agata.kmisti 20.01.2011 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2011 (edytowane) Zabieramy sie za szukanie ekipy, ktora bedzie budowac nasz dom. Zebralismy namiary na polecanych wykonawcow i teraz musimy sie z nimi skontaktowac, zeby dostac wycene. W zwiazku z tym, mam pare pytan.1. Co musimy przedstawic fimie/ekpie budowlanej, zeby dostac rzetelna wycene ich pracy (rzuty i przekroje budynku, czy caly egzemplarz projektu domu?)2. Jakie pytania powinnismy im zadac?3. Na jakie szczegoly przedstawianych ofert zwrocic uwage?5. Czego sie wystrzegac? I jeszcze pytanie z innej bajki: czy rozpoczecie budowy (czyt.:znalezienie ekipy, ktora wejdzie na budowe) w czewcu (srodek sezonu) jest marzeniem scietej glowy, czy moze jest calkiem realne? Edytowane 26 Stycznia 2011 przez agata.kmisti Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agata.kmisti 21.01.2011 17:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Dziekuje bardzo, za liczne wypowiedzi. Czy jest moze ktos kto dorzuci cos jeszcze od siebie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 21.01.2011 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Znalezienie dobrej formy to duży problem najlepiej wsiąść jakąś z polecenia. Nikt nie poda Ci recepty na to jak znaleźć dobrą formę i jak z nią rozmawiać i o co pytać. Budowlańcy to cwane bestie powiedzą Ci na początku wszystko co chcesz usłyszeć a jak przyjdzie co do czego to i tak będą robić swoje. Z doświadczenia swojego wiem że większość firm to partacze i trzeba mieć dobrego kierownika który będzie wszystkiego doglądał. Podstawowa sprawa nie dawać żadnych zaliczek, płacić dopiero po wykonaniu danego etapu. Spisać z firmą umowę jeżeli tego nie zrobisz to się później okaże że do zapłaty masz więcej niż wcześniej się umawialiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agata.kmisti 21.01.2011 18:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Zgadzam sie ze wszystkim, co napisales. Niestety Nie budowalam jeszcze domu, ale mam za soba dwa duze remonty mieszkan i ciarki mnie przechodza na mysl o niektorych "specjalistach", ktorzy przewineli sie przez te mieszkania. bladyy78 a moze napiszesz mi tylko na czym sie opierac w rozmowach z ekipami? Bo nie wiem, ze mam ze soba ciagnac caly egzemplarz projektu, czy moge im np. wyslac droga mailowa rzuty i przekroje projektu? Czy moze to drugie zbyt ogolnikowe i malo budowlancom mowi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyma2704 21.01.2011 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Na rozmowy z poleconą firmą poszłam już częściowo przygotowana do budowy. Od ponad roku uczyłam się się z forum, z różnych artykułów oraz od znajomego budowlańca jak może wyglądać proces budowy. Miałam ze sobą projekt domu i dokładnie spisałam, jakie prace mają być wykonane na danym etapie. Umawiałam się na określoną kwotę i taką płaciłam, oczywiście po wykonaniu całości prac. Pierwsza wizyta firmy na przyszłej budowie odbyła się z KB. Każdy etap budowy, (zbrojenie ław, ich izolacja, ściana fundamentowa i tak kolejno wszystkie prace), były akceptowane przez KB. Prowadziłam budowę systemem gospodarczym, sama zamawiałam materiały i zatrudniałam kolejne ekipy. Moim zdaniem osobisty nadzór i częste wizyty, niezależnego do ekipy KB, w znacznym stopniu ustrzegą przed większymi problemami, bo nawet chwalone ekipy mogą sobie trochę odpuszczać, jak inwestor zda się tylko na ich rzetelność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 21.01.2011 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Opieraj się na projekcie jeżeli masz projekt i chcesz wszystko żeby było jak w projekcie zeskanuj sobie projekt daj go przyszłemu wykonawcy na tej podstawie niech ci zrobi wycenę nie będzie później niedomówień że coś wyszło lub doszło. Mi w trakcie roboty np. powiedzieli że murowane ściany działowe to nie ściany nośne i że mam im do nich dopłacić inaczej ich nie będą robić do komina też chcieli dopłatę, chudziaka musiałem wylewać również sam bo tego nie uwzględniłem. Dlatego musisz zaznaczyć że murują wszystkie ściany nośne i działowe, kominy, schody wejściowe - jeżeli takie będą potrzebne i schody wewnątrz domu jeżeli chcemy betonowe, a nie drewniane, wylewają chudziaka itd. Jeżeli tego wszystkiego nie zaznaczysz to później Ci mogą wyskoczyć że czegoś nie było w planach i trzeba dopłacić. Nic nie załatwiaj na gębę wszystko na papierku nawet jak ustalisz z nimi wcześniej cenę to niech Ci to na papierze napiszą na jaka kwotę jesteście umówienie, bo później przed rozpoczęciem roboty nagle wyskoczą ci że ceny poszybowały w górę i chcą więcej. Budowlańcy wiedzą że inwestorzy się napalają na budowę i jak przed rozpoczęciem budowy podniosą delikatnie cenę to inwestor i tak na to pójdzie. Naprawdę trudno jest wszystko napisać, można trafić na uczciwą ekipę, a równie dobrze na partaczy którzy chcą się nachapać i zmyją się jak coś będzie szło nie tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agata.kmisti 21.01.2011 20:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 cyma2704 -> Dzieki za instrukcje. Ja wlasnie zaczynam sie tego wszystkiego uczyc Czytam kolejne tematy na forum, zeby potem wiedziec o czym z wykonawcami rozmawiam. Niezalezny kierownik budowy to rzeczywiscie dobry pomysl! W razie "awarii" nie bedzie przymykal oka na niedociagniecia/bledy. Czy wszystkie ekipy mialas z polecenia? Masz racje, ze i chwalone ekipy moga czasami cos spartaczyc. Strzezonego Pan Bog strzeze. Jak sie w ogole rezerwuje ekipe? Podpisuje sie umowe, ale bez zadnej przedplaty, prawda? I tak jak piszesz - kasa po kazdym kolejnym zakonczonym etapie budowy, tak? Np. zatrudniajac architekta do projektu indywidualnego, musielismy zaplacic jakistam procent ogolnej kwoty na samym poczatku, przy podpisaniu umowy. Stad pytanie o to jak to jest z ekipami budowlanymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agata.kmisti 21.01.2011 20:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Dobra - rozumiem. Szczegoly, szczegoly, ZADNYCH ogolnikow. Bo bede potem sama beton lac. W takim razie biore sie do roboty i musze przestudiowac co sie bedzie dzialo krok po kroku u nas na budowie. Tak, zebym mogla potem przedstawic dokladna liste zadan. Posumowujac: ekipie przedstawiam projekt budowlany naszego domu + bardzo szczegolowa liste zadan. I wszystko spisujemy na papierze. Nic ustnie, czy na zasadzie "to sie dogadamy". Dobra. Tak bedzie. Dziekuje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyma2704 22.01.2011 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 Generalnie wszystkie ekipy miałam z polecenia. Fachowców od dachu poprosiłam o pokazanie wcześniejszych prac, zobaczyłam 2 wykonane przez nich dachy, zarówno od środka jak i na zewnątrz. Podobnie było z ociepleniowcami i tynkarzem, widziałam ich prace. Fachowców od instalacji CO, wod-kan. znałam, wykonywali u mnie już 2 instalacje. Podobnie pan od wykończeniówki, który sprawdził się w poprzednim domu. Okna zamówiłam w firmie, która montowała u dwojga moich znajomych. Żadnych zaliczek przed rozpoczęciem prac nie dawałam. Generalnie należy być też odpornym na stałe sugestie ekip, które twierdzą, że oni zrobią troszkę inaczej niż w naszym projekcie, ale na pewno będzie dobrze. Jeżeli rzeczywiście wnosili coś ciekawego do prac to brałam pod uwagę, w przeciwnym wypadku stawiałam sprawę jasno, albo robią wg projektu, albo się żegnamy. Rezygnowałam też z ekip, które miały problemy z określeniem terminu rozpoczęcia i zakończenia prac. Ja jestem w komfortowej sytuacji, ponieważ w cztery dorosłe osoby nadzorowaliśmy na zmianę, prace kolejnych ekip, będąc cały dzień na budowie. Ponieważ prace trwały dwa i pół roku, w sumie było to ok. 20 dni w roku. Większość prac niefachowych wykonaliśmy sami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lola 5 22.01.2011 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 ja równiez zaczynam budowe , czekam wlasnie na pozwolenie, jestem zieeeeeeeeeeeeeelona w tym temacie jaklimonka, maja mi budowac znajomi , czy to dobry pomysł? prosze o rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 22.01.2011 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 zły pomysł bo jak będą robić coś nie tak to głupio będzie im zwrócić uwagę, możesz stracić znajomych i nerwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agata.kmisti 23.01.2011 09:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 zły pomysł bo jak będą robić coś nie tak to głupio będzie im zwrócić uwagę, możesz stracić znajomych i nerwy. Racja. Tak wlasnie bylo u mnie podczas jednego z remontow. Chlopaki byli kiedys dobrymi fachowcami, jednak ominal mnie ich okres zzulenia sie. Filnal byl taki, ze towarzystwo bylo caly czas albo megaskacowane, albo na lekkim raszu. Final: 40m2 (i prosby o wiecej) siatki na 20m2 suficie, zalanie piwem fug, zaorany szlifierka balkon i porzucenie budowy (bo ja, idiotka, dalam zaliczke. Bo znajomy, bo jeog mama miala urodziny i prezent byl niekupiony). Matko jaka ja glupia bylam. Dobrze sie jednak stalo. Ciesze sie, ze sparzylam sie na przedsiewzieciu mniejszym niz budowa domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jan_z_wolna 23.01.2011 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 0. Przejażdżka na dwie, trzy budowy które robili (tylko nie do "szwagra" budowlańców). Mnóstwo ludzi tego nie robi, a to najprostsze co można na początku sprawdzić. Jak zaczną opowiadać cuda, wianki, że daleko, że nie mają telefonu do inwestora, to daj spokój.1. ŻADNYCH ZALICZEK!!!!2. Bardzo szczegółowa umowa opisująca obowiązki, kary, płatności itd. dokładne terminy wykonania i kary za opóźnienia.3. Projekt jako załącznik do umowy, w umowie wpis, że wykonawca potwierdza przyjęcie projektu.4. Zapis w umowie o usunięciu z budowy w przypadku spożywania alkoholu.5. Kierownik, który bywa na budowie6. Dużo szczęścia. powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość zibik_eng 23.01.2011 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 (edytowane) 1. Co musimy przedstawic fimie/ekpie budowlanej, zeby dostac rzetelna wycene ich pracy (rzuty i przekroje budynku, czy caly egzemplarz projektu domu?) Projekt wykonawczy oraz Kosztorys Ślepy. 2. Jakie pytania powinnismy im zadac? a) Jakie mają referencje. b) Jakie wykształcenie zawodowe (budowlane: murarz, tynkarz, cieśla etc) posiadają pracownicy danej firmy. Firmy zatrudniające kierowców, byłych rolników, górników etc etc od razu odrzucaj.... c) Jak długą gwarancje dają. d) jakim sprzetem dysponują. 3. Na jakie szczegoly przedstawianych ofert zwrocic uwage? a) cena b) gwarancja 5. Czego sie wystrzegac? - Fuszerów tj przypadkowych ludzi którzy weszli w budowlanke nie posiadając żadnego wykształcenia zawodowego w tym temacie. - Firm budowlanych mieszczących się w "mieszkaniu w bloku". - Płacenia "przed" wykonaniem roboty. Żadnych zaliczek, zadatków etc etc... Jeżeli firmy nie stać na kupno materiałów czy też zapłacenia ludziom za robotę to ich sprawa... - Zatrudnienia "Papierowego kierownika budowy" tj takiego co to weźmie 1000 zł za całą budowę przyjedzie albo i nie maks 4 razy na budowę... i tak naprawdę niczym nie pokieruje ani też nic nie przypilnuje. A jak wiadomo kiedy kota nie ma to myszy szaleją.... Wg. Prawa Budowlanego Kierownik Budowy ma być obecny na placu budowy przez cały okres trwania budowy. I jeszcze pytanie z innej bajki: czy rozpoczecie budowy (czyt.:znalezienie ekipy, ktora wejdzie na budowe) w czewcu (srodek sezonu) jest marzeniem scietej glowy, czy moze jest calkiem realne? Będą pieniądze to będą fachowcy... ps. w umowie koniecznie zawrzyj klauzule o zobowiązaniu wykonania budowy zgodnie z projektem oraz sztuką budowlaną - 3/4 pseudo firm nie podpisze takiej umowy. Edytowane 23 Stycznia 2011 przez zibik_eng Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agata.kmisti 23.01.2011 19:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 (edytowane) Dobra. Podsumowujac : 1. Znalezc odpowiednia ekipe: - najlepiej z polecenia; - sprawdzic referencje od innych osob; - poogladac wczesniejsze realizacje (u klientow niespokrewnionych z wykonawcami ); - sprawdzic jakie zawody maja osoby, ktore beda pracowac na naszej budowie; - sprawdzic jak dluga gwarancje daje owa firma na swoje wyroby; - dowiedziec sie jakim sprzetem dysponuja; 2. Przedstawic projekt wykonawczy, oraz kosztorys slepy i na ich podstawie poprosic o wycene prac. 3.Wybrac ekipe. 4. Podpisac umowe: - umowa ma zawierac doklanie wymienione poszczegolne etapy prac; - wszystko musibyc doklanie okreslone, zeby nie pozostawialo szerokiego pola do interpretacji; - trzeba okreslic termin rozpoczecia prac, oraz zakonczenia kolejnych etapow budowy + umiescic zapis o ewentualnych karach przy niedotrzymaniu terminow; - umiescic zapis o zakazie spozywania alkoholu na budowie, oraz o ewentualnym usunieciu z miejsca pracy po zlamaniu tej zasady; 5. Znalezc kierownika budowy. Najlepiej niezaleznego. Szukac kogos, kto rzeczywiscie bedzie pojawial sie na budowie, przynajmniej przy konczeniu kazdego kolejnego etapu budowy; 6. Nie dawac ZADNYCH zaliczek. Placic po wykonaniu kolejnych etapow prac. 7. Czeste odwiedzac budowe (najlepiej codziennie). 8. Trzymac sie ustalen z projektu. Nie byc podatna na czeste propozycje "ulepszen" ze strony ekipy. 9. Miec duzo szczescia. P.S. Czy kierownikowi budowy tez sie placi na koniec budowy? (czyt.: po tym jak wykona swoja prace) Edytowane 23 Stycznia 2011 przez agata.kmisti literowki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lola 5 23.01.2011 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 AGata. wszystko ładnie i fajnie byłoby miec to wszystko w umowie, i jeszcze znaleźć taką ekipę ktora by tego wszystkiego dotrzymała. Pewnie są takie ale są mega drogie. Ta ekpia z która ja przymierzam sie do budowy to moi dobrzy znajomi z klasy, widziałam ich zakonczone budowy, rozmawiałam z ludzmi ( oczywiscie anonimowo nie przyznając sie ze znam ekipe bududowlana) i stwierdzili ze ta firma ( tj ci moi znajomi) są ok. ze sa zadowoleni. Mam z nimi wchodzic z kontrakt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agata.kmisti 23.01.2011 19:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 AGata. wszystko ładnie i fajnie byłoby miec to wszystko w umowie, i jeszcze znaleźć taką ekipę ktora by tego wszystkiego dotrzymała. Pewnie są takie ale są mega drogie. Ta ekpia z która ja przymierzam sie do budowy to moi dobrzy znajomi z klasy, widziałam ich zakonczone budowy, rozmawiałam z ludzmi ( oczywiscie anonimowo nie przyznając sie ze znam ekipe bududowlana) i stwierdzili ze ta firma ( tj ci moi znajomi) są ok. ze sa zadowoleni. Mam z nimi wchodzic z kontrakt? Zdaje sobie sprawde z tego, ze moze byc trudno. Co nie zmienia faktu, ze bede probowala znalezc ekipe, ktora spelni jak najwiecej podpunktow z tej listy. Odwiedzilam strony internetowe niektorych firm budowlanych (polecanych w mojej okolicy) i maja te podpunkty wymienione. Czyli az tak egzotyczne oczekiwania to nie sa. Nauczona doswiadczeniem, wole zaplacic ciut wiecej, a spokojnie spac. Nie bede ciac kosztow i zatrudniac ludzi, ktorzy beda mi dyktowac warunki wspolpracy. Nie rozumiem tego, jak ktos mi moze powiedziec, ze umowy nie podpisze. A co do Twoich znajomych: Skoro to sa ludzie, ktorym ufasz i podejrzewasz, ze jestescie w stanie nawiazac spokojna, uczciwa i owocna wspolprace, to czemu nie? Ja nie znam takich osob i musze je wyszukac w okolicznych firmach budowlanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyma2704 23.01.2011 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 Ja z KB podpisałam umowę i w niej zawarłam jego obowiązki i sposób płacenia za poszczególne etapy. Oczywiście był to człowiek z polecenia i znakomicie wywiązał się ze swych obowiązków. Na budowę wzywałam go telefonicznie jak miałam jakiekolwiek wątpliwości. Nie zdarzyło się żeby nie był dyspozycyjny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość zibik_eng 23.01.2011 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 Jeszcze jedno najważniejsze.... PIJAKÓW (FIRMĘ) WYWALAJ OD RAZU Z PLACU BUDOWY. Nie ma nic bardziej niebezpiecznego (karnie) niż pijak na budowie który uległ wypadkowi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jan_z_wolna 23.01.2011 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 Agata, świetnie to wszystko podsumowałaś! Teraz nie daj się zbajerować ewentualnym majstrom i zrób tak jak na liście po kolei. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.