Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Musi Sie Udac - komentarze


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ilonka Ty kochana jestes:hug:, ale ja tak naprawde to walcze, bo tez slabeusz jestem.... i czasem mi tez rece opadaja z bezsił, i denerwuję się, ze inni ludzie to po Bozemu z ekipami, a nam glupi los figle płata, ale biore wdech i mowie sobie jeszcze to, jeszcze tylko to zrobie... i tak co dzien. Zreszta Martinezio napisal, kto ma isc do garów jak nie baba:D

 

Tomraider, z tymi słupkami nie glupi pomysl. Szczerze to mialam sie pytac jak wyznaczac poziom. Ja myslalam o gwozdziach ponabijanych na szalunku wienca, no ale jak zlapac ten sam poziom na srodku stropu. A z przepustami to chyba teraz damy sobie spokoj i pozniej zrobimy przez dwa stropy tak jak pisze Bash

 

Myometis, rowniez pozdrawiam i ide w odwiedziny, bo dawno nie bylam:oops:

 

PS Owczarki fajne som, moi rodzice maja Podhalana ( suka jedna:)) ale złoty pies

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roboczo poziom w środkowej części można próbować sznurkiem łapać, ale to muszą dodatkowe 2 osoby asystować na drabinach (a najlepiej rusztowaniu) i tym sznurkiem mocno naciągniętym próbować wyznaczać ;)

Są też inne metody - u nas np. budowlańcy zrobili sobie taką miarkę z drutu fi 12. Do pionowej tyczki dospawali poziomo kawałek pręta na odmierzonej wysokości, a z drugiego końca zakrzywili sobie rączkę i tymże krzyżakiem dźgali beton i sprawdzali, ile jeszcze do tej poprzeczki brakuje :) Na koniec jeden z nich leciał z kijem, do którego końca przymocowali pod kątem deskę i zrobili taką jakby szczotę, którą szybkimi i niewielkimi ruchami klepali beton miejsce przy miejscu. Superowo się ten beton w efekcie wygładzał i wszelkie wystające kruszywa, nadlewki i dołki się wyrównywały :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas np. budowlańcy zrobili sobie taką miarkę z drutu fi 12. Do pionowej tyczki dospawali poziomo kawałek pręta na odmierzonej wysokości, a z drugiego końca zakrzywili sobie rączkę i tymże krzyżakiem dźgali beton i sprawdzali, ile jeszcze do tej poprzeczki brakuje

 

Tez dobry pomysl:)Dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, pytałaś jak robili wieniec, ano zaszalowali jedynie z zewnątrz, deskę wewnętrzną widzieliście na zdjęciach i chlust, zalali wszystko zusamen do kupy. A te fajne owczarki to ja potwierdzam. Biorę to do siebie, wszak to me panieńskie nazwisko ;P

No a to że obcy jedzą mruczki... to już mi się tak nie podoba heheh :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, pytałaś jak robili wieniec, ano zaszalowali jedynie z zewnątrz, deskę wewnętrzną widzieliście na zdjęciach i chlust, zalali wszystko zusamen do kupy. A te fajne owczarki to ja potwierdzam. Biorę to do siebie, wszak to me panieńskie nazwisko ;P

No a to że obcy jedzą mruczki... to już mi się tak nie podoba heheh :)

 

Chodziło mi o to jak oni Ci wcisneli go pomiedzy cegły...jakoś wyobraznia mi zaczela szwankować. Zreszta nevermind:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na fotce widać jak wysoko nad innymi jesteście - może być fajna miejscówka na udostępnianie internetu :) Jak postawicie dach to można go wydzierżawić jakiemuś operatorowi lokalnemu :p

A żebro konkretne...

 

Zeber jest 5 (1lewe, 1prawe, 2, 3, 4 ) i 2 wylewki. Sama sie dziwiłam jak zaczelismy to składać i postukałam w glowe po cholere tyle tego. Troche przekombinowane. Papier cierpliwy wszystko przyjmie, ale przeniesc to juz na rzeczywistosc i polaczyc jak w projekcie -kosmos.

 

Kilka domow bedzie jeszcze wyzej, normalnie sanatorium gorskie:D

 

PS. Spijam kawe i lece po sosenki:)

Edytowane przez MusiSieUdac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama sie dziwiłam jak zaczelismy to składać i postukałam w glowe po cholere tyle tego. Troche przekombinowane.

 

Witam.

Jak helmutom znowu przyjdzie pomysł napadać na Polskę , jak w 1939 , to pokażemy im zdjęcia zbrojenia stropu MSU które mogłoby śmiało zatrzymać już za granicą parę czołgów tygrysów.MSU myślisz że Misiek dałby radę urwać i połamać lufę czołgu?

 

Oj masz ta krzepe w tych swoich drobnych raczkach...i kto tu teraz powie,ze kobieta nie nadaje sie na budowe, no kto....teraz to i Twoj malz nie podskoczy do Ciebie :D:D:D tylko byc dumnym z takiej zonki i mamci :)

 

Ale se kadzą te kobitki, to ja też trochę posłodzę:

Wszystkie dzielne kobitki powinno się kochać i szanować......tylko one mają piersi ;)

pozdro

Edytowane przez tomraider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :D Bardzo się ciesze, ze na ciebie traifłam, bo już myslałam, że jestem jedyna, która buduje dom z piwnicą :D U nas wykp też był dosyć problematyczny i długo zeszło koparkowemu, a tyczył pod wykop mąż, więc mieliśmy torche stresu potem przed przyjściem geodety :D ale okazało się, że jest akurat, między fundamentem a najwyższą ścianą jest metr :D a najwyższa ściana ma 4 metry ( dzialka ze spadkiem)

 

Też wiele pomagam ( staram się) chociaż z moim maleństwem torchę ciężko, bo jeszcze nie chodzi, ale w wózku już wstaje :) Więc moja pomoc jest najczęściej wieczorna jak mała już śpi u rodziców. pierwsze zakwasy budowlane i powbijane drzazgi też już zaliczone. Podobnie jak wy budujemy prawie sami :) prawie bo teraz mąż za granicą i budowę piwnicy zlecimy znajomemu murarzowi ( a mileiśmy też budować sami). więc bardzo się cieszę, że tak dużo nas łaczy i będę szczerze dopinogwac i podglądać wasze postępy :)

 

I jeszcze pytanko, bo mamy dylemat...a mało teraz ludzi buduje z piwincą, więc nie mamy jak isę rozeznać: ławy fundamentowe malowaliście całe? boki też? czy tylko góra i na to papa? bo różnie robią i sami już nie wiemy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Dracula, witam drapieżnie na swojej planecie. Rózni tu zaglądają i poeci wierszokleci, i kiełbasożercy, i inni zakręceni ale wampirzyca po raz pierwszy, wiec tym bardziej witam:D

 

 

Malowaliśmy boki (wewnatrz, zewnatrz) i górę, . Najpierw grunt, potem normalnie jeszcze raz. Lepikiem na bazie rozpuszczalnikow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabiegowe:( 5 prosto, 6 zabiegow, 5 prosto

 

Aha, to faktycznie kiepsko. Generalnie schody to schody ;) Podstawową sprawą jest rozpracowanie nachylenia biegów (przymocowywując deski do ścian). Te skosy przenosi się później do środka łącząc oba biegi. Później trzeba rozpracować zewnętrzny obrys zabiegu i dopiero wówczas można przystąpić do szalowania boków i spodu. Na zabiegu jest najgorzej, gdyż tam trzeba deski wycinać w klina i jest to w zasadzie zabawa w puzzle ;).

Jak masz zrobione szalowanie spodu i boków, to układasz zbrojenie, oraz wyznaczasz stopnie (pionowe deszczółki przymocowane do szalunku oraz ściany), które łączy się deskami od wewnętrznej strony schodów (pamiętaj, aby uwzględniać grubość deski przy pomiarach odległości). Na koniec po środku biegu przybija się łatę, aby deska nie odkształciła się pod ciężarem betonu. Kilka zdjęć z konstrukcji schodów zabiegowych znajdziesz w mojej galerii poczynając od tego zdjęcia:

 

aS6301013.JPG

 

(klikniesz to Cię przeforwarduje do mojej galerii, bezpośrednio do tego zdjęcia).

 

Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mnie tu dawno nie było. Ja sama domu nie buduję, a na forum nie mam czasu, a patrząc na tę liczbę postów jaką tu wszyscy generują dochodzę do wniosku, że najwyraźniej jestem słabo zorganizowana :D. Czytając Twoje widzę, że musisz być strasznie miłą i kontaktową osobą. Ja to raczej nic i nigdzie bym nie załatwiła. Więc wiedziało na kogo paść :D. Pozdrawiam ciepło :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martinezio jak zwykle spieszysz z pomocna informacja, przejrzałam cała galerie nawet strop z odciskami zwierzaka:), schody kilkakrotnie. Nie czuje sie jednak na siłach. Kierownik ma mi podac kontakt do magika od schodow, dostałam tez namiar od ciesli, na chlopaka, ktory moglby to zrobic. Czekam na cene. Jesli nie zedra skory to chyba zlece, a jak zedra to bedziemy mieli mobilizacje, zeby sie nauczyc albo poczekac na mojego brata, albo wypuscic tylko łaczniki i nie robic na razie schodow. Ale dziekuje Ci za informacje:)

 

Czytając Twoje widzę, że musisz być strasznie miłą i kontaktową osobą

Ja?? Gdzie tam, franca straszna jezdem. To Ty nie wiesz, wlasnie dlatego budujemy sami bo zadna ekipa by ze mna nie wytrzymała:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...