Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Darcy zaprasza...


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ale wiesz co Darcy...

Bałam się sugerować, bo byłam pewna, że ty mocno przy jasnych krzesłach obstajesz. Ale jak zobaczyłam te ciemne, to tak mile mnie zaskoczyły:D Moim zdaniem nadają charakteru temu pomieszczeniu. Szukaj ciemnych!!!:yes:

te z eichholtz też są w ciemnej wersji (ale truję;) wiem, ale koniecznie chcę, żeby ktoś miał takie piękne krzesła w domu:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zostawiłabym te co masz. Te co Ci wysłałam z farmy kolonialnej widziałam i na żywo wyglądają świetnie. Są też bez pikowania, które nie będą aż takie pałacowe. Spokojnie się zastanów. Do końca stycznia producent tych krzeseł ma promocję... -23% tylko zamówić trzeba w Poznaniu.

 

Galerię obiecuję, ze założę. Ze starego, rodzinnego domu i zmagania z nowym mieszkaniem, w którym mam zamieszkać z przyszłym (a może nie ;) małżem. Wyjątkowo rozkoszne określenie!

 

Pozdrawiam Was serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ach, i przepraszam Darcy, nie obraź się...

ale coś ty ten stół tak w kąt wbiła??? co się dziwisz, że kuchenne klimaty się pojawiły? Masz wielką jadalnię, kupę miejsca a stoliczek postawiłaś jak w kąciku jadalnianym. ciuś-ciuś;) wystawisz na środek i od razu dostojnie się zrobi:D

Edytowane przez MagdaZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

toya, to zostawiasz ten piękny stary dom??? Widziałam tylko fragment kuchni, ale od razu wiedziałam, że to jakiś wiekowy dom z duszą. Te wysokie sufity!

Jutro jadę do Farmy Kolonialnej szukać abażurów, więc sprawdzę i te krzesła. A nuż mi się spodobają. :)

 

Magda, nie wiem dlaczego, ale nie widzę tego Eicholtza u siebie. Firmę uwielbiam, ale jakoś za bardzo ekskluzywnie pachnie do moich skromnych wnętrz.

 

Anja, w prymitywnym programiku o wdzięcznej nazwie Paint zrobiłam sobie wizualkę z sukienkami. Na razie wygrywają:

 

sukienki.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ach, i przepraszam Darcy, nie obraź się...

ale coś ty ten stół tak w kąt wbiła??? co się dziwisz, że kuchenne klimaty się pojawiły? Masz wielką jadalnię, kupę miejsca a stoliczek postawiłaś jak w kąciku jadalnianym. ciuś-ciuś;) wystawisz na środek i od razu dostojnie się zrobi:D

 

Jak wystawię na środek, to do salonu nie wejdę. :)

Ale stół będzie jeszcze manewrować. To jego drugie ustawienie i pewnie nie ostatnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stół fantastyczny (zdecydowanie moje klimaty) a zupełnie ciemne krzesła mi do niego nie pasują ...a pikowane to już w ogóle (moja opinia tylko :) ) ja bym obecnym krzesłom zamówiła sukienki ...i chyba w takiej odsłonie najbardziej podoba mi się ta wersja stołu (no jeszcze z tolixami ;) )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

toya, to zostawiasz ten piękny stary dom??? Widziałam tylko fragment kuchni, ale od razu wiedziałam, że to jakiś wiekowy dom z duszą. Te wysokie sufity!

Jutro jadę do Farmy Kolonialnej szukać abażurów, więc sprawdzę i te krzesła. A nuż mi się spodobają. :)

 

 

To te same krzesła, które ja na razie do siebie wybrałam (wklejałam w moim wątku). Na żywo dużo lepiej się prezentują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agawi ale dupeczkę (pardon mi) na czymś trzeba posadzić a w takich wnętrzach jak u Darcy wszystko musi być zapięte na ostatni guzik :)

 

No tak lasche, ale przeca krzesła już kupione som.... Czy sukienki czy wymiana to się okaże...

A znając Darcy to nawet mieszkając będzie cały czas coś zmieniać i ulepszać ;):yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agawi ale dupeczkę (pardon mi) na czymś trzeba posadzić a w takich wnętrzach jak u Darcy wszystko musi być zapięte na ostatni guzik :)

 

Hehe, lasche mnie wyczuła. :D

Najchętniej wprowadzałabym się od razu na gotowe. Firanki w oknach, świeczki na stole i mruczący kot na kanapie. ;)

Choćbym się miała na wszystkich kartach kredytowych zadłużyć, to coś z tymi krzesłami muszę zrobić. Te pikowania z allegro są strasznie pałacowe i nie pasują. Te z Farmy obejrzę jutro. Eichholtz odpada, bo za wykwitno-eleganko-miejski.

Sukienki są fajne, bo proste, wiejsko-salonowe, a i do prania ławo je zdjąć, co przy trybie życia lubego (wszystkie posiłki w domu!!!) ma niebagatelne znaczenie.

 

Idę się z tym przespać. :goodnight:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może dodaj im takie uchwyty i piękne poduszki...

http://www.riviera-maison.nl/index.cfm?/artikeldetails_OC_EN&iid=CU-artikel-7E1F2D84-1F29-0BD1-72223079A4B7725D&artcat=&prodcat=CU-subcategorie-3B1BDE86-1F29-0BD1-72F3930FB505B903&offset=56&soort=cat

 

Zostawię ale nie do końca. Zostają w nim moi rodzice :) Zresztą większość wymyśliła moja mama a ja jej dzielnie pomagałam. To po niej odziedziczyłam miłość do szarości pomieszanej z beżem, koloru myszy i bieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...