Owczar 02.11.2020 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2020 U mnie po 3,5h grzania:DZwej: 8,5DZwyj: 4,1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bpiter79 07.11.2020 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2020 Po 10 h grzania (w tym CWU):DZ wyj - 7,2DZ wej - 3,9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ProStaś 07.11.2020 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2020 Po 2 h (mniej więcej) grzania w nocy na CO, sprawdzane po grzaniu CWU. DZ: 9,5 i 5,3 Na CWU (w okienku dziennym, grzanie samoistne, bez wcześniejszej pracy na CO)DZ: 11,5 i 8,0 Co ciekawe jutro mija rok od załączenia pompy, dzień później (09.11.2019 r) po 1 h miałem 7,9 i 3,7. Ergo temp. mam wyższe w tym roku, co wynika z wielu czynników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sruba014 07.11.2020 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2020 Hej. Dzisiaj na koniec grzania kilka minut przed 6 rano 10* i 5* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gacie 08.11.2020 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2020 Wczoraj, po 7 godzinach CO: 4.9/0.125 min CW: 7.9/3.6 Dzisiaj pompa chyba będzie miałą wolne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ProStaś 08.11.2020 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2020 To grzanie 7h to non-stop?Jakie masz temp górnego źródła przy grzaniu na CO? Coś mi tu nie pasuje z danymi ze stopki.Masz PC on/off, który pewnie nawet przy tej temp. DZ w okolicach 5C ma moc ok. 6 kW (5 kW ma przy 0). Skoro działa przez 7h to wpakowała Ci w dom ok. 42 kWh. Przy takim ociepleniu jak masz w stopce i obecnych temp. zewnętrznych to wręcz niemożliwe. Chyba, że to dom niezamieszkały i nie grzejesz go cały czas, a jedynie od czasu do czasu. Ale taka metoda dla pionowych odwiertów jest mało zdrowa. Jak je sobie wyziębisz to one nie mają możliwości takiej regeneracji jak poziome DZ. Napisz coś więcej o pracy PC, o temp. w domu itd itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gacie 08.11.2020 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2020 (edytowane) To grzanie 7h to non-stop? Jakie masz temp górnego źródła przy grzaniu na CO? Coś mi tu nie pasuje z danymi ze stopki. Masz PC on/off, który pewnie nawet przy tej temp. DZ w okolicach 5C ma moc ok. 6 kW (5 kW ma przy 0). Skoro działa przez 7h to wpakowała Ci w dom ok. 42 kWh. Przy takim ociepleniu jak masz w stopce i obecnych temp. zewnętrznych to wręcz niemożliwe. Chyba, że to dom niezamieszkały i nie grzejesz go cały czas, a jedynie od czasu do czasu. Ale taka metoda dla pionowych odwiertów jest mało zdrowa. Jak je sobie wyziębisz to one nie mają możliwości takiej regeneracji jak poziome DZ. Napisz coś więcej o pracy PC, o temp. w domu itd itd. Niestety dane ze stopki się zgadzają i praca pompy też... Co mnie zresztą ciut martwi, bo myślałem, że będzie pracować mniej... Ale: 1) w domu nie mieszkam, więc zysków bytowych brak 2) brak drzwi wewnętrznych i ciepło wędruje sobie do chłodniejszego garażu a także na poddasze (które nie powinno być ogrzewane, a przez naturalny przepyw ciepłego powietrza - jest. Może nie mocno, ale zawsze. 3) temperatura zadana na pompie - 20 - czujnik umieszczony w silikacie. Termometry umieszczone w innych materiałach pokazuję inne wartości. Obecnie: - pompa - 19.8 - silikat garaż - 19.1 - porotherm (ścianka wewnętrzna) - 19.6 - poddasze, ścianka wewnętrzna gazobeton - wewnątrz skrzynki elektrotechnicznej - 19.6 Termometry DS18/DHT22 w ścianach, a więc zaniżają temperaturę (chyba). Pompa w ciągu 7 godzin podnosi temperaturę zadaną o 0.2 (albo i nie, zależy o której wystaruje i czy wejście w drogą energię nie przerwie jej pracy). Temperatury GZ dochodzą do 30 i trochę (jednoktrotnie do 31.3) z deltą 3.9-3.7. Ostatni raz pompa pracowała 2020-11-07 od 11:52 do 19:12, czyli 7h20m. W ciągu ostatnich 6 dni przepracowała na co około 26h, co daje (znów około) 4.5 h/d (bez cwu). Edytowane 8 Listopada 2020 przez gacie dodanie fotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ProStaś 08.11.2020 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2020 2) brak drzwi wewnętrznych i ciepło wędruje sobie do chłodniejszego garażu a także na poddasze (które nie powinno być ogrzewane, a przez naturalny przepyw ciepłego powietrza - jest. Może nie mocno, ale zawsze. Zaraz, zaraz... 1. masz dom tylko parterowy i masz ocieplony strop nad parterem? 2. masz dom tylko parterowy i masz ocieplone skosy nad poddaszem, ale nie masz ocieplonego stropu? W drugim wypadku grzejesz nie 120 m2 (i powiedzmy te 300m3) tylko ok. 240 m2 i (ile) m3? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gacie 08.11.2020 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2020 (edytowane) Zaraz, zaraz... 1. masz dom tylko parterowy i masz ocieplony strop nad parterem? 2. masz dom tylko parterowy i masz ocieplone skosy nad poddaszem, ale nie masz ocieplonego stropu? W drugim wypadku grzejesz nie 120 m2 (i powiedzmy te 300m3) tylko ok. 240 m2 i (ile) m3? Oj... Sytuacja jest skomplikowana... - dom parterowy, strop typu teriva, ocieplony 20 cm styro - skosy ocieplone wełną Poddasze z braku piwnicy miało i ma być magazynkiem dóbr wszelakich (na przykład wina ). Pierwotnie miało być odcięte drzwiami szczelnymi na parterze. Niestety, ze względu na odmienną wizję wykonawcy podczas nieobecności na budowie (sławetne "będzie Pan zadowolony" ) nasz plan został zmodyfikowany na korzyść wygody majstra (stąd wełna w skosach, a dokładniej więcej wełny niż zamierzaliśmy). W rezultacie pompa będzie musiała ogrzać schody + jakieś 10 mkw poddasza. Obecnie, ze względu na brak jakichkolwiek drzwi wewnętrznych grzeje "ciut" więcej (jakieś dodatkowe 80 mkw). * Dopisek Zresztą chyba należało by powiedzieć - uzupełniam straty. Te będą większe, ale raczej nie jest to zależność liniowa, i nie należy za mocno wiązać obecnej sytuacji z mkw czy kubaturą (tak mi się wydaje). Straty energii będą (i są) wieksze. Natomiast 7h pracy pompy, czyli jakieś 42kW na utrzymanie temperatury przez 35 h (pompa jednak ruszyła o 23) daje jakieś 29kWh na dobę. Czyli 4.5-5 h pracy pompy. Edytowane 9 Listopada 2020 przez gacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 09.11.2020 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2020 Ja mam drugą turę wygrzewania wylewki, cały weekend pompa chodziła, wciągnęła 100kWh (GZ na 40) a DZ na 11sC cały czas. Czyżby aż tak mocno DZ przewymiarowane że się nie chce wysycić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
codix 09.11.2020 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2020 Ja mam drugą turę wygrzewania wylewki, cały weekend pompa chodziła, wciągnęła 100kWh (GZ na 40) a DZ na 11sC cały czas. Czyżby aż tak mocno DZ przewymiarowane że się nie chce wysycić? Chyba troche za duzo w podloge 40st? Jak miala cala czas dz 11st to powinna miec cop ze 5 to 500kwh wyprodukowanej przez 48h? To daje 10kw na godzine na okretke to albo okien jeszcze nie masz albo nie wiem gdzie taka energie zmiescic zeby pompa nie obnizyla swojej mocy albo sie nie wylaczyła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 09.11.2020 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2020 Chyba troche za duzo w podloge 40st? Jak miala cala czas dz 11st to powinna miec cop ze 5 to 500kwh wyprodukowanej przez 48h? To daje 10kw na godzine na okretke to albo okien jeszcze nie masz albo nie wiem gdzie taka energie zmiescic zeby pompa nie obnizyla swojej mocy albo sie nie wylaczyła? Ale do czego za dużo? Mam wygrzać podłogówkę stopniowo zwiększając GZ aż do maksymalnej nastawy źródła ciepła. Aktualnie mam ponad 35sC w domu, siedzę w slipkach i jeszcze wietrzę bo się wysiedzieć nie da. 100kWh to od startu działania PC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sruba014 09.11.2020 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2020 U nas dziś po 2h grzania w tanim okienku DZ 10.5 i 5.5 i GZ 32 i 24.5 na koniec grzania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ProStaś 09.11.2020 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2020 Obecnie, ze względu na brak jakichkolwiek drzwi wewnętrznych grzeje "ciut" więcej (jakieś dodatkowe 80 mkw). Zresztą chyba należało by powiedzieć - uzupełniam straty. Te będą większe, ale raczej nie jest to zależność liniowa, i nie należy za mocno wiązać obecnej sytuacji z mkw czy kubaturą (tak mi się wydaje). Straty energii będą (i są) wieksze. Natomiast 7h pracy pompy, czyli jakieś 42kW na utrzymanie temperatury przez 35 h (pompa jednak ruszyła o 23) daje jakieś 29kWh na dobę. Czyli 4.5-5 h pracy pompy. Kiedyś w tym wątku rozgorzała dyskusja o doborze PC i tym samym doborze DZ. Generalnie dobiera się moc pompy do zapotrzebowania domu wyliczonego na podstawie OZC. Jak się już ją dobierze to kolejnym krokiem jest dobór (w przypadku PC gruntowych) odpowiedniego DZ, które będzie zdolne odebrać chłód zrzucany przez pompę. Przekładając: masz dobrze dobrane DZ do mocy PC i jednocześnie przy + 80 m2 masz źle dobrane DZ do zapotrzebowania na ciepło budynku. Teraz to nie problem, mamy listopad. Jak przyjdą mrozy w styczniu może być słabo. 4,9 i 0,1 w listopadzie to nie jest dobry rezultat. Taka żółta kartka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gacie 09.11.2020 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2020 Generalnie dobiera się moc pompy do zapotrzebowania domu wyliczonego na podstawie OZC. Jak się już ją dobierze to kolejnym krokiem jest dobór (w przypadku PC gruntowych) odpowiedniego DZ, które będzie zdolne odebrać chłód zrzucany przez pompę. Przekładając: masz dobrze dobrane DZ do mocy PC i jednocześnie przy + 80 m2 masz źle dobrane DZ do zapotrzebowania na ciepło budynku. Teraz to nie problem, mamy listopad. Jak przyjdą mrozy w styczniu może być słabo. 4,9 i 0,1 w listopadzie to nie jest dobry rezultat. Taka żółta kartka. Pompa dobrana do ozc. Natomiast boję się, że instalatorowi umknęło to, że będzie grzane kupa betonu... I pompa nabija ułamki stopnia godzinami... Co do tych nieszczęsnych metrow... Chyba nie jest tak do końca, że mają one aż takie znaczenie. Raczej straty ciepła przez dom. Bo przecież dwa budynki o wymiarach 1x100 i 10x10 wykonane w tej samej technologii nie będą tracić ciepła tak samo. W moim przypadku straty ciepła przez skosy (wełna) są większe od strat przez strop ocieplony styropianem. Bez dwóch zdań. Natomiast nie są to wielkości porażające. Gorsze straty idą przez garaż... Chyba. Tak na mój niedoświadczony rozum. A najgorsze to toż że nie bardzo mam jak wstawić drzwi wewnętrzne, co powinno zaradzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ProStaś 09.11.2020 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2020 Nie do końca rozumiem ideę Twojego domu i tego co piszesz. Sorry, może ja czegoś nie rozumiem. Masz dom do ogrzania 120 m2 z garażem. OZC wychodzi Ci powiedzmy 4,0 kW mocy szczytowej (strzelam), dobierasz PC o mocy 5 kW. Jest ok. Instalator skoro ma być 5 kW dobiera Ci dolne źródło o mocy chłodniczej tych ok. 4 kW. I wszystko dla tych parametrów działa. Nagle dochodzi Ci kubatura (by się nie trzymać samej powierzchni) o 3/4 zwiększająca potrzeby grzewcze. A jak kubatura to zwiększa Ci się powierzchnia wymiany ciepła z otoczeniem, rosną potrzeby grzewcze w jednostce czasu, już nie 4 kW, ale w szczycie przy -20C będzie to 6 - 7 kW. Skąd to weźmiesz? Teraz masz wyższe temp. zewn., więc moc szczytowa na ciepło pewnie jest w granicach tych 1,5 kW. Pompa i jednocześnie DZ daje radę. Do tego pewnie pierwszy sezon grzewczy, brak zysków bytowych i pionowe DZ, które się specyficznie regeneruje. Ilość betonu ma drugorzędne znaczenie. Pierwsze szarpnięcie (rozgrzanie) będzie bolało. Ale później tylko uzupełniasz ubytki. Zmniejsz histerezę do 0,1C, przykryj prowizorycznie chociażby wejście na to poddasze styropianem. Ja to tak widzę, jak ktoś ma inny osąd sytuacji to - przyznam - z chęcią poczytam. Bo casus ciekawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gacie 10.11.2020 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2020 Nie do końca rozumiem ideę Twojego domu i tego co piszesz. Sorry, może ja czegoś nie rozumiem. Masz dom do ogrzania 120 m2 z garażem. OZC wychodzi Ci powiedzmy 4,0 kW mocy szczytowej (strzelam), dobierasz PC o mocy 5 kW. Jest ok. Instalator skoro ma być 5 kW dobiera Ci dolne źródło o mocy chłodniczej tych ok. 4 kW. I wszystko dla tych parametrów działa. Nagle dochodzi Ci kubatura (by się nie trzymać samej powierzchni) o 3/4 zwiększająca potrzeby grzewcze. A jak kubatura to zwiększa Ci się powierzchnia wymiany ciepła z otoczeniem, rosną potrzeby grzewcze w jednostce czasu, już nie 4 kW, ale w szczycie przy -20C będzie to 6 - 7 kW. Skąd to weźmiesz? Teraz masz wyższe temp. zewn., więc moc szczytowa na ciepło pewnie jest w granicach tych 1,5 kW. Pompa i jednocześnie DZ daje radę. Do tego pewnie pierwszy sezon grzewczy, brak zysków bytowych i pionowe DZ, które się specyficznie regeneruje. Ilość betonu ma drugorzędne znaczenie. Pierwsze szarpnięcie (rozgrzanie) będzie bolało. Ale później tylko uzupełniasz ubytki. Zmniejsz histerezę do 0,1C, przykryj prowizorycznie chociażby wejście na to poddasze styropianem. Ja to tak widzę, jak ktoś ma inny osąd sytuacji to - przyznam - z chęcią poczytam. Bo casus ciekawy. Ja właśnie szukam innych osądów. Bo mój niekoniecznie musi być poprawny. Przedstawiłem mój tok rozumowania. Uważamy chyba tak samo - że to nie powierzchnia czy kubatura - a powierzchnia wymiany jest kluczowa. Ta się zwiększyła, bo zamiast płąskiego stropu mam skosy (ukłony dla Pitagorasa). Do tego dochodzi gorsza izolacja (wełna kontra styropian), a ciepłe powietrze wędruje sobie, cholera, do góry... Ale policzyłem straty (wiem, wiem, to nie ozc) i różnica w moim przypadku (i w moich obliczeniach ) nie jest dramatyczna. Ale jest. Do tego brak drzwi wewnętrznych i swobodny przepływ powietrza z garażu. To wszystko bije w szybsze wychładzanie budynku. Bez dwóch zdań. I pompa musi działać dłużej, żeby to nadgonić. Wg. obliczeń (moich) da radę (oby). Przy obecnych temperaturach powinna - obliczeniowo, dla mocy 5kW (liczyłem tylko ściany) - pracować 5 godzin i trochę. Obliczenia obarczone błędem, bo nie odjęte większe straty na okna i - duże - na garaż. Ale pompa mniej więcej tak pracuje... Natomiast zastanawiam się (mój absolutny brak doświadczenia i wiedzy), czy pompa jest wystarczająca do szybkiego podniesienia temperatury podłogi. Rozgrzanie płyty z wylewką zabiera jej kupę czasu. A niestety dochodzi do sytuacji, że pompa sobie pracuje na rzecz co, a zostaje wymuszona praca na rzecz cwu (priorytet). W środku pracy, kiedy jeszcze nie nagrzała co do temperatury docelowej, ale już jest ponad graniczną dolną. Niestety, po podgrzaniu cwu nie ruszy z grzaniem co dalej. Drugi przypadek - startuje w środku taniej taryfy i nie daje rady dogrzać do docelowej. A delty temperatury docelowej bardziej zmniejszyć nie mogę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
codix 10.11.2020 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2020 Ja nierozumiem jednego po co to wszystko liczyc ?Nie mozesz poprostu zatkać dziury na poddasze i do garażu?Co stoi na pszeszkodzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gacie 10.11.2020 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2020 Ja nierozumiem jednego po co to wszystko liczyc ? Nie mozesz poprostu zatkać dziury na poddasze i do garażu? Co stoi na pszeszkodzie? Liczyłem z powodu zboczenia zawodowego Przeszkody? Dziura na poddasze to schody. Tutaj ciężko zatkać (jak pisałem wcześniej majster zrobił sobie po swojemu, żebym był zadowolony ). Zatkanie czegokolwiek jest ciężkie również z tego powodu, że do domu mam hmmm... kawałek... Pozamykane miało być. A nie jest przez pandemię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
creative_21 10.11.2020 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2020 Co wy grzejecie po 7-9h non stop ? Przy takich temp. ?Przecież bym miał z 40st w domuU mnie chodzi PC razem max 2-3h dziennie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.