Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pęknięcia na kominie


Recommended Posts

Zabawny wątek .My się podkręcamy , a założyciel nawet nie zauważył,że Sobieradek mu lekarstwo zapodał .

 

Swoją drogą - "parcie " na kominy to dobry objaw ....:)

 

 

Zauważyć zauważyłem, ale na razie komina nie rozbieram. Dom ma już położony dach taki desperacki krok to wg mnie całkowita ostateczność.....

Ktoś pytał do czego ten komin. Komin jest do kominka na drewno z płaszczem wodnym.

Komin murowany był jesienią kiedy nie było mrozow. Czym ekipa paliła nie wiem - pewnie jakimiś kawałkami deseszek lub innymi resztkaimi - na pewno ni e węglem

 

Czyli jakie jest lekarstwo? Jesli dobrze wyczytałem (bo nie wiem czy się trochę nie pogubiłem) z wątku o kominach autorstwa Eniu najlepszy bedzie wkład z blachy kwasoodpornej o grubości ścianki 0,5 mm i powinno być OK?

 

Komin ma przekrój jak na zdjęciu- zmiesci się tam jakiś wkład?

 

 

 

P.S. Zaznaczam ze jestem laikiem - prosze o wyrozumiałość.

Clipboard01a..jpg

Edytowane przez e_norbert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli uważnie czytałeś nasze wypowiedzi na temat kominów, nie powinno sprawić Ci kłopotu odsianie informacji nieprzydatnych.Kierownika budowy ,przynajmniej w sprawie kominów masz ok. Życzę wszyskim forumowiczom tak solidnie i czysto wykonanej roboty.Błąd jaki popełniono ,to brak kwasówki od pierwszego palenia. Jeżeli założysz ją teraz pozostanie to bez znaczenia ,z tym ,że w trakcie budowy komina łatwiej byłoby to zrobić. Rury owalne 12x22 cm bezproblemowo wejdą do Twojego komina o wym.14x27cm.

Kupisz je bez problemu w Michałowicach k/Warszawki. Firma Panek wyśle Ci je w paczce . Razem z przesyłką wyjdzie tam chyba taniej niż u jakiegoś miejscowego producenta.

Wkładasz kielichami do góry , na kominie montujesz kryzę kominową ,do niej wkładasz daszek ("napoleon"- ładnie wygląda) - mają takowe pasujące do owalu.

Jeśli nie ,czekasz do tygodnia.

 

Jeszcze dwa pytania: 1. jaki masz duży domek (czytaj - jak duży wkład z PW)?

2. Wysokość komina ?

Edytowane przez eniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli uważnie czytałeś nasze wypowiedzi na temat kominów, nie powinno sprawić Ci kłopotu odsianie informacji nieprzydatnych.Kierownika budowy ,przynajmniej w sprawie kominów masz ok. Życzę wszyskim forumowiczom tak solidnie i czysto wykonanej roboty.Błąd jaki popełniono ,to brak kwasówki od pierwszego palenia. Jeżeli założysz ją teraz pozostanie to bez znaczenia ,z tym ,że w trakcie budowy komina łatwiej byłoby to zrobić. Rury owalne 12x22 cm bezproblemowo wejdą do Twojego komina o wym.14x27cm.

Kupisz je bez problemu w Michałowicach k/Warszawki. Firma Panek wyśle Ci je w paczce . Razem z przesyłką wyjdzie tam chyba taniej niż u jakiegoś miejscowego producenta.

Wkładasz kielichami do góry , na kominie montujesz kryzę kominową ,do niej wkładasz daszek ("napoleon"- ładnie wygląda) - mają takowe pasujące do owalu.

Jeśli nie ,czekasz do tygodnia.

 

Jeszcze dwa pytania: 1. jaki masz duży domek (czytaj - jak duży wkład z PW)?

2. Wysokość komina ?

 

Dzieki za odpowiedz.

Co do pytania nr 1

Kominek bedzie 24kw firmy Lechma. - nie wiem czy oto chodziło? ( pow. użytkowa domu: 121.90 m2, # pow. netto: 172.10 m2,# kubatura: 663.9 m3 - projekt Dymsza Rex)

Pytanie nr 2 - na rzutach projektu mam przy kominie wpisane +8,40 - więc chyba 840 cm???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za odpowiedz.

Co do pytania nr 1

Kominek bedzie 24kw firmy Lechma. - nie wiem czy oto chodziło? ( pow. użytkowa domu: 121.90 m2, # pow. netto: 172.10 m2,# kubatura: 663.9 m3 - projekt Dymsza Rex)

Pytanie nr 2 - na rzutach projektu mam przy kominie wpisane +8,40 - więc chyba 840 cm???

 

Dobra ,ciąg rzeczywisty (jeśli to nie z piwnicą) minimum 6-7 mb ,chatka niewielka, owal 12x22 jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
Zauważyć zauważyłem, ale na razie komina nie rozbieram. Dom ma już położony dach taki desperacki krok to wg mnie całkowita ostateczność.....

 

Przecież NIC nie napisałem, abyś ten komin rozbierał ! Czytaj uważniej !

Jednak w odróżnieniu od enia będę się upierał, aby był nie tylko kwasoodporny, ale (do kominka!) także żaroodporny (przynajmniej w pobliżu czopucha), bo inaczej ten cienkościenny wkład stalowy niedługo posłuży :( ("kwasówka" "kwasówce" nierówna;))

 

Pozdro...

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież NIC nie napisałem, abyś ten komin rozbierał ! Czytaj uważniej !

Jednak w odróżnieniu od enia będę się upierał, aby był nie tylko kwasoodporny, ale (do kominka!) także żaroodporny (przynajmniej w pobliżu czopucha), bo inaczej ten cienkościenny wkład stalowy niedługo posłuży :( ("kwasówka" "kwasówce" nierówna;))

 

Pozdro...

 

Sobieradek , po ilu piwach byłeś , jakeś te porade wymyślił ? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zibik_eng

Gdyby komin był poprawnie wykonany tj nie zniszczony (popękany) to żadnych wkładów nie trzeba stosować.... Ale cóż na tym forum doradzają sami "domorośli" fachowcy - nie mój dom nie mój problem :)

 

e_norbert - dopóki komin nie jest otynkowany i nie "odebrany" przez kierownika niedouka budowy masz możliwość naprawy na koszt tych co to spaprali. Po "odbiorze" koszta rozbiórki i wybudowania na nowo tj. poprawnie będziesz musiał sam pokryć....

 

Za wkład (z kwasówki:bash:), który doradzają mędrcy forumowi też będziesz musiał wyłożyć z własnej kieszeni... Wkład żaroodporny - tylko pod taki możesz bezpiecznie podpiąć kominek nieco kosztuje ~2000-2500 zł niepotrzebnego wydatku, chyba że fundną ci go partacze od komina ;-).

 

ps. pseudo fachowcom przypominam iż wkłady z kwasówki stosuje się wyłącznie do piecyków gazowych... można o tym poczytać w prostokątnych przedmiotach wypełnionych kartkami nazywanymi książkami....:lol2:

Edytowane przez zibik_eng
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
Sobieradek , po ilu piwach byłeś , jakeś te porade wymyślił ? :(

 

Słyszałem takie rosyjskie przysłowie: pop - swoje, a czort - swoje. I z tobą jest (jak widzę) podobnie :D, bo nadal beztrosko piszesz o wkładach kwasoodpornych jako panaceum na wszystko, choć są różne ich gatunki. A przecież tłumaczył ci to bogusław_58 w innym wątku.

P.S. a za piwem nie "przepadam"

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby komin był poprawnie wykonany tj nie zniszczony (popękany) to żadnych wkładów nie trzeba stosować.... Ale cóż na tym forum doradzają sami "domorośli" fachowcy - nie mój dom nie mój problem :)

 

e_norbert - dopóki komin nie jest otynkowany i nie "odebrany" przez kierownika niedouka budowy masz możliwość naprawy na koszt tych co to spaprali. Po "odbiorze" koszta rozbiórki i wybudowania na nowo tj. poprawnie będziesz musiał sam pokryć....

 

Za wkład (z kwasówki:bash:), który doradzają mędrcy forumowi też będziesz musiał wyłożyć z własnej kieszeni... Wkład żaroodporny - tylko pod taki możesz bezpiecznie podpiąć kominek nieco kosztuje ~2000-2500 zł niepotrzebnego wydatku, chyba że fundną ci go partacze od komina ;-).

 

ps. pseudo fachowcom przypominam iż wkłady z kwasówki stosuje się wyłącznie do piecyków gazowych... można o tym poczytać w prostokątnych przedmiotach wypełnionych kartkami nazywanymi książkami....:lol2:

 

Hmmm..... jakis pijacki dzień dzisiaj na forum ..... a jakie buźki skaczące śliczne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...