Mój jest ten kawałek podłogi - Moje szare klimaty :)

[TwoOfUs]

Hej fajnie, że wracasz

Pamiętam Twoje piękne i klimatyczne wnętrza ale chyba dawno nie zaglądałam bo zupełnie przeoczyłam pokój malucha a jest śliczny

[Ilona Agata]

Dagunia :wave:.

[dagunia]

no no Yokasta postaram się jeszcze dziś jakieś Tymonowe zdjęcie wrzucić no właśnie ktoś mnie powinien oświecić chyba z tymi dziećmi na forum ...gdzie nie wyjdę na wątek tam jakieś nowe istotki hahah

[dagunia]

[B]Nesska , TwofUs, Ilona[/b] dzięki wielkie

w mieszkaniu się dużo nie pozmieniało.. pokój malucha jest teraz właśnie w lekkim remoncie i sypialnia przestała straszyć fioletem jest biało , a na jednej ścianie położyłam tapete w kratę i tyle ...więcej zmian nie ma...ale ja nadal lubie swoje M

[dagunia]

jeszcze dziś wrzucam kilka obiecanych fotek ..niestety z telefonu, jakośc średnia ..

 

sypialnia zdjęcie robione zaraz po tym jak małż wytapetował więc dużo się jeszcze pozmieniało .

 

 

i jeszcze obiecane zdjęcie mojego roczniaka

 

 

 

 

zdjęcia też mało aktualne bo z maja ....teraz jakoś tak wymężniał hahah

[Nesska]

Dagunia sypialnia jest obłędna strasznie mi się podoba A Tymonek podoba mi się jeszcze bardziej

[pendrak]

No no, trochę nieobecności nam się uzbierało, jak ja lubię takie stylowe maluchy, i ta czapeczka, jak on słodko wygląda

[Ilona Agata]

Sypialnia z tapetą wygląda świetnie . Wiesz dagunia, Twój dom jest w zupełnie innym stylu niż mój, ale zawsze jak oglądam foty, bardzo mi się podoba . W każdym pomieszczeniu masz jakiś ciekawy pomysł, akcent, który sprawia, że te wnętrza są "jakieś" - i są bardzo fajne dzięki temu .

 

Zaś Tymon (hehe, widać, że dopiero co wracam od Venuski ) to już duży kawaler (aż mi się nie chce wierzyć, że mój za rok będzie taki "dorosły"). A jaki wystrojony . No, no - przystojniacha .

[dagunia]

no dzięki , dzięki dziewczyny ....oj z tym przebieraniem i ubieraniem dzieciaczków to jakieś szaleństwo . Myślałam, że nie będę mamą, która wariuje na punkcie ciuchów dla dziecka ....ale się nie da , no kurka nie da naprawdę Ja za każdym razem jak wejdę tylko do jakiś sieciówek to zamiast szukać szmat dla siebie ląduje ostatecznie na dziale dla bobasów i portfel maleje. Tymon ma chyba z 5 kaszkietów w tym samym stylu , szelki do spodni tez kilka par , nie mówię już o jakiś sportowych butach. Aż boję się co to będzie jak będą mamą jakieś ślicznotki a planuje może już w najbliższej przyszłości , pod warunkiem że pracy nie znajdę

[dagunia]

a ja mam pytanie do mam jakiś dwu , trzylatków zresztą do wszystkich kto orientuje się w temacie ....jak to jest z mową u maluchów???

 

Zaczynam się stresować bo mój Tymon ma prawie 1,5 roku i nie gada nic ....prawie nic . Czasem mówi "tata" , "baba" ale raczej bez świadomości co to znaczy, Mówi jedynie ze świadomością słowo "daj", i Nic więcej . Wiem że możecie pomyśleć, że wariuje i panikuje ale może to jednak mało... już sama nie wiem i głupieje trochę. Zastanawiam się nad wizyta u logopedy ...hmm ... Niby wiem, że dziecko może nic nie mówić do 3 lat nawet ale jak chodzi o własne dziecko to nie chce czegoś przeoczyć . Jak to było u Was?? może ktoś coś pamięta ????

Tymon rozumie wszystko polecenia typu daj , przynieść , idź itp. i rozumie kilka słów jak piłka lampa , okno, telewizor, buty,kredki itp. ale nie chce nic mówić

[dagunia]

no i może ktoś ma jakieś fajne pomysły albo ćwiczenia na wspomaganie rozwoju mowy u roczniaków ???

[mugatka]

Cześć dagunia fajnie że wróciłaś bo ostatnio wiało tu bardzo pustką

Tymek fajny chłopak

Moja Zośka ma 3 lata ... zaczęła budować zdania z pół roku temu ... długo rzucała tylko pojedyńcze słowa Chyba nie masz się czym przejmować... różnie bywa .... a przecież Twój szkrab ma dopiero roczek więc luzik

Sypialnia świetnie wygląda... bardzo lubię tą kraciastą tapetę sama próbowałam ją wcisnąć gdzieś u siebie

pozdrówka

[yokasta]

Dagunia, znam chłopca ponad 3-letniego który mówi tylko tata, daj, to i "yyyy" na wszystko inne - kwalifikuje sie do logopedy. Bratanek ma rok i 3 miesiące i mówi mama,tata,baba,dada - świadomie. Rodzice pierwszego prawie nic nie mówią do dziecka, najwyżej jakies polecenia (rozumie wszystko co sie mówi). Mama drugiego mówi do niego ciągle i ma starsza siostrę (u takich dzieci aparat mowy się szybciej rozwija). Nie da sie tego zamknąć w ramy jak widzisz. Tymonek jest równiutki rok starszy od Antosia . Ma jeszcze czas na mówienie, teoretycznie dopiero 2-letnie dziecko mówi proste zdania typu "mama daj" a przecież Twój maluch uczy sie teraz wielu rzeczy w ekspresowym tempie. Kiedy zaczął chodzić?

 

 

Tymonek sliczny! Ekstra wystrojony .

W sypialni pozytywne zmiany.

 

Czytacie książeczki? Możesz na dużych kartkach pisać podstawowe wyrazy - pokazywac i mówić co jest napisane. Krótkie wyliczanki ze słowami, które chcesz żeby zapamiętywał.

Edytowane 28 Sierpnia 2013 przez yokasta

[dagunia]

Mugatko no właśnie wiem ze to dopiero 1,5 roku ale wiecie jeśli chodzi o własne dziecko to człowiek zaczyna panikować ...

 

Yokasta ja siedzę w domu z Tymonem więc staram się do niego ciągle mówić .... nawet jak go przebieram to mówię do niego i opisuje wszystkie czynności. Teraz pracujemy na takich kartkach "Czuczu" codziennie je wałkujemy ...fajna sprawa . Wcześniej kupiłam mu książeczkę "Świat dźwięków" - z wydawnictwa Dwie Siostry - maja genialne książki dla dzieci. Niestety mój Tymo tą książkę raczej potraktował jak zabawkę i całkowicie rozwalił pomimo tego że jest bardzo dobrze wydana sama się zastanawiam jak mógł to zrobić tymi małymi rączkami ale może za wcześnie mu ja podałam .

Tymon zaczął chodzić samodzielnie dokładnie 1 maja Miesiąc po swoich urodzinach Teraz już opanował tą sztukę i spokojnie już biega ...dlatego myślałam że zacznie mówić może ...ale jak na razie nic ....czekam w takim razie jeszcze z kilkaa miesięcy ...

Wiecie jak to jest najgorzej być pedagogiem i mieć dziecko ...wymyśla się wtedy wszystko i widzi różne rzeczy ..pomimo, że ich nie ma. Ja już Tymonowi wymyśliłam różne zaburzenia związane z moja wcześniejsza praca zawodową z dziećmi ...także staram się być spokojna tym razem ale pyatc nigdy nie zaszkodzi

[yokasta]

Pewnie szkolił chodzenie .

 

Jest taki kawał z kompotem, jutro napisze, teraz idę .

 

[Ilona Agata]

Jezu, dziewczyny, teorie teoriami, tak naprawdę chłopcy zaczynają mówić późno, często dopiero po ukończeniu dwóch lat, wynika to z budowy mózgu (i w późniejszym życiu mają mniejszy zasób słownictwa oraz mniej paplają ).

 

Moja ciotka zaczęła mówić w wieku czterech lat i wiecie co? Założę się, że gorszej gaduły nie znacie . Wszyscy się śmieją, że jak wystartowała, tak nie potrafi przestać, nikt jej nie przegada .

[Ilona Agata]

I właśnie - pierwsze dziecko zawsze będzie mówiło później niż dziecko drugie.

Nasz Robert zaczął gadać po swojemu po kontaktach z innymi dziećmi. Bardzo dużo gadał, potem te dzieci zachorowały na ospę, wyjechały na wakacje, kontakt się urwał i co? Robert milczy, chociaż ja się dwoję i troję w gadaniu do niego.

[dagunia]

Ilona no mam nadzieje, że będą wkrótce musiała Tymona prosić żeby przez chwilę nie mówił i dał mi posłuchać ciszy )) teraz czekam na jego kolejne słowa.

 

I ja wiem, wiem ,trzeba spokojnie czekać ....

Tymo taki żywy jest i ciągle biega, że mi trudno go namówić na chwile ćwiczeń jakiś z książeczką albo innymi pomocami . Teraz jestem na etapie kredek i malowania, tak żeby przez chwilę zaczął skupiać uwagę na zabawach, które nie wymagają ciągłego biegania ) ale mój Tymo kredki ołówkowe po prostu wykłada i wkłada do pudełka albo porostu rozrzuca po całym domu od czasu do czasu zrobi jakąś krechę na papierze . Kredki świecowe umarły zaś śmiercią szybką w pysku Barcy Tymon żeby psu nie było smutno , kiedy on się nią nie zajmuję zaczął jej wpychać kredki do pyska . Ona je gryzła a ja to wszystko jak zawsze musiałam posprzątać . O tak właśnie mi dziś dzień minął .....ehhh

[Ilona Agata]

Widocznie niegotowy jeszcze na naukę, nawet na chwileczkę - są dzieci, które po pójściu do szkoły (siedem lat w końcu!) nie usiedzą w ławce 10 minut. Ba, nawet w późniejszych latach jest z tym problem. Ja bym przeczekała i nie przymuszała. Zresztą sama wiesz . Będzie dobrze , większość małych chłopców, których znam, w tym wieku nie ma większego zasobu słownictwa.

[diana_teresa]

Dagunia nie przejmuj się w tym wieku powinien potrafić mówić ze 3 słowa mama, tata, baba, daj czy coś w tym stylu. Wiesz on teraz pewnie rozwija się ruchowo, dzieciaczki tak mają że rozwijają sie skokowo jedne szybciej mówią inne natomiast szybciej się wspinają. Ja mam dwulatkę która zupełnie nie chce powtarzać wyrazów długo nie mówiła a jak zaczęła to całymi zdaniami typu mamo co tam jest? Mamo gdzie jest tata? nie mówi wiele ale wszystko rozumie, widze też że jakieś 3 miesiące temu mieliśmy pożegnanie z pampersem i to zaprzątnęło całą jej uwagę zaczęła mniej mówić i chyba na tym się skupiła a teraz powoli ta mowa zaczyna się u niej rozwijać o nowe słowa.

Z ćwiczeń z takim maluchem proponuje dużo czytania książek to naprawdę wiele daje, książki zazwyczaj są z obrazkami więc potem możesz pokazywać obrazki i opowiadać co na nich jest, są też takie fajne drewniane układanki z miejscem do włożenia czegoś konkretnego my mamy zwierzątka, co prawda Ala jeszcze nie mówi ich nazw ale jak proszę by pokazała lwa czy tygrysa czy żyrafę to robi to bezbłędnie.