Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Noszzzz wielki ukłon i podziw.Rewizytuje się u was z przyjemnością i z mega ciekawoscią. Z góry uprzedzam że ekspertem budowlanym to nie jestem ale zprzyjemnością będę podgladać wasze postepy budowlane no i przede wszystkim twoje akcje w rózowych kaloszkach :) ale nie forsuj się za bardzo bo zdrówko jest jedno, no chyba że masz w okolicu jakiegos fajnego masażystę :)

 

Super że budujecie z piwnicą , my jeszcze nie mieszkamy ale już widzę że piwnica to dobry wybór, mimo że kosztowny.

a okolica bajeczna ,prosze o więcej okolicznych zdjęć :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152906-musi-sie-udac-komentarze/page/15/#findComment-4681446
Udostępnij na innych stronach

Cześć, ale fajny dziennik... Uśmiałam się wczoraj z mężem. Proszę nie podnosić poprzeczki, bo mnie tu stary do roboty pogania, a ja do tej pory tłumaczyłam, że przecież dla mnie nie ma nic roboty na budowie (oprócz parzenia kawy oczywiście).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152906-musi-sie-udac-komentarze/page/15/#findComment-4681533
Udostępnij na innych stronach

Czesc dziewczyny- w koncu jakies babki u mnie:)

 

Murowanie jest fajne, my też murujemy a więc z okrzykiem: niech się mury pną do góry, sto lat!

A nie, to miało być do toastu

 

Piknie wam idzie, robota pali się w rękach

U Was tez widziałam, juz parter, tempo macie zawrotne

 

Super że budujecie z piwnicą , my jeszcze nie mieszkamy ale już widzę że piwnica to dobry wybór, mimo że kosztowny.

 

Bo ja podgladam wszystkie dzienniki piwnicowe:)

 

Proszę nie podnosić poprzeczki, bo mnie tu stary do roboty pogania, a ja do tej pory tłumaczyłam, że przecież dla mnie nie ma nic roboty na budowie (oprócz parzenia kawy oczywiście).

Pozdrawiam

 

Łee tam, my to silna i piękna płeć przecież jesteśmy. Jak dziecko damy radę urodzić to budowa przy tym to już pestka:D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152906-musi-sie-udac-komentarze/page/15/#findComment-4681802
Udostępnij na innych stronach

Jak tak dalej pójdzie to po skończonej budowie będziesz się mogła chwalić bliznami z każdego etapu :p. Strasznie się cieszę jak widzę wasze postępy. Miłego murowania :D

 

Wiesz jak to będzie. Otóż drogie wnuczęta, ten krzywy palec to jak sprzatalismy z dziadkiem po chudziaku, a ta blizna to jak grzaliśmy papę, a ta blizna to jest jak strop laliśmy:D

Wiesz Ewerolka ja za Twoimi postępami to kompletnie nie nadążam:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152906-musi-sie-udac-komentarze/page/15/#findComment-4681878
Udostępnij na innych stronach

Zgodze się z opinią autorki dziennika...

Pewnie, że kobietki są nie zwykłe... a do tego zjawiskowe...

Uważam, że na budowie zawsze jest co zrobić... można nawet powiedziweć, że nie ma gdzie rąk wsadzić....

Wystarczy się tylko dobrze rozejrzeć... a to coś trzeba uporządkować, a to coś podać... i można tak w nieskończoność....

 

Oczami wyobraźni widzę - sędziwą M.S.U. w bujanym foteliku kołyszącą się przy kominku...

W koło niej grupka wnucząt i babcina zaczyna swoją opowieść....

Dawno dawno temu, a mi sie wydaje jakby to było wczoraj...

Zaczeła się budowa, gdzie z waszym dzidkiem zrobiliśmy wszystko...

I ta podłoga, co po niej chodzicie tymi ręcyma, te ściany też tymi ręcyma...

Dzieci słuchają barwnymch opowieści babciny, a ich oczy stają się coraz większe...

W całej gromatce jest mały Jasiu, który wykorzystuje moment, gdy babcina się zastanowiła na chwilkę...

Jasiu wstaje i pyta:" babciu fajne te ściany, fajne te sufity, nawet fajny ten dach; ale powiedz babciu jakie masz dowody na to, że to zrobiłaś...???"

Babcia ze stoickim spokojem - już nie tak prędko jak za młodu, gdy ADHD napędzało ciało - wstaje, pokazuje ręce, ramiona, łudkę z bliznami po budowie i opowiada przez co powstały... na koniec Babcia M.S.U. kwituje Jasia: jeśli nie wierzysz, dotknij tych blizn....

 

Inż. --

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152906-musi-sie-udac-komentarze/page/15/#findComment-4681896
Udostępnij na innych stronach

Zgodze się z opinią autorki dziennika...

Pewnie, że kobietki są nie zwykłe... a do tego zjawiskowe...

Uważam, że na budowie zawsze jest co zrobić... można nawet powiedziweć, że nie ma gdzie rąk wsadzić....

Wystarczy się tylko dobrze rozejrzeć... a to coś trzeba uporządkować, a to coś podać... i można tak w nieskończoność....

 

Oczami wyobraźni widzę - sędziwą M.S.U. w bujanym foteliku kołyszącą się przy kominku...

W koło niej grupka wnucząt i babcina zaczyna swoją opowieść....

Dawno dawno temu, a mi sie wydaje jakby to było wczoraj...

Zaczeła się budowa, gdzie z waszym dzidkiem zrobiliśmy wszystko...

I ta podłoga, co po niej chodzicie tymi ręcyma, te ściany też tymi ręcyma...

Dzieci słuchają barwnymch opowieści babciny, a ich oczy stają się coraz większe...

W całej gromatce jest mały Jasiu, który wykorzystuje moment, gdy babcina się zastanowiła na chwilkę...

Jasiu wstaje i pyta:" babciu fajne te ściany, fajne te sufity, nawet fajny ten dach; ale powiedz babciu jakie masz dowody na to, że to zrobiłaś...???"

Babcia ze stoickim spokojem - już nie tak prędko jak za młodu, gdy ADHD napędzało ciało - wstaje, pokazuje ręce, ramiona, łudkę z bliznami po budowie i opowiada przez co powstały... na koniec Babcia M.S.U. kwituje Jasia: jeśli nie wierzysz, dotknij tych blizn....

 

Inż. --

 

 

 

 

Zgodzę się ze wszystkim ale jakos nie moge sobie wyobrazić mnie jako babcinę na fotelu bujanym, już prędzej sobie kury zacznę hodować albo marchewki sadzić, albo nawet ryby łowić ( zaskoczę Was - umiem łowić:cool:) Ale nie skapciała babcina

 

 

 

Opowiem Wam jak to było u mnie z łowieniem ryb, miałam brata starszego o 18 lat ode mnie. Jak on założył swoją rodzinę to lubiałam do niego jeździć, a on lubiał wędkować. A że ja od dziecka lubiałam uczyć się róznych rzeczy to i bardzo chciałam chodzić na ryby. I kiedyś pojechałam do braciszka i on się szykował wieczorem na poranne łowienie ryb. Ja do niego mówię

- weźmiesz mnie ze sobą??

- nie bo będziesz marudzić

- no weź mnie, z ojcem już chodziłam

- a nie będziesz marudzić, bo trzeba o 5 rano wyjechac

- no co Ty - nie będę

 

i o czywiście o piątej już byłam gotowa, przejęta i uradowana pojechalam z nim nad jezioro. Dojechaliśmy i z takim samym zapałem zarzuciłam wędkę i nic, pół godziny wieelkie nic, zaczęły kąsać komary. Nic nie bierze, nuda jak cholera no i się zaczęło...

- kiedy pojedziemy do domu??

- wiedziałem, ze tak będzie, wziąść gówniarę na ryby!!!

 

To tyle z anegdot nie budowlanych

Edytowane przez MusiSieUdac
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152906-musi-sie-udac-komentarze/page/15/#findComment-4681905
Udostępnij na innych stronach

Witam.

No skoro Inż zaczął sobie żartować przy sobocie to ja nie byłbym sobą jak bym nie dodał coś od siebie, i tak zapodaję pierwszy dedykowany kawał o MSU.

 

Jest rok 2030, MSU kobita terminator znana jako ekspert budownictwa , wyszkolona na własnej budowie i lekturze forum muratora , podejmuje szereg zuchwałych akcji w branży budowlanej czym wzbudza powszechny zachwyt mediów. Po wyrównaniu deseczką piasku pustyni Błędowskiej i owinięciu pianką izolacyjną rurociągu z gazem na dnie Bałtyku trafia na pierwsze strony gazet. Minister budownictwa prosi MSU przedstawienie polskich osiągnięć budownictwie grupie wysoko postawionych amerykańskich polityków.

 

Pokazuje im most wiszący w Warszawie.

- ile go budowano? Pytają amerykanie.

- 5 lat. – odpowiada MSU.

- za długo , u nas taki most stawiamy w 2 lata.

 

Wiezie ich do swojej chałupy, w drzwiach wita ich jej mąż BasH browarem i kiełbasą z grilla.

- a ile ten dom budowano ? – pytają amerykanie

- 3 lata.

- za długo , u nas taki dom stawiamy w 3 miechy.

 

Nie namyślając się długo MSU zabiera gości do Krakowa i pokazuje im Wawel.

- no ładny ten zamek , a ile go budowano?- pytają amerykanie.

- nie wiem, kużwa , ale wczoraj jeszcze go tu nie było ……

 

pozdrawiam.

Edytowane przez tomraider
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152906-musi-sie-udac-komentarze/page/15/#findComment-4681955
Udostępnij na innych stronach

...w drzwiach wita ich jej mąż BasH ...

... no to ładnie - M.S.U. ma nalot mojej małży, a ja czekam na Miśka z bandą :D Jak tak dalej pójdzie to z MSU będziemy rocznicę obchodzić :D

 

Wiesz jak to będzie. Otóż drogie wnuczęta, ten krzywy palec to jak sprzatalismy z dziadkiem po chudziaku, a ta blizna to jak grzaliśmy papę, a ta blizna to jest jak strop laliśmy:D

 

Wiesz co - dziś w pełni to rozumiem :D Wymuszony zeskok z drabiny (nisko na szczęście), nadzianie się klejnotami na stempel, przedramię do krwi od deski bo mnie zaatakowała, strzał w twarz młota pneumatycznego, chwilowa utrata przytomności, upadek na kość ogonową i gleba plecami i głową w chudziak, a na koniec rozpalając grila jak zawsze opalarką iskry mnie strzeliły, polar przepaliły i mam na nadgarstku kolejny znacznik :/ ehhhh... To nie był mój dzień.

Edytowane przez BasH
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152906-musi-sie-udac-komentarze/page/15/#findComment-4681969
Udostępnij na innych stronach

Pilna ze mnie uczennica, więc prześledziłam wszystkie lekcje. Gratuluję postepów! Jak babka na budowie to robota idzie jak trzeba!!! Ja też jestem kobieta pracująca i żadnej pracy sie nie boję! Chociaż panowie róznie reagują na taki widok. Nasz sąsiad nie chciał do płota podejść jak widział mnie z siekierą. Mówiłam, ze ja tylko tak grożnie wyglądam (płeć piękna przecież!) i podszedł, ale dosyć ostrożnie:)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152906-musi-sie-udac-komentarze/page/15/#findComment-4681973
Udostępnij na innych stronach

... no to ładnie - M.S.U. ma nalot mojej małży, a ja czekam na Miśka z bandą Jak tak dalej pójdzie to z MSU będziemy rocznicę obchodzić

 

No właśnie Michu to przeczytał i muszę sie tłumaczyc.....:evil:

 

Wiesz co - dziś w pełni to rozumiem Wymuszony zeskok z drabiny (nisko na szczęście), nadzianie się klejnotami na stempel, przedramię do krwi od deski bo mnie zaatakowała, strzał w twarz młota pneumatycznego, chwilowa utrata przytomności, upadek na kość ogonową i gleba plecami i głową w chudziak, a na koniec rozpalając grila jak zawsze opalarką iskry mnie strzeliły, polar przepaliły i mam na nadgarstku kolejny znacznik :/ ehhhh... To nie był mój dzień.

 

Ty lepiej idz już dzisiaj spac, bo nie ręczę za Miska no i Twoją zonę. Ty nie wiesz jak ten dzień moze sie jeszcze skonczyc dla Ciebie:sick:

 

Pilna ze mnie uczennica, więc prześledziłam wszystkie lekcje. Gratuluję postepów! Jak babka na budowie to robota idzie jak trzeba!!! Ja też jestem kobieta pracująca i żadnej pracy sie nie boję! Chociaż panowie róznie reagują na taki widok. Nasz sąsiad nie chciał do płota podejść jak widział mnie z siekierą. Mówiłam, ze ja tylko tak grożnie wyglądam (płeć piękna przecież!) i podszedł, ale dosyć ostrożnie

 

Witaj pracująca kobieto w mych skromnych progach - Żywca z soczkiem czy Martini??

Edytowane przez MusiSieUdac
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152906-musi-sie-udac-komentarze/page/15/#findComment-4681974
Udostępnij na innych stronach

Przyszłam tylko sprawdzić czy wszyscy żyją i trzymają sie w jednym kawałku :)

Uspokojona nieco (choć BasH , chyba pobił mój rekord okaleczeń) i zachwycona postępami budowlanymi - pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152906-musi-sie-udac-komentarze/page/15/#findComment-4681994
Udostępnij na innych stronach

No właśnie Michu to przeczytał i muszę sie tłumaczyc.....:evil:

Ty lepiej idz już dzisiaj spac, bo nie ręczę za Miska no i Twoją zonę. Ty nie wiesz jak ten dzień moze sie jeszcze skonczyc dla Ciebie

 

Witam.

Proponuje BasH'wi w nocy wymontować heba i wstawić tam zbrojenie mini żebra, niech za karę sobie zalewa i izoluje papą.

ps. ,,banda Miśka'' brzmi nieżle, nadaje się na nazwę firmy ściągającej długi.

Edytowane przez tomraider
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152906-musi-sie-udac-komentarze/page/15/#findComment-4682039
Udostępnij na innych stronach

Przyszłam tylko sprawdzić czy wszyscy żyją i trzymają sie w jednym kawałku

Uspokojona nieco (choć BasH , chyba pobił mój rekord okaleczeń) i zachwycona postępami budowlanymi - pozdrawiam

 

 

Czesc Malka, zyjemy ale jak widzisz nie wiadomo co z Bashem :D

 

....młody ogląda tiry na youtubie, mówię zerknę w komenty ,a tu banda Miska buhahahhaha

Niezle, ale a propo tego

Wiesz co - dziś w pełni to rozumiem Wymuszony zeskok z drabiny (nisko na szczęście), nadzianie się klejnotami na stempel, przedramię do krwi od deski bo mnie zaatakowała, strzał w twarz młota pneumatycznego, chwilowa utrata przytomności, upadek na kość ogonową i gleba plecami i głową w chudziak, a na koniec rozpalając grila jak zawsze opalarką iskry mnie strzeliły, polar przepaliły i mam na nadgarstku kolejny znacznik :/ ehhhh... To nie był mój dzień

 

..ja nie chce nic mówić, ale oglądałeś "Final destination"??? :D

Edytowane przez MusiSieUdac
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/152906-musi-sie-udac-komentarze/page/15/#findComment-4682100
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...