Kocioł uniwersalny. Które kotły są bardziej awaryjne?

[surówka]

Witajcie,

 

Po konsultacjach ze znajomymi stwierdzam, że nie chcę być uzależniony od jednego materiału grzewczego i skłaniam się do pieca uniwersalnego, poleccie proszę kotły uniwersalne które są godne uwagi.

Czego się ustrzegać, jakich producentów raczej unikać.

Proszę o wszelkie informacje.

Mamy do ogrzania dom o powierzchni 200m2 ocieplony styropianem 15cm, chcemy palić różnymi materiałami: węglem, miałem, ekogroszkiem, drewnem...

 

 

Pozdrawiam

Edytowane 23 Stycznia 2011 przez surówka

[bal1719506920]

Omijaj kotły retortowe szerokim łukiem- jeśli ma być to półautomatyczne to lepiej podajnik tłokowy

Szukaj kotła wykonanego z grubej blachy- tym samym będzie ciężki.

Nie chcesz być uzależniony mhm- węgiel, miał (też węgiel) ekogroszek (też węgiel)- w typowym piecu z powodzeniem pali się mieszanka miału z ekogroszkiem- musisz sam znaleźć proporcje-a drewno to chyba do okazjonalnego palenia

[surówka]

Dzięki, napisz jeszcze dlaczego omijać kotły retortowe, są bardziej awaryjne? Jak z awaryjnością i ew naprawa kotłów tłokowych?

Jaka grubość blachy kotła jest zadowalająca?

Pytania może tendencyjne ale nie mam doświadczenia i szukam porady.

 

Pozdro

[bal1719506920]

Bo podajnik się zatrzymuje- nie może ruszyć piec się wygasza, ślimak się potrafi zwinąć (końcówka ślimaka się urywa i wkręca). Ślimak jest poddany dużym obciążeniom, potrafi rozgrzać silnik -ten się zatrzymuje i znowu trzeba palić od nowa. A w tłokowym obciążenia są małe bo zasada działania inna.

Co do grubości musisz popytać w sklepie, ja mam 5 mm blachę ale inny rodzaj pieca- stary prosty pali się w nim wszystko