jest po prostu żałosny. Granit będzie oczywiście płomieniowany, czyli szorstki i antypoślizgowy. Dopiero na takim podłożu postawię sobie wielkie szare donice z jakimś zielonym chwastem. Widziałam takie śliczności w kilku galeriach na forum i zawsze patrzyłam na nie z zazdrością. :)

 

Edit:

Znalazłam zdjęcie tarasu z piaskowca. Dlaczego mój nie może tak wyglądać?!

:bash:

 

http://www.wymarzonyogrod.pl/zdjecia/ASZ_030605_010_p-27802_500_taras.jpg

Edytowane przez Darcy
uzupełnienie postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do do oświetlenia to ja mam w swoim domu 83 punkty świetlne (lampy) w tym kinkiety Petra 21 w łazience z romantic home z czarnymi abażurami o średnicy 20 cm . Są dużo krótsze niż Twoje ale bardzo fajnie wyglądają na ścianie. Cena była naprawdę bardzo dobra jak na ich wygląd i wykonanie: kosztowały ok. 120 zł/szt

Co do marmuru to masz rację jest piękny ale ja na pierwszej imprezie w nowym domu postawiłam na nim butelkę z czerwonym winem, pewnie gdzieś kropla ściekła po ściance i mam teraz kółko "winne" które nie wiem jak wywabić, nawet sok z cytryny poszedł w ruch ale tylko trochę wybielił i nic więcej. Boję się używać środków z chlorem do kamienia. Może ktoś ma jakiś patent? Granitowi na 100% nic takiego nie grozi, ja mam na blacie kuchennym biały kwarcyt i on też jest gniotsa nie łamiotsa.

Co do kamienia na posadzkach i tarasie, no niestety wymaga on impregnacji i to dobrymi środkami np. marki Fila inaczej będą pory łapać zanieczyszczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

caretilla, mam kinkiety Petra w gabinecie męża. Są naprawdę urocze i trochę żałuję, że nie kupiłam wszystkich identycznych, zamiast reszty Surat. Ale cóż, mam spore ściany i Petra trochę by na nich ginęły.

 

Co do impregnacji - racja. Ale nawet brudny granit będzie wyglądał lepiej niż ten mój gres.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, Mapstone robił mi parapety zewnętrzne z granitu. Dałam im też do wyceny blat, ale Danstone zaoferował mi dużo lepszą cenę, więc wybrałam ich. Jestem bardzo zadowolona z wykonawstwa, chociaż mogliby ładniej zasilikonować cokoły. Z drugiej jednak strony, nie miałam wtedy oświetlenia, panowie weszli z montażem koło trzeciej, więc końcówkę montowali trochę na oślep...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darcy,

Surat naprawdę robi wrażenie - ogromny i stylowy! Szkoda tylko, że taki drogi, tysiąc za dwa bez abażurów to dla mnie dużo, mimo, że potwornie piękne....

 

Ależ poszalała z ilością kinkietów, no no!!!:):) Dwa razy czytałam, by się upewnić, czy dobrze zrozumiałam:)

 

A które plecionki konkretnie wzięłaś, który model? Boston, York czy coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anja, krzesła kupiłam w Innych Meblach. Mają tabliczki Original Lloyd Loom i wyglądają tak:

 

http://www.innemeble.pl/storage/full/1277401910_1006210055__570x380.jpg

 

To chyba ten model - Naturals Maia:

 

http://www.lloydloom.com/system/images/41/medium/Location_Maia.jpg?1246524915

 

Moje są oczywiście w zupełnie innym kolorze - ciemnym, prawie oliwkowym, ale w świetle dziennym szarawym. Poduszki, które dołączone były w komplecie, są paskudne, więc polecą przy pierwszej okazji. Wolałabym pikowane, coś w tym stylu:

 

http://resources.jysk.com/getimage/web.large/4874407/WEB/1005

 

Te z Jysk są ładne, ale fatalnie odszyte, więc nie wiem, czy się zdecyduję.

Gdybym miała więcej kasy, wybrałam oczywiście Emmę od Vincenta Shepparda:

 

http://www.marcoscibilia.com/images/vincent-sheppard/vincent-sheppard-dining-emma-anna.jpg

 

Ale mówimy tu już o kosztach trzy razy wyższych niż to, co zapłaciłam za swoje krzesła. Mam jednak cichy plan, aby powolutku, niepostrzeżenie wymieniać po dwa krzesła na nowe. Może luby się nie zorientuje. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Darcy ...ja u Ciebie byłam już od dawna - na blogu także heheh :) teraz dopiero zdecydowałam się przyłączyć do forum bo udało nam sie wkoncu kupić swój kawałek podłogi

Nie muszę wymieniać co mi się u Ciebie podoba bo chyba wszystko:) Przepiękne masz wnętrze ...

Mam tez pytanie jakie masz kinkiety w łazience ? Ja szukam czegoś do swojej łazienki i nie mogę znaleźć nic co sie nadaje do swojej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...