Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kolektor poziomy


gamich

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Można zastosować rurę PE32?

Za PE32 przemawia też objętość wlewanego doń glikolu lub spirytusu, a za darmo tego nie leją. Dla PE32 sekcje <=120 max 150m i też będzie dobrze. Grubość ma tylko znaczenie ze względu na oporu przepływu i dlatego musi być więcej krótszych sekcji.

Ja pociągnąłem rurę drenarską wzdłuż 2 nitek, ale trudno mi powiedzieć, czy to ma jakieś znaczenie i nie wiem, czy dziś bym zrobił tak samo, czy bym to odpuścił. Zaletą jest to, że oczko, które jest na końcu jednego drenu napełnia mi się podczas deszczu, ale za to mętną wodą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy zerkałeś do linka z mojej stopki, gdzie jest opisane jak ja to zrobiłem (4x200m). Może się przyda.

 

Witaj,

Dzięki rwxw, byłem na tym temacie ale pod koniec i nie widziałem kolektorów, dla tych którzy robią sami DZ to bardzo cenne!

Chyba za bardzo przewymiarowałem DZ bo mam 600m PE40 na głębokości 2,4 m ppg i przy gliniastym lessie będę miał 500 litów czynnika do PCi, a jaka PCi zastosowałeś i jak dobierałeś GZ (całość podłogówka czy mieszane)?

Kazjan :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz 10m doprowadzenia to nie ma się nad czym zastanawiać.
Wiem 10m to niewiele i raczej nie warto robić studzienki ale... Przy 3x200m muszę tylko 6 rur doprowadzić do domu a przy 4x150m aż 8 rur !!! Aby zmieścić się na swojej działce muszę mieć rozstaw max 0,8m (6x0,8=4,8m). Na 5,5m jest granica między działkami. Przy 8x150m rozstaw musi być mniejszy do 0,6m. Ciekawe, czy co lepsze: rozstaw 0,6m i 4x150m czy rozstaw 0,8m i 3x200m ? Kto zna na to odpowiedź ? Dodatkowo na tych 10m od domu jest rura kanalizacyjna miejska głęb. 1,5m i muszę nad nią przejść z tymi 6-cioma (lub 8-mioma) PE40 (to się da spoko wykonać). rwxw napisz dla przypomnienia jaki masz rozstaw rur między spiralą a budynkiem (przy doprowadzeniu rur) (Twoją stopkę czytałem jakiś czas temu) ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem 10m to niewiele i raczej nie warto robić studzienki ale... Przy 3x200m muszę tylko 6 rur doprowadzić do domu a przy 4x150m aż 8 rur !!! Aby zmieścić się na swojej działce muszę mieć rozstaw max 0,8m (6x0,8=4,8m). Na 5,5m jest granica między działkami. Przy 8x150m rozstaw musi być mniejszy do 0,6m. Ciekawe, czy co lepsze: rozstaw 0,6m i 4x150m czy rozstaw 0,8m i 3x200m ? Kto zna na to odpowiedź ? Dodatkowo na tych 10m od domu jest rura kanalizacyjna miejska głęb. 1,5m i muszę nad nią przejść z tymi 6-cioma (lub 8-mioma) PE40 (to się da spoko wykonać). rwxw napisz dla przypomnienia jaki masz rozstaw rur między spiralą a budynkiem (przy doprowadzeniu rur) (Twoją stopkę czytałem jakiś czas temu) ?

 

Jeśli jest taka potrzeba - można zaizolować kawałek rury DZ jeśli przechodzi ona blisko np. rury kanalizacyjnej. Mamy wtedy "nieczynny" ten kawałek DZ, bo nie ma wymiany ciepła z gruntu, ale unikamy ryzyka zamrożenia czegokolwiek. Reszta rury działa normalnie, więc tracimy tylko "metry" w miejscu, gdzie jest izolacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy jestem nawet gdyby PE40 leżało na rurze kanalizacyjnej o fi-200, w której stale coś płynie lub stoi, czy PE zamroziłaby kanalizę czy odwrotnie kanaliza niedopusciłaby do większego spadku temp w PE ? Mamy bój rur PE40 z fi-200. W PE40 zimą przez 10 godz/dobę płynie glikol powiedzmy o min temp -4'C (pod koniec sezonu), w fi-200 płyną lub stoją ścieki o temp +....'C, ale co jakiś czas to się porusza bo w rurze są ścieki z kilkunastu domków, dodatkowo leżaca PE40 na górze kanalizy ma jakąś wolną przestrzeń w kanalizie z powietrzem, bo tam nie ma ścieków na full, tylko do jakiegoś poziomu więc myślę, że taka mała PE40 nie da rady zamrozić ścieków (związki chemiczne itp). Może nawet lekko poprawiłaby temp DZ (oczywiście na np. 15m długości kanalizy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy jestem nawet gdyby PE40 leżało na rurze kanalizacyjnej o fi-200, w której stale coś płynie lub stoi, czy PE zamroziłaby kanalizę czy odwrotnie kanaliza niedopusciłaby do większego spadku temp w PE ? Mamy bój rur PE40 z fi-200. W PE40 zimą przez 10 godz/dobę płynie glikol powiedzmy o min temp -4'C (pod koniec sezonu), w fi-200 płyną lub stoją ścieki o temp +....'C, ale co jakiś czas to się porusza bo w rurze są ścieki z kilkunastu domków, dodatkowo leżaca PE40 na górze kanalizy ma jakąś wolną przestrzeń w kanalizie z powietrzem, bo tam nie ma ścieków na full, tylko do jakiegoś poziomu więc myślę, że taka mała PE40 nie da rady zamrozić ścieków (związki chemiczne itp). Może nawet lekko poprawiłaby temp DZ (oczywiście na np. 15m długości kanalizy.

 

Jest to do zgrubnego obliczenia, znając średnie strumienie przepływu w jednostce czasu - zarówno ścieków, jak i glikolu oraz ich średnie temperatury. Zabawa czysto akademicka, coś w rodzaju ćwiczeń z inżynierii chemicznej na studiach. W praktyce - nie warto się zastanawiać, bo zyski (jeśli w ogóle) to będą mizerne. Co innego, jakbyśmy mieli do czynienia z konkretnym kolektorem ścieków komunalnych lub przemysłowych, np. ciepło odpadowe z produkcji. Wtedy może się okazać, że wyciągniemy przez cały sezon +10 +15 stopni z DZ, więc jest się o co bić. Tylko skąd takie ścieki ? :) Do rozważenia np. przy hali fabrycznej, gdzie wytwarzamy ciepło odpadowe w jednym z procesów produkcyjnych i chcemy je wykorzystać za pośrednictwem PC do ogrzewania biur, czy CWU dla pracowników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaka PCi zastosowałeś i jak dobierałeś GZ (całość podłogówka czy mieszane)?

Długa historia. Nie dobierałem gz, po prostu takie miałem: dół eksperymentalnie podłogówka (+ 2 zapasowe grzejniki w salonie - obecnie zawsze zakręcone), góra grzejniki + podłogówka w łazience. Po prostu najgorsze rozwiązanie (choć gorsze są same grzejniki). Gdy budowałem, to nie myślałem o pc, szybciej o węglu. Później udało mi się tanio kupić pc Stiebel Eltron 8kW, choć chciałem 11kW, bo bałem się że 8 nie starczy. Ale traf chciał i kupiłem 8kW. Starczyło. Trochę musiałem pokombinować ze sterowaniem, żeby na górze i na dole było ciepło, ale udało się. Pomogły przy tym otwarte przestrzenie. Co do dz, to lepiej przewymiarować niż niedowymiarować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem 10m to niewiele i raczej nie warto robić studzienki ale... Przy 3x200m muszę tylko 6 rur doprowadzić do domu a przy 4x150m aż 8 rur !!! Aby zmieścić się na swojej działce muszę mieć rozstaw max 0,8m (6x0,8=4,8m). Na 5,5m jest granica między działkami. Przy 8x150m rozstaw musi być mniejszy do 0,6m. Ciekawe, czy co lepsze: rozstaw 0,6m i 4x150m czy rozstaw 0,8m i 3x200m ? Kto zna na to odpowiedź ? Dodatkowo na tych 10m od domu jest rura kanalizacyjna miejska głęb. 1,5m i muszę nad nią przejść z tymi 6-cioma (lub 8-mioma) PE40 (to się da spoko wykonać). rwxw napisz dla przypomnienia jaki masz rozstaw rur między spiralą a budynkiem (przy doprowadzeniu rur) (Twoją stopkę czytałem jakiś czas temu) ?

Mam 8 rur w piwnicy i nie jest to aż taki problem. Powiem więcej, studzienka jest ciasna i tam też trzeba je upchnąć. Kotłownia jest większa, więc jest łatwiej. Ja mam rozstaw na łyżkę kopary, a więc koło 80-90cm przez jakieś ponad 10m. Na zdjęciach widać, że się krzyżują i że mało gdzie jest zachowane to 80cm. Nawet chciałem zimne zaizolować - do dziś leży mi piwnicy kupka kształtek styropianowych. Nawet z 0.6 nie widzę problemów, jak masz wątpliwości, to możesz przedzielić je jakimś kawałkiem styropianu.

Edytowane przez rwxw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdyby PE40 leżało na rurze kanalizacyjnej...czy PE zamroziłaby kanalizę czy odwrotnie

A gdyby leżało ze 30cm poniżej, to czy obudowując się co zimę pancerzykiem lodu o grubości 15cm będzie ruszało rurą kanalizacyjną oprowadzając do jej uszkodzenia ? Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, po prostu nie wiem... Jednak jakieś ryzyko może istnieć i lepiej je wyeliminować przez izolację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długa historia. Nie dobierałem gz, po prostu takie miałem: dół eksperymentalnie podłogówka (+ 2 zapasowe grzejniki w salonie - obecnie zawsze zakręcone), góra grzejniki + podłogówka w łazience. Po prostu najgorsze rozwiązanie (choć gorsze są same grzejniki). Gdy budowałem, to nie myślałem o pc, szybciej o węglu. Później udało mi się tanio kupić pc Stiebel Eltron 8kW, choć chciałem 11kW, bo bałem się że 8 nie starczy. Ale traf chciał i kupiłem 8kW. Starczyło. Trochę musiałem pokombinować ze sterowaniem, żeby na górze i na dole było ciepło, ale udało się. Pomogły przy tym otwarte przestrzenie. Co do dz, to lepiej przewymiarować niż niedowymiarować.

 

Ja jak zaczynałem myśleć o budowie to też nie myślałem o PCi po prostu za drogie na moje możliwości, chciałem zrobić GWC nie wiedziałem jaki żwirowy, rurowy a może glikolowy i tak policzyłem że DZ powinno mnie kosztować około 5 - 7 tyś ale mocno przewymiarowałem i wyszło 8 tyś. Studzienka z rozdzielaczem w na głębokości 2,6m pod podłogą piwnicy... PCi chciałbym zrobić sam na Scrollu Copelanda 10KW chłodniczej, a GZ podłogówka + klimakowektory.

Może za ambitnie, ale dużo taniej! Kazjan

 

Nie ma wielkiego zainteresowania poziomym kolektorem a to jeden z tańszych sposobów pozyskania ciepła z gruntu jak na razie dopóki są zbyt wysokie koszty głębokich odwiertów!? :(

Edytowane przez kazjan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak sobie czytałem o Waszych kolektorach i oglądałem maksymalnie rozkopane działki, przyszedł mi do głowy pomysł na prostszy montaż: taki pionowy "nóż" do ziemi o szerokości 3-4 cm, który podczepia się do traktora. U góry tego noża mamy szpulę rury, a na dole rolkę, która zmienia pion w poziom. Traktor sunie sobie do przodu, nóż z tyłu zagłębiony na 2 metry robi bruzdę, rozwija rurę i zakopuje po sobie. Łączenie rur raczej musiałoby się odbywać w tradycyjnym rowie, no ale jakby ktoś miał fantazję rozwinąć sobie 30 równoległych do siebie kawałków co jeden metr, to jeden dzień i ma, bez rozkopania całej działki. Jak myślicie, czy na taką usługę znaleźli by się chętni i dałoby się na niej zarobić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak sobie czytałem o Waszych kolektorach i oglądałem maksymalnie rozkopane działki, przyszedł mi do głowy pomysł na prostszy montaż: taki pionowy "nóż" do ziemi o szerokości 3-4 cm, który podczepia się do traktora. U góry tego noża mamy szpulę rury, a na dole rolkę, która zmienia pion w poziom. Traktor sunie sobie do przodu, nóż z tyłu zagłębiony na 2 metry robi bruzdę, rozwija rurę i zakopuje po sobie. Łączenie rur raczej musiałoby się odbywać w tradycyjnym rowie, no ale jakby ktoś miał fantazję rozwinąć sobie 30 równoległych do siebie kawałków co jeden metr, to jeden dzień i ma, bez rozkopania całej działki. Jak myślicie, czy na taką usługę znaleźli by się chętni i dałoby się na niej zarobić?

 

Witaj,

Też chciałem coś takiego zrobić koparką łańcuchową (terncher) ale taka usługa jest opłacalna głównie na długich prostych odcinkach! Przy kręceniu meander na działce , zakręt co 20 metrów wyszło za drogo, tak jak zbyt drogo chciał JBC 3X, najlepsza jest pospolita Białoruś, mniej zwrotna w kopaniu ale idealna w zasypywaniu i równaniu i najtańsza w wynajęciu ( niższe koszt amortyzacji). Przy okazji DZ położyłem też rurowy GWC 2 x PVC 160mm. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak sobie czytałem o Waszych kolektorach i oglądałem maksymalnie rozkopane działki, przyszedł mi do głowy pomysł na prostszy montaż: taki pionowy "nóż" do ziemi o szerokości 3-4 cm, który podczepia się do traktora. U góry tego noża mamy szpulę rury, a na dole rolkę, która zmienia pion w poziom. Traktor sunie sobie do przodu, nóż z tyłu zagłębiony na 2 metry robi bruzdę, rozwija rurę i zakopuje po sobie. Łączenie rur raczej musiałoby się odbywać w tradycyjnym rowie, no ale jakby ktoś miał fantazję rozwinąć sobie 30 równoległych do siebie kawałków co jeden metr, to jeden dzień i ma, bez rozkopania całej działki. Jak myślicie, czy na taką usługę znaleźli by się chętni i dałoby się na niej zarobić?

 

Za duże opory, tak głębokiej bruzdy pod kolektor nie zrobisz. Wchodzi w grę jedynie koparka łańcuchowa taka, jak do układania np. kabli, ale jak poprzednik napisał - może się nie opłacić. W każdym razie, jeśli nie chcemy albo nie możemy demolować całej działki - można chyba użyć koparki łańcuchowej albo... pójść w odwierty. Wszystko zależy od kosztów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

Też chciałem coś takiego zrobić koparką łańcuchową (terncher) ale taka usługa jest opłacalna głównie na długich prostych odcinkach!

Kiedyś robiłem takie próby, ale skończyły się niepowodzeniem. W mokrym gliniastym gruncie koparka łańcuchowa nie dawała sobie rady. Po prostu łopatki w łańcuchu momentalnie zalepiały się gliną. Skończyło się na kopaniu dużą koparką rowów po ~1m szerokości z ułożeniem w nich dwóch rur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za duże opory, tak głębokiej bruzdy pod kolektor nie zrobisz.

 

Czemu tak uważasz? Wyobraź sobie zwykły nożyk kuchenny z ostrzem o wymiarach: grubość 2,5 mm, szerokość 2 cm długość 10 cm. Wkładasz w ziemię prostopadle i ciągniesz - ile siły do tego potrzebujesz? Po powiększeniu 20 razy: grubość 5 cm, szerokość 40 cm, długość 200 cm. Abstrahując od kamieni i innych niespodzianek wydaje się, że 100-konny ciągnik z powodzeniem da radę.

 

No ale to jedna z tych rzeczy, że jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz. To zapytam inaczej - gdyby się dało, to zapłacilibyście? Nie żebym chciał na tym zarabiać, tylko że test opłacalności jest najlepszą weryfikacją każdego pomysłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu tak uważasz? Wyobraź sobie zwykły nożyk kuchenny z ostrzem o wymiarach: grubość 2,5 mm, szerokość 2 cm długość 10 cm. Wkładasz w ziemię prostopadle i ciągniesz - ile siły do tego potrzebujesz? Po powiększeniu 20 razy: grubość 5 cm, szerokość 40 cm, długość 200 cm. Abstrahując od kamieni i innych niespodzianek wydaje się, że 100-konny ciągnik z powodzeniem da radę.

 

No ale to jedna z tych rzeczy, że jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz. To zapytam inaczej - gdyby się dało, to zapłacilibyście? Nie żebym chciał na tym zarabiać, tylko że test opłacalności jest najlepszą weryfikacją każdego pomysłu.

Nazywa się to pług kablowy lub pług wibracyjny.

Jest z powodzeniem stosowany przy układaniu kabli, np. :

http://www.polishwindenergy.com/index.php/pl/news/189-jak-profesjonalnie-szybko-i-konkurencyjnie-ukadac-wewnetrzne-i-zewnetrzne-linie-kablowe-sredniego-napiecia-przy-farmach-wiatrowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...