Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kuchnia wersja 16.01 - 16.04 doradźcie proszę!


Anulek2005

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 298
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Anulek a ogladalas Nową Gale Signum?

 

Na żywo jeszcze nie oblukałam, ale mam na liście do sprawdzenia. Kiedyś chciałam takie, które są dostępne w opcji poler i satyna lub coś koło tego .... Ale chyba już mi przeszło ...

Problemem są schody - mam po dwa do kuchni i salonu i glazurnik mi powiedział, że najlepiej byłoby znaleźć płytki schodowe. No i klops. Jak znaleźć gres do salonu z opcją na schody?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nicol - GRATULUJĘ ZAMIESZKANIA W NOWYM LOKUM :)

 

Czas leci a mnie się ciągle ten blat na wysokości 80-83 cm po nocach śni. Kojarzy mi się ze spodniami 3/4 - na krótkie za długie a za długie na krótkie! Ten blat dokładnie tak samo - na stół za wysoki, na blat kuchenny za niski ...

Byłam wczoraj na budowie i znalazłszy kilka styropianowych kawałków "wybudowałam" sobie kilka wersji kuchni ;) Pomijam fakt, że zmarzłam nieco ;) ale wyszło mi, że "na żywca" to najwygodniej będzie chyba tak (te czerwone szafki nie muszą być czerwone ;)):

http://anulek2005.republika.pl/staraczarna01.jpg

 

http://anulek2005.republika.pl/staraczarna02.jpg

 

Plusy takiego układu:

wygodny wg mnie

blat jest na przyzwoitej wysokości i jest wielki

nie pryskam kotletami siedzących przy blacie ;)

stojąc przy blacie mogę sobie zaglądać przez okno lub (lekko w bok) na tv :) (który będzie wisiał nad szafkami - przy okazji mam miejsce na ewentualne elektroniczne "dodatki" to TV)

idąc po schodach i wychodząc z domu nie widać wnętrza kuchni (taki przypadkowy bonus, który ujawnił mi się podczas znoszenia styropianu z piętra) Uznaję to za plus w sytuacji, gdy ewentualni goście mojego syna będą od niego wychodzić a ja będę akurat urzędować w kuchni. Nie zawsze będą pewnie chcieli jawić się na widoku mamuśki ;) (z wzajemnością zresztą ;))

szafki to same "60" czyli nawet nie potrzebuję tu pomocy stolarza - wszystko "standard" - jak się uprę to kupię wszystkie szafki w IKEA - tylko blat dam zrobić

 

Minus - właściwie jest jeden wg mnie - z salonu widać zlew :( Ale ponieważ nie przechowuję w nim naczyń ze względy na posiadanie zmywarki, to nie jest to dla mnie minus wpływający na obniżenie "ratingu" tego ustawienia ;)

 

I co wy dziewczyny (i ewentualne chłopaki) na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaprosiłaś wprawdzie do krytykowania, ale mnie się ta wersja podoba ;)

 

Ma ciekawe i efektywne wykorzystanie przestrzeni, dobrze rozplanowaną zabudowę, która nie przytłacza. Przestrzeń jest wykorzystana, ale jest oddech.

Jedyna uwaga - na półwyspie u Ciebie bardziej pasuje mi płyta. Półwysep jest spory i nawet jeśli chlapią te kotlety ;), to u Ciebie jest wystarczająco dużo miejsca, żeby bezpiecznie gotować i korzystać z półwyspu. No chyba, że masz gaz, to wtedy zupełnie odpada.

 

Natomiast to, że masz na półwyspie zlew widzoczny z salonu, od strony estetycznej dla mnie nie stanowi problemu. Wtedy trzeba jedynie pilnować, żeby faktycznie nie odstawiać naczyń "na chwileczkę" do lub obok zlewu. Nawet jak się ma zmywarkę, to jest to trudne (za każdym garnkiem łyżką i talerzem trzeba się schylać i otwierać zmywarkę i wstawiać) a jak się nie mieszka samemu to jeszcze trudniejsze, bo trzeba dopilnować innych. Ale takie są uroki kuchni otwartych na salon.

 

Aha, i oczywiście ja sobie przenigdy nie zrobiłabym sobie czegoś takiego do sprzątania jak ciemne meble w jednolitym kolorze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, i oczywiście ja sobie przenigdy nie zrobiłabym sobie czegoś takiego do sprzątania jak ciemne meble w jednolitym kolorze ;)

 

Cały dom staram się zrobić "brudo-odporny" i "sprzataniowo błyskawiczny" - wszystko po to żeby w kuchni mieć meble, które mi się podobają ale wymagają sporo troski ;)

 

Dzięki za pochwalenie pomysłu :) Przeniesienie płyty wymagałoby wyjechania z nią mocno na środek - jakiś okap musi nad płytą wisieć ... A tak zrobię wysuwany (ktoś wcześniej w tym wątku mi go pokazał i mi się spodobało ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anulek, no widzisz - myślałaś, myślałaś i wymyśliłaś całkiem fajne rozwiązanie :)

Mnie też bardziej podoba się płyta na szerokim blacie, ale kosztowo rzeczywiście drożej (trzeba robić zabudowę sufitu) no i okap wyspowy chyba droższy. Widziałam kilka fajnych inspiracji ze zlewem na wyspie, to jedna z nich:

 

projektykuchni2ti8.jpg

 

Napisz Anulku , jaką przy tym rozwiązaniu, masz ilość miejsca pomieędzy lodówką a półwyspem i ile zostało Ci miejsca na krzesła (odelgłośc do okna od półwyspu)?

 

Trochę mnie zmartwił komentarz Aantenki :(

 

Jedyna uwaga - na półwyspie u Ciebie bardziej pasuje mi płyta. Półwysep jest spory i nawet jeśli chlapią te kotlety ;), to u Ciebie jest wystarczająco dużo miejsca, żeby bezpiecznie gotować i korzystać z półwyspu. No chyba, że masz gaz, to wtedy zupełnie odpada.

 

Aantenka czy płyta gazowa eliminuje usytuowanie jej na półwyspie? Planowałam tak u siebie...

Przepraszam Anulku, że wciskam się tutaj z prywatnym zapytaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam cię Beatko serdecznie w moim wątku :)

 

Odległości i wymiary: między lodówką i półwyspem jest 180 cm, potem blat + odległość do ściany (razem) ma 210 cm. Czyli przy blacie o szerokości 110 cm miejsca na krzesła zostaje 100 cm. Mogę też zrobić blat 100 i wtedy mam 110 cm do okna.

 

Z płytą gazową na półwyspie problem polega na kłopotliwym dostarczeniu gazu na półwysep ... Jakoś trzeba tę rurkę poprowadzić. A wymagania związane z gazowymi instalacjami są dość restrykcyjne o ile wiem.

 

Co do okapów wyspowych - piękne są - ale te, które mi się podobają bardzo nie przypadły do gustu mojemu portfelowi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anulku no to masz furę miejsca z każdej strony, nie zastanawiaj sie więcej tylko działaj z kuchnią w/g tego pomysłu :)

 

Co do gazu, to napewno kłopotliwe jest jego doprowadzenie do środka kuchni, ale orientowałam się w temacie i można go doprowadzić od sciany specjalnym giętkim wężem , który puszcza się w cokole lub tyłem szafek (jakoś tak :) )

 

Muszę tak samo jak Ty poukładać w kuchni styropiany i zobaczyć jak to wszystko wygląda "na żywca" z moim zamysłem, no ale z tym to odezwę się już w ogólnym kuchennym wątku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałabym, żeby szło piorunem :(, ale to nie takie proste. Kasa się konczy niestety, a kryzys na rynku mieszkaniowym nie chce mi pozwolić sprzedać mieszkania. Póki co mam ambitny plan w styczniu zrobić dolną łazienkę, kuchnia pewnie w kwietniu. Do wrześnie powinnam (dla banku) zakończyć wszystko - nie wiem jak mi się to uda, ale jakośc musi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Trochę mnie zmartwił komentarz Aantenki :(

 

 

 

Aantenka czy płyta gazowa eliminuje usytuowanie jej na półwyspie? Planowałam tak u siebie...

Przepraszam Anulku, że wciskam się tutaj z prywatnym zapytaniem.

 

Anulku, to ja od razu beaszy odpowiem, na szybciutko i przepraszam za wykorzystywanie Twojego wątku, ale tak żeby po pytaniem była odpowiedź.

 

Użyłam trochę skrótu myślowego, że gaz na płycie odpada. Ja bym go po prostu za żadne skarby świata na tak dostepnym półwyspie nie umieściła ze względu na bezpieczeństwo. Płyta gazowa to jednak żywy ogień i na półwyspie, gdzie nie tylko ty masz dostęp, ale np. osoby siedząca wokół barku, które może coś potrącić, przewrócić wprost na Ciebie gotującą i na siebie też . Skrajny scenariusz - jakaś butelka z alkoholem potrącona w ferworze zabawy i płomieniem wpadająca na dopiero co rozpalony przez ciebie palnik na kuchni.

 

Cóż, to moje zahamowania - używałam jak do tej pory kuchenki gazowej i płyty ceramicznej a teraz mam indukcyjną, więc mam doświadczenie ze wszystkimi.

 

Ale to tylko moje indywidualne zdanie, może ktos ma inny pogląd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aantenko, dzięki za odpowiedź, Anulku sorry ...

U mnie ma być stolik trochę obniżony w stosunku do półwyspu, ale znowu mam zagwozdkę do przemyślenia.

Anulku, kiedys skończymy te budowy ... jakoś to będzie :)

 

Aniu, czy twoja wizualka też jest robiona w programie Ikei?

Edytowane przez Beasza
.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anulek - mi sie tam podoba taki uklad :D piekarnik i mikro troche w rogu - ale jesli nie uzywasz codziennie to powinno byc ok. dosc waska wydaje mi sie miedzy oknem a wyspa.... ale moze dla Ciebie bedize ok.jak mierzylas - mialas juz grzejnik?

co do kuchenki na wyspie - wolalabym jednak zlewozmywak - czyli tak jak masz. bo jesli dasz tam plyte i okap z gory - ktory bedzie widoczny z salonu to bedzie to duzo ciezsze niz sam kran od zlewu. no chyba ze chcesz jakis szykowny okap to wtedy mozesz szalec :)

 

na kiedy realizacja przewidziana?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...