Temperatury dolnego źródła

[Pyxis]

Ktos tu juz chyba pisal, ze darowali sobie termometr na powrocie DZ.

[jvc]

Pyxix możesz powiedzieć po fotkach na którym biegu chodzi pompa czy obieg? Nie wiem jak się to fachowo nazywa,ale coś gdzieś czytałem że powinno być na 3?

[Pyxis]

Nie znam zupelnie sterownika Twojej pompy, wiec tu nie pomoge.

[azb]

W Viessmannie chyba nie ma ustawiania biegu, sterownik reguluje prędkość obrotową.

[mosin1891]

Witam wszystkich.

Jest to mój 1 post na tym forum, choć czytałem je dość intensywnie w ostatnim czasie.

 

Z racji wykonywanego zawodu, i po otrzymaniu ofert na wykonanie PC, podłogówki, instalacji wodnej oraz reku, zdecydowałem się na ich popełnienie samemu z pomocą najbliższych.

Mam pytanie odnośnie temperatur dolnego źródła.

Znając dość dobrze teren na którym budowaliśmy dom, a nie mając go zbyt wiele do dyspozycji, zdecydowałem się na wykonanie źródła poziomego w 2 pętlach ułożonych spiralnie, zakopanych w pokładach żwiru zmieszanego z piaskiem pływających w wodzie. Pętle mają po ok 170-180 m, są z rury fi 32 mm PE i zakopane są dość głęboko jak na źródło poziome bo na ok 2-2,2 m z racji na obecność wody na tym poziomie.

W chwili obecnej po 1 h pracy pompy mam na dolnym źródle temperatury 1,8 wejście do pompy -1,8 na wyjściu z pompy, Po 4 h pracy to 0,8/ -2,6. Pompa nie pracuje dłużej niż 6 h na dobę.

 

Pytanie czy na chwilę obecną nie są one za niskie?

 

I czy źródło będzie dobrze pracować w następnych pewnie mocniejszych zimach?

 

W domu mam ok 22 C. Wyjście na podłogówkę ok 35 powrót 25, trochę duża delta. Będę robił próby z większą obiegówką do podłogi ale teraz najbardziej martwi mnie temperatura DZ. Wczoraj dla porównania mierząc temperatury wody, przychodzących z wodociągów zakopanych na ok 1,5 m otrzymałem 8 C. Czekam na podpowiedzi.

Edytowane 15 Stycznia 2015 przez mosin1891

[Pyxis]

Jaki byly rozmiary rowow w ktorych zakopales DZ? W jakiej odleglosci od siebie? Ile z tych 180m rury przypada na dobiegi?

[mosin1891]

Z racji piaszczystego gruntu i jego obsypywania się, to był 1 wielki wykop. Sąsiedzi pytali się czy basen kopie, tak to wyglądało. Wykop na dnie miał wymiary ok 9 x 18 m, pętle rozstawione co 5m. Dobiegi to ok 30m na każdej pętli, zakopane tak głęboko jak reszta, z rozstawem ok 0,5 m. Przy wejściu do domu wszystko izolowane na długości 2 m, otuliną z spienionej gumy o gr 19 mm.

[AdrianEH]

Masz jakieś zdjęcia? albo narysuj schemat Łatwiej było by zrozumieć koncepcję. Temperatury dość niskie.

[mosin1891]

Lepszych zdjęć z całością nie mam bo naprawdę wszystko się strasznie sypało, i zasuwaliśmy z robota. 1,5 m obok wykop jest słup energetyczny bałem się że nam do wykopu wpadnie.

 

Jak pompa nie pracuje i włączę tylko obiegówkę glikolu to po jakiś czasie temperatura stabilizuję się ok 3,8-4 C.

Edytowane 15 Stycznia 2015 przez mosin1891

[Pyxis]

Masz stosunkowo male DZ. Czynna powierzchnia to okolice 100m2. Jesli ta pompa 9kW pracuje teraz okolo 6h na dobe, to kolektor powinien byc przynajmniej 1,5 raza wiekszy (tak na oko oceniajac na podstawie domu z Twojej stopki), a zeby spac spokojnie, to 2x.. Nie dziwia mnie wiec takie a nie inne temperatury DZ. Jak na te pore roku masz ja bardzo niska. Powinno Cie "uratowac" to, ze rury zakopane w wodzie. Przemiana fazowa to wielki rezerwuar energii w DZ, a przy poziomym kazdego lata masz "reset" - inaczej niz przy odwiertach. Jesli to pierwszy sezon, to w drugim powinno byc nieco lepiej, bo dom wyschnie, ale jak przyjdzie naprawde mrozna zima, to moze sie skonczyc na grzalce (jesli ja masz).

Oczywiscie IMHO.

[kkdarch]

[ATTACH=CONFIG]299176[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]299177[/ATTACH]

Lepszych zdjęć z całością nie mam bo naprawdę wszystko się strasznie sypało, i zasuwaliśmy z robota. 1,5 m obok wykop jest słup energetyczny bałem się że nam do wykopu wpadnie.

 

Jak pompa nie pracuje i włączę tylko obiegówkę glikolu to po jakiś czasie temperatura stabilizuję się ok 3,8-4 C.

Ja mam dla 9kW trzy takie pętle w glinie a temperatury podobne jak ty.Jak jest sucho(jak w tym roku) DZ zleciało mi do 0,5*C .

Jak masz trochę miejsca nawet na nitkę liniowego gdzieś przy płocie to zrób.Ja mam za to więcej podłogi od ciebie bo 186m2 i można przeżyć.

[mosin1891]

No właśnie na tej wodzie oparłem całe DZ. Stosunkowo niedaleko jest rzeka, dodatkowo moja i okoliczne działki posiada instalację drenażową, więc wiem że na tych 2 metrach ta woda jest, a po mokrych zimach nawet wyżej, 1,6-1,7 m, sąsiadom którzy mają piwnice czasami wchodzi do nich woda.

.

Założenie zrobiłem takie, że ochłodzę dość szybko ziemię i wodę w niej do temperatury wody na głębokości zakopania rur, a ona tam cały czas się wymienia i nie powinna spadać na zasilaniu przy wyłączonej pompie poniżej 0. Jak przy wyłączonej pompie na zasilaniu będzie poniżej 0 to wiem że mam dużą kostkę lodu w ogrodzie.

Muszę zrobić mały odwiert i zakopać czujkę termometru na 2 metrach w dziewiczej ziemi oddalonej od DZ żeby porównać temperatury.

Pompa ma grzałki więc nie pozwolę całości zamarznąć i jak będzie wiosną strasznie zimne DZ to latem będę musiał coś dołożyć w ziemię.

 

Pytanie czy ktoś ma podobne "wodne" DZ jak ja i może coś się na temat swojego wypowiedzieć.

[Pyxis]

Ja mam zakopane podobnie, chociaz nieco plycej:

 

http://szkut.com/dom/WykopDZ_2.jpg

 

Wczoraj na wejsciu DZ po 1h pracy pompy +4,1*C

 

Ponizej masz wykres temperatury dla gruntu nieobciazonego cieplnie w zaleznosci od glebokosci i pory roku.

 

http://szkut.com/dom/temperatury_gruntu_w_zaleznosci_od_pory_roku_i_glebokosci.jpg

[mosin1891]

To 9 kW to też troszkę na wyrost, po prostu taka była do kupienia używka z zasobnikiem ciepłej wody, najbardziej zbliżona do tego co wychodzi z obliczeń (8kW). A w obliczeniach była brana pod uwagę słabsza izolacja i okna niż mamy rzeczywiście, oraz tylko wentylacja mechaniczna, a ostatecznie dołożyłem jeszcze mały rekuperator.

 

 

Ja bardzo dokładnie wcześniej analizowałem ten wykres, choć mam go w nieco mniejszej skali w książce. I nawet teraz jak teraz na niego patrzę i porównują dane z niego, z temperaturą jaką mogę zmierzyć po włączeniu na ok 0,5 h obiegówki glikolu ( ok 3. 8 ) to się trochę uspokajam.

Pytanie co będzie później?

 

Wiem że moje DZ będzie się gorzej regenerować od słońca i opadów, z racji jego głębokości zakopania rur, ale za to stale, niedużo i powoli ale równo od wód gruntowych.

Na to przynajmniej liczę

Edytowane 15 Stycznia 2015 przez mosin1891

[Pyxis]

Tu nie jest az tak wazna moc pompy (a zwlaszcza przy DZ spiralnym), a zapotrzebowanie domu na cieplo. Ja sie odnioslem do mocy pompy w polaczeniu z czasem jej pracy. Ta sama pompa ciepla w roznych domach moze potrzebowac zupelnie roznego DZ, bo w jednym domu przepracuje 1200h w sezonie, a w dugim 2000h, wyciagajac z ziemi prawie 2x wiecej energii.

[mosin1891]

Kiedyś liczyłem zapotrzebowanie na ciepło, dla DZ mojego domu. I z tego co pamiętam, to mi wyszło że grzejąc przez 180 dni w sezonie musiałbym ochłodzić o 10 stopni, staw o i tu nie pamiętam czy o objętości 400^3 czy 800 m^3 .

 

Pytanko jak długo na dobę obecnie pracują Wasze pompy? I jakie temperatury macie w domach?

[Pyxis]

Srednia z ostatnich 7 dni to dla CO+CWU 8,3h/d (6,9h/d na samo CO)

W domu mam powyzej 22*C (gora 23,0 a dol 22,5*C)

 

PS.

dla 400m3 daje to 4667kWh. Dla 800m3 2x wiecej a wiec 9333kWh, wiec Twoj domek bedzie pewnie blisko tej drugiej wartosci (ja mysle, ze nieco powyzej jednak).

 

PS2.

Oczywiscie nie uwzglednilem, ze liczymy moc chlodnicza, a wiec dla COP=4 zapotrzebowanie domu musialo byc na poziomie 12 500kWh - i z tym sie moge zgodzic bez bicia.

Edytowane 15 Stycznia 2015 przez Pyxis

[mosin1891]

Moja na CO+ CWU pracuje łącznie 6h/dobę. 4 godziny od 3,30 i 2 wieczorem od 18,30, Temperatury mam praktycznie identyczne.

 

Próbując różnych konfiguracji ilości i długości okresów pracy pompy, dochodzę do wniosków że dłuższa praca pompy ciągiem przez 4 h w mniejszym stopniu obciąża moje DZ niż 2x po 2 h. Tak mi przynajmniej wychodzi z różnic prędkości ochładzania DZ w stosunku tygodniowym.

 

Drugą sprawą z którą muszę się zmierzyć, jest delta T na podłogówce ok 10 C i więcej. Chce tą deltę obniżyć dając większą pompkę obiegową, od tej jaka mam obecnie. Mam nadzieję że obniżenie delty na podłodze pozytywnie wpłynie na wychładzanie DZ.

[azb]

[ATTACH=CONFIG]299176[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]299177[/ATTACH]

Lepszych zdjęć z całością nie mam bo naprawdę wszystko się strasznie sypało, i zasuwaliśmy z robota. 1,5 m obok wykop jest słup energetyczny bałem się że nam do wykopu wpadnie.

 

Jak pompa nie pracuje i włączę tylko obiegówkę glikolu to po jakiś czasie temperatura stabilizuję się ok 3,8-4 C.

 

Stabilizuje się na aktualną temperaturę gruntu wokół kolektora. Powierzchnia czynna Twojego kolektora, licząc razem z dojściami, to nie więcej niż 140 m2 podczas gdy moc chłodnicza HT Plus 9kW to 7,1 kW przy 0/35, czyli wydajność musiała by być na poziomie 50 W / m2, co jest nie do osiągnięcia przy kolektorze poziomym.

 

Twoja pompa wygląda na dość mocno przewymiarowaną - mam taką samą w domu o niemal identycznej kubaturze, ale z wentylacją grawitacyjną, parterowym w lesie z niskim poziomem zysków słonecznych, oknami 1.4, i wciąż jest lekko przewymiarowana - przez 7 sezonów grzałka przepracowała łącznie 28 godzin (pompa pracuje rocznie w trybie c.o. średnio przez ok 1700 godzin.

 

Na szczęście zima jest w tym roku wyjątkowo lekka, ale gdyby przyszły silne mrozy, to obawiam się że szansa wychłodzenia twojego kolektora poniżej temperatury krytycznej jest spora.

 

Jak masz ustawione krzywe grzewcze?

[Pyxis]

Odkrywczy nie jestes. Praca w krotkich cyklach jest zawsze korzystniejsza. DZ ma czas sie zregenerowac. Im mniejsze DZ tym te korzysci beda wieksze, bo i spadki temperatury masz duze. U mnie po 4h pracy DZ spaka o 0,6K a u Ciebie o 1,0K.

 

Gwoli scislosci: Jak spadnie delta na podlogowce, to obnizysz tez temperature zasilania GZ. Konsekwencja bedzie wyzsza sprawnosc pompy i mocniejsze schladznie DZ (ale nizsze rachunki za prad )