Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Musi Sie Udac - komentarze


Recommended Posts

Z komarami to fakt - pijawki niesamowite, a pchają się do domów nawet pomimo zamkniętych wszelkich okien :mad: Pierwszą i podstawową czynnością po powrocie jest wzięcie do ręki packi i oblecenie całego domu eksterminując wszystko, co się nawinie. Jakie mamy ściany i sufity, to już nie będę mówił, bo od samego opisu się słabo robi :( Nie wiem, czy to domyjemy, czy trzeba będzie odmalowywać.

Wczoraj zrobiliśmy z Małżowinką objazd po sklepach w celu nabycia jakiego środka na komary (początkowo chcieliśmy jakieś elektrofumigatory do prądu, ale później to już szukaliśmy czegokolwiek) i niestety - wszystko ogołocone i nawet pustego pudełka już nie ma na regale :( Istna plaga i wszystko wykupione na pniu.

 

Co do muzyczki, to całkiem milusia :) A najlepszy jest koment na YT do niego:

 

Komentarze przesyłającego (OFFICIALLUXTORPEDA) Oficjalnie informujemy, że NIE ponosimy odpowiedzialności za mandaty wystawione za przekroczenie prędkości. Zespół LUXTORPEDA.

hehehe :rotfl: utrafione w samo sedno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Z komarami to fakt - pijawki niesamowite, a pchają się do domów nawet pomimo zamkniętych wszelkich okien :mad: Pierwszą i podstawową czynnością po powrocie jest wzięcie do ręki packi i oblecenie całego domu eksterminując wszystko, co się nawinie. Jakie mamy ściany i sufity, to już nie będę mówił, bo od samego opisu się słabo robi :( Nie wiem, czy to domyjemy, czy trzeba będzie odmalowywać.

Wczoraj zrobiliśmy z Małżowinką objazd po sklepach w celu nabycia jakiego środka na komary (początkowo chcieliśmy jakieś elektrofumigatory do prądu, ale później to już szukaliśmy czegokolwiek) i niestety - wszystko ogołocone i nawet pustego pudełka już nie ma na regale :( Istna plaga i wszystko wykupione na pniu.

 

Co do muzyczki, to całkiem milusia :) A najlepszy jest koment na YT do niego:

 

 

hehehe :rotfl: utrafione w samo sedno.

 

W domu włączam taka wtyczke do pradu wklada sie do niej takie niebieskie płytki -wklady, naprawde pomaga . Ale na otwartej przetrzeni nic na te dziadostwo nie dziala.

 

Co do piosenki, porażająco enrgetyczny kwałek. Michu mi wczoraj właczył pierwszy raz, humor poprawia jak nic:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem tanio cement można u was kupić. Ja w Gdańsku i okolicach najtaniej znalazłem w LM po 8.69.

 

Piosenka przesłuchana...kawałek całkiem spoko:p

 

Wiesz co, ceny w hurtowniach w mojej miejscowosci wahają sie od 11 do 13 zł. Przypadkiem trafilismy w casto Cemexa, kupilismy - bo okazja fajna

Ale chetnych na niego tez sporo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobito droga, szanuj swoje ciało...

Staram sie jak moge, ale nie zawsze mi wychodzi:)

 

Pięknie! Gratuluję postępów- dla wielu powinniście być wzorem do naśladowania hihi Patrząc na Was lepiej samemu powoli dziubać niż użerać się z ekipami!

Czesc Aniu, dziekuje za mile słowa i tak się złożyło akurat, ze musielismy sami:)

 

ale kobieta prawdziwa rączka zabandażowana ale pazurkasy krwiście odmalowane - super

Baa, dzis sa pomaranczowe:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na pracę dwójki "amatorów" po pracy to i tak tydzień całkiem owocny:) a jak wiadomo...najgorzej zacząć:)

A gumowy młotek kup koniecznie:)

 

Dzieki:) A gumowy młotek jezd tylko akurat nie chciało mi sie schodzic do piwnicy

 

No i z tym cementem to faktycznie taniocha...

Czesc Dracula, jak dla mnie roznica na worku tez spora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MSU - lekcja ode mnie dla Ciebie z dzisiaj, dołóż do listy, (nie wiem który numer) - gołą ręką również nie podnosi się desek szalunkowych celem rzutu w dal, gdyż, albowiem, wszakże, DRZAZGI boleśnie zaznaczą swą obecność. Pozdrawiam kontuzjowaną i idę gmerać igłą pod skórą.. aua.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mruczka, ja ciagle powtarzam rekawiczki, rekawiczki, rekawiczki!!!

Niby tak - ale jak murowaliśmy w zeszłym roku parter i piętro w rękawiczkach w megasłońcu, to cały się opaliłem, tylko miałem białe wierzchy dłoni i nieopalone skarpetki. Jak byłem w jakiejś firmie serwisować kompy panie spojrzały na mnie (byłem w sandałkach), na kontrastowo białe dłonie do opalenizny, na siebie i w ryk ze śmiechu... I tak zostało do zimy, aż opalenizna zeszła... pozdro!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby tak - ale jak murowaliśmy w zeszłym roku parter i piętro w rękawiczkach w megasłońcu, to cały się opaliłem, tylko miałem białe wierzchy dłoni i nieopalone skarpetki. Jak byłem w jakiejś firmie serwisować kompy panie spojrzały na mnie (byłem w sandałkach), na kontrastowo białe dłonie do opalenizny, na siebie i w ryk ze śmiechu... I tak zostało do zimy, aż opalenizna zeszła... pozdro!!!

 

Trzeba było włożyć ręce do piekarnika, ustawić na 220stC i zostawić na dwie minuty ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to po zaprawie na dłoniach tylko okłady parafinowe wchodzą w grę;)

 

Ilonka :) Obawiam sie, ze moje niedoczekanie:)

 

Niby tak - ale jak murowaliśmy w zeszłym roku parter i piętro w rękawiczkach w megasłońcu, to cały się opaliłem, tylko miałem białe wierzchy dłoni i nieopalone skarpetki. Jak byłem w jakiejś firmie serwisować kompy panie spojrzały na mnie (byłem w sandałkach), na kontrastowo białe dłonie do opalenizny, na siebie i w ryk ze śmiechu... I tak zostało do zimy, aż opalenizna zeszła... pozdro!!!

:D Ja mialam takie rece w czerwcu jak krecilam zbrojenie na strop w rekawiczkach, a slonce dawało. Jak wrociłam do pracy wszyscy sie ze mnie smiali

 

 

Trzeba było włożyć ręce do piekarnika, ustawić na 220stC i zostawić na dwie minuty

 

..??

 

A tak wogole to pozdrawiam wszystkich:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Znaczy sie, myślę "bedziem Misiek zapier..lac".Lekcja 64

Co się zaczęło trzeba skończyć

 

Domek zaczyna nabierać kształtów - fajnie byłoby jeszcze skombinować kasę na strop i tak zakończyć 2011. Dobrze idzie. Grunt że siły przychodzą po ciężkim etapie piwnicznym. Misiek ma skarb :) Nie przesilaj się. Pozdro i do przodu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...