Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Źle wykonany komin systemowy - jak naprawić.


Recommended Posts

Witam

Mam problem.

Posiadam wykonany komin presto duo. Wykonawca który mi go wykonał postawił go trochę niezgodnie z instrukcją. Nie wykonał na szczycie komina żadnej dylatacji pomiędzy okrągłą rurą ceramiczną a wylanym betonowym daszkiem. Komin jest na gotowo - obudowany płytkami klinkierowymi.

 

Proszę, jeżeli ktoś ma pomysł w jaki sposób to naprawić, przy jak najmniejszych szkodach.

Komin_.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę mrozu, trochę deszczu, trochę słońca, zapalisz w kominku i samo się zdylatuje

 

a wtedy będzie się lalo do środka, wiec warto by to uszczelnić czymś elastycznym

 

odp. Jaka pewność że pęknie beton wokół rury a nie rura w innym miejscu,

 

Odciąć szlifierką trochę problematyczne wykonanie, wycinał ktoś kiedyś koło w betonie szlifierką.

 

Wiercenie w koło no to może być jakiś pomysł, tylko czym to uszczelnić jeżeli Rura szamotowa przy temp. 300 stopni rozszerza się około 2 mm/mb, przy

temp. 1000 stopni 4-5 mm/mb, a mój komin ma około 6mb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

odp. Jaka pewność że pęknie beton wokół rury a nie rura w innym miejscu,

 

 

pewnosci nie ma jednak jesli komin jest juz zrobiony i nawet nie bedzie uzytkowany to na wiosne (jesli nie juz) bedzie oddylatowany

poza tym naprezenia obwodowena na pewno nie zniszcza wkladu okraglego

pozostaja jeszcze naprezenia pionowe...raczej wklad da sobie z nimi rade gdy tylko zalany po obwodzie betonem gr 4-5 cm

czy mowi Ci cos takiego jak rozna struktura obu materialow i skurcz betonu w trakcie wiazania?? do tego zime mamy - pewnie juz jest dylatacja

teraz pasowalo by ja drobine "poszerzyc" i uszczelnic

 

jesli sie myle to dlaczego czapki betonowe przeciekaja?

 

a wierciles kiedys wokolo?? musialbys nawiercac dziury co ok 1 cm a dopiero pozniej usuwac beton pomiedzy dziurami - wiertarka bedzie ciezko ale warto sprobowac

 

zreszta niech sie fachowcy od kominow wypowiedza - ja w tej dziedzinie pobieram nauki:)

Edytowane przez face
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnosci nie ma jednak jesli komin jest juz zrobiony i nawet nie bedzie uzytkowany to na wiosne (jesli nie juz) bedzie oddylatowany

czy mowi Ci cos takiego jak rozna struktura obu materialow i skurcz betonu w trakcie wiazania?? do tego zime mamy - pewnie juz jest dylatacja

teraz pasowalo by ja drobine "poszerzyc" i uszczelnic

 

jesli sie myle to dlaczego czapki betonowe przeciekaja?

 

A co z przewietrzaniem ? Panowie ! Foty ,instrukcja - od tego zacznijmy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z fotkami będzie problem - nie jestem kominiarzem i trudno mi wychodzić na dach jeszcze w zimie.

Na załączonym rysunku w 1 postcie jest jak zrobił mi wykonawca.

A teraz 2 sposoby jak miało być.

 

Czyli standard ,jak w każdym "systemie".

Pomijając kwestie do czego ma służyć ten komin ,jego wytrzymałość w pewnych

zastosowaniach itd itp , należy przywrócić mu stan zgodny z instrukcją .

Patologiczny przypadek ,opisywany przeze mnie ,gdy do budowy zatrudniasz

niepiśmiennego ( w tym wypadku "nieczytatego").

Powtórzę : 50 % kominów systemowych w PL jest tak budowanych. Z tych

50% - kolejne 50% jest do rozbiórki. Czy Twój też? Nie wiem. Nie mamy danych

co "chłopcy " nawywijali w środku :(.

Na razie do rozbiórki jest "czapka" - a elementy które powinny tam być ,pewnie

leżą spokojnie w garażu w kąciku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bym chciał przywrócić stan zgodnie z instrukcją - zburzyć i na nowo, to bym nie pisał na forum.

 

Mam skończony dach, dachówka, okna niedaleko komina i boje się że takie rozwiązanie może spowodować więcej zniszczeń niż pożytku.

 

Od samego początku miałem swój plan ale chciałem usłyszeć inne koncepcje.

 

Oto moje rozwiązanie, teraz oceńcie czy może być.

 

Wykonanie: wokół rury wykonam dylatację, następnie wykonam nietypową nasadę komina (nietypowy strażak) i myślę że to załatwi sprawę.

Znajomy da mi namiary na osobę która robi strażaki - kwestia dogadania konstrukcji strażaka żeby pasowała.

komin_nasada.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bym chciał przywrócić stan zgodnie z instrukcją - zburzyć i na nowo, to bym nie pisał na forum.

 

Mam skończony dach, dachówka, okna niedaleko komina i boje się że takie rozwiązanie może spowodować więcej zniszczeń niż pożytku.

 

Od samego początku miałem swój plan ale chciałem usłyszeć inne koncepcje.

 

Oto moje rozwiązanie, teraz oceńcie czy może być.

 

Wykonanie: wokół rury wykonam dylatację, następnie wykonam nietypową nasadę komina (nietypowy strażak) i myślę że to załatwi sprawę.

Znajomy da mi namiary na osobę która robi strażaki - kwestia dogadania konstrukcji strażaka żeby pasowała.

 

Zrobisz jak zechcesz .Twój komin. Twój problem. Nie każe Ci burzyć komina tylko radzę przerobić wylot na dachu - zgodnie z instrukcją . Jeśli tego nie zrobisz , być może komin zburzy się sam , ale w najmniej oczekiwanym przez Ciebie i Twoją rodzinę momencie.Jeżeli pożar to w twoim mniemaniu :cytuję "najmniejsza szkoda" -rób

po swojemu.Kombinujesz dobrze ,lecz dylatacja to za mało - musi być przewietrzanie.

By dobrze ocenić co zrobić potrzebnych jest więcej danych . Jeśli mnie już nie lubisz, nie musisz mi odpowiadać :)

 

1. Co podłączysz do tego komina - temperatura spalin?

2 . Jak wygląda przyłącze (trójnik?) - jakieś foty ( nie trzeba łazić po dachu).

3. Jak wygląda wyczystka ? -też foty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwa kominy (obydwa tak samo wykonane) do kominka i do C.O., o C.O. się nie boje będę ogrzewał piecem pulsacyjnym - niskie temperatury, drugi do do kominka. Ale dom na lata, więc chce obydwa mieć dobrze.

 

Wyczystka i przyłącze trójnika jest dobrze wykonane.

 

Źle wykonali sam szczyt.

 

Żeby przerobić tak jak w instrukcji muszę skuć całą czapkę, a wtedy mogą uszkodzić rury ceramiczne gdzieś poniżej i nie będę miał dostępu żeby to naprawić, pustaki kominowe mogą też popękać od uderzeń, beton to twarda sztuka :-), plus różne rzeczy na dachu - praca rozbiórkowa na dachu 35 stopni może spowodować więcej szkód niż na przykład moje rozwiązanie lub inna propozycja.

 

W sprawie pożaru, szukam właśnie sposobu żeby to naprawić i spać spokojnie.

 

Moje rozwiązanie jest bardzo zbliżone do tego w instrukcji, porostu dylatacja to będzie szczelina wentylacyjna a na górze będzie wykonany strażak +stożek wylotowy w jednym, który zabezpieczy przed dostawaniem się wody do komina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pi3cyki,

od lat tropię takie przypadki ,dlatego Cie trochę przyciskam :)

Cieszę się, ze nie odbierasz już mnie jako złośliwca.

 

Jeśli temperaturę z kominka zostawisz w domu i nie dopuścisz do pożaru

sadzy w kominie - mógłbyś w zasadzie nie robić nic (uszczelnić i basta).

Podłączając wkład bezpośrednio w komin ,narazisz go na poważne

kłopoty. Nawet gdyby był dobrze zrobiony. Wierzę ,że cierpliwościa i

spokojem opanujesz sytuację . Sam fakt ,że szukasz ,jest budujący.

 

Wydaje mi sie ,że masz troche czasu, wiec zagłęb się w temat.

Ostatnio tu głośno w tej kwestii , trochę z mojego powodu.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bym chciał przywrócić stan zgodnie z instrukcją - zburzyć i na nowo, to bym nie pisał na forum.

 

Mam skończony dach, dachówka, okna niedaleko komina i boje się że takie rozwiązanie może spowodować więcej zniszczeń niż pożytku.

 

Od samego początku miałem swój plan ale chciałem usłyszeć inne koncepcje.

 

Oto moje rozwiązanie, teraz oceńcie czy może być.

 

Wykonanie: wokół rury wykonam dylatację, następnie wykonam nietypową nasadę komina (nietypowy strażak) i myślę że to załatwi sprawę.

Znajomy da mi namiary na osobę która robi strażaki - kwestia dogadania konstrukcji strażaka żeby pasowała.

 

Pomysł dobry ale;

Nie może byc tej nasady typu strażak, ponieważ typowy strażak jest obrotowy ,twoja nasada byłaby na stałe , wystarczy sam stożek.

Spokojnie owiercasz np. 3 cm od wkładu , zamawiasz pierścień o odpowiedniej średnicy /wkład +6 cm/, mocujesz na stałe do czapki ,uszczelniasz uszczelniaczem . Dodatkowy pierścień wystaje ponad czapkę np 6cm . Nie sądzę aby były potrzebne blaszki centrujące , ale to zobaczysz .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Gość Konto usunięte_12*
Proszę, jeżeli ktoś ma pomysł w jaki sposób to naprawić, przy jak najmniejszych szkodach.

 

Wydaje mi się, że w sprawie przewietrzania nie "chwyciłeś" tego, o co pytał eniu. Na obwodzie wełny w pustakach ceramicznych są w narożach zaokrąglone otwory, którymi ma cyrkulować powietrze wzdłuż wkładu ceramicznego. Chodzi o to, aby były drożne. Teraz - wracając do twego głównego pytania.

Miałem podobny problem z czapą, ale będąc z natury podejrzliwym wlazłem na dach zaraz po zakończeniu roboty przez murarza. Gdy zobaczyłem, co zrobił, od razu, póki beton był miękki, wywaliłem go i założyłem kaptury z folii (mam dwa kominy), aby wełna przez zimę i wiosnę nie zamokła. Gdy wiosną przyszli dekarze, miałem już przygotowany pomysł. Na pustakach systemowych (mówiąc w skrócie, bo mam struktonit) wykonali mi czapę z blachy (takiej samej, jak na obróbki dachowe), która wokół wkładu ceramicznego miała wywinięty do góry "rant" (aby woda z tej czapy nie lała się na wełnę). Natomiast na rurze wkładu ceramicznego zacisnęli mi (na wysokotemperaturowym uszczelniaczu) stożki z blachy kwasoodpornej (jak parasole), aby woda spływała na tę obróbkę z dala od tego wywiniętego obrzeża .

Pozdrawiam

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam.

Jakiś czas temu zobaczyłem zacieki na kominie poniżej kalenicy. Wygląda to tak:

http://img690.imageshack.us/img690/4372/img0024zlz.jpg

Komin ponad dachem mam obłożony cienkim styropianem, siatka i płytka klinkierowa. Jak dotykam ręką to wydaje mi się, że płytka na wierzchu jest sucha a mokry styropian i siatka - ale może to tylko złudzenie. Czytając ten temat widzę, że chyba czapkę też mam nieprawidłowo:

http://img262.imageshack.us/img262/2730/img0188os.jpg

Majster od pokrycia dachu był już dwa razy i jest pewien, że obróbki komina są prawidłowe. Ja ostatnio obejrzałem wloty kanałów wentylacyjnych i trochę je pokleiłem - były szczeliny między styropianem a pustakiem, którędy mogła dostawać się woda.

http://img62.imageshack.us/img62/8186/img0048be.jpg

Murarz, który stawiał komin twierdzi, że zrobił wszystko zgodnie z instrukcją. Etap budowy komina wyglądał tak:

http://img341.imageshack.us/img341/6514/img0316s.jpg

 

Co, zakładając, że obróbki są ok, może być przyczyną przecieków? Czy przez tą betonową czapkę może tyle przesiąkać? Czy założyć kratki na kanały wentylacyjne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...