Musi Sie Udac - komentarze

[dorkaS]

Tia, krępująca cisza - bo do łażenia w ciąży to typują bez wahania, a gdzie odpowiedzialność za typowanie? A tu wózki trzeba z resztek montować, łózeczka z paneli zbijać..

[MusiSieUdac]

 

Dobrze ze ja ... jestem to psychicznie jako tako;)

 

Jesteś pewna???

 

 

Ogólnie, to zaczynam się Was wszystkich bać....jak ponizej

 

- Odchodzę od ciebie. Mam dość tego, że mi stale docinasz z powodu wagi.

- Stój! Nie rób tego! Pomyśl o naszym dziecku!

- Jakim dziecku?!

- To ty nie jesteś w ciąży?!

Edytowane 14 Maja 2013 przez MusiSieUdac

[Lukarna]

Dorka jak Ty mnie przejrzalas:):)

 

Jarku to nie do mnie było o tym na "C" prawda?

I tu taka emota luki z maczuga czy innym bejsbolem:p

[Jarek.P]

Tia, krępująca cisza - bo do łażenia w ciąży to typują bez wahania, a gdzie odpowiedzialność za typowanie? A tu wózki trzeba z resztek montować, łózeczka z paneli zbijać..

 

... eeechhhh, chyba dziś dłużej w pracy będę musiał zostać...

 

J.

[malka]

... i zapadła taka krępująca cisza...

 

J. (nie, nie w ciąży, jakby kto pytał)

 

tak zapytałam, bo skoro zdolnyś drzewo spłodzić, to czemu nie zaciążyć

 

ale skoro mówisz, że nie to ja Ci wierzę

[MusiSieUdac]

Dobra, z siebie tez sie mozna posmiac, czyli w Waszym temacie:

 

MSu przychodzi do ginekologa i pyta: "Panie doktorze, mój mąż chciałby się pana zapytać o jedną ważną sprawę..."

 

"Wiem, wiem", ginekolog kiwa głową ze zrozumieniem. "Mężowie zawsze pytają w tej sytuacji o jedną sprawę.”

 

Ta patrzy na niego zdziwiona. Doktor kontynuuje:

 

„Może pani bez problemów współżyć aż do szóstego miesiąca ciąży."

 

"Nie, nie, nie o to mi chodzi", MSU kręci przecząco głową. "Mój mąż chciałby wiedzieć, czy nadal mogę urabiać beton i nosić bloczki?"

[malka]

:lol2::lol2:

[dorkaS]

Ciekawe, jak doktor wyglądał po odpowiedzi

[agalind]

Dobra, z siebie tez sie mozna posmiac, czyli w Waszym temacie:

 

MSu przychodzi do ginekologa i pyta: "Panie doktorze, mój mąż chciałby się pana zapytać o jedną ważną sprawę..."

 

"Wiem, wiem", ginekolog kiwa głową ze zrozumieniem. "Mężowie zawsze pytają w tej sytuacji o jedną sprawę.”

 

Ta patrzy na niego zdziwiona. Doktor kontynuuje:

 

„Może pani bez problemów współżyć aż do szóstego miesiąca ciąży."

 

"Nie, nie, nie o to mi chodzi", MSU kręci przecząco głową. "Mój mąż chciałby wiedzieć, czy nadal mogę urabiać beton i nosić bloczki?"

 

Potomek w drodze, to dom rozbudowujecie?

[Jarek.P]

Trzy kobiety w ciąży siedzą w kawiarni i rozmawiają. Pierwsza mówi:

- Urodzę chłopca.

- Skąd wiesz?

- W trakcie poczęcia to ja byłam na górze, więc to na pewno będzie chłopiec.

Po chwili odzywa się druga:

- A ja będę miała dziewczynkę.

- Skąd ta pewność? - pytają dwie pozostałe.

- Kiedy moje dziecko było poczęte, byłam na dole. Na pewno będę miała dziewczynkę.

Siedziały chwilę w milczeniu, gdy trzecia z nich zaczęła szlochać.

- To ja chyba będę miała szczeniaka...

[MusiSieUdac]

Jarek,masakra hahaha:lol2:

[malka]

- Co takiego w powietrzu sprawia, że kobieta może zajść w ciążę?

- ??

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

- Jej nogi.

[agalind]

Ludzie, nie da się z Wami wytrzymać Ryczę ze śmiechu

[Tomasz Antkowiak]

... i zapadła taka krępująca cisza...

 

J. (nie, nie w ciąży, jakby kto pytał)

 

 

 

ale Ty czy Kuna? no bo chyba nie... a moze wy... wy razem? Nieeeenooo Jarek...

[Jarek.P]

Ja -nie. I nie ja, na wszelki wypadek dodam. Ale Kuna - a cholera jedna ją tam wie, ostatnio strasznie szalała na dachu (ona albo kot. Albo stado dzików sądząc po odgłosach), więc może...

 

J.

[nita83]

:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:

[max-maniacy]

ło matko, co tu się wyprawia?

niezła impreza, kuny w ciąży, ciężarne chcą bloczki nosić.

a zdradzicie, co zażywaliście, jak mnie nie było? też bym tak chciała.

[Jarek.P]

Tak to nie ma, jak już żeś tu zaszła, to po prostu się dostosuj

 

J.

[max-maniacy]

dobra, dobra. nie zaszła, tylko wpadła z wizytą.

[Lukarna]

Sodomia i Gomoria panie i panowie:D