Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kuchnia wersja 16.01 - 16.04 doradźcie proszę!


Anulek2005

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 298
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 3 weeks później...

Wybaczcie, ale mam kolejny pomysł. Jego minusy są oczywiste. Czy ktoś widzi plusy?

 

http://anulek2005.republika.pl/szalona01.jpg

 

tmx umieściła tutaj (post # 297)projekt z kuchenką pod oknem ... Nie wiem czy ten projekt doczekał się realizacji ...

Edytowane przez Anulek2005
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plus jest taki że wizualnie dobrze to wygląda, z każdej strony kuchni masz miejsce i bliskość zlewu żeby np odlać makaron i nie paradować z garnkiem przez całą kuchnię. Minus oczywisty i wcześniej wspomniany, dodatkowo gdyby zamienić ze zlewem płytę do siedzących w kuchni stałabyś tyłem.

 

U nas jeszcze nie ma szyby w kuchni i widzę, że cała ściana jest mocno spryskana tłuszczem, a staram się nie gotować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak - postanowione, że okapu nie będzie. Teraz nie mam i nie cierpię na brak, a mam aneks kuchenny w salonie - może mam kłopoty z węchem, ale to się raczej nie zmieni, więc postanowione.

 

Ogólnie w tej wersji proporcje blatów bardziej mi pasują ... No i między meblami a blatem jest 160 cm a nie 120 ... Ostatnio zaczęłam zwracać uwagę jak często ganiam z czymś u siebie między zlewem a płytą (bliziutko mam) i wyszło mi nadspodziewanie często ... Stąd to zbliżenie płyty do zlewu ...

 

Zamiana płyty ze zlewem poza minusem wskazanym przez Venus (brawo :)) nie wchodzi w grę, bo blat przy oknie będzie na wysokości 80-83 cm - to jest zdecydowanie za nisko na zlew ... A na płytę wg ergonomii jak najbardziej ok ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym Ankulku - żadna nowość. Już wcześniej z dziewczynami pisałyśmy, że ta płyta na barku jest niezbyt komfortowa dla siedzących, ale się troszkę wkurzałaś... W kazdym bądź razie, nie ma to jak samemu dojść do wniosku :)

 

 

Prawda - ja jestem straszny nerwus, ale w końcu mój mózg na spokojnie "kombinuje na boku" i po ostygnięciu emocji wybieram (chyba) te lepsze rozwiązania .... Tak to już ze mną jest ...

 

Dziękuję pięknie za przeogromne pokłady waszej cierpliwości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaa no tak pamiętam teraz, że u Ciebie tu wychodzi jakaś niestandardowa wysokość. Nie wiem ile masz wzrostu, ale mnie na pewno bolałby kręgosłup przy gotowaniu, u nas 88 cm góra blatu, to z płytą pewnie 89 i jest dobrze(ja 168, narzeczony 180).

 

 

Tą część kuchni pod ścianą mam wysoką na około 89 - 90 cm. Żeby przymierzyć się do płyty tak nisko na próbę "gotowałam" w domu na stole ;) żeby sprawdzić czy to ma sens ... Nie było źle ...

 

Poza tym widziałam kuchnie, gdzie kuchenka była specjalnie ok. 10 cm obniżona ... W tych ekskluzywnych "zagrabanicznych" kuchniach ... Uznałam, że to nie tylko snobizm ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podpatrywałam ostatanio tylko, ale będzie fajnie. Jeśli zdecydowałaś, że okapu brak to luz - pozatym wydaje mi się że zimną lekko uchylone okno będzie ładnie wyciągać parę i zapachy [różnica temp], ale nie wiem jak latem. zawsze można otworzyć okno na ościerz :)

 

czekam na realizacje i reportaż z niej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy coś tu się nowego zadziało? Własnie trafiłam na ten ciekawy wątek :) i witam się przede wszystkim z Tobą Anulek :). Poczytałam sobie wszystko od początku i postanowiłam się wtrącić (a co!).

 

Na początek :D: segregacja odpadów. Pamiętaj, że wrzucanie małych worków np. z odpadami metalowymi do dużego worka z takimi samymi nie ma sensu, jeśli naprawdę chcesz segregować. Lepiej z tego mniejszego worka wysypywać do większego :D. Jeśli taki miałaś/masz zamiar to nie zwracaj uwagi na to co piszę :lol2: chciałam tylko doradzić. Ta wersja koszy, którą wrzucałaś BARDZO FAJNA. Też mamy wysuwane z frontem ale nie wiszące tylko stojące sobie na dole 4 małe koszyczki :).

 

Później co to tam było...Kłaki pisał/a o zapachach w domu bez okapu. Ja obecnie nie mam okapu/pochłaniacza i na zapachy nie narzekam (węch mam bardzo dobry) - ale szafki nad płytą mam zniszczone okropnie. Dlatego popieram gorąco płytę na wyspie ! U nas co prawda pod szafkami ale z okapem (i tutaj się nie zgadzam, że okapy teleskopowe szpecą - jeśli są dobrze dobrane to wyglądają fajnie).

 

I co do samej wyspy. Pierwsze słyszę o 2 metrowej wyspie. Nawet popatrzyłam na drzwi w domu - 2 metrowe i nie wyobrażam sobie takiego (choćby najbardziej w świecie funkcjonalnego) wielkiego klunkra! A jeszcze 2x2 !? :wtf:. U nikogo takiej wyspy nie widziałam....

 

Gotowanie na samej wyspie jaką planujesz będzie bardzo przyjemne, 120 cm to minimum ale wystarczające. Ja siedząc sobie w takiej odległości od płyty jaką widzę na Twoich wizualkach czułabym się bezpiecznie - przecież nikt nie będzie siedział z głową w garnku! 130 cm to bardzo dużo. I...przecież na płycie nie gotuje się całymi dniami od rana do wieczora ;).

 

I chyba tyle z moich spostrzeżeń :) jestem bardzo ciekawa jak Wam wyjdzie ta kuchnia.

 

A! Jeszcze jedno. Jesli planujesz zakup frontów z ikei a seria nie będzie już kontynuowana to nam gość od Szweda powiedział, że wtedy wymieniają wszystkie fronty na wybrany. Czy tak jest - nie wiem, bo on o wielu rzeczach mówił "ale ode mnie tego Państwo nie wiedzą" ;).

 

Pozdrawiam i przepraszam za ten długi wywód :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Cię serdecznie yokasta i dzięki za opinie. Co do metalowych odpadów w małych woreczkach, to otwarłaś mi oczęta - obiecuję nie wrzucać małych woreczków do dużego :)

 

Fronty kupiłam przedwczoraj - dostałam zniżkę bo się kończą ...

 

Cały czas kombinuję nad tą płytą - co myślisz o opcji pod oknem? Bardzo źle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anulek, jestem ochroniarzem środowiska :lol2: jak to o nas mówią :lol2: czułam się w obowiązku o tych odpadach napisać.

 

Ja pod oknem na pewno bym nie dawała, tysiąc razy lepiej byłoby na wyspie/półwyspie.

 

Po pierwsze otwieranie okna, wiele osób mówi że nie otwiera ale w życiu są różne sytuacje.

Po drugie - nie wiem co planujesz na oknie (żaluzja/tkanina/roleta) - to będzie wiecznie jednak pachniało jedzeniem i brudziło się. Niezależnie od tego czy zrobisz grzanki, rybkę czy gotowała makaron.

Po trzecie notoryczna para na szybie, tłuszcz itd. - lepiej to zetrzeć z blatu niż z okna.

 

W zasadzie to jedno z najgorszych położeń dla płyty moim zdaniem. Staram się patrzeć obiektywnie - jak pracuje się innym, nie tylko mi - w kuchni.

 

Jeśli gotujesz jeden obiad tygodniowo to to pewnie nie będzie problem, ale jeśli częściej - lepiej zrezygnować. Dla własnego dobra :D. I do tv będziesz stała bokiem ;)

Edytowane przez yokasta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...