Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Darcy zaprasza...


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witaj Darcy!

Piękna tapeta,ładne,biale drzwi-idealnie się komponują z kolorem ściany i listwami.Co to farba i kolor?Coś chyba wpadajęcego w popiel?Takiego właśnie koloru poszukuję.Wypróbowałam kilka odcieni i w każdym coś mi nie "leży".

Czekamy na więcej zdjęć :)

Pozdrawiam!

Edytowane przez lady in red
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agawi74, dziękuję za wczorajsze linki dotyczące piaskowca! Przeczytam wszystko uważnie i chyba zaprzyjaźnię się z tym tarasem. :-)

 

Nie ma za co Darcy :D- zapomniałam Ci jeszcze napisać, że podobno najlepszy obecnie na rynku impregnat do piaskowca to BF-2. Spotkałam się już z ta opinią wiele razy. Sama mam kominek z piaskowca, który kamieniarze impregnowali BF-1 (trochę lżejszy) od BF-2, ale to ta sama rodzina.

Pozdrawiam:)

 

http://www.e-piaskowiec.pl/jak_zaimpregnowac_piaskowiec.xhtml

http://www.e-piaskowiec.pl/impregnaty.xhtml

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agulowy domek, ja swojego audiofila nigdzie nie zsyłam, bo sama wykazuję objawy audiofilskiego uzależnienia. Ale nie wyliczam w centymetrach odległości głośników od ścian i nie badam jakości prądu w instalacji!

 

lady in red, to farby Para Paints, kolor Comfortable Chinos. Zmienia odcień w zależności od oświetlenia - od szarości, przez beż z szarością, po beż lub nawet oliwkowy beż.

 

agawi74, dziękuję jeszcze raz! Jak tylko położą mi taras na nowo i oczyszczą płyty, położę ten impregnat.

 

A tymczasem zaliczyliśmy pierwszą wpadkę jako typowe mieszczuchy eksmitowane na wieś. W niedzielę podczas wizyty na budowie odkryliśmy, że w domu jest dość zimno. Chciałam sterownikiem podnieść temperaturę, a tu alarm - uszkodzenie kotła. Oblał nas zimny pot, bo wiadomo - niedziela, środek zimy, świeżo położona podłoga, która potrzebuje stale ciepłego powietrza, a poza tym kotłownię instalowaliśmy zaledwie 4 miesiące wcześniej, więc kocioł jest nowy. Po czterech godzinach bezskutecznych prób połączenia się z serwisantem daliśmy sobie spokój. Nie pozostało nam nic innego, jak czekanie do poniedziałku i telefon do infolinii producenta.

 

Wieczorem serwisant jednak oddzwonił i poradził... sprawdzić, czy w ogóle mamy gaz. Oburzyliśmy się, bo jak to, przecież napełniliśmy butlę w październiku, a instalacja jest szczelna (sprawdzona jeszcze raz tydzień temu), więc nie ma mowy o wycieku. No i zachowaliśmy się jak przysłowiowa blondynka, która oddała samochód do warsztatu po to, by dowiedzieć się, że nie ma benzyny. Bo gaz się rzeczywiście skończył. Przez prawie 4 miesiące suszyliśmy wylewki, więc ogrzewanie działało na maksa, utrzymując stałą temperaturę nawet do 26-27 stopni. Mury świeże, wilgotne, pierwszy sezon grzewczy, więc poszło 2300 litrów. Dostaniemy rachunek na dobrych parę tysięcy, co oznacza, że mogę zapomnieć o zasłonach, obrazach, serwisie obiadowym, nowych sztućcach, lampach, dywanach, pościeli... i tak dalej.

:bash:

 

Dobrze, że chociaż kinkiety kupiłam parę miesięcy temu, kiedy nasza sytuacja finansowa nie wyglądała jeszcze tak tragicznie. Dziś elektrycy rozpoczęli montaż gniazdek, włączników i oświetlenia. Małe Delhi w gabinecie lubego prezentują się tak:

 

http://lh6.ggpht.com/_UzeX9lbO2SY/TT2dNpM60sI/AAAAAAAAAKs/OUA4RzUDs8s/kinkiet_delhi.jpg

Edytowane przez Darcy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noooo, nie zazdraszczam Ci Darcy nerwów w oczekiwaniu na rachunek za gaz... Dobrze, że problem okazał się prozaiczny (czytaj: TYPOWY ) i że kocioł działa.

Na pewno nakupiłaś już tak dużo pięknych dodatków, że dom nie będzie straszył pustką!

No i fajnie zobaczyć ten kinkiet już na ścianie, z abażurem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

madzialena-lublin, na razie mamy propan i czekamy niecierpliwie na podłączenie ziemnego. Może uda się w tym roku. Do tego czasu rachunki za ogrzewanie na gigantyczne kwoty będą normą. :(

 

inez5, lasche, witam serdecznie! :)

 

anjazzielonego, mam tylko meble i parę świeczników. Aha, i gazetnik. Czyli na razie będzie pusto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Dars, dzięki za rady w sprawie bramy garażowej. Ten regał na płyty bardzo jest piękny....ale taki mało gabinetowy. Nie bedzie się gryzł z biurkiem...?

Przypomniał mi się pewien dom z filmu ..."Wojna państwa Rose " bardzo mi się tam podobało u nich ( może ciut za bogato ) ale tam było takie .piękne przejście z holu chyba do jadalni....tak na biało szeroko obramowane...tak tylko mi się przypomniało . Pozdrowienia. Ta wpadka z gazem :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syberia, w gabinecie lubego i tak pięknie nie będzie. Po dwóch tygodniach od przeprowadzki wszędzie będą się walać kable, ubrania z całego tygodnia, skrypty do tłumaczenia, dziesięć pustych kubków po kawie, a jeśli luby uzna, że brakuje mu komódki, zrobi ją sobie z dwóch desek i skrzynki po owocach. Na ścianie walnie sobie białą tablicę do pisania markerami, a przybije ją na najbrzydszych hakach, jakie znajdzie w Leroyu. Muszę zrobić zdjęcia, zanim nastąpi ten kataklizm, bo potem pozostanie mi tylko zamknąć to pomieszczenie na klucz i udawać, że go nie ma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Darcy! Jestem oczarowana spójnością i harmonią, jaka panuje w Twoim domu. Jest idealnie! Najbardziej urzekła mnie biblioteczka i oczywiście mugatowe łazienki. Jeśli chodzi o gaz, to miałam podobną historię - nerwy, telefony do serwisanta, że brak płomienia na piecu, a tu niespodzianka - zakręcony kurek z gazem przed domem... Również czekam na koniec sezonu grzewczego. Póki co, mój dom także świeci pustkami, bo wszystko idzie na rachunki, długi, kredyty etc. Nawet mebli nie mamy :( No cóż, najważniejsze to jednak mieszkać u siebie, a nie np. u teściów.

Pozdrawiam, kibicuję i na pewno będę zaglądać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w sumie w porządku że mężczyźni mają w nosie wystrój wnętrz. Tak powinno być . Oczywiście są wyjątki . Tak szczerze to ja też jestem trochę abnegatka w tym temacie ...chociaż znam się na tym ... ale to wynika raczej z depresyjnej natury..... brakuje mi sił żeby zamówić głupią pufę do przedpokoju, nie mam pojęcia jak uda mi się zrobić dom :) :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...