hajmal 20.02.2012 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 domek wygląda coraz ładniej, zaglądam do was raz na jakiś czas i wiesz motywujecie ludzi do pracy. Chciałam zapytać jeszcze kiedy się zamierzacie wprowadzić ? bo w sumie dużo już wam nie brakuje pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msdracula 20.02.2012 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 Oj taki potłuczony tyłek długo może boleć i mega upierdliwie wspołczuję co do okien...ehhhh..mam nadzieję, że szybko isprawnie uda wam się załatwić tą reklamację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 20.02.2012 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 ... co za baran je tak pocharatał, mam nadzieję że ostrzyżesz go na wiosnę na zero A po co na wiosnę? Teraz, póki zimno Niech poczuje trochę odpowiedzialności na swej skórze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 20.02.2012 10:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 Spodziewam sie, ze dałaś im popalić?! jeszcze mam nadzieje, ze nie bede musiała... Kurczaki okna piękne co za baran je tak poharatał, mam nadzieję że ostrzyżesz go na wiosnę na zero, trzymam kciuki Sprawa jest do załatwienia, o ile firma zachowa sie uczciwie, w innym przypadku jak to rzekł moj kolega z firmy "Niech już żałują że trafili z reklamacją akurat na Ciebie". Budowa kompletnie spowodowała, ze mam co raz wiecej "suczych uczuć". Aczkolwiek pije meliske, wysmarowałam dzis pismo i czekam na Pania Prezes. Ja Twój wpis o niebyciu w PL razem z potłuczonym odwłokiem zaraz skojarzyłam z takim widokiem: roześmiana MSU z rozwianym włosem i wielkimi goglami szusuje gdzies w Alpach... Haha. niestety byłam na targach, ciezko pracowałam a Misiek siedzial z Mlodym w domu, ale fajnie by było domek wygląda coraz ładniej, zaglądam do was raz na jakiś czas i wiesz motywujecie ludzi do pracy. Chciałam zapytać jeszcze kiedy się zamierzacie wprowadzić ? bo w sumie dużo już wam nie brakuje pozdrawiam Czesc u nas:) Ciesze sie ze czytasz, chocby sporadycznie;) Mam nadzieje we wrzesniu chocby na gołe posadzki ale do siebie Oj taki potłuczony tyłek długo może boleć i mega upierdliwie Nawet nie wiesz jak, usiedziec na tylku nie moge:D A po co na wiosnę? Teraz, póki zimno Niech poczuje trochę odpowiedzialności na swej skórze napisze jak kobieta, zemsta najlepsza na zimno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myometis 20.02.2012 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 j Budowa kompletnie spowodowała, ze mam co raz wiecej "suczych uczuć". kurcze Ty też tak masz? Mruczek mówi do mnie już na stałe: "mój ty bulterrierze" ostatnio oszczekiwałam firmę od drzwi, ech, a potem powiększamy grono zjadliwych, wrednych, starych bab co je życie po bruku przeciągnęło i warczą na listonosza, na deszcz za oknem i na bachory z piłką... ale jak tu żyć inaczej? no jak? jak nie tupniesz to nie dostaniesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 20.02.2012 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 Chyba, że w ryło... To zawsze można dostać nawet na piękne oczy Se tak myślę, że na stłuczone 4 litery to Misiek powinien masażyk jaki strzelić z maścią na obicia i stłuczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 20.02.2012 11:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 Mruczka, powiem Ci, ze to jakas masakra masakry jest, rece opadaja. Staram sie nie myslec o tym i "don't worry be happy". Na razie nastwiam sie na pokojowe rozwiązanie. Chyba, że w ryło... To zawsze można dostać nawet na piękne oczy czasem i na to trzeba zasłużyć Se tak myślę, że na stłuczone 4 litery to Misiek powinien masażyk jaki strzelić z maścią na obicia i stłuczenia a pewnie, że tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 20.02.2012 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 Jak pomyślę że to wszystko jeszcze przede mną to mi się słabo robi, chyba muszę zawczasu zacząć ćwiczyć odpowiednie podejście do "fachowca", będę sobie wizualizowała teściową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 20.02.2012 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 Cronin ja tez sobie tak obiecywałam że się psychicznie nastawię i będzie OK.Jak przyszli "fachoffcy" to chciałam po ludzku, jak z normalnymi człowiekami wszystko załatwiać no i kurcze się nie da. No nie da się i koniec!Wszystko na piśmie i droga oficjalna, nie nabierac się na żadne "szefowa, będzie dobrze" Taka rada;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 20.02.2012 12:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 Wszystko na piśmie i droga oficjalna, nie nabierac się na żadne "szefowa, będzie dobrze" Taka rada;) popieram wzdłuż i wszerz Cronin - bedzie dobrze, ale nie zawsze z górki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 20.02.2012 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 Nie zawsze jest z górki, bardzo często jest pod górkę i to mocno... ale wrażenie jak się wejdzie po SWOICH schodach, wyjrzy się przez SWOJE okno na SWOJE pobojowisko które kiedys będzie ogrodem... bezcenne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 20.02.2012 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 ... SWOJE pobojowisko które kiedys będzie ... Ufff... Weź nic nie mów... Mieliśmy jako tako zrobiony dojazd, który teraz rozkopali elektrycy ciągnąc prund do sąsiada Jak puściły lody, to bez lakierofilców ani rusz :/ Także wiesz... Kiedyś będzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 20.02.2012 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 Hmm na naszej działce, w części frontowej "idzie" sobie wewnętrzna instalacja gazowa sąsiada (tak kupiliśmy działkę jak osły jakieś:/). Sąsiada grzecznie prosiłam aby partycypował w kosztach zabezpieczenia tej instalacji ale niegrzecznie mi odmówił:/I co jakis czas się zastanawiam co będzie kiedy okaże się że trzeba ową instalację naprawić/poprawić czy cos tam:/ Ale na razie mamy swoje własne błocko i jak to mówisz bez lakierofilców ani rusz;) Współczuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 20.02.2012 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 Wybacz, ale jak wyobraziłam sobie jak lecisz z tych schodów na tym dworcu to trochę się uśmiechnęłam Ale już się opamiętałam, biję się w pierś i współczuję bardzo. A z oknami kiepsko. Naprawdę są takie fatalne czy troszkę przesadzasz? Może wszystkich nie będzie trzeba wymieniać co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bułkazmasłem 20.02.2012 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 Oj taki potłuczony tyłek długo może boleć i mega upierdliwie wspołczuję No właśnie dawaj zdjęcie tych siniaków , zobaczymy czy to czasem nie coś poważnego i jak można ci pomóc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 20.02.2012 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 "szefowa, będzie dobrze" "będzie pani zadowolona" i "przecież się dogadamy" - jeśli słyszę te zwroty na mojej budowie,od razu szykuję prawą kończynę dolną, do wykonania wymachu w przód. a teraz mój wykładowca metodyki nauczania ruchu, jest ze mnie dumny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bułkazmasłem 20.02.2012 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 "będzie pani zadowolona" i "przecież się dogadamy" - jeśli słyszę te zwroty na mojej budowie,od razu szykuję prawą kończynę dolną, do wykonania wymachu w przód. robole są ,,święcie'' przekonani o wysokiej jakości i wartości swojej pracy, są ,,zaprawieni'' w rozpoznawaniu i ,,kiwaniu'' naiwnych inwestorów, prawie zawsze próbują zostawić furtkę by podwyższyć cenę za pracę. Oczywista oczywistość. Nieszczęśliwie dla nich jednak w realnym życiu to oni najczęściej są kiwani i nie dostają kasy zwłaszcza gdy pracują u dewelopera czy w firmy budowlanej, nic dziwnego że jak znajdą ,w ich oczach frajera , to nie mają oporów. wniosek: chcesz mieć dobrze - zrób sobie sam, chcesz żeby zrobili ci dobrze dom- stój metr dalej i patrz na ręce. kontrolowanie zawsze lepsze niż zaufanie, jak ktoś tego ,jako dorosła osoba, nie zrozumiał to musi płacić frycowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 20.02.2012 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 O nie nie. Mnie raz tak porządnie przewieźli teraz już nie dyskutuję, wysyłam nadzór budowlany w postaci naszego kierbuda i on rozlicza i klapsy daje niepokornym. A nadzór inwestorski w osobie teściunia to nieproszony nawet na łapska patrzy i groźby karalne mieli pod wąsem. Ja jedynie podpisuję umowę (dzięki MSU;)) i płacę, o. ps. ale i tak próbują mnie wkręcać bo dzwonią zawsze do mnie z bzdurami a nie do chłopa:/ się tez uodparniam na to;) tzn pracuję nad tym i jest coraz lepiej;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 21.02.2012 06:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2012 Wybacz, ale jak wyobraziłam sobie jak lecisz z tych schodów na tym dworcu to trochę się uśmiechnęłam Nie , no spoko :cool: Naprawdę są takie fatalne czy troszkę przesadzasz? Może wszystkich nie będzie trzeba wymieniać co? Sa fatalne, kazdy nastepny naroznik wyglada jeszcze gorzej od poprzedniego, do tego doszły porysowane listwy, poszarpane i dziurawe uszczelki, brak ciaglosci na uszczelkach, po dokładniejszych ogledzinach znalezlismy dziury w dwoch profilach - ktos musial uderzyl czymś ostrym, starty profil....lista jest dluga. Uszczelki i listwy mozna wymienic, narozniki "podobno" da sie oczyscic i zakorektorować, a tam gdzie sa walniete profile po prostu wymienic okna. Firma dostała pismo, zdjecia i chowa glowe w piasek. Ja czekam jeszcze dwa dni, a potem bedzie Armagedon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 21.02.2012 07:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2012 No właśnie dawaj zdjęcie tych siniaków , zobaczymy czy to czasem nie coś poważnego i jak można ci pomóc Ty chyba nie chcesz, zeby Cie Misiek odwiedzil będzie pani zadowolona" i "przecież się dogadamy" - jeśli słyszę te zwroty na mojej budowie,od razu szykuję prawą kończynę dolną, do wykonania wymachu w przód. ...i Ty tak z trapera, auć auć.. jak ktoś tego ,jako dorosła osoba, nie zrozumiał to musi płacić frycowe. ....wiesz, ze to nienormalne, zeby w tym zasranym kraju trafić na kogoś uczciwego to jak gra w ruletke. Placisz za cos co powinno byc dobrze zrobione, a nie za fuszerkę, naciągactwo,olewactwo itd Jak ktos z gory chce ode mnie kase, za cos czego nie tknął nawet palcem ( i nie piszę tu tylko o budowie) mówię mu, że mi szefowa płaci dopiero jak przepracuje cały miesiąc, a nie zanim przyjdę do pracy i temat sie zamyka. Jest umowa, umowa jest ubustronna, zobowiązuje zarówno mnie do zapłaty jak i kogoś do wykonania zlecenia. Koniec i kropka ale i tak próbują mnie wkręcać bo dzwonią zawsze do mnie z bzdurami a nie do chłopa:/ się tez uodparniam na to tzn pracuję nad tym i jest coraz lepiejTy wiesz, ze do mnie tez ciesla zawsze dzwonił, tylko nie wiedzial , ze to akurat z niekorzyscia dla niego. Michu byłby bardziej łagodny w mówieniu "NIE PRZEGINAJ" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.