Kwitko 28.03.2012 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2012 Już skończyli Kurde, u mnie drugi dzień wodę grzebią. Ty to chyba jednak masz szczęście do majstrów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 28.03.2012 12:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2012 Już skończyli Kurde, u mnie drugi dzień wodę grzebią. Ty to chyba jednak masz szczęście do majstrów Kochana, sama wode i kanalize rozlozyli przed tynkami. Teraz wpadli na drugi etap Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inż. 29.03.2012 06:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2012 Piknie, Piknie... Widziałaś jak rureczki kładą? trudne chyba nie jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 29.03.2012 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2012 Inż: układanie rurek podłogówki to robota dla przedszkolaka Bieresz w łapki zwój, stawiasz go tak, aby się toczył przed Ciebie i przydeptujesz koniec. Następnie rozwijasz po prostej (dlatego najlepiej stosować pod rurki folie z kratkami - widać wówczas, jak idziesz i z jaką gęstością układasz). Robisz takiego ślimaka co drugi rząd, aż dojdziesz do środka pętli i wracasz spowrotem po ślimaku układając rurkę w przestrzeń pomiędzy. Trzeba uważać na załamaniach, aby za mocno nie zginać rurki, bo można ją uszkodzić (niektórzy stosują sprężyny do tego, ale nie jest to obligatoryjne - można ręcznie zginać - przypatrz się fotkom, jaki jest promień zgięcia - kratka ma 5cm). Układając rurkę co jakiś czas przypinasz ją spinkami do styro przebijając folię Banał. Największym problemem jest zrobienie projektu pętelek tak, aby wystarczyło Ci rurki w zwoju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inż. 29.03.2012 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2012 Spokojnie Martinezio... wiem jak to sie robi... nawet sam sobie zrobiłem:)wiec luzz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 29.03.2012 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2012 Aaa... Ok Myślałem, że szukasz sposobu dopiero G00py ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 29.03.2012 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2012 Wpadłam tylko baaardzo Ci podziękować za to że mnie uświadomiłaś . W ostatniej chwili zdążyłam zamówić włókna na allegro. Rzeczywiście o połowę taniej Pan obiecał że dzisiaj wyśle i do wtorku na pewno dojadą. Zobaczymy. A u mnie trzeci dzień wodę robią Miłego dnia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 29.03.2012 11:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2012 Piknie, Piknie... Widziałaś jak rureczki kładą? trudne chyba nie jest? Niom rureczki proste ale podlaczenie tego wszystkiego, sterownikow, szaf, pieca kondensacyjnego, wkladu do komina juz nie Wpadłam tylko baaardzo Ci podziękować za to że mnie uświadomiłaś . W ostatniej chwili zdążyłam zamówić włókna na allegro. Rzeczywiście o połowę taniej Pan obiecał że dzisiaj wyśle i do wtorku na pewno dojadą. Zobaczymy. A u mnie trzeci dzień wodę robią Miłego dnia! Musi dojsc:) Pamietaj tez o tasmach dylatacyjnych i plastyfikatorach:) Milego:) Banał. Największym problemem jest zrobienie projektu pętelek tak, aby wystarczyło Ci rurki w zwoju No i zeby te obwody byly mniej wiecej takie same i nie dluzsze niz 90-100m Pozdrawiam Ale wieje ze ho ho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MatDomi 29.03.2012 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2012 No i są rureczki. Sporo tej podłogówki. Fajnie...macie gaz na działce...czyste ogrzewanie będzie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 30.03.2012 05:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2012 No i są rureczki. Sporo tej podłogówki. Fajnie...macie gaz na działce...czyste ogrzewanie będzie:) Czesc:) Faktycznie sporo rur wyszlo i dosc gesto, obwodow tez jest duzo. Wykonawca mowil, ze gdy podlogowka jest na calosci to warto tak zrobic, chocby ze wzgledu na jej bezwladnosc, duzy obwod bedzie sie nagrzewal dluzej niz krotszy...czy cos w tym stylu. Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 30.03.2012 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2012 True Więcej krótszych obwodów da większą energię ładowania bufora grzewczego, jakim jest podłoga. Pozwoli to na szybsze doprowadzenie do temp. zadanej. Problem tylko w tym, aby mieć wystarczającą ilość pomp, które dadzą radę przepompować zwiększoną podaż wody w te rury. MSU: ile i jakie pompki Wam zamontował hydra? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 30.03.2012 07:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2012 True Więcej krótszych obwodów da większą energię ładowania bufora grzewczego, jakim jest podłoga. Pozwoli to na szybsze doprowadzenie do temp. zadanej. Problem tylko w tym, aby mieć wystarczającą ilość pomp, które dadzą radę przepompować zwiększoną podaż wody w te rury. MSU: ile i jakie pompki Wam zamontował hydra? Nie mam mieszanego ogrzewania (drabinki w lazienkach beda mialy ta samą temperature co podlogowka cos ponad 30 st. i sa tylko dla podsuszania recznikow), pompa jest w piecu. Hydraulik sie zarzekał że styknie i wyrobiłaby jeszcze raz taka powierzchnie, mam nadzieje ze sie nie myli. Chodzilo nam tez o wykorzystanie na maxa sprawność kondensatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myometis 30.03.2012 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2012 MSU - dokładnie tak samo jest u mnie ( znaczy podłogówka i drabinki z niską temp) musi wystarczyć a co do rurociągu do Ruskich to w sumie mogliby lecieć przez Wrocek, dołożyłabym Ci się do inwestycji. U mnie sytuacja zgoła odwrotna, wczoraj z jęzorem na brodzie malowaliśmy kotłownię, ale hydraulik dziś nie dotarł jednak. No nic, jakby co, wszystko w pogotowiu i przyjmiemy go wieńcem i confetti Kcem mieć piec, nawet jeśli będzie mądrzejszy ode mnie będę miała z kim debatować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 30.03.2012 19:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2012 MSU - dokładnie tak samo jest u mnie ( znaczy podłogówka i drabinki z niską temp) musi wystarczyć a co do rurociągu do Ruskich to w sumie mogliby lecieć przez Wrocek, dołożyłabym Ci się do inwestycji. U mnie sytuacja zgoła odwrotna, wczoraj z jęzorem na brodzie malowaliśmy kotłownię, ale hydraulik dziś nie dotarł jednak. No nic, jakby co, wszystko w pogotowiu i przyjmiemy go wieńcem i confetti Kcem mieć piec, nawet jeśli będzie mądrzejszy ode mnie będę miała z kim debatować. Uff czasem dobrze uslyszec, ze ktos ma podobnie zrobione. Normalnie to jak grupa wsparcia:) Mruczka z tym mądrzejszym piecem, to wiesz że możesz nie wygrac..eee choć Ty pyskata jesteś to dasz radę, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 30.03.2012 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2012 Piękne wysypki Kolejny etap z głowy. No ale ja nie wytrzymałem 3 dni i się władowałem z doopką i poziomką polatać delikatnie nazajutrz. ! No to chłopaki dali mi poglancować posadzkę. Ja pierdziut, to diablica, a nie froterka. Chce ją skręcić w lewo a ona mi ucieka w prawo. Ehh chyba się zaczynam sypać. U mnie chłopak od froterki miał takie zarąbiste lacze coś a'la paletki na śnieg. Mając dobry kontakt z podłożem, a nie na płycie styro można okiełznać maszynę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 30.03.2012 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2012 Dopiero teraz wpadłam na wylewki, dałabyś radę tylko strój nie ten, chciałabym zobaczyć chłopa który podłogi przed świętami froteruje - mądrale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 30.03.2012 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2012 Oj Kruszynko Że też Ty wszędzie wleziesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 30.03.2012 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2012 Kret fajną robotę zrobił aaaaa wysłałam do Ciebie pana Koparkowego był pełen zapału...już w jego oczach widziałam uśmiechających się Zygmuntów Starych (pewnie szybko policzył 10 zł za każdy km dojazdu)...no banana miał takiego,ze gdyby nie uszy, to by mu się okręcił dookoła głowy...do czasu aż usłyszał, że to kopać ma u MSU...mina zwiędła, pan sie skurczył i cichym głosikiem powiedział.....nie jadę .............................. i jeszcze ciszej ledwo dosłyszalnie dodał ...... boję się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 30.03.2012 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2012 Wylewną a raczej wysypną ekipę miałaś Piknie wyglancowali:yes: Na święta jak znalazł Diablica Cie pokonała, bo coś za ładnie wyglądałaś i Cię nie poznała, że Ty swoja bestia jesteś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 30.03.2012 21:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2012 Piękne wysypki Kolejny etap z głowy. No ale ja nie wytrzymałem 3 dni i się władowałem z doopką i poziomką polatać delikatnie nazajutrz. U mnie chłopak od froterki miał takie zarąbiste lacze coś a'la paletki na śnieg. Mając dobry kontakt z podłożem, a nie na płycie styro można okiełznać maszynę Bo na nia sposob byl, zeby skrecic trzeba bylo raczke podniesc do gory. No coz chlopaki dali mi lekcje pokory Ja sadze ze w poniedzialek tez sie wpakuje oblukac, ale raczej wysokosci Oj Kruszynko Że też Ty wszędzie wleziesz Oj Nelcia, chudy ale byk Dopiero teraz wpadłam na wylewki, dałabyś radę tylko strój nie ten, chciałabym zobaczyć chłopa który podłogi przed świętami froteruje - mądrale Przynajmiej Ty we mnie wierzysz i wiesz co masz racje, gdyby nie ten stroj Kret fajną robotę zrobił aaaaa wysłałam do Ciebie pana Koparkowego był pełen zapału...już w jego oczach widziałam uśmiechających się Zygmuntów Starych (pewnie szybko policzył 10 zł za każdy km dojazdu)...no banana miał takiego,ze gdyby nie uszy, to by mu się okręcił dookoła głowy...do czasu aż usłyszał, że to kopać ma u MSU...mina zwiędła, pan sie skurczył i cichym głosikiem powiedział.....nie jadę .............................. i jeszcze ciszej ledwo dosłyszalnie dodał ...... boję się Malka wariatko, bo sie zakrztusilam winem..to zes wymysliła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.