Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Darcy zaprasza...


Recommended Posts

Zawsze się spóźnię do Ciebie na kontrowersyjne tematy ;) ja tak szybko w obronie dzieci ... jak sobie pościelesz tak się wyśpisz mówi stare porzekadło (i o wnętrzach wcisnęłam :lol2:) i ta zasada bardzo mocno dotyczy wychowania dzieci ...ja osobiście nie przykładam wielkiej wagi do przedmiotów (no ale wiadomo już że lasche lubi styl śmietnikowy ;) ) ale mój mąż kochany ma hopla na punkcie swojego sprzętu (wstrętne czarne kolumny i telewizorek) ...od małego dzieci wiedzą, że nie parkuje się samochodzików w promieniu 2 km d kolumn ...nie patrzy na nie a nawet nie oddycha w ich kierunku ...i mój 3 i 7 latek nauczyli się tego ...i już ...więc moje drogie raczej pretensję trzeba mieć do rodziców ...zdecydowanie :)

 

A w sprawie sesji to jakoś nie zauważam żadnych braków w ujęciach fotograficznych Twoich zdjęć ...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To ja odpadam, ani o religii ani o polityce nie lubię dyskutować :D

 

Właśnie - PR - mam wrażenie że to jakieś magiczne słowo. Problem polega na tym, że na mnie nie działa atak przedmiotu z 1000 gazet. Nie zachcę nagle mieć różowego fotela z pleksi albo w kształcie ust tylko dlatego, że jest on szczytem dizajnu czasów obecnych :D, ale widocznie są tacy co kupią ;), bo jest "modny".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moda jest zawsze i często się zmienia - sukcesem jest znalezienie w modnych rzeczach przedmiotów ponadczasowych, na które moda nie przeminie "coś tak jak mała czarna". Wiecie ile tak naprawdę zajmuje "udomowienie/urządzenie" własnego domu - około 10 lat - i wtedy zazwyczaj zmienia się gust i zaczyna się wszystko od nowa :-). Darcy, biorąc pod uwagę twoją siłę i determinację - nie trzeba będzie czekać aż tyle - mam ogromną nadzieję, bo bardzo chciałabym zobaczyć efekt, kiedy ty sama powiesz I am done :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj tak Darcy, ja też coś wiem o PR-owcach:) aż się uśmiechnęłam pod nosem, jak wspomniałaś czym się zajmujesz. Ja byłam po drugiej stronie barykady. Sama wydawałam jeszcze rok temu fajny lifestylowy tytuł i PR-owcy to była moja zmora. Bez dodatkowych wstawek (najlepiej na co drugiej stronie;)) nikt nie chciał kupić reklamy, a ja się zawzięłam, że u mnie ma być niezależnie i prawdziwie, a nie same sponsorowane teksty jak w większości prasy... I poległam:( Okazało się, że inaczej się nie da:( wszechobecny PR mnie zniszczył:lol2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasha, 100 procent racji. Moda modą, ale niektóre designerskie rzeczy są po prostu ponadczasowe. Za ten fotel Eamesa mogłabym czyścić miejskie szalety przez dwa lata:

 

http://www.steelform.com/pics/eames_lounge_chair.jpg

 

No, ewentualnie za Barcelonę Miesa van der Rohe. ;)

 

yokasta, polityki i religii NA PEWNO tu nie będzie.

 

Magda, PR-owcy swoją drogą, ale ogólnie rzecz biorąc rynek prasowy jest dość ciężki i z nowym tytułem trudno komukolwiek się przebić. Nawet dużym koncernom. Ale może internet? Moja koleżanka otworzyła w sieci butik z markowymi albo ręcznie robionymi torebkami i akcesoriami. Idzie jej całkiem nieźle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Warszawie jest butik, który sprzedaje rzeczy inspirowane tego typu ikonami dizajnu. Kosztują pięć razy mniej, a wyglądają identycznie. Dla mnie to jednak rozwiązanie na skróty i jakoś nie wyobrażam sobie kupienia podróby, bez względu na to jak podobna jest do oryginału. A trzydzieści tysięcy za fotel może i bym dała, ale ponieważ nie mam takich pieniędzy i nie zapowiada się, abym miała je w przyszłości, poprzestaję na wzdychaniu.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darcy ja wole wzdychac cale zycie anizeli mam kupic podrobe:yes:, temat zlozony - nawet jesli swietnie zrobione to jednak dalekie od oryginalu a poza tym jak dla mnie nie do konca fer, ale to tylko moja subiektywna opinia:yes:. Oczywiscie poza egg jest jeszcze kilka innych rzeczy do ktorych wzdycham gleboko:lol2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zaczytałam, że obiad przypaliłam... Będzie ślubny zły....

I powiem , że chciałabym mieć te rzeczy , które Darcy nie wyszły....

Gdyby tak można było cofnąć czas.....

Postawiłabym taki lub inny dom, ale na pewno kupiłabym białe drzwi i inaczej go wykończyła... Ojjj inaczej...

A tak jest jak jest...

A z ciast to mnie najlepsze zakalce wychodzą... tak mawiają synowie...., że mama piecze najlepsze zakalce na świecie;)

 

Na lubego dobry sposób....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sama takiego bym nawet w garazu nie chciala:) boze jest straszny.... (mam nadzieje ze sie nie obrazasz ze skrytykowalam Twoja milosc:)

 

Kurcze.....szczerze mówiąc pomyślałam coś podobnego. SZALETY PRZEZ DWA LATA !? Nie widzę w tym fotelu nic ładnego, dla mnie ponadczasowy jest uszak, komody ludwiki i stoły na toczonych nogach :D Barcelona też mnie nie zachwyca, są za nowoczesne.

 

Może właśnie na tym polega ich "ponadczasowość" - mnie jednak nie porywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie też fotel jakoś nie przypadł do gustu - zdecydowanie wolę fotele "gniciuchy")

a swoją drogą to zawsze się też zastanawiam skąd u licha ta cena - rozumiem ,że meble "różne " mogą kosztować dużo, nawet bardzo dużo ale czasem kurde to przesada - 30 tysiaków za fotel ?????

to u licha z czego jest zrobiony i kto go robi ! wiem , wiem. Marka i tak dalej ...Ja po swojej przygodzie z miłością do drogich torebek np Lv czy Prada ( i też nie wyobrażam sobie paradowania z podróbą torebki - choć mogłaby wyglądać identycznie, tak jak nie wyobrażam sobie kupienia podróbek jakis innych rzeczy ) już jakoś przestałam mieć swoją wewnętrzną presje na marki. Torebki kurcze nie różniły się niczym wykonaniem od innych torebek.... baaaa moja prada rozleciała się po roku użytkowania ( rączka się zerwała ) ale kasę wydałam dużą .... no ale wierze ze można się zakochać w rożnych rzeczach:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barcelona też mnie nie zachwyca, są za nowoczesne.

 

Może właśnie na tym polega ich "ponadczasowość" - mnie jednak nie porywa.

 

No właśnie. Barcelona powstała w 1929 roku. Minęło ponad 80 lat, a fotel nie zestarzał ani odrobinę. Dobry design zawsze się obroni.

 

A fotel Eamesa może spodoba Wam się w ciemnej wersji:

 

http://www.polopuentearanda.com/wp-content/uploads/2010/11/eames-lounge-chair-3.jpg

 

Oczywiście nie do każdego wnętrza pasuje. Jeśli ktoś kocha shabby chic i gnieciuchy , to lounge chair Eamesa (z 1956 roku!) odpada. Gdybym kiedyś budowała nowy dom, to może gabinet zrobię bardziej męski. Tam Barcelona pasowałaby idealnie.

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...