Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Musi Sie Udac - komentarze


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pozwólcie, ze odpisze zbiorowo, indywidulanie chyba nie dam dzis rady :cool: Bardzo Wam dziekuję, za te kciuki i słowa otuchy i łzy i wzruszenia, gdyby nie WY, dopingujący mnie tutaj, pewnie ciężko byłoby wytrwać do końca, w momentach zwątpienia i braku sił, czerpałam je od WAS, za co z całego serca DZIĘKUJĘ. Poznałam tutaj wspaniałych ludzi, zaznałam niesamowitej życzliwości i nie tylko na polu budowlanym. Wczoraj było wielki sprzątanie, przykrecanie, dokrecanie, wieszanie, wożenie, wszystko naraz. Sprzątałam sama i miałam wrazenie, ze to mycie okien, podłog, kafli zejdzie mi do Bozego Narodzenia, na szczescie przyjechała siostra (mialysmy słaby kontakt),przywiozła torbę płynów, czyscikow, cieple jedzenie i niestety dwie butelki wina Dla mnie bylo to ogromnie wzruszajce. Skonczylysmy sprzatac w nocy, aczkolwiek dzis mam lekki problem z koorydynacją myślowo-ruchową i nie najlepiej się czuję.:cool: Bynajmniej gdyby nie ona, nie udałoby mi sie samej zrobic tyle w pojedynke. To nasze sprzatanie było mega meatfizyczne. Oczywiscie mase rzeczy jest nieskonczonych, wciaz wozimy kartony.Ale jest cieplo, jasno, miło, przydał się tez zurek ktory wczoraj przytachała, indukcja działa ;) A jak jest po drugiej stronie mocy? -Czuję jakby ktoś, dał mi skrzydła, jakby pewien etap sie zamknął a otworzył nowy, lepszy. Nie bez kozyry napisałam "Paradise", bo czuję się jak ten słon z teledysku Coldplaya, który w końcu trafił na swoje miejsce, pomimo, ze nie było łatwo, ze nie bylo tak jak sobie wymarzyłam, tylko tak jak życie mi napisało scenariusz, raz lepiej, raz gorzej, ale w końcu dotarłam do wymarzonego od zawsze miejsca ciepła, zrozumienia i miłości. Wiem, ze jestem Wam winna relację, jak tylko się postaram dojsc do ładu, obiecuję że to zrobie. Tymczasem idę dalej rozpakowywać... i jeszcze raz dziekuję za Waszą obecność tutaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak jest po drugiej stronie mocy? -Czuję jakby ktoś, dał mi skrzydła, jakby pewien etap sie zamknął a otworzył nowy, lepszy. Nie bez kozyry napisałam "Paradise", bo czuję się jak ten słon z teledysku Coldplaya, który w końcu trafił na swoje miejsce, pomimo, ze nie było łatwo, ze nie bylo tak jak sobie wymarzyłam, tylko tak jak życie mi napisało scenariusz, raz lepiej, raz gorzej, ale w końcu dotarłam do wymarzonego od zawsze miejsca ciepła, zrozumienia i miłości.

 

Obym za rok mogła napisać to samo.

MSU będę przychodzić do Ciebie i ładować akumulatory aby nie wysiąść gdzieś po drodze.

 

A odpoczniesz teraz trochę, chociaż 1-2 dni czy nadal bedzie jazda bez trzymanki aż do zapięcia wszystkiego na ostatni (mozliwy) guzik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malka nie pamiętasz jak spiewał Franek Kimono??:p

 

ps. no dobra mi się tez trochę miętko zrobiło jak przeczytałam

 

w sensie ,że

"Jestem luźny totalnie (...)

Lecz uwaga, tynk spada,

Ważna tylko fasada

Hej, uwaga, tynk leci,

Orientujcie się dzieci"

cz raczej?

"

I love You, I want You.

I need You, I love You.

 

I love You too." :oops:

bo nie ogarniam :oops:

 

Pozwólcie, ze odpisze zbiorowo, indywidulanie chyba nie dam dzis rady :cool: Bardzo Wam dziekuję, za te kciuki i słowa otuchy i łzy i wzruszenia, gdyby nie WY, dopingujący mnie tutaj, pewnie ciężko byłoby wytrwać do końca, w momentach zwątpienia i braku sił, czerpałam je od WAS, za co z całego serca DZIĘKUJĘ. Poznałam tutaj wspaniałych ludzi, zaznałam niesamowitej życzliwości i nie tylko na polu budowlanym. (...)... i jeszcze raz dziekuję za Waszą obecność tutaj

 

Matkoscórkom, to zabrzmiało jak pożegnanie :o

ale nie zrobisz mi (nam) tego, nie ????http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRKUdhkLIypUMTNe9-oR_uNwFkPn-drOljX7Pg_8vNkBWegOwwWqHaIB0N0OQ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sensie ,że

"Jestem luźny totalnie (...)

Lecz uwaga, tynk spada,

Ważna tylko fasada

Hej, uwaga, tynk leci,

Orientujcie się dzieci"

cz raczej?

"

I love You, I want You.

I need You, I love You.

 

I love You too." :oops:

bo nie ogarniam :oops:

 

 

 

Matkoscórkom, to zabrzmiało jak pożegnanie :o

ale nie zrobisz mi (nam) tego, nie ????http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRKUdhkLIypUMTNe9-oR_uNwFkPn-drOljX7Pg_8vNkBWegOwwWqHaIB0N0OQ

 

Proszę Cię, Franka znam najlepiej to:

"Nie rycz mała nie rycz..."

 

Kurde o tym tynku to weź to wykasuj bo się MSU trochę rozluźniła, może letko odpocząć a Ty jej tu ze spadającym tynkiem??

 

Nie no jakie pożegnanie, ja się juz nauczyłam takiego szrekowegokota spojrzenia i patrze razem z Tobą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję przeprowadzki. :-) I małe co nieco "dla tego tynku Franka":lol2:

 

Z okien dobrze mu patrzy

Na wszystkie świata strony

U drzwi miedziana klamka

I w niebo wmodlony komin

 

Jest w nim wiele spokoju

Twarde są jego ściany

W stronę letniego wieczoru

Przyjazne mrugają firany

 

On arką z bukowego lasu

która zieloną płynie łąką

A w oknie pokojowe kwiaty

Są dla nas oliwną gałazką

 

Ten dom rękami własnymi

od fundamentów zbudowany

Nie straszne mu zawieruchy

Bo ma mocne ściany

 

Z okien dobrze mu patrzy

Na wszystkie świata strony

Od gościńca gość nadchodzi

Niech będzie ten dom pochwalony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...