Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Darcy zaprasza...


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Darcy, pierwszy raz u Ciebie :). Bardzo mi się podoba :D. Ja też (już) z tych co wolą stonowane wnętrza, w jednej kolorystyce. U mnie jest biało, drewniano i trochę szaro.

 

Zazdroszczę tych wszystkich punktów świetlnych. Ja cały czas się waham. W myśl jednak zasady aby się nie spieszyć, dumam, czytam, oglądam.

 

Jestem rozdarta między dwa style - mam beton na podłodze, będzie kiedyś krata pomostowa nad częścią salonu ale i lustro w srebrnej ramie i będę miała białe listwy przypodłogowe.

 

Odwiedzam, więc różne wnętrza. U Ciebie zachwyciła mnie kolorystyka i te różne kinkiety - boskie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Caffemanka, Analiena, witam Was ciepło wirtualną herbatką z kardamonem! :welcome:

Z placu boju:

Wczoraj kupiłam w Almi Decor abażury. Czarne, wyższe niż te poprzednie, w przyzwoitej cenie. Najpierw wybrałam się do Bed & Breakfast, ale 190 złotych za abażur skutecznie mnie odstraszyło. Uwielbiam B&B, kocham ich propozycje, ale wariacji cenowej nie jestem w stanie pojąć. Rozumiem, że to duży lokal, że Burakowska, więc i czynsz pewnie spory, ale ludzie mają przecież internet i widzą, że te same rzeczy tych samych producentów można kupić dwa razy taniej!

A ta ich wyprzedaż do 40 proc. to ściema. W obniżonej cenie jest maleńki kącik duperelek, wśród których dominują kolorowe świeczki.

Na próbę kupiłam też kremowy abażur w Leroy Merlin za 1/3 ceny tych z Almi. :p

Przymierzę oba i może te jasne trafią do sypialni. Tam nie bardzo chcę pchać czerń.

 

A teraz najważniejsze - przed godziną przyjechały meble. :wave:

Komody do holu, salonu i sypialni oraz stół do jadalni. No i niestety zadzwonił mój kochany luby-daltonista z komunikatem, że coś jest nie tak z blatami. Oczywiście prawie padłam na zawał, wyobrażając sobie najgorsze. Że pomylili się i użyli wenge, że przyszły połamane, że są czymś zapaćkane. Po kilku próbach wydobycia z lubego przyczyny problemu dowiedziałam się, że blaty wyglądają jak przysypane jakimś proszkiem. Odetchnęłam z ulgą, że wszystko w normie. Blaty są z bielonego dębu, czyli takie, jakie miały być! :D

 

Według lubego to niedobrze, bo odcinają się od podłogi. Nawet przyjmując, że jego mózg (rozróżniający jakieś 8 kolorów) się nie myli i blaty rzeczywiście są wyraźnie jaśniejsze od podłogi, ja nie mam z tym problemu. Gdyby były identyczne jak dechy pod stopami, miałabym wrażenie, że okleiłam sobie blat parkietem.

 

Ze smutnych newsów - zgubiliśmy aparat fotograficzny. :(

Nie był to żaden śmigacz, ale na nowy nas nie stać. Może się znajdzie w czasie przeprowadzki, ale do tego czasu naprawdę nie wiem, jak mogę Wam coś pokazać. :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurka wodna, wiem, że timing mam fatalny, ale przyrzekam, że przetrząsnę cały dom, aby znaleźć ten aparat. Ewentualnie pożyczę lustrzankę od teścia.

A tymczasem wrzucam beznadziejnej jakości zdjęcie z komórki, które dostałam przed chwilą od lubego. Oczywiście pomylił komody, bo ta ma stać w salonie, a nie w holu. Do holu kupiłam mniejszą.

:bash:

 

Zdj_cie0047.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malenka, witam w moich skromnych progach! :welcome:

Na blog postaram się coś wrzucić, choć nie ukrywam, że żyję teraz raczej swoimi paroma ścianami. :)

 

A podłoga to lita deska dębowa z Lareco. Jest super, bo gdy jest brudna - nie widać, jest porysowana - nie widać, ma wgniecenia - nie widać. To klasa rustic, więc i sęki są widoczne i pewne naturalne niedoskonałości drewna się pojawiają. Dla mnie takie drewno to ideał.

 

Oczywiście kocham też parkiety w jodełkę na wysoki połysk, ale wiem, że na wsi to się nie sprawdza. Ten śliczny lakier już teraz wyglądałby u mnie strasznie. A po roku miałabym cyklinowanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darcy,

no wiesz, Twój wątek to jak poranna kawa, konieczne i niezbędne czytadło, by żyć!

 

A ja prawie padłam czytając, że aparatu nie masz i że zdjęć nie będzie!!!

No ja Cię przepraszam, ale to mi wygląda jak motyw z Hitchcocka - najpierw trzęsienie ziemi, a potem tylko mocniej.....

 

Pożycz od kogoś, ukradnij komuś (to cytat z Misia był, he he: miśku, to ja ci ukradli to ty też komuś ukradnij), ale ZDJĘCIA MUSZĄ BYĆ!!!!!!

 

PS.

Komoda piękna:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syberia ma specyficzny styl, ale ja go lubię. Wydaje mi się, że spomiędzy literek i bardzo odległych aluzji udaje mi się czasem złapać sedno. :)

 

A pół godziny temu przywieźli kanapę i fotel! :wiggle:

Bałam się, że wybrałam za ciemną, ale luby powiedział, że biedni będziemy, bo jest za jasna i nadaje się do ciągłego czyszczenia. Na szczęście dzieci brak, zwierząt na razie nie ma, a obicie jest zdejmowane, więc dwa razy w roku oddam je po prostu do pralni.

 

Miałam na budowę ("dom" powiem, gdy zamieszkam) pojechać dopiero jutro, ale pewnie nie wytrzymam i pognam dziś wieczorem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...