Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Darcy zaprasza...


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzisiaj przybijam haczyki na obrazki. Jak to zrobię, to pokażę całość.

:cool:

 

Generalnie - jest lepiej. Jakoś spokojniej niż z tymi paskami, szczególnie na dużej przestrzeni między oknami tarasowymi. Nawet te czarne poduszki przestały histerycznie krzyczeć, że nie pasują do kanapy. Kupię jakieś inne, jeśli znajdę lepsze, ale tragedii na razie nie ma.

 

Jest szaro.

:wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, i jeszcze jedna obserwacja z dziedziny percepcji kolorystycznej.

 

Moja zimowa depresja była spowodowana także tym, że dom w bieli i szarości wydawał mi się dziwnie zimny. Wolałam wtedy ciemną norę (mam chyba agorafobię!), ciemne zasłony, ciemne meble i wielki ciemny koc, pod którym mogłabym się schować. U mnie było tak... hm, skandynawsko. Gołe okna, szorstkie dechy, białe meble.

 

A teraz - jest super. Wczoraj upał na dworze że hej, a w środku przyjemnie jasno i świeżo. Zasłony w ciepłej szarości dodają natomiast przytulności. Naprawdę doceniam ten dom latem.

 

Co nie zmienia faktu, że na zimę najchętniej przeniosłabym się do miejskiej nory urządzonej Swarzędzem. :D

Edytowane przez Darcy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z tym żłobem Cię doskonale rozumiem;) ja od grudnia mam prawie pusto w domu bo się zdecydować nie mogę czy iść w stronę nowoczesną tak jak by wolał małż czy może jednak skręcić w Twoją;) i rozbielone meble - czekam na stół (dąb bielony;)) jak stanie to może coś się wreszcie wyklaruje:rolleyes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Darcy!

Ja z gatunku tych nierozmownych,ale czytających :D.Przyznam,że Twój wątek czytam na bieżąco.Ciekawa jestem jak Twoje beżowe wnętrza będą wyglądały z szarymi zasłonami.Przebieram więc nóżkami czekając na nowe fotki.

Mam podobny dylemat zasłonowy-mam nadzieję,że u Ciebie jak zawsze się zainspiruję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, i jeszcze jedna obserwacja z dziedziny percepcji kolorystycznej.

 

Moja zimowa depresja była spowodowana także tym, że dom w bieli i szarości wydawał mi się dziwnie zimny. Wolałam wtedy ciemną norę (mam chyba agorafobię!), ciemne zasłony, ciemne meble i wielki ciemny koc, pod którym mogłabym się schować. U mnie było tak... hm, skandynawsko. Gołe okna, szorstkie dechy, białe meble.

 

A teraz - jest super. Wczoraj upał na dworze że hej, a w środku przyjemnie jasno i świeżo. Zasłony w ciepłej szarości dodają natomiast przytulności. Naprawdę doceniam ten dom latem.

 

Co nie zmienia faktu, że na zimę najchętniej przeniosłabym się do miejskiej nory urządzonej Swarzędzem. :D

 

W takim razie obawiam się:), że czeka Cię kolejne kupowanie zasłon i dodatków, żeby mieć dwa zestawy dekoracji: zimowe i letnie (jak opony:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam znajomą,która ma opcje dodatków w kuchni.Kuchnia jest neutralna.Dodatki zimowe są czerwone,a letnie turkusowe.Te dodatki to zasłony,wazoniki,pojemniki na przyprawy itp.

Jak oglądamy zdjecia zrobione w jej kuchni od razu wiemy jaka pora roku była.Można pomylić sie najwyżej w roczniku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, to chyba trochę nietypowe jest - takie upodobanie do ciemnego w zimie:)

 

Przyznam się że ja mam odwotnie (ze wszystkimi Skandynawami jak sądzę:)): zimą bardzo mi się podobały moje białe ściany, biała kanapa i brak zasłon - w połączeniu ze śniegiem dawały bardzo świetlisty look. Za to teraz kombinuję z kolorami i wzorami, na wzór wnętrz z apartment therapy. Tylko za #$%# nie wiem, gdzie w Warszawie dostać fajne tkaniny w geometryczne wzory w ludzkiej cenie. Mam wrażenie że wszędzie same kwaciaste paciaje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anjuzzielonego!

Chyba dorosłam do neutralnych wnętrz w których klimat buduje się dodatkami:)Ale jakbyś zobaczyła moje pierwsze mieszkanie?Masakra kolorystyczna-od żółtego po szafir :D.Chciałam mieć kolorowe mieszkanie,bo miałam dosyć bieli jak mieszkałam z rodzicami-i miałam :D.brrrrr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie cuda można zrobić - meble jasne, ciemne, ganz egal, bo do ścian i tak będą pasować. Ale średnio wyobrażam sobie posiadanie dwóch zestawów mebli - jednego na lato, drugiego na zimę. Raz kwestia pieniędzy, a dwa składowania tego majdanu.

 

nihiru, może dlatego tak reagowałam na jasne kolory, że przeprowadziłam się ciemnego mieszkania...? A może dlatego, że sama byłam w mocno ciemnym nastroju. Trudno powiedzieć. Choć obiektywnie muszę przyznać, że świetlistości wnętrza w połączeniu ze śnieżnym krajobrazem są bardzo OK. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dziewczyny za chęć pomocy, do kachy zaraz pójdę (widziałam jej super szafę przesuwną, ale nie tą ze skosem). Wyżaliłam się u Darcy, bo to ona mnie przekonała, że szafy komandor nie są najlepszym pomysłem. Tylko co w zamian na tych skosach? Nie wiem. Do zakładania wątków na wnętrzach też jestem zrażona - jak już coś założyłam, to zwykle nikt nic nie odpowiadał i wątek umierał śmiercią naturalną (może ja mam takie dziwne problemy?). No ale może spróbuję.

 

Czekamy Darcy na nowe zasłony:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...