Musi Sie Udac - komentarze

[MusiSieUdac]

Nie taki diabel straszny jak go malują

Cieśle i dekarze dali radę , jutro przyjezdżają tylko na mala poprawkę (dobrowolnie), wiatr poprzesuwał kilka dachowek na zadaszeniu nad wejsciem, muszą je porządnie spiąć

Edytowane 12 Marca 2012 przez MusiSieUdac

[malka]

W koncu:) a i tak mamy tydzien opoznienia..

 

:rotfl::rotfl:

:rotfl::rotfl:

:rotfl::rotfl:

:rotfl::rotfl:

 

toś mnie rozbawiła, aż mnie przepona boli

 

Nie taki diabel straszny jak go malują

Cieśle i dekarze dali radę , jutro przyjezdżają tylko na mala poprawkę (dobrowolnie), wiatr poprzesuwał kilka dachowek na zadaszeniu nad wejsciem, muszą je porządnie spiąć

 

też słyszałam takie plotki

 

dzień dobry

[MusiSieUdac]

:rotfl::rotfl:

:rotfl::rotfl:

:rotfl::rotfl:

:rotfl::rotfl:

 

toś mnie rozbawiła, aż mnie przepona boli

 

Nie bede sie tlumaczyc, bo moge sie pograzyc:D

Ps.mam umowe z instalatorem ogrzewania na 20 marca, stad ten tydzien opoznienia

[malka]

tydzień....ja jeszcze się turlam po podłodze .....

 

 

 

[BasH]

Czekamy na foty z akcji tynki

[MatDomi]

Czekamy na foty z akcji tynki

 

 

Tyż prawda xDxD

[MusiSieUdac]

Poddasze juz otynkowane, robia parter. Generalnie nie ma sie do czego przyczepic, robia od 7 rano do 17, pracowita ekipa ale nie chce zapeszac, wiec nic wiecej nie napisze Tynki sa gladkie, ale w miejscach gdzie pojdzie oswietlenie na scianie, salonie, holu trzeba bedzie polozyc gladz, tego sie nie przeskoczy, chocby nie wiadomo jak “lizali” sciane.

Zdjecia pstrykne na koniec tygodnia. Napisze tylko, ze ogolnie dziwnie sie zaczynam czuc jak jest tak jasno i normalnie - jak nie u siebie, albo u siebie ale innaczej

[BasH]

No pokaż pokaż foty - nie bądź taka. Chcemy popaCZeć

[agalind]

ogolnie dziwnie sie zaczynam czuc jak jest tak jasno i normalnie - jak nie u siebie, albo u siebie ale innaczej

 

Przyzwyczajaj się

 

Witam się

[MusiSieUdac]

No pokaż pokaż foty - nie bądź taka. Chcemy popaCZeć

 

Zrobie dzisiaj ObieCZuje

 

 

 

Przyzwyczajaj się

 

Witam się

Witam sie, staram sie przyzwyczaic:)

[cronin]

Cześć

a'propos przyzwyczajania się, jak myślicie ile Wam zajmie przyzwyczajenie się do nowego domu, poczucie się w nim no jak w domu (no wiecie, to poczucie jak jest się samemu w nocy bez drugiej połówki i trzeba wstać przykładowo do dziecka i przejść przez ciemny korytarz i ma się cały czas poczucie komfortu i bezpieczeństwa, no nie potrafię tego inaczej wyjaśnić )

mnie "zadomowienie" w obecnym mieszkanku 50 m (nie mówię o umeblowaniu itd) zajęło jakieś 4 lata, aż się boję myśleć o tych 160....

[agalind]

Cześć

a'propos przyzwyczajania się, jak myślicie ile Wam zajmie przyzwyczajenie się do nowego domu, poczucie się w nim no jak w domu (no wiecie, to poczucie jak jest się samemu w nocy bez drugiej połówki i trzeba wstać przykładowo do dziecka i przejść przez ciemny korytarz i ma się cały czas poczucie komfortu i bezpieczeństwa, no nie potrafię tego inaczej wyjaśnić )

mnie "zadomowienie" w obecnym mieszkanku 50 m (nie mówię o umeblowaniu itd) zajęło jakieś 4 lata, aż się boję myśleć o tych 160....

 

:jawdrop:No, weź nie strasz:jawdrop:

[MusiSieUdac]

Aniu, pisze o tych gladkich, jasnych scianach z niedowierzaniem, ze to juz. Wchodze tam i przechodza mnie ciary, wzruszenie bo oczyma wyobraźni widzę stol, kuchnie, łóżko. Moze dlatego, ze pamietam kazda deskę, pustak, pręt które przeszły przez nasze ręce,a teraz zaczyna nabierac to realnych kształtów. Mogłabym juz teraz stamtad nie wracac, tylko zostać i gapić się. Nie mogę sie doczekac, zeby zostac tam na stale

[cronin]

No wiadomo, ciary i łzy wzruszenia to obowiązkowo to rozumiem

naprawdę nie macie problemów z zadamawianiem się w nowym miejscu? kurcze chyba się już zapiszę do psychoterapeuty, może jakaś terapia mi pomoże

[Lukarna]

Cześć

 

ja mam obawy że się będę bała wieczorami i tak ogólnie, jak będę sama...

Bo tyle jest wejść do tego mojego domu: główne wiadomo, a jeszcze od garażu (czy brama była zamknięta?? czy wejście od ogrodu??) no i piwnica...

 

Ja Cię rozumiem Cronin:) Chociaz jak zamieniliśmy się z teściową na większe mieszkanie w bloku (z 48 na 65) to nie odczułam żadnej zmiany;)

Ale dom??

 

Jakoś będzie trzeba z tym zyć

[MusiSieUdac]

Potrzebuje porady technicznej. Co polozyc na dylatacje od sciany przy wylewkach, pasek pianki, gotowe taśmy?

 

Zamierzam dac pape termozgrzewalną w piwnicy, smarowac czyms jeszcze chudziak w piwnicy przed papą? Np dysperbitem?

Na parterze i poddaszu tylko folia, a na to styropian, na co zwracac uwage przy zakupie folii? dawac ją podwojnie?

 

Ja to wszystko ze soba polączyc??

 

Generalnie wiem, ze nic nie wiem

[agalind]

Potrzebuje porady technicznej. Co polozyc na dylatacje od sciany przy wylewkach, pasek pianki, gotowe taśmy?

 

U nas byłą pianka.

[malka]

u mnie taśma, teraz kupiłabym taka z folią do wywijania...co ja się przy układaniu tego ustrojstwa naklęłam .....

 

piwnicy nie mam więc nie pomogę.

Folia pod wylewka u mnie gruba, budowlana, czarna -tyle pamietam....a i brałam taka szerokość (8 m) by jak najmniej łączeń było.

Trudniej rozłożyć, ale jakoś tak pewniej się czułam....

Edytowane 15 Marca 2012 przez malka

[rasia]

Jako że nie mam piwnicy, to na parterze miałam: dysperbit + papa. Natomiast dylatacje wylewki ze styro.

[BasH]

Na podłogę piwnicy dobrą papę - ja piwnicy nie mam, parter wyniesiony nad grunt, więc podwójnie folia 0,3 (nie TYP 300, ale prawdziwa, atestowana 0,3) + ekran pod podłogówkę

Obwodowo pianka z roli.