Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Temperatury dolnego źródła


Jacek150

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Od miesiąca temperatury stanęły w miejscu. Na początku grzania 3/0, po kilku godzinach 1/-3.

Czekam na posezonowy reset temperatur.

Mam juz pewność, że z wymiennikiem nie będę nic robił, zostaje tak jak jest. W planach było zrobienie odwiertu i wpięcie się w nitkę kolektora.

 

Ja się jeszcze trochę waham czy nie dołożyć krótkiej pętli z 120-150 mb jeszcze gdzieś upchnę. Rura pe leży i czeka, bo wstępnie miałem zamiar robić 3 kosze energetyczne takie jak w linku.

http://www.hvacr.pl/uponor-wynalazl-kosze-geotermalne-492 Ale z racji na bardzo niestabilny grunt i ciągłe napływanie wody gruntowej, stwierdziłem że wykonanie wykopu pod takie coś, było by bardzo trudne lub niemożliwe bez osłon. I dlatego położyłem dwie spirale.

Tegoroczna zima nie należy do jakiś zimnych i cały czas się zastanawiam czy nie zwiększyć DZ, bo lepiej to zrobić samemu latem przy minimalnych kosztach, niż jak by przyszła bardzo długa i mroźna zima i DZ by całkowicie zamarzło.

 

I tu pojawia się pytanie co się stanie jak zamrożę DZ? Przecież lód też można dalej ochładzać, a dobrze dobrany glikol nie zamarznie, a instrukcji IVT znalazłem że glikol może pracować w zakresie -5*C/+20*C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istotna jest właśnie wałkowana od dawna powierzchnia gruntu oraz głębokość posadowienia, niż długość rury czy też ilość glikolu, chociaż duża pojemność glikolu pozytywnie wpływa ze względu na jego dłuższy okres przebywania w wymienniku gruntowym.

Wszystko zależy od nakładu inwestycyjnego jaki trzeba będzie ponieść w celu lepszych warunków temperaturowych. Większy wymiennik gruntowy gwarantuje oprócz lepszych temperatur także większe opory przepływu a co za tym idzie koszt mocniejszej pompy oraz wieksze przez nią zużycie energii elektrycznej. Ważne jedynie jest to aby temperatura z wymiennika gruntowego na wejściu do pompy ciepła nie miała mniej niż -5 stC, co oznacza pracę w lodzie, ale wciąż wystarczająco do parowania czynnika chłodniczego. Najsroższe zimy w Polsce, szczególnie te małośnieżne powodowały przemarzanie gruntu w najzimniejszych rejonach kraju do 100cm.

Zamrożenie gruntu na niższych głębokościach pompą ciepła moze występować tylko w teorii, w praktyce nie da się tego zrobić. Oczywiście, przykładowo wymiennik umieszczony 100cm poniżej powierzchni gruntu + sroga i bezśnieżna zima i mamy zamrożone dolne źródło ale nie poprzez pompę ciepła a po prostu przez naturę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

= Większy wymiennik gruntowy gwarantuje oprócz lepszych temperatur także większe opory przepływu a co za tym idzie koszt mocniejszej pompy oraz wieksze przez nią zużycie energii elektrycznej.=

 

W błędzie jesteś , wcale większy wymiennik nie będzie miał większych oporów , ani nie trzeba większej pompki obiegowej , wręcz przeciwnie , Ważne jest tylko aby poszczególne pętle były nie za długie w mb ,a im , pętli, więcej, tym mniejsze opory

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

= Większy wymiennik gruntowy gwarantuje oprócz lepszych temperatur także większe opory przepływu a co za tym idzie koszt mocniejszej pompy oraz wieksze przez nią zużycie energii elektrycznej.=

 

W błędzie jesteś , wcale większy wymiennik nie będzie miał większych oporów , ani nie trzeba większej pompki obiegowej , wręcz przeciwnie , Ważne jest tylko aby poszczególne pętle były nie za długie w mb ,a im , pętli, więcej, tym mniejsze opory

 

Nie zapominaj, że w rurach płynie glikol, pompka popycha całą masę płynu. Jeśli zmniejszysz długości a dasz więcej sekcji to zmniejszysz opory tylko na każdej sekcji, ale sekcji będzie więcej, które sumarycznie zwiększą opór. Wymieszanie glikolu np. z alkoholem charakterystykę zdecydowanie poprawi. Skoro jest tak jak piszesz to dlaczego ludziska nie robią wymienników na rurach 25mm?

Edytowane przez Tomek B..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co by nie płynęło przy większej liczbie pętli zawsze będzie mniejszy opór. Skoro tak porównawczo twierdzisz że masz rację , to weź sobie jedną słomkę do picia napojów i pociągnij napój , a weź teraz cztery słomki ( nawet tej samej długości) i pociągnij napój , zobaczysz co da mniejsze opory .

Oczywiście że można robić na pętlach długości 25 m , tylko wyobraź sobie jaki rozdzielacz musiałby być do powiedzmy 600mb rury , zobacz ile będzie kosztował rozdzielacz na 24 pętle .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmmm moim zdaniem

oraz wg literatury ciepło z gruntu "przyjmujemy" albo w metrach bieżących w przypadku kolektora liniowego

albo w metrach kwadratowych w kolektorze spiralnym.

 

Ile tego ciepła pobierzemy zależy od rodzaju gruntu, jego wilgotności oraz "wielkości" kolektora.

W kolektorze liniowym to długość rury i jej średnica są głównymi parametrami do obliczania DZ.

A w kolektorze spiralnym to powierzchnia poboru ciepła jest najważniejsza (wg mnie) a dopiero później długość rury i średnica.

 

Bo inne "moce" uzyskamy z tej samej długości rury ale ułożonej w wykopie jak na poniższych obrazkach.

dz2 - Kopia.jpg <<<<< >>>>> dzp3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

większość forumowiczów w tym i ja ma kolektor spiralny.

Jakbym robił DZ drugi raz to poszedłbym w kierunku liniowego

np. kładąc go po wzdłuż granicy działki.

 

Wyszło by mniej rury, mniejsze opory a zysk ciepła taki sam.

Chyba nawet lepiej by się regenerował.

 

czy większość - to bym polemizował. Pamiętam, że lata temu, to mało kto tutaj w ogóle na poważnie rozważał spiralny. Wśród kolektorów poziomych wszyscy robili liniowe lub BP

spiralne stały się modne, bo mieści się na małej działce tam gdzie liniowy się nie zmieści

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamrożenie gruntu na niższych głębokościach pompą ciepła moze występować tylko w teorii, w praktyce nie da się tego zrobić. Oczywiście, przykładowo wymiennik umieszczony 100cm poniżej powierzchni gruntu + sroga i bezśnieżna zima i mamy zamrożone dolne źródło ale nie poprzez pompę ciepła a po prostu przez naturę.

 

to wcale nie taka abstrakcja - jak ci się wydaje

było o tym swego czasu w magazynie instalatora

http://www.instalator.pl/index.php/pl/component/content/article/3219-zamarzneite-pionowe-wymienniki-pompy-ciepa-studium-osobliwego-przypadku

 

jak poziomy będzie za mały, to przy większym poborze też go zamrozisz

Tomek - przy twoim wymienniku i takiej prawdziwej zimie, jak będziesz non stop na PC jechać, to raczej na pewno będziesz mieć przypadek jak w opisanym tekście

Nawet gdy nie doszło do naruszenia struktury materiału, to i tak po stopieniu się lodu wokół wymiennika może dojść do przerwania kontaktu wymiennika z gruntem i późniejszego znacznego pogorszenia wydajności pionowego wymiennika ciepła (powietrze znajdujące się w mikroszczelinach jest izolacją cieplną).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W błędzie jesteś , wcale większy wymiennik nie będzie miał większych oporów , ani nie trzeba większej pompki obiegowej , wręcz przeciwnie , Ważne jest tylko aby poszczególne pętle były nie za długie w mb ,a im , pętli, więcej, tym mniejsze opory

 

no właśnie, o tym też już nie raz było...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wcale nie taka abstrakcja - jak ci się wydaje

było o tym swego czasu w magazynie instalatora

http://www.instalator.pl/index.php/pl/component/content/article/3219-zamarzneite-pionowe-wymienniki-pompy-ciepa-studium-osobliwego-przypadku

 

jak poziomy będzie za mały, to przy większym poborze też go zamrozisz

Tomek - przy twoim wymienniku i takiej prawdziwej zimie, jak będziesz non stop na PC jechać, to raczej na pewno będziesz mieć przypadek jak w opisanym tekście

 

Wszystko fajnie tylko artykuł to dotyczy DZ pionowego. Znacie inny przypadek całkowitego zamrożenia DZ? Tomka B. i moje DZ jest poziome i zakopane w wodzie. I nawet jak bym je zamroził, to i tak nie dojdzie do powstania szczeliny powietrznej izolacyjnej dookoła rury, bo po roztopieniu wszystko zaleje woda z piaskiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W krajach skandynawskich gruntowe pompy ciepła pracują na o wiele niższych temperaturach i nikt tam z tego powodu palców do samych paliczków nie przygryza.

Zresztą co to za dom, w którym sprężarka o mocy 10KW pracuje od iluś tam dni przez 24h/dobę i dostarcza 240Kwh ciepła - w tym domu nigdy nie powinna być zainstalowana pompa ciepła.

Edytowane przez Tomek B..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W krajach skandynawskich gruntowe pompy ciepła pracują na o wiele niższych temperaturach i nikt tam z tego powodu palców do samych paliczków nie przygryza.

Zresztą co to za dom, w którym sprężarka o mocy 10KW pracuje od iluś tam dni przez 24h/dobę i dostarcza 240Kwh ciepła - w tym domu nigdy nie powinna być zainstalowana pompa ciepła.

 

Dokładnie moja 9kW pracuje nie więcej niż 6 h na dobę, i mam w domu temperatury rzędu 22-23 stopnie. W bardzo słoneczne dni, dochodzi do 24 i jest nam za ciepło. 6x180 = 1080 godzin na sezon, a gdzie tu do obliczeniowych 1800 godzin pracy na sezon. Dopiero przekraczanie 1800 na sezon może powodować problemy z DZ.

Co do samej zimy, to porównując odchylenie średniomiesięcznej temperatury z danymi z ostatnich 20 lat, to ta zima nie jest jakoś ekstremalnie ciepła. A na wychłodzenie domu, dużo większy wpływ ma wiatr niż mróz, a dni wietrznych tej zimy jest trochę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie tylko artykuł to dotyczy DZ pionowego. Znacie inny przypadek całkowitego zamrożenia DZ? Tomka B. i moje DZ jest poziome i zakopane w wodzie. I nawet jak bym je zamroził, to i tak nie dojdzie do powstania szczeliny powietrznej izolacyjnej dookoła rury, bo po roztopieniu wszystko zaleje woda z piaskiem.

 

macie chyba rację, jak zakopane w wodzie, to nic mu nie grozi.

Ale jakby już było w suchym piasku, to nie jestem przekonany, czy taka szczelina izolacyjna "się zlikwiduje" - albo w suchej glinie?!?

I nie twierdzę, że PC nie może pracować na takim małym wymienniku i takich temperaturach - pytanie dlaczego nie dorobić niskim kosztem dodatkowej pętli i jechać na dużo lepszych parametrach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...