i kto mi powie, że to przypadek? Zamach na największym lotnisku w Rosji. 35 osób nie

[lulkas]

żyje. Wielka Rosja cierpi. Przemoc rodzi przemoc. Kiedy Władimir Putin i Dmitrij Miedwiediew zrozumieją, że Rosja musi dać wolną rękę narodom, które chcą żyć jak chcą.

Tymczasem jak czytam dziś w onecie: Dmitrij Miedwiediew zaraz po wybuchu, do którego doszło na lotnisku Domodiedowo w Moskwie, wydał krótkie oświadczenie. Stwierdził, że "ukarzemy winnych". - Ci którzy odpowiadają za to co wydarzyło się na lotnisku w Domodiedowo zostaną złapani - zapewnił prezydent Rosji. Ukarzemy winnych - po tej wypowiedzi ręce opadają. Kontra rodzi kontrę. panowie?!

 

Imperialna polityka Rosji...

a katastrofa smoleńska to przez przypadek...

[czmirek]

podobno Jaro odwiedzil Moskwe, ale to tajemnica

[Princesa]

podobno Jaro odwiedzil Moskwe, ale to tajemnica

 

[jola_krzysiek]

Zginęło 35 osób!!!

 

Pewien komentator polityczny [dziennikarz Faktu] w Trójce stwierdził, że to mogła być prowokacja (sic!)

[plamiak]

A pamiętasz kilka lat temu wybuch w bloku mieszkalnym? Niektórzy mówili że była to prowokacja - ruscy potrzebowali rzekomo pretekstu....Po Budionowsku, Biesłanie i Dubrowce już pretekstów nie potrzebują.

[kamykkamyk2]

Tam nie chodzi o politykę imperialną, tylko o bogactwa naturalne, bez nich, a co za tym się wiąże - kasy, Rosja padnie.

 

A to prawda, że przemoc rodzi przemoc, zabijanie niewinnych ludzi i dzieci, to nie jest normalne, dlatego rozumiem teraźniejsze kroki Rosjan. Uciskani niech walczą o swoją wolność, suwerenność, ale nie w ten sposób, niech prowadzą działania wojenne, partyznackie na swoim terytorium i nie zabijają cywili.

[jola_krzysiek]

Patrząc jak rosyjskie specsłużby odbijają zakładników można się zastanawiać oc oc tutaj chodzi. Przecież w teatrze czy w szkole zginęło po kilkaset osób! Już teraz się mówi, że służby rosyjskie wiedziały o zamachu lecz nic nie robiły by mu zapobiec, ponieważ jest to im na rękę. Ja nie wierzę, żeby można było tak postąpić, ale być może jestem małej wiary?

K.

[kamykkamyk2]

I możesz mieć rację, ale jak było faktycznie może się kiedyś dowiemy, a może nie...............