Anna Broc 21.01.2011 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 (edytowane) http://lh4.ggpht.com/_nML1rvytWu4/TTlaxiWk7WI/AAAAAAAAABE/w-1HsckD3rY/s640/juniperus%20blue%20arrow.jpghttp://lh4.ggpht.com/_nML1rvytWu4/TTlaxsqg2II/AAAAAAAAABM/0Cv9NUMif1E/s640/dec.2010%2Cjnuary%202011%20022.jpghttp://picasaweb.google.com/103944032059857634106/DomIOgrod?authkey=Gv1sRgCM7xgeGTzvrZwAE#5564578625243468370Tak wyglądają moje krzaczki zdaje sie juniperus blue arrow wsadzone jesienią 2009 roku. Przez lato nie podrosły, obecnie wyglądają ni to zeschnięte ni to żywe. Wsadzone do gleby gliniasto kamiennej ale podobno ten gatunek dobrze znosi niekorzystne podłoże. Nie wiem czy mam jeszcze czekać aż przyjmą się czy wsadzić coś nowego, jest to przed furtką wiec zależy mi na ładnym szpalerze. Edytowane 21 Stycznia 2011 przez Anna Broc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manhatan17 21.01.2011 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 widać że coś tam się w środku zieleni więc jeszcze żyje. Jeżeli zależy Ci na szybkim ładnym wyglądzie to chyba lepsze będzie wsadzenie czegoś nowego. Te stare możesz posadzić gdzieś z tyłu działki. Możliwe że za jakiś czas "nadrobią straty" i nowe zielone gałązki zakryją te uschłe. Ale to wymaga czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Broc 21.01.2011 12:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Może przyciąć zeschłe gałązki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manhatan17 21.01.2011 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Ja bym nie przycinała. Miałam sytuację po przesadzaniu jałowca (więc sytuacja trochę inna) usechł i był cały brązowy. Zostawiłam go w spokoju z nadzieją że jednak może "ruszy". i o dziwo brązowe gałązki zaczęły w niektórych miejscach zielenieć. Lepiej wstrzymaj się z przycinaniem. Zielone części uschły ale środek gałązek może być żywy i może puści nowe zielone. Jak obetniesz już się nie przekonasz. Jeżeli zależy Ci na efekcie natychmiastowym posadź coś nowego, jeżeli nie śpieszy się aż tak bardzo poczekaj do wiosny a będzie widać co z tymi "krzaczkami". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Broc 21.01.2011 17:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Dziękuję, chyba poczekam bo w tym miejscu bardzo trudno wykopać i wsadzić nowe. Są one wsadzone między kostką brukową, robili to ogrodnicy, podłoże twarde więc sama nie dałabym rady. Wolałabym aby jednak odrosły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Blechert 21.01.2011 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Blue arrow są bardzo delikatne, byle co powoduje że robią się łysinki. Proponuję pozbyć się tego, bo odratowanie i doprowadzenie do formy bluea arrow wymaga sporej ciepliwości. Ja moim blue arrow czasem pokazuję siekierkę. Potem lepiej rosną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Broc 22.01.2011 10:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 Dziekuję. PO wizytówce wnioskuję, że wiesz co mogłoby najlepiej rosnąć przed furtką. Między kostką brukową zrobione są otwory w które wsadzono krzewy. Poprzewdnią zime zniosły ciężko bo obook były zaspy śnieżne, na które to co jakiś czas piesek lub kotek nasiusiał. Teraz jakoś nie ma psów błąkających się tak często jak w zeszłym roku. Jest to jednak miejsce narażone na tego typu działąnia, nie mówiąc już że beztroska młodzież przechodząc obok czasami coś złamie,.Dlatego może podpowiesz mi jakie rośliny, niewysokie, do 2 m i nie rozkrzeiwające się na boki zbytnio możnaby tam posadzić. Jest to szpalerek po trzy drzewka z każdej strony prowadzący do mojego wejścia w zabudowie szeregowej, nie mogą więc byc szerokie aby nie blokować dojścia do furtki i bramy. Potem dołączę zdjęcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Blechert 22.01.2011 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 Po długich przemyśleniach, sobie posadziłem na froncie cyprysik nutkajski. Można go prowadzić zupełnie płasko jak deskę lub przestrzennie. Jest mało inwazyjny dla otoczenia nawet gdy jest wysoki a przy tym zawsze efektowny. Wykop większą dziurę, nasyp lepszej ziemi (nie torfu, tylko mieszanki dobrej) i podlewaj przez całe lato każdego ciepłego dnia. Najlepiej sadzić teraz lub jesienią, bo to ułatwia ukorzenianie się rośliny. Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Broc 28.04.2011 07:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Zwątpiłam już bo wyglądały kiepsko ale odżyły, odcięłam zółte i suche gałązki, drzewka same z siebie wypuściły zielone odrosty. Warto było czekać a to dzieki Waszym poradom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.