Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak wybrać adwokata?


marekcmarecki

Recommended Posts

Chodzi o to, że potrzebuję wsparcia prawnego. Jest to sprawa dla mnie o tyle ważna, że może rzutować na dalsze losy moje i moich najbliższych. Dlatego chciałbym skorzystać z usług jakiejś Kancelarii. Tylko że nie wiem jak to zrobić. Nie mam absolutnie żadnej wiedzy, ani tym bardziej praktyki. Odwiedziłem pewną Kancelarię, ale była tam tylko sekretarka i powiedziała, że mecenasa juz nie będzie. Wróciłem do domu i z książki telefonicznej próbowałem dzwonić, ale pojawił się spory problem. Okazało się, że nie bardzo wiem jak rozmawiać i o co pytać.

Spytałem m.in.

- czy się spotkali w swojej praktyce z takimi przypadkami jak mój?

- Cena. Jaka i od czego zależy?

- Cena zależy od wartości przedmiotu sporu i czasu który ta sprawa pochłonie. Ale żadna konkretna suma nie padła.

Z kolei spytałem jak rozpoczyna sie współpracę z Kancelarią i załamałem sie trochę, bo okazało się, że pan adwokat zaznajomi się z dokumentami i powie jak naszą sprawę widzi, a ja zapłacę mu za to kilkaset złotych. Przy czym zaznaczył, że nie będzie to 100 czy 200zł a ok. 900 - 1000zł. Bo za mniejszą sumę się mu nie opłaca.

Jak dojdziemy do porosumienia to powie ile wyniesie jego honorarium, a jak się nie dogadamy to "tylko" te 1000zł. To ja powiedziałem, że w sumie to w jego interesie było by, zebyśmy sie nie dogadali, bo będzie miał dobrą dniówkę i się nie napracuje za mocno. To powiedział, że ma dużo pracy i proponuje zakończyć rozmowę juz na tym etapie.

Pomyślałem sobie, że przeglądania tych dokumentów to jest maksymalnie na pół godziny...

Nie mam problemów z płaceniem, za robotę, ale niech usługa będzie warta swojej ceny! Nie wiem jak i czy wogóle można to uzgodnić w przypadku adwokata.

 

Ale chodzi mi o to, że według mnie to jest nie do końca okay...

Ja MUSZĘ zapłacić sporą kasę, ale NIE MAM absolutnie żadnej gwarancji, że coś pożytecznego dla siebie za te pieniądze otrzymamy.

 

Rzemieślnik jak przyjdzie do cieknącej rury i ją naprawii to dostaje zapłatę, ale jak powie że nie wie jak rurę naprawić to nie będzie wołał przecież o zapłatę bo za co?

A adwokatom się płaci nawet jak nic nie pomogą?

Nawet jeśli nie powiedzą nic nowego i nic nowego do sprawy nie wniosą?

Nie chciałbym płacić za nic, albo za coś co jest dla mnie nic nie warte.

Czasu na znalezienie prawnika mamy coraz mniej.

Pieniądze na honorarium są, tylko chcę je mądrze wydać.

Czym się kierować w wyborze Kancelarii? O co pytać na pierwszym spotkaniu. Na co zwrócić uwagę wybierając?

 

Nie chcę żeby wybór był dziełem przypadku, bo jak pójdzie coś nie tak, to będę miał do siebie żal do końca życia.

Kancelarii jest dużo. Współpraca jest dobra tylko wtedy, gdy obie strony są zadowolone. A nie tylko ta która bierze pieniądze. Tylko jak to uzgodnić.

Edytowane przez marekcmarecki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, adwokatom sie płaci nie mając gwarancji wygrania sprawy.

 

Z moich doświadczeń moge powiedzieć, że pełnomocnika najlepiej wybierać z polecenia. Odradzam dzwonienie z książki telefonicznej, ponieważ nie wiesz na kogo trafisz.

 

Ostatnio, poszukując dla mojego ojca pomocy prawnej zadzwoniłam nie do adwokata, a do kancelarii radcy prawnego, który reklamował się jako specjalista od nieruchomości. Z sekretarką uzgodniłam opłatę, która miała sie zamknąć w 100 zł. Ponieważ sprawa wymagała zapoznania się przez radcę z dokumentami, za pierwszą poradę zapłaciłąm 60 zł, a za drugą 80.

Wiem, że adwokaci specjalizują sie w określonym rodzaju spraw, więc warto popytać znajomych, albo poszukać na forach internetowych, kto jest polecany w danej sprawie. Moja koleżanka wynajęła adwokata, który zgolił ją na 7 tys. (wiedząc, że przegrana oznaczać będzie to, że koleżankę stać nie będzie na zapłate tych pieniędzy). Nie wywalczyła nic, a nawet na sprawę przyszła zupełnie zielona, a koleżanka musiała ratować sie pożyczką, aby zapłacić za tę pożal sie Boże usługę.

Znam też przypadek, że na sprawy do sądu adwokat notorycznie przysyłał swojego kolegę, który nic nie wiedział o sprawie. Różnie to bywa, dlatego jeśli masz ważną sprawę, nie powierzaj jej w byle jakie ręce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam nikogo kto mógłby mi polecić adwokata. Moje otoczenie nie ma doświadczenia w tej branży ;-) Poza przypadkiem w którym wręcz niezadowolony znajomy odradził mi żebym przypadkiem do pewnego nie poszedł, bo się okazało, że były zgrzyty. Nie oczekuję, że mi ktoś zagwarantuje wygranie sprawy. Przeraża mnie jednak fakt, że ja muszę zapłacić, nawet jeśli adwokat położy laskę na moją sprawę. Z mojej rozmowy z adwokatem wynikło, że mam placić nie mając gwarancji nawet, że on potraktuje mnię poważnie.

Może pytać ile za poprowadzenie całej mojej sprawy?

Tylko że jeśli ta cena wyda mi się z jakiegoś powodu za wysoka to i tak te prawie 1000zł będę musiał mu zostawić.

To nic tylko szukać naiwnych i udawać, ze sie nad ich sprawami zastanawia.

I tak chociaż jednego takiego dziennie. Wiem, że teraz przesadzam...

Jeszcze popróbuję w innych Kancelariach.

Edytowane przez marekcmarecki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tysiąc zł to pikuś.Ostatnio gdy byłam po poradę adwokat zgarnął za tę usługę 200zł., po czym poiformował mnie że poprowadzenie mojej sprawy to 28tys przy czym nie zależy to od wygranej.Rozumiem że adwokat chce zarobić,ale czemu od razu na samochód?Trzeba niestety chodzić po kancelariach i pytać ,oraz targować się.Ogólnie adwokaci to krwiopijcy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno wymagać zeby robili coś za darmo, ale nie wiedziałem, że to się tak odbywa. Myślałem, że obowiązują jakieś jasne reguły. A tu wychodzi na to, że mimo że, trzeba się kupczyć jak z przekupkami. Bo człowiek któremu masz zaufać może cię wykiwać i jeszcze trzeba mu będzie za to zapłacić. Ale nic! Pożyjemy zobaczymy... Edytowane przez marekcmarecki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adwokaci - Radcowie często nie za bardzo się angażują w prowadzone sprawy. :( niestety

Bo i po co mają się angażować, skoro za samo zapoznanie się ze sprawą krzyczą 1000 zł, tak jak w przypadku naszego kolegi. To gorsze niż lichwa.

Prawnicy, to jedna wielka klika, towarzystwo wzajemnej adoracji, nie dopuszczają nikogo z zewnątrz, bo tak wysokie zarobki by się ukróciły. Dla mnie prawnicy, to tak jak z politycy - k...rwy i złodzieje.:yes:

Trochę to nie na temat było.

 

Może zrób tak jak radzi Betusia, szkoda że znajomi nie mogą nikogo polecić, bo to by było najlepsze wyjście, napewno nie próbuj z pierwszą lepszą kancelarią, bo tylko Cię złupią z kasy.

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm.... ale jednak od czegos muszę zacząć. Ponieważ jestem zdany sam na siebie, wymysliłem sobie, że jeszcze się popytam. Może uda mi sie porozumieć z Kancelarią tak, że opłata będzie sukcesywnie płacona w zależności od wykonanej pracy. A raczej odwrotnie, żeby nie było wątpliwości, że mam dobre intencje najpierw zapłacę i zobaczę co za to otrzymam. I tak dalej. Muszę się odważyć i zaryzykować. Może akurat będzie dobrze? Podejrzewam, że przy tej ilości Kancelarii jest spora konkurencja na tym rynku. Z drugiej strony może się mylę, bo Polacy to kłótliwy naród... przecież już szlachta wymachiwała szabelką, że o Kargulu nie wspomnę :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli mieszkasz w dużym mieście, to możesz jeszcze zajrzeć na Uniwerek - czasem przy wydziałach prawa działają poradnie, w których studenci nabierają praktyki, jak coś jest nie zupełnie standardowe, to konsultują z wykładowcami. Oczywiście nie każdą sprawę można tymi siłami rozwiązać, ale niektóre się udaje. W najgorszym razie możesz popytać o opinie o kancelariach w okolicy.

 

Nie ryzykowałabym targowania się adwokatem czy radcą. Szukałabym raczej takiego, którego cennik jest do przyjęcia. Myślę,*że to trochę podobnie jak w innych branżach - jest spora grupa, która wysoką ceną własnych usług usiłuje przekonać Cię, że ma kompetencje. Nie koniecznie zasadnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek czy ja dobrze kojarzę, że z poł, Polski jesteś? jeśli tak to mam kogoś sprawdzonego , Prowadzi moja sprawę (domu) w SC. Ma chłopak łeb na karku i jest z tych co się mocno angażuje w to co robi. Nie ukrywam ,ze podczas mojej walki z wykonawcą i sprzedawcą domu przerobiłam kilku mecenasów i przy tym panu reszta to były...hmmmmm, no ....mało kompetentne osoby (tak eufemistycznie to ujmę)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No... południowo zachodnia część Polski, konkretnie...

Cóż, nie jest słodko, bo chciałbym szczerze mówiąc znaleźć kogoś, kto miałby w temacie wiedzę przynajmniej taką jaką (ja nie`prawnik) obecnie posiadam, a za sprawą czasu w którym się problem rozciągnął wiem już sporo. Ale ja jestem amator, a oni profesjonaliści. Co się tyczy prawników, to na podstawie swoich doświadczeń odnoszę wrażenie, że większość podchodzi do sprawy na zasadzie "Płać! A jak będzie to zobaczymy! Ale nie obiecuj sobie zbyt wiele, bo mam mało czasu" i tego się boję, bo ostatnio nasłuchałem sie o przypadkach dogadania ceny, wzięcia kasy, a potem nie przykładania się do sprawy i jak na razie, to smutne, ale się potwierdza. A najlepiej żeby klient nie umiał się nawet podpisać, ale miał worek pieniedzy. Rozumiem, że każdy orze jak może i skoro się tak da to czemu nie? Jednak jak już mam komuś zaufać i jeszcze płacić, to chciałbym otrzymać w zamian jakieś wymierne wyniki, albo mieć chociaż świadomość, że ktoś owszem bierze kasę, ale się przynajmniej naprawdę stara. To było by już dużo.

Nie dawno pod koniec rozmowy z adwokatem ten oświadczył, że nie bardzo widzi siebie i swoją rolę jaką miałby odegrać, bo wiem tyle co on. Tylko że to nie jest tak, że ja wiedziałem dużo, tylko on mało!

Już wymiękłem i teraz już próbuje znaleźć tylko kogoś, kto nie będzie dysponował może powalającą wiedzą, bo w końcu ja już też coś tam wiem, ale kto będzie znał dobrze postępowanie procesowe, umiał dobrze wszystko napisać i w ogóle wiedział co i jak w sądzie. I żebym nie musiał czekać tydzień na spotkanie. Wiedza też by się bardzo przydała, żeby mógł np. zweryfikować opinnie biegłych. Mam jeszcze trochę czasu, ale coraz mniej. Sprawę chciałbym ruszyć z miejsca jeszcze w tym roku.

W ubiegłym roku nie było szans, ze względu na sprawy rodzinne, ale w tym roku postanowiłem definitywnie, że zacznę porządkować swoje życie, bo już i lata swoje mam i czas po temu najwyższy...

To napisz malka może na priva na jakim terenie gość się porusza, albo ja do Ciebie zaraz na priva napiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Będę wiedział za jakieś dwa tygodnie jak do PL wrócę.

Potelefonowaliśmy i popisaliśmy sobie z pewną Kancelarią i na razie stanęło na tym, że umówimy się na spotkanie jak tylko będzie ku temu okazja, czyli jak podejrzewam za jakieś 2 tygodnie. Wtedy może coś napiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
  • 2 weeks później...
Powiem tak, wybierając adwokata warto zwrócić uwagę na to w czym się specjalizuje. Dobry, a nawet znakomity karnista nie pomoże CI w sprawie cywilnej. W pierszym rzędzie zorientowałbym się czy gość zna się na dziedzinie prawa, w której potrzebujesz pomocy. Jak znajdziesz takiego kogoś to najelepiej zadzwonić i porozmawiać. Po krótkiej rozmowie można poznać czy facet przyjmuje wszystko jak leci a potem nie interesuje się sprawami, czy zawsze ma choćby chwilkę czasu i życzliwości do klienta. To jest ważne. [moderowano reklamę] Edytowane przez joliska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

nie do końca tak jest, że prawnicy krwiopijcy biorą "za nic".. przecież zgłoszenie się z dokumentami, które prawnik musi przeanalizować, często posprawdzac w kodeksach, wyszukac interpretacje.. to też zajmuje czas i wymaga wiedzy.

nie powinno się nikogo tak oceniać, że "bierze za nic..tylko przeczyta dokumenty i powie"- żeby umieć się wypowiedzieć kompetentnie to skończył 5cioletnie studnia, 3letnią słono płatną aplikację, ciągle sie szkoli i ciągle kupuje nowe kodeksy-bo wiecznie zmienia się prawo.. żeby się wypowiedzieć, musiał się uczyć ładnych kilka lat- i za tą wiedzę niestety się płaci..

 

skoro to tak proste "tylko popatrzec w papiery i powiedzieć"-niech sąsiadka popatrzy za darmo.. prawnik uczył się minimum 8 lat, żeby móc pracować, warto to uszanować.. a to, że nie gwarantuje wygranej- cóż, taka specyfika zawodu..prawnik ma się starać, a wyrok i tak wydaje sąd

 

a hydraulik, jak powie, że rury się nie da naprawić, to "zawoła" za dojazd (co najmniej), bo jeszcze może dorzucić "za wizytę".. i to też trzeba uszanować- konsultacja z fachowcem, w każdej dziedziny, jest płatna, bo korzysta sie z jego wiedzy..nawet jesli nic fizycznie nie zrobił.. wiedza też kosztuje

 

nie mam nic wspólnego z prawem, ale ogólnie uważam, że jesli korzysta się z czyjejś wiedzy to należy za to zapłacić bo wiedza to też "towar".. bardzo zresztą cenny..

 

jak poprosiłam fachowca do oceny pewnych problemów budowlanych i sugestie co robić- tylko przeszedł się po budynku, pooglądał i zasugerował rozwiązania.. na koniec zapytałam, ile płacę. dla mnie było to oczywiste- przyjechał, poświęcił czas, podzielił się wiedzą. a że "nic"nie zrobił- jak to nic.. za darmo to sama się mogłam przejśc po budynku i sobie "doradzić"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
Ja w zeszłym roku miałem problemy z firmą remontową, która nie do końca wywiązała się z umowy. Długo szukałem odpowiedniego adwokata. Wbrew pozorom nie jest łatwo znaleźć dobrego specjalistę. W końcu kolega mi polecił adwokata Tomasza Tomaszczyka. Przyjmuje w Warszawie. Koszty? Tak jak powiedział już tu ktoś wcześniej za dobrą poradę trzeba trochę zapłacić. Owszem można znależć tanią kancelarię, ale niestety szansę na to, że mamy doczynienia z fachowcem są znikome. Ja byłem zadowolony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...