Musi Sie Udac - komentarze

[agalind]

..lepiej działać wspolnie, niż się kłocic kto komu zaryl przed domem, bo samochod dostawczy sie zakopal. Kazdemu sasiadowi, ktory sie zalił na brak dojazdu ( a u nas faktycznie brak takowego, pomimo ze niektorzy mieszkaja juz 10 lat), odpowiadalam ze narzekanie miedzy soba nic nie da - lepiej dzialac, a najlepiej wspolnie. "W kupie siła"

W urzedach tez ludzie pracują, z nimi tez da sie wspolpracowac

 

PS.Jesli beda sie tlumaczyc brakiem kasy to dopilnujcie zeby wpisali Was w planach na budzet na nastepny rok

 

My z tych co po dobroci chcą załatwiać swoje sprawy.

 

Nasz dom stoi ostatni, więc jak nas zasypało nie było jak dojechać, bo nikt "przy okazji" nam nie odśnieżył. Poszliśmy do sołtysa, miła pogawędka i co spadł śnieg droga była odśnieżona. Sąsiad, który mieszka bliżej szosy (waleczny i roszczeniowy) nie mógł uwierzyć, że po jednym spotkaniu pług się pojawiał regularnie. Także pod jego domem;)

[Martinezio]

Bo zawsze lepiej zrobić komuś uprzejmość, niż łaskę, co nie?

 

Zazdraszczam drogi, bo u mnie to nie możliwe :/ Drogę mamy jako służebność ramach działki, a i tak gdyby to wydzielić, to 4m drogi gmina nie weźmie Przychodzi własnym sumptem zrobić...

[agalind]

Bo zawsze lepiej zrobić komuś uprzejmość, niż łaskę, co nie?

 

Zazdraszczam drogi, bo u mnie to nie możliwe :/ Drogę mamy jako służebność ramach działki, a i tak gdyby to wydzielić, to 4m drogi gmina nie weźmie Przychodzi własnym sumptem zrobić...

 

U nas tylko kawałek jest gminnej, resztę sami musimy zrobić, bo "ganz privat". Tylko co z tego, że my zrobimy jak na gminnej trzeba kajak wziąć.

[MusiSieUdac]

U nas tylko kawałek jest gminnej, resztę sami musimy zrobić, bo "ganz privat". Tylko co z tego, że my zrobimy jak na gminnej trzeba kajak wziąć.

 

Dlatego musicie sie wszyscy dogadac wspolnie, ze czesc drogi zrobi gmina, a Wy druga czesc. Tylko to musza wszyscy chciec sie wziasc do tego, i Gmina i Wy:rolleyes:

 

Ja miałam plan B ( jakby mi odmowili w gminie) , gmina daje sprzet, a wszyscy mieszkający przy ulicy partycypuja w kosztach utwardzenia. Jak jeden mąż każdy sasiad wyraził mi na to zgodę, na szczescie nie musiałam korzystac z tego planu ( tzn jeszcze sie okaze, bo nadal im nie wierze ).

 

Przychodzi własnym sumptem zrobić...

Jak znajdzie sie jeden prowadyr/prowadyrka przedsiewziecia, a reszta sie przychyli do działań, to sie uda sumptem. Tylko musi byc ktos, kto sie tym zajmie

Edytowane 6 Marca 2012 przez MusiSieUdac

[agalind]

Liczymy na przychylność władz;)

[malka]

A mnie juz 2 razy asfaltkę wymieniali pod domem i kostkę położyli na chodniku, i pewnie jeszcze raz ich czeka, bo się ludzie na raty w kanalizę wpinają.....no ale cóz....jak gmina dziana.....

[agalind]

A mnie juz 2 razy asfaltkę wymieniali pod domem i kostkę położyli na chodniku, i pewnie jeszcze raz ich czeka, bo się ludzie na raty w kanalizę wpinają.....no ale cóz....jak gmina dziana.....

 

O asfalcie to mozemy pomarzyc i co najwyżej na szosie zobaczyć

 

Witam sie ładnie:)

[MusiSieUdac]

Witam sie

 

Daj pozniej znac jak tam rozprawa pomiedzy Panem, Wojtem a Plebanem w sprawie drogi

 

PS. Malka znaczy sie na bogato

[malka]

Malka znaczy sie na bogato

 

no weźźźźźźźź... mnie to już słabi, ja wiem,że maja kasę na modernizacje, ale takie wywalanie jej jest wkurzające.

No dwa razy w ciągu 4 lat i znów zrywają, bo ciągną nitkę kanalizy, a juz coś o burzówce przebąkują, więc pewnie położą po kanalizie i znów zerwą by popodpinać budynki do burzówki...cycki opadają...

[agalind]

no weźźźźźźźź... mnie to już słabi, ja wiem,że maja kasę na modernizacje, ale takie wywalanie jej jest wkurzające.

No dwa razy w ciągu 4 lat i znów zrywają, bo ciągną nitkę kanalizy, a juz coś o burzówce przebąkują, więc pewnie położą po kanalizie i znów zerwą by popodpinać budynki do burzówki...cycki opadają...

 

Kanaliza, burzówka - to jakieś nowoczesne, o których u nas nie słyszeli;)

Edytowane 7 Marca 2012 przez agalind

[MusiSieUdac]

no weźźźźźźźź... mnie to już słabi, ja wiem,że maja kasę na modernizacje, ale takie wywalanie jej jest wkurzające

No bo jest w budzecie to trzeba wydac, bo za rok znow wpadnie kasa. Po co gospodarnie wydawac, jak to nie z ich kieszeni

Myslisz ze u nas jest lepiej, projekt hali sportowej za 1 mln zlotych wyladował w koszu na smieci, bo burmistrz mial wizje. Za ta kase mozna bylo wyremontowac szpital, dotowac dom dziecka badz zaczac inwestycje nowego przedszkola. A tak byla banka, nie ma bańki - kto by sie przejmował... system jest chory

[Lukarna]

Witam sie

 

Daj pozniej znac jak tam rozprawa pomiedzy Panem, Wojtem a Plebanem w sprawie drogi

 

PS. Malka znaczy sie na bogato

 

Pleban?? Hmmm:D

 

Cześć i czołem;)

[agalind]

Pleban?? Hmmm:D

 

Cześć i czołem;)

 

Kościoła nie ma we wsi, ale kto wie czy Pleban sie nie pojawi;)

[Tomasz Antkowiak]

na czyim byliscie koncercie ?:>

[Gość AKL]

Hmmm!? No z tą gminą, a raczej z urzędnikami to już tak nie przesadzajcie. Od razu się przyznam, że w takim urzędzie pracuję - czy siebie, czy też ich bronię? W żadnym wypadku. Wszystko zależy od człowieka. Jeżeli jest pro publico bono to jest ok. Jeżeli grzeje stołek to jest źle.

 

Szczegóły. Jeżeli jest sporna sprawa i któryś z tych urzędników ma ochotę i chęci (90% jest na nie!) to się da wszystko, powtarzam i krzyczę WSZYSTKO! rozwiązać, doradzić i na końcu załatwić. Jak któryś z urzędasów się uprze to i koniem nie pomoże, ale jest małe ale, które podrzucę (no niestety na swoją niekorzyść również) to walić do SKO, a co to takiego? Samorządowe Kolegium Odwoławcze, które na terenie każdego województwa działa (taka jest ustawa). Niekorzystne decyzje to tam.

 

No jest jeszcze inne jakieś ale od tego alego, które było alim w przeszłości. MSU napisała, co by zapisali w budżecie na przyszły rok. Błąd. Wszystko tam można zapisać, ale czy to trzeba wykonać? szczególnie inwestycje? No nie jest tak różowo. Się nie wykonało bo, no bo były inne wydatki i się omsknęło. Się wykona indziej.

 

No ale jeszcze istnieje inne ale od alego, który były ale od kolejnej ali czyli (miesza mi się chyba no nie?).@ Agalind napisała, że rozmawiała z sołtysem. Czyli jest sołectwo. Czyli w tym przypadku się trza zapytać czy uchwalają radni (co ciekawe @agalin rozmawiała z sołtysem, a nie z radnym? To co on /świadomie napisałem, że on nie ona tam robi? Czym się zajmuje jak go musi sołtys wyręczać?) tzw. "Fundusz sołecki". Jak ten twór istnieje to tam trza duszyczki zgłaszać wnioski i one - uwaga krzyczę MUSZĄ BYĆ ZREALIZOWANE W ROKU BUDŻETOWYM. Koniec kropka.

 

Jakby kto chciał to o finansach publicznych możem pogawędzić.

 

Alem żem MSU wątek zapindolił no, no.

Edytowane 7 Marca 2012 przez AKL

[malka]

Myslisz ze u nas jest lepiej (...)

 

No żle zabrzmiało, u mnie nie jest źle, no może dobrze tez nie, ale nie ma co narzekać.Irytujące jest to,że różne instytucje nie potrafią zgrać swoich grafików robót, stąd później takie szopki jak z tym asfaltem. Odkąd lud sie wkurzył i dosłownie na taczkach wywiózł poprzedniego prezydenta wraz ze świtą, miasto zmieniło się diametralnie. Czasami jak opowiadam "przyjezdnym" znajomym , choćby jak miasto organizuje dzieciakom ferie czy wakacje, nie wspominając juz o inwestycjach ostatnich lat (jesteśmy w czołówce Polski w wykorzystaniu środków z UE)to niedowierzają

Czyli na tle innych miast jest dobrze, co nie znaczy,ze nie mogło by być lepiej.

[MusiSieUdac]

Pleban?? Hmmm

 

Kościoła nie ma we wsi, ale kto wie czy Pleban sie nie pojawi

Nie wiem czemu cos mi sie tak z Mikolajem Rejem skojarzylo, zreszta niewazne

 

na czyim byliscie koncercie ?:>

 

...pelnia odskocznia. Poszlismy na "LIPALI", ale jako support grali "Power of Trinity" i dla mnie to oni byli mega niesamowici - ale sie wyhasałam

 

AKL - ale przeciez napisałam, że ujrzałam Urzad przyjazny dla obywatela

[malka]

 

 

 

...pelnia odskocznia. Poszlismy na "LIPALI", ale jako support grali "Power of Trinity" i dla mnie to oni byli mega niesamowici - ale sie wyhasałam

 

 

 

walić LIPALI, ale chłopaków z Power to ja love miłością wielką i namiętną.....zazdroszczę

[Gość AKL]

No popatrz MSU, jaki to przypadek, Tobie się kojarzy Mikołaj Rej, a ja tam gdzie ten Mikołaj Rej żył akurat pracuję. Jaja czy co? Czy Ty aby u mnie nie byłaś???? Edytowane 7 Marca 2012 przez AKL

[Tomasz Antkowiak]

 

 

 

...pelnia odskocznia. Poszlismy na "LIPALI", ale jako support grali "Power of Trinity" i dla mnie to oni byli mega niesamowici - ale sie wyhasałam

 

 

PoT nie lubie... jakiet to takie dla mnie nie wiadomo co, ni to pies ni wydra ale za LIPALI to respect a poprzednia (w sensie przedrozpadowa) tworczosc T. Lipnickiego i ILLUSION znacie?