Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kolektor poziomy


gamich

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czy przy PC z bezpośrednim parowaniem można rury CU kłaść na śkośnej działace: im dalej od domu tym teren opada ? Co ze smarowaniem sprężarki olejem, który jest w większej ilości gazu (hm 10kg) niż przy PC glikolowej (2kg) ? Jak wygląda rozdzielacz PC z BP ? (cały z CU, bez zaworów, odpowietrzników) ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można na skośnej działce. Ja też mam skośna. U mnie rozdzielacza nie ma, wszystkie nitki są w studni (samorobnej) połączone w dwa ciepłociągi które ida do PC w kotłowni (kotłownia niestety jest jakieś 7m od ściany domu, zatem zawór rozprężny też jest w studni). Napisz o jakiej pompie myślisz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kolektor gruntowy poziomy jaką rurę PE 40 polecacie : cienkościenna 2,4mm i wnętrze fi-35,2mm czy grubościenną 3mm i wnętrze fi-34mm. Ciśnienie maksymalne 10 lub 12,5.

 

Ja mam cienkościenną 2,4mm , uważaj podczas układania bo bardzo łatwo ją zagnieść , rury ze ścianką 3mm są sztywniejsze .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tą gruboskórną. Nie wiem, czy ma to istotny wpływ na przewodność cieplną. W zaprzyjaźnionej hurtowni dostałem super ofertę na rurki - właśnie te cienkościenne i zrezygnowałem, bo.... strachlywy jezdem i się wystrachałem, że się uszkodzi w trakcie montażu, albo po, a poza tym w komplecie z wykonawstwem wyszło raptem parę setek drożej, a gwarancja całościowa,bo komplet (oby nie trza było się o nią prosić). Jakbym się nie bał i sam se wkopywał...... Tera mię trochę co innego trapi. Jakem dostał taryfę G12 no to "idź na całość" - zakaz grzania w drogim prądzie, za to w tanim ile dusza się zatłucze:D. Efekty oczywiste: teratodopierotaniocha!!!! Szkoda jeno, iżę się ni da zachować COP-u takiego jak dotychczas. Naj sam pierw wszystko se odpoczywa, a potem jak ruszy to ciągnie spod ziemi bez opamiętania. No i są efekty..... niby w sumie taniej, ale COP już nie ten. A wszysto za to, iżę DZ jakoś mało chętne do dojenia i się robi oziębłe:P. Powiedzcie, jak to wygląda u Was. Ja mam lekko wilgotną glebę na głębokości zakopania DZ (tj. ok. 2.5 m ppz) i dzisiaj po 1 godz. pracy temp. 1,5/-2.0. Na zewnątrz -8C. COP w tych warunkach poleciaaaaaaałłłłłłłłłł... (na ep, na szyę) Ja tak dalej pójdzie, to koszty się podniosą na poziom gaziu:(. Ma ktoś doświadczenia w podobnych warunkach????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tą gruboskórną. Nie wiem, czy ma to istotny wpływ na przewodność cieplną. W zaprzyjaźnionej hurtowni dostałem super ofertę na rurki - właśnie te cienkościenne i zrezygnowałem, bo.... strachlywy jezdem i się wystrachałem, że się uszkodzi w trakcie montażu, albo po, a poza tym w komplecie z wykonawstwem wyszło raptem parę setek drożej, a gwarancja całościowa,bo komplet (oby nie trza było się o nią prosić). Jakbym się nie bał i sam se wkopywał...... Tera mię trochę co innego trapi. Jakem dostał taryfę G12 no to "idź na całość" - zakaz grzania w drogim prądzie, za to w tanim ile dusza się zatłucze:D. Efekty oczywiste: teratodopierotaniocha!!!! Szkoda jeno, iżę się ni da zachować COP-u takiego jak dotychczas. Naj sam pierw wszystko se odpoczywa, a potem jak ruszy to ciągnie spod ziemi bez opamiętania. No i są efekty..... niby w sumie taniej, ale COP już nie ten. A wszysto za to, iżę DZ jakoś mało chętne do dojenia i się robi oziębłe:P. Powiedzcie, jak to wygląda u Was. Ja mam lekko wilgotną glebę na głębokości zakopania DZ (tj. ok. 2.5 m ppz) i dzisiaj po 1 godz. pracy temp. 1,5/-2.0. Na zewnątrz -8C. COP w tych warunkach poleciaaaaaaałłłłłłłłłł... (na ep, na szyę) Ja tak dalej pójdzie, to koszty się podniosą na poziom gaziu:(. Ma ktoś doświadczenia w podobnych warunkach????

Ja mam +07/-2,3 pod koniec grzania i nie narzekam.Mam samoróbkę i duże wymienniki płytowe więc przy tych temperaturach DZ COP z pompkami wychodzi około 4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmniejsz prędkość pompki w DZ i zobacz jakie osiągasz temperatury wej/wyj

Jak zmniejszy, to pewnie będzie miał +1.5/-6, a chyba nie o to chodzi... Po zwiększeniu biegu obiegówki (o ile jeszcze można) niższa tempertura może się nieco podnieść, ale cudów oczekiwać nie można. Ziemia po zimie jest zimna i nie można oczekiwać +10 na dz. U mnie teraz jest +1.5/-0.5. Jak pracujesz w taniej taryfie, to nie przemuj się COP, bo licząc w PLN i tak masz 2x większe niż przy prądzie jednotaryfowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pracujesz w taniej taryfie, to nie przemuj się COP, bo licząc w PLN i tak masz 2x większe niż przy prądzie jednotaryfowym.

Dokładnie tak. Ekonomicznie dobrana, glikolowa pompa ciepła powinna umożliwić ogrzanie domu przy najniższych temperaturach obliczeniowych powietrza zewnętrznego (np. -20 st. C) przy pracy przez całą dobę. Taki dobór umożliwia wykorzystanie 2 taryfy w ~80%.

Ale to oczywiście "boli", gdy przechodzi się z taryfy budowlanej, gdzie osiągało się wysokie COP na taryfę G12, gdzie to COP niestety jest już gorsze :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za tyle informacji. Dopiero dopadłem komputra i na gorąco po lekturze śpieszę z kolejnym utyskiwaniem. Nie wiem do jakiego poziomu temperatur spada DZ pod koniec grzania, ale jak mi się przytrafi być na budowie o piątej rano to nie omieszkam się pochwalić. Dzisiaj widziałem już na zasilaniu z DZ poniżej 1C przy powrocie poniżej -2,5C. Delta w miarę stabilna i waha się w okolicy 3,5C. Nie miałem już serca do bliższych obserwacji po dzisiejszych przygodach z PC. Wchodzę ja sobie na budowę, a połowica w kwestyi info rzecze, co się jakoweś piski wydobywają z kotłowni. To ja w te pędy i .... :mad: #$%^*&$#^%$#@$%%*&(. Zadziałał presostat i po pkokach :(. Kilka szybkich manewrów z sterownikiem, strach w oczach, no bo kominka jeszcze niet, a temperatura w domu niewielka, a zapowiadają dalsze mrozy, a jak złapie wodę winstalacji, a jak porozsadza rurki w ścianach, a........

Koniec końców po konsultacjach z dostawcą sytuacja opanowana, ale co było strachu to moje. PC próbowała grzać nieistniejący zasobnik CWU i w wyniku braku odbioru ciepła się za bardzo spociła. Ale do tematu. Jak wy to zrobiliście, że macie powyżej zera na powrocie do DZ? Ja mam pompę DZ na najwyższym biegu i kicha.... Na razie nie wyrywam resztek włosów (kkdarch to tak jak u Ciebie z tymi temperaturami), ale spodziewałem się lepiej. DZ to cztery pętle po 150 m dn 40. Zakopane dość głęboko, bo koparka była spora, a działka lekko pod górkę, więc jak zacząłem na 2 m to później coraz głębiej, żeby mniejsze były tendencje do zapowietrzania. Teraz się biję z myślami, czy nie lepiej było płycej......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wy to zrobiliście, że macie powyżej zera na powrocie do DZ?

Podejrzewam, że w większości przypadków są to przekłamania pomiaru temperatur. W większości PCi odczyty temperatur można skalibrować, tak aby pokazywały rzeczywiste ich wartości. Ale aby to zrobić należałoby czujniki umieścić w znanej temperaturze (np. 0 st. C - temperatura mieszaniny wody z lodem po ustabilizowaniu się i przy dobrym mieszaniu).

To jednak wymaga zdemontowania czujników i wcale nie jest takie proste (czujniki zazwyczaj są umieszczone w obudowie PCi, dodatkowo umieszczone pod izolacja termiczną).

Można też zrobić taką kalibrację metodą pośrednią - zmierzyć temperaturę glikolu w DZ poza pompą ciepła i na tej podstawie zweryfikować, czy nawet skalibrować odczyty temperatur.

Bez takich zabiegów różnice w odczytach temperatur rzędu +/-1 st. C nie powinny dziwić - jest to normalna dokładność pomiaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niedowiarek

 

Ja mam podobna dT=3,3oC Po 8h pracy 1,7oC/-1,6oC. Pompa obiegowa na III biegu już nic więcej nie podkręcę.Ale ten minus na powrocie mnie jakoś nie martwi.Właściwie od początku lutego bez zmian.Jeżeli masz możliwość to na wyższym biegu lub z mocniejszą pompką zmniejszysz dT i ten minus - tylko czy jest sens...

COP COP-em, zmienił się u Ciebie o 9-14%,ale istotny jest koszt kWh. A ten jest nieporównywalnie tańszy w G12

Edytowane przez wit74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że w większości przypadków są to przekłamania pomiaru temperatur.

Błędy mam na pewno. Wprawdzie czujniki są wysokorezystancyjne, zatem impedancja linii pomiarowej jest mało istotna, ale wszystkie pomiary wewnątrz obudowy PC. Wiem, że pomiar GZ jest zaniżony, bo ciepłomierz pokazuje więcej. Sądzę, że pomiar DZ będzie raczej zawyżony. A to dlatego, że czujniki zamontowane pod izolacją dotykowo do rury. Na dodatek sondy w wykonaniu do pochwy (a nie przylgowe:(), zatem oddziaływanie otoczenia będzie znaczne - wg mnie zawyżanie pomiaru DZ, a zaniżanie GZ. Niestety oznacza to jedno: temperatury DZ są jeszcze niższe niz na pomiarze :x. Na całe szczęście COP w miarę przyzwoity... Jedno jest pewne: ujemne temperatury na wyjściu z PC do DZ utrzymują się aż do studzienki rozdzielczej 40 m od budynku - stoi w niej woda i w pobliżu rurek wracających pod ziemię utworzyły się "pierścienie" z lodu.

Edytowane przez niedowiarek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pompę DZ na najwyższym biegu i kicha.... Na razie nie wyrywam resztek włosów, ale spodziewałem się lepiej. DZ to cztery pętle po 150 m dn 40.

Czemu kicha ? Masz dobrze i nie przejmuj się. Byle zasilanie nie schodziło poniżej 0 to jest dobrze pod koniec sezonu. Ja mam 4x200, pc 8kW i temperatury podobne. Co do przepływów, to mam na dz obiegówkę koło 90W, ale zamiast glikolu spirytus, który mam mniejsze opory.

różnice w odczytach temperatur rzędu +/-1 st. C nie powinny dziwić - jest to normalna dokładność pomiaru.

Można też oszacować temperaturę obserwując szronienie rury. U mnie powrót się szroni, a zasilanie nie, więc termometry mniej więcej pokazują dobrze. Powrót może się szronić, natomiast zasilanie nie powinno spadać poniżej 0 i jeśli nie spada, to oznacza, że kolektor dorze działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki roztwór tego spirytusu ?

Nie wiem jak u rwxw ale u mnie wódka z DZ jakoś mało zdatna do spożycia. Też mam roztwór spirytusu i ja się trochę rozchlapie to capiiiiii że hej:P. Na całe DZ wlazło tego z pięć hoboczków po jakieś 30 literków. Nie liczyłem tego, ale ma wytrzymać 18 poniżej zera (po zmieszaniu z kranówą). Pompa 160W (na III biegu). Ze szronieniem u mnie to trochę dziwnie. Przy uruchomieniu szronu buło sporo, a teraz temperatura w garażu niewiele wyższa od powrotu do DZ, to i szronienie nie występuje mimo konkretnego schłodzenia drinka. Nie martwiłoby mnie to, że mam niskie temperatury DZ, gdyby nie to, że nie było eksploatowane do połowy stycznia. Ale może jestem przewrażliwiony. Puki co dogadałem się z sterownikiem. Jak dobrze pójdzie to może uda się zarejestrować temperatury przez jakiś czas i podjąć próbę analizy. Oczywiście z pomocą szanownego gremium forumowego:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...