Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kolektor poziomy


gamich

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wczoraj bylo wycieranko wszystkiego i podkladanie w podejrzanych miejscach chusteczek papierowych. Dzisiaj bedzie oglad wszystkich widocznych fragmentow instalacji. Doszlismy do wniosku, ze gdzies musi cos uciekac z instalacji i nim ew. "zamaskujemy" temat naczyniem wzbiorczym to trzeba dojsc gdzie. W jednym miejscu pod odpowietrznikiem rozdzielacza cos sie slimaczylo ewidentnie. Moze to wlasnie to bedzie. Jak do czegos dojde, to dam znac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NA dzisiaj po robocie. Usuneli jedna drobniutenki saczenie sa z pod odpowietrznika na kolektorze ssacym (na tym odcinku bardzo mocno lecialo mi cisnienie jak zakrecilem zaworami wszystko inne) no i okazalo sie , ze w malutkim naczyniu wzbiorczym DZ mam prawie 4 bary. Upuscilismy do jakis 1,5 bara. Teraz nabilem w DZ 2.2 bara i czekam.

Niech mi w koncu ktos wyjasni, czy to naczynie wzbiorcze jak bedzie prawidlowo dzialalo, to tylko nie zamaskuje problemu czasami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naczyniu przeponowym powinno być powyżej 50% ciśnienia roboczego instalacji. Jak miałeś ponad 200% to tak jakby go wcale nie było. Pomyśl tylko: kiedy miało cokolwiek skompensować? Tylko wtedy jak ciśnienie dz przekroczy 4 bary! Ja mam obecnie niewielkie łzawienie na kształtce gz przy zasobniku cwu. Nie chce mi się odpowietrzać całego układu więc obserwuję i czekam czy nie "zajdzie" kamieniem kotłowym. Dwa razy na m-c dobijam, ale po sezonie muszę się tym zająć. Jakbym nabił ciśnienie wstępne tak jak miałeś do tej pory to musiałbym dobijać po kieliszku wody codziennie ;). Obserwuj. Będzie dobrze :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No OK, Ale jak mam cisnienie w instalacji 1,5baraa a w naczyniu 2 bary to jak ono ma cokolwiek kompensowac. Wlasnie tego nie rozumiem. Przeciez w nim nie powinno byc ani kropli cieczy tylko sam gaz przy takiej roznicy cisnien (?)

 

EDIT: W interncie czytam, ze ma byc 0,2-0,3 bara powyzej cisnienia statycznego instalacji a wiec rozumiem to tak, ze jak mam miec w instalacji 1,5bara to w naczyniu pompuje 1,7-1,8. Ty segerujesz, ze powinienem miec kolo 0,7-0,8 bara? Czy cos pokrecilem?

Edytowane przez Pyxis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz instalację cwu i na zimnej wodzie ustawisz 0,2-0,3 bara powyżej ciśnienia wody w instalacji to uzyskasz zabezpieczenie przed gwałtownym wzrostem ciśnienia cwu. Bo to działa tak: 1. woda się podgrzewa i zwiększa swoją objętość (będąc nieściśliwą) 2. Ciśnienie wzrasta o 0,2-0,3 bara bardzo szybko 3. Zaczyna się ruch membrany w naczyńku przeponowym i wzrost ciśnienia jest mocno spowolniony (bo powietrze jest "ściśliwe"). A na dz temperatury raczej nie rosną. Zatem nie ma powodu do zwiększania objętości glikolu. Jak koniecznie chcesz zastosować rzeczoną zasadę to wystudź glikol np. do -60 C i nabij ciśnienie wstępne o 0,2 bara większe niż w dz :)

Widzisz to oczyma wyobraźni swej ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jam nie hydraulik i sie nie znam. Napisalem Ci cao zaleca autor publikacji:

http://ogrzewnictwo.pl/artykuly/naczynia-wzbiorcze-w-instalacjach-grzewczych-chlodniczych-i-wody-uzytkowej-magazyn-instalatora

Ostatni akapit

 

"Ciśnienie wstępne w naczyniu powinno być co najmniej o 0,2 bara wyższe od ciśnienia statycznego instalacji (instalacje grzewcze, chłodnicze i solarne) oraz zbliżone do ciśnienia w wodociągu (instalacje wody użytkowej)."

 

Oczy mojej wyobrazni moga wiele zobaczyc. Rozne eksperymenty myslowe zrobic moge, ale musze miec w miare pewne "dane wejsciowe". :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Przeczytałem i podtrzymuję tezę. Tam gdzie się spodziewasz wzrostu ciśnienia (np. w funkcji temperatury) dawaj więcej niż ciśnienie w zimnej instalacji. Jak masz hydrofor - dawaj ciut więcej niż ciśnienie minimalne. Dla dz dawaj troszkę powyżej ciśnienia glikolu w najzimniejszym momencie. Czyli ja napełniasz ciepłym (dla warunków dz) roztworem o temp np. 10 C to daj ciśnienia wstępnego więcej niż połowę tego, co chcesz mieć. Albo zamroź do -5 i zapodaj te 0,2 bara więcej. Na jedno wyjdzie ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednakowoz spal bym spokojniej , jesli ktos z branzy potwierdzi nasze "laickie" teorie ;-)

 

Kieruję eksploatacją kilku hydroforni na sieci wodociągowej i w każdej ciśnienie wstępne jest ustawione wedle tej zasady. Jeszcze nie miałem przypadku, żeby się coś działo nie tak jeżeli naczynia są sprawne:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam w głębokim poważaniu te zasady gdyż mają się nijak do pomp ciepła.

W przypadku kotłów jest ryzyko, gwałtownego czy nie, wzrostu temp. wody dużo wyżej niż 60C i wówczas naczynie ma kompensować nadmiar.

 

Ja w swoich instalacjach z pompami ciepła ustawiam tak, aby przy najniższym ciśnieniu na wyłączonym grzaniu ciśnienie instalacji było ZAWSZE WIĘKSZE niż ciśnienie statyczne membrany naczynia wzbiorczego. Jeśli trzeba upuszczam z "balona" (przeważnie ciśnienie wstępne jest nawet wyższe niż podane na naklejce!!!).

Przy pompie ciepła nie ma niebezpieczeństwa zagotowania wody czy nawet wzrostu temp. powyżej 60C (nie stosuję grzałek w ogóle).

Dla mnie naczynie ma kompensować nie tylko "w górę" ale także "w dół".

Od zabezpieczenia jest zawór bezpieczeństwa!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowietrzniki zakrecone. Sie nie odpowietrza.

To sie chyba ewidentnie gdzies saczy a jedynym miejscem polaczen ktorego nie widac to sa kolana PE pod podlaga kotlowni. Mialem juz sugestie od mojego pompiarza, zeby nim zaczne cos rozwalac ze 4 paczki tego wsypac do DZ, ale sie boje ;-)

http://allegro.pl/k2-stop-leak-uszczelniacz-do-chlodnic-proszek-i2036441369.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w swoich instalacjach z pompami ciepła ustawiam tak, aby przy najniższym ciśnieniu na wyłączonym grzaniu ciśnienie instalacji było ZAWSZE WIĘKSZE niż ciśnienie statyczne membrany naczynia wzbiorczego. Jeśli trzeba upuszczam z "balona" (przeważnie ciśnienie wstępne jest nawet wyższe niż podane na naklejce!!!).

 

I ta teoria mi się podoba. W praktyce z hydroforniami się potwierdza w 100% (poprzez analogię tj. trochę odwrotnie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...