Migotkowe zmagania z materią, czyli budujemy dom!

[.migotka.]

Przejeżdżając koło budowy zauważyłam, że nadproża i słupy są już zaszalowane. Przyjechały też kominy, na razie w charakterze klocków do poskładania. Zdjęć brak

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Moja kotka dziś odeszła...

Mam nadzieję, że dobrze jej było przy mnie przez te lata.

Edytowane 3 Maja 2013 przez .:migotka:.

[.migotka.]

Ach, ja miło wsiąść na rower po półtora roku przerwy! Dziś dostaliśmy wychodne, bo babcia zgodziła się zaopiekować najmłodszym inwestorem

 

 

A na budowie chłopaki szaleją.

Zbudowali wewnętrzną ścianę nośną między salonem a łazienką i holem i w ten sposób wnętrze zaczęło się klarować. Kominy póki co nadal w postaci klocków - naliczyłam 4 palety kominowych części, a jak znam życie, to pewnie nie koniec. Rozszalowali też nadproża za wyjątkiem tego najdłuższego nad drzwiami tarasowymi.

Szef pociągnięty za język powiedział, że pod koniec tygodnia chcą wylewać strop nad garażem, nad resztą domu później - nie mam pojęcia, czemu tak, ale ja się nie znam, ja tu tylko płacę

 

 

Przyjechały stemple:

http://imageshack.us/a/img801/6532/img1637mini.jpg

 

Kominy:

http://imageshack.us/a/img20/6633/img1639mini.jpg

 

Kuchnia:

http://imageshack.us/a/img32/2250/img1650mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img824/940/img1652mini.jpg

 

W salonie bałagan...

http://imageshack.us/a/img43/6889/img1654mini.jpg

 

Drzwi tarasowe (nawet nie chcę myśleć, ile to piękne przeszklenie będzie kosztowało... )

http://imageshack.us/a/img853/3337/img1657mini.jpg

 

Garaż:

http://imageshack.us/a/img62/1584/img1633mini.jpg

 

I dziury:

- na rurę doprowadzającą powietrze do kominka:

http://imageshack.us/a/img841/4427/img1655mini.jpg

 

- na komin dymowy:

http://imageshack.us/a/img832/8576/img1656mini.jpg

 

Łazienka, jeszcze bez wszystkich ścianek (na czerwono zaznaczona podłoga - tak mniej więcej):

http://imageshack.us/a/img546/4811/img1646minizpodog.jpg

 

A tu radosna twórczość - inwestorce odbija czasami, proszę wziąć to pod uwagę w obliczeniach Jakoś tak to będzie:

http://imageshack.us/a/img14/4390/img1646minizpodogisprzt.jpg

 

 

 

I domek w całej okazałości:

http://imageshack.us/a/img823/6711/img1634mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img689/6814/img1632mini.jpg

[.migotka.]

Dlaczego bratki w skrzynkach tak szybko dziczeją? Nurtuje mnie to pytanie, gdy patrzę na moją skrzynkę za oknem

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

A na budowie... wyrósł las Konkretnie: las wyrósł w garażu.

http://imageshack.us/a/img811/1091/img1703mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img560/5217/img1701mini.jpg

 

 

Wczoraj pojawił się też na krótko nowy pracownik - siostrzenica mojego męża. Do tej pory miała styczność z budownictwem głównie w teorii (studia), u nas dostała od szefa ekipy druty do wiązania Mam nadzieję, że strop nad garażem się nie zawali

 

Zbrojenie nad garażem:

http://imageshack.us/a/img850/9862/img1689mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img199/117/img1674mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img547/5458/img1673mini.jpg

 

Kuchnia i gabinet (a w nim dość osobliwa ozdoba - betoniara ):

http://imageshack.us/a/img24/9936/img1675mini.jpg

 

A tu wiatrołap - po lewej wejście do domu, na wprost przejście do garażu. Z racji, że schody wyglądają na tą chwilę tak, jak widać (wg słów szefa ekipy "atestu to one nie mają" - no raczej ) inwestorka nie dostała pozwolenia na wdrapanie się na górę. Cudne plecionki z drutów oglądałam dopiero na zdjęciach w domu...

http://imageshack.us/a/img839/8268/img1693mini.jpg

 

Rozszalowane nadproże nad drzwiami tarasowymi...

http://imageshack.us/a/img7/3650/img1696mini.jpg

 

...i to samo miejsce od zewnątrz - słup tarasowy jeszcze w drewnianym kubraczku

http://imageshack.us/a/img29/8104/img1699mini.jpg

 

 

 

 

 

Mały quiz:czym różnią się te dwa zdjęcia?

rano:

http://imageshack.us/a/img832/3775/img1711mini.jpg

 

po południu:

http://imageshack.us/a/img29/7130/img1721mini.jpg

 

 

Odpowiedź: kominem dymowym!

 

 

 

 

A tu komin spalinowy:

http://imageshack.us/a/img841/4817/img1718mini.jpg

 

 

Podczas wieczornej wizytacji oczom naszym ukazał się zabetonowany strop nad garażem (zwany pieszczotliwie "małym"). "Duży" będzie pod koniec przyszłego tygodnia. Jednocześnie wyklarowało się, co będziemy robić z mężem w weekendowe ranki i wieczory - podlewać beton

http://imageshack.us/a/img801/9070/img1727mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img109/61/img1730mini.jpg

 

 

 

 

 

 

Na koniec: o co tu chodzi?

http://imageshack.us/a/img593/2936/img1722mini.jpg

Edytowane 10 Maja 2013 przez .:migotka:.

[.migotka.]

Las rozprzestrzenił się z garażu na cały dom

http://imageshack.us/a/img690/6593/img1785mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img607/7118/img1787mini.jpg

 

Przygotowania do wylania dużej płyty trwają, panowie przygotowali szalunki, ale jeszcze nie ma ułożonych zbrojeń. Na sobotę zamówiony jest beton, więc trza się sprężać! Choć jak ich znam, to zdążą nawet z palcem w nosie, pewnie nawet czasu zostanie.

http://imageshack.us/a/img826/7550/img1819mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img545/475/img1807mini.jpg

 

Na górę prowadzą obecnie takie "schody", przejście jest z dolnej łazienki gdzieś mniej więcej do pralni na poddaszu

http://imageshack.us/a/img266/7596/img1809mini.jpg

 

Gotowy strop "mały", czyli nad garażem:

http://imageshack.us/a/img825/7712/img1808mini.jpg

 

 

Adaś będzie miał mniej więcej taki widok z okna:

http://imageshack.us/a/img833/7711/img1799mini.jpg

 

My z sypialni taki:

http://imageshack.us/a/img844/8485/img1817mini.jpg

 

i taki (bez sławojki ofkors )

http://imageshack.us/a/img713/462/img1805mini.jpg

 

Mój mały ogródek za domem, jeszcze bez szczegółowego pomysłu na niego:

na prawo:

http://imageshack.us/a/img811/8175/img1815mini.jpg

 

na lewo:

http://imageshack.us/a/img46/4020/img1814mini.jpg

 

Dobra, wracamy na dół, a tam:

http://imageshack.us/a/img526/2029/img1822mini.jpg

 

i oba kominy, po wymurowaniu ścianek działowych już nie będzie ich można razem zobaczyć:

http://imageshack.us/a/img705/4456/img1790mini.jpg

 

Na koniec prace przy rozszalowywaniu słupa przy tarasie:

http://imageshack.us/a/img211/402/img1796mini.jpg

 

 

Po wylaniu płyty planowana jest dwutygodniowa przerwa.

Smutno mi będzie...

[.migotka.]

Uroczystość zawieszenia wiechy to tradycja budowlana. Zwyczajowo świętowano zakończenie ważnego etapu budowy domu, czyli położenie ostatniego elementu konstrukcji dachu.[1] Na uroczystość inwestor zapraszał wszystkich pracujących przy jego budowie. Uroczystość rozpoczynało wciągnięcie na dach ostatniej krokwi i jej montaż. Przywilejem zlecającego budowę było przybicie ostatniego gwoździa mocującego tę krokiew. Następnie w najwyższym elemencie więźby mocowano wieniec albo przyozdobione drzewko. Uroczystość była okazją do podziękowania wszystkim uczestnikom przeprowadzonych prac za włożony w nie wysiłek i okazją do wspólnej zabawy. Tradycja nakazywała zebranym liczyć uderzenia młotka przy wbijaniu ostatniego gwoździa (inwestor miał obowiązek poczęstować kierującego pracami tyloma kieliszkami alkoholu, ile razy uderzył młotkiem).

 

 

 

Półtora dnia po zrobieniu szalunków gotowe były całe zbrojenia. Przyjechały gruchy z betonem i zaczęła się impreza: beton lał się szerokim strumieniem, robotnicy go rozprowadzali i wyrównywali. Po skończonej robocie zawiesili wiechę, więc i i stosowny trunek musiał się znaleźć

http://imageshack.us/a/img62/9375/img1837mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img842/4104/img1825mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img837/6279/img1845mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img5/9127/img1846mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img836/448/img1852mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img200/4871/img1854mini.jpg

 

 

Schody w trakcie zalewania...

http://imageshack.us/a/img824/3440/img1848mini.jpg

 

...i już po wyrównaniu:

http://imageshack.us/a/img29/3690/img1859mini.jpg

 

 

Po kilku godzinach można było ostrożnie wejść na górę i oczom moim ukazał się taki oto widok:

http://imageshack.us/a/img706/7538/img1861mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img705/1044/img1864mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img20/3699/img1868mini.jpg

 

Na koniec dnia inwestor polatał sobie z sikawką po świeżym betonie

http://imageshack.us/a/img834/6829/img1869mini.jpg

 

 

http://imageshack.us/a/img18/9098/img2023mini.jpg

Edytowane 20 Maja 2013 przez .:migotka:.

[.migotka.]

Melduję się spóźniona...

 

 

 

6.06.2013

 

Po dwutygodniowej przerwie ekipa ponownie zabrała się do roboty. Jako, że wróciłam po macierzyńskim do pracy, czasu mam mało,do tego pogoda nie nastraja (a właściwie nawet rozstraja), więc i na budowę pojechaliśmy dopiero w czwartek. Do tego czasu domek zyskał 4 warstwy bloczków, nad garażem nawet trochę więcej. Obecnie prezentuje się tak:

 

http://imageshack.us/a/img844/3025/img2204mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img24/8970/img2205mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img802/996/img2248mini.jpg

 

 

Ścianka kolankowa wraz z szalunkiem pod wieniec ma już docelową wysokość, dojdzie tylko murłata. Wydaje mi się, że wcale taka niska ta ścianka nie będzie, cieszę się, że nie jest wyższa.

 

http://imageshack.us/a/img15/2034/img2220mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img198/1355/img2223mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img812/5135/img2217mini.jpg

 

 

Balkon również zaczyna nabierać kształtów

 

http://imageshack.us/a/img37/7340/img2226mini.jpg

 

Schody z piętra:

 

http://imageshack.us/a/img402/963/img2221mini.jpg

 

Strych nad garażem:

 

http://imageshack.us/a/img62/8853/img2232mini.jpg

 

i zarys okien na strychu:

 

http://imageshack.us/a/img15/2517/img2229mini.jpg

 

 

A tu moje chłopaki

 

http://imageshack.us/a/img543/9332/img2213mini.jpg

 

 

Na koniec spaceru kilka ujęć z parteru - prawie wszystkie stemple są już usunięte, zostało ich jeszcze kilkanaście w salonie - tam, gdzie płyta miała największą rozpiętość.

 

http://imageshack.us/a/img4/1153/img2207mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img819/6067/img2242mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img547/4836/img2211mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img841/8506/img2209mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img196/9601/img2206mini.jpg

 

 

Nieustannie stoi nam tu woda. Mam nadzieję, że to nie szkodzi w żaden sposób budynkowi...

 

 

W miarę ogarnięty garaż

http://imageshack.us/a/img11/9571/img2252mini.jpg

 

 

 

Mamy też lokatorów

 

http://imageshack.us/a/img706/3222/img2235mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img46/6146/img2239minimini.png

 

Ktoś wie, co to za ptaszek mógł zbudować takie gniazdko?

 

 

 

Z dobrych wieści: szef ekipy kombinuje, jak to zrobić, żeby położyć nam tą droższą dachówkę z powłoką Cisar wraz z dachówkami bocznymi i jednocześnie zmieścić się w budżecie. Trzymam za niego kciuki i niech dobrze kombinuje, bo wtedy nie musielibyśmy dopłacać tych 3 tys zł

Edytowane 11 Czerwca 2013 przez .:migotka:.

[.migotka.]

Młodzież mi się pochorowała i uziemiona jestem obecnie

Mąż jednak nie wytrzymał, pojechał i zobaczył...

 

http://imageshack.us/a/img59/9568/img2427mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img197/7582/img2443mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img832/3125/img2431mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img547/6656/img2434mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img42/4189/img2438mini.jpg

 

:wave:

 

No i wiecha jest (kolejna;) ):

http://imageshack.us/a/img546/5827/img2439mini.jpg

 

http://imageshack.us/a/img404/3579/img2430mini.jpg

[.migotka.]

To ja już myślałam, że sama dla się piszę, a tu Rocia wyjeżdża z niespodzianką - zrobiła małe śledztwo, z którego wynikło, że dzikim lokatorem w moim domu jest niejaka Muchołówka Szara (Rociu, dziękuję ):

 

http://img2.national-geographic.pl/uploads/photo/295/295311/mucholowka-szara-mucholowka-szara-295311-large.jpg

 

Prawda, że sympatyczna?

 

Wynika z tego, że niebawem powinnam zastać taki obrazek:

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/9/98/Grauschn%C3%A4pper.jpg/800px-Grauschn%C3%A4pper.jpg

 

Będzie śmiesznie

[.migotka.]

Przyjechała dachóweczka.

 

http://imageshack.us/a/img827/9305/x7fy.jpg

 

http://imageshack.us/a/img853/5898/8wz9.jpg

 

Bardzo, ale to bardzo mi się podoba, a na dachu będzie powinna robić jeszcze lepsze wrażenie. Reklama na stronie FM twierdzi, że wybraliśmy najmodniejszy kolor 2013r Nie ma to żadnego znaczenia, ale rozbawiło mnie, gdy dziś weszłam na forum

 

Okna dachowe w ilości sześciu sztuk zgodził się nam przechować sąsiad, oczywiście nie na wieczność , ale do czasu zamontowania ich na naszym dachu.

 

 

Kolejna partia bloczków na ściany też przyjechała, więc ściany poddasza są praktycznie ukończone. Przy okazji wymogłam na mężu, aby uzgodnił z wykonawcą wysokość tych ścian - pierwszy wymurowany do końca kawałek ściany szczytowej był na styk z krokwiami - właściwie nachodził na nie i po ułożeniu dachówki nie byłoby szans na prawidłowe ocieplenie tego miejsca.

Małż szacowny nie rozumiał przez dłuższy czas, o co jego babie chodzi z tą ścianą i po co tam jakaś dziura ma pozostać Więc tłumaczyłam, pokazywałam, rysowałam, w końcu poddałam się i kazałam wygooglać "ciągłość ocieplenia poddasza".

Zrozumiał

 

Wymurowana wcześniej część została przez murarzy obniżona, resztę wymurowali zgodnie z naszymi uwagami. Nie zmieści się tam dużo ocieplenia, ale nawet 5, czy 10cm to lepiej, niż nic - zwłaszcza przy tak "zimnym" materiale, jak Silka.

 

Chyba zapiszę się do klubu bab budowniczych ...

 

 

 

http://imageshack.us/a/img809/8997/1t1c.jpg

 

http://imageshack.us/a/img27/4278/4hy7.jpg

 

http://imageshack.us/a/img109/7696/nkiu.jpg

 

http://imageshack.us/a/img18/5586/prv4.jpg

 

http://imageshack.us/a/img560/643/gww7.jpg

 

 

Loggia nabrała właściwych sobie kształtów, a przy okazji została wykorzystana do zamocowania windy na materiały budowlane.

 

http://imageshack.us/a/img811/7343/gkr7.jpg

 

http://imageshack.us/a/img706/118/tukb.jpg

 

i z zewnątrz:

http://imageshack.us/a/img35/3720/c7dn.jpg

 

 

Zaczęłam rozglądać się nieśpiesznie za oknami i w związku z tym tak się zastanawiam, czy potrzebne mi są drzwi balkonowe z obiema częściami otwieranymi? Czy choć raz je otworzę w całości? Na dole rozumiem: fajnie jest mieć szerokie przejście do ogrodu, poza tym czasem trzeba stół przenieść, krzesła, itd... Ale na górze na balkonie? Nie wiem, dumam...

 

Szukając informacji o oknach natrafiłam na zapis że okno na piętrze nie może być niżej osadzone, niż 85cm od podłogi. U nas 4 okna są wg projektu na wys 75cm. Ciekawe: projektant nie znał tego przepisu??

Zapadła decyzja, że podmurujemy okna o 10cm i finalnie będą 85cm nad połogą. W ten sposób zamiast okien 150x150 cm, będą 150x140 cm.

Zleciłam w międzyczasie wycenę stolarki okiennej w rożnych wariantach ramowo-szybowych w jednej firmie. Dziś miała być na mailu wycena, ale nie ma Niemile się zdziwiłam podczas rozmowy z przedstawicielem, bo okazało się, że u nich nadal funkcjonuje podział na okna typowe i nietypowe i oczywiście część naszych jest wg nich nietypowa, co się wprost przekłada na ilość wydanych złotówek. A wszędzie czytam, że ten podział na typówki i resztę jest przestarzały i w dzisiejszych czasach nie jest stosowany. Ciekawe...

 

 

Zleciliśmy wypłatę drugiej transzy kredytu i dziś odwiedził budowę inspektor. Orzekł, że zaawansowanie robót jest ok i ogólnie wszystko gra. Dachówkę nie rozpakowaną nawet z paczek uznał za "położoną":D. Dla mnie może być

 

Był też ktoś z Tauronu, a dokładnie: z firmy, która wygrała przetarg na wykonanie przyłącza. W przyszłym tygodniu mamy się spotkać na podpisanie umowy o wykonanie rzeczonego przyłącza. Trzeba też pomyśleć u zakupie skrzynki.

 

 

 

---------------------------------------------------------------------

U moich muchołówek na razie bez większych zmian. Choć wydaje mi się, że jakieś jaśniejsze są te jajka, chyba że to lampa tak zadziała? A może to kukułcze podrzutki?

http://imageshack.us/a/img5/2558/bv6w.png

 

Samiczka wysiaduje jajka, ale jak się tylko zbliżę, to natychmiast się płoszy i odfruwa. Zawsze jednak jest gdzieś w pobliżu. Czuwa

Edytowane 20 Czerwca 2013 przez .:migotka:.

[.migotka.]

Nadrabiam zaległości - sobota 22.07.2013

 

Zgodnie z słynnym przysłowiem "jak nie urok, to sraczka" dziecko jest wyleczone, ja za to załapałam chyba anginę . Jeszcze nie wiem na 100%, bo gorączki nie mam, ale lekarce migdałki się nie podobają, poza tym gardło boli, jak diabli... Fantastyczna nowina, jak to rzeczywiście angina, to pewnie pozarażam wszystkich i mały będzie zdrowy AŻ tydzień

 

Wypisałam na kartce chyba z dwanaście firm od okien, zamierzam zająć się wyceną stolarki, bo przecież gdzieś za tydzień lub dwa będzie można zamawiać. Na razie jeden przedstawiciel poproszony o wycenę nie przysłał jej ani w umówionym terminie, ani do kilku dni później. Więc... mam już jednego mniej na liście

 

Dostałam wreszcie gotowy projekt przyłącza wodnego z wszystkimi uzgodnieniami i pozwoleniami, zajęło to bagatelka, ze trzy miesiące! Polska biurokracją stoi. Jak się inwestor nie nalata po urzędach i nie wyczeka, to pewnie nie doceni ważkości tematu, jakim jest budowa.

Na przyszły tydzień z racji urlopu mam zaplanowane:

- podpisać umowę o wentylację mechaniczną

- złożyć papiery w BOŚiu o dotację do rekuperacji

- dokończyć wyceny okien

- zdecydować się na ich kolor - na tapecie jest Dąb Winchester, od biedy Złoty Dąb

http://imageshack.us/a/img844/7692/smc.png

 

- podpisać umowę z Tauronem

- kupić skrzynkę do prądu

- rozejrzeć się za bramą garażową

- to samo z szambem.

 

 

 

 

Tak się przyzwyczaiłam do ekspresowego budowania ręcami mojej ekipy, że jakoś mi łyso, że dachówka jeszcze nie położona...

 

Bo to się chyba nie liczy...?

http://imageshack.us/a/img545/8997/je9o.jpg

 

http://imageshack.us/a/img823/7198/sowi.png

 

Poddasze jeszcze dwa dni temu wyglądało tak:

http://imageshack.us/a/img694/2763/p3za.jpg

 

http://imageshack.us/a/img14/1899/mpe2.jpg

 

a dziś tak:

http://imageshack.us/a/img24/6652/yjcy.jpg

 

http://imageshack.us/a/img577/8359/y1xs.jpg

 

Stryszek nabrał już kształtów, przy okazji wyszło, że jednak dość ciemny będzie

http://imageshack.us/a/img40/3102/nkwv.jpg

 

http://imageshack.us/a/img853/1399/kh4k.jpg

 

Jeśli zrobimy tam kiedyś dodatkową sypialnię, to raczej trzeba będzie wstawić jedno lub dwa okna dachowe. W ogóle to ciut mi żal, że nie będziemy mieć tam swojej sypialni, bo bardzo lubię takie pomieszczenia z dwoma skosami. W sumie: kto mi broni tam się ulokować? Ano nikt, ale pazerność na dużą garderobę na wyłączność oraz dostęp do balkonu przeważyła .

 

Oto rzeczony balkon, vel loggia

http://imageshack.us/a/img46/9845/on3x.jpg

 

 

 

 

 

Niestety mamy tez nieprzewidziany w projekcie basen... Obniżenie pod schodami jest całkowicie wypełnione wodą, trzeba będzie to wiadrami jakoś powylewać

http://imageshack.us/a/img27/2633/o8tg.jpg

 

 

 

 

 

Czyżby podbitka?

http://imageshack.us/a/img29/2825/nwyt.jpg

 

 

 

------------------------------------------------------------------------

A u ptaśków niewiele się zmienia. Jajeczka są takie, jak ostatnio (chyba jednak podrzutki), może jakieś orły lub sokoły się z tego wyklują?

Edytowane 27 Czerwca 2013 przez .:migotka:.

[.migotka.]

Mąż się ze mnie śmieje, a ja nogami przebieram i wytrzymać nie mogę, że ciągle dachówki nie mam położonej...

Ekipa cały czas pracuje, ale jakoś wszystko inne robią, a dachówka ciągle w paczkach. Ołacili sobie już cały dach, teraz zabrali się za podbitkę. Łaadna jest Jest świerkowa, bejcowana wstępnie na jasny dąb. Drugą warstwę bejcy położymy już sami po tym, jak zdecydujemy się na kolor okien.

 

http://imageshack.us/a/img543/7908/whhf.jpg

 

http://imageshack.us/a/img401/7987/uyja.jpg

 

http://imageshack.us/a/img850/3862/5w0j.jpg

 

Podbitka z bliska:

http://imageshack.us/a/img580/4172/2j0d.jpg

 

 

Malowanie odbywa się na stryszku

http://imageshack.us/a/img23/4930/sq6h.jpg

 

a suszenie gdzieś pomiędzy naszą sypialnią a pralnią

http://imageshack.us/a/img541/9726/f4cy.jpg

 

http://imageshack.us/a/img51/6711/eq22.jpg

 

Ogólnie całe poddasze jest przerobione na zakład produkcyjny

 

 

Kawałek ściany między dachem nad garażem a dachem "dużym" został obłożony 15cm styropianem

http://imageshack.us/a/img850/4353/q61b.jpg

 

http://imageshack.us/a/img9/4783/e8rb.jpg

 

... i na koniec podbitka od strony garażu:

http://imageshack.us/a/img834/2304/ww7p.jpg

 

 

Prawda, że ładna?

Edytowane 28 Czerwca 2013 przez .:migotka:.

[.migotka.]

Zapomniałabym!

 

Basenu pod schodami już nie ma Chłopcy zrobili z nim porządek, bez naszej ingerencji Dodatkowo rozszalowali już całkiem strop nad salonem i usunęli ostatni stempel, jaki tam stał. Teraz wygląda to jak hangar - ja, wychowana w blokach, nie ogarniam tej przestrzeni ...

 

http://imageshack.us/a/img585/1871/ifc3.jpg

[.migotka.]

Dzieje się...

 

 

Najpierw spokojnie: podbitka jest prawie skończona, w pocie czoła oraz w palącym słońcu dokańczają się również obróbki blacharskie, kominy są wytynkowane i czekają na obłożenie ich marmolitem (mąż wygrał...).

http://imageshack.us/a/img832/9672/xns7.jpg

 

http://imageshack.us/a/img16/2321/d4d9.jpg

 

http://imageshack.us/a/img526/1337/otx2.jpg

 

http://imageshack.us/a/img27/809/crjv.jpg

 

Dachóweczka sprytną windą wozi się na górę. Do połowy przyszłego tygodnia ma leżeć na dachu.

http://imageshack.us/a/img823/7282/gutn.jpg

 

Przyjechały grzebienie do dachówki:

http://imageshack.us/a/img33/1078/4nxg.jpg

 

 

 

Poddasze zostało wysprzątane, więc robi wrażenie swoją wielkością

http://imageshack.us/a/img593/536/czll.jpg

 

Nie ma nadal ścian działowych, więc trzeba ruszyć wyobraźnią (albo paintem ) , żeby "zobaczyć", gdzie będą sypialnie, a gdzie reszta pomieszczeń.

http://imageshack.us/a/img14/2289/f1l2.jpg

 

Tu nasza sypialnia:

http://imageshack.us/a/img837/9540/k9hy.jpg

 

Łazienka:

http://imageshack.us/a/img690/8128/zguo.jpg

 

 

 

-------------------------------------------------------------

U muchołówek wykluły się pisklęta Ciężko im zrobić dobre zdjęcie, więc tylko takie mam:

http://imageshack.us/a/img405/3827/pmo6.jpg

 

 

 

 

Wyszedł też jeden poważny babol...

Wczoraj szef ekipy zgłosił, że nie wie, co zrobić z dachem nad balkonem - na razie podtrzymuje go stempel. ale jego zdaniem ten dach się sam nie utrzyma i zwichruje pod ciężarem dachówki i śniegu. Słupa w tym miejscu sobie nie wyobrażam, zresztą w projekcie go nie było.

Uderzyłam więc od razu do projektanta przesyłając mu zdjęcie tego daszku i okazało się, że w projekcie jest jak wół, że daszek ma być podparty ukośną belką betonową!

Mniej więcej tak to powinno wyglądać:

http://imageshack.us/a/img6/8454/ttqg.jpg

 

...a jest tak:

http://imageshack.us/a/img22/5544/aaod.jpg

 

Tak naprawdę jest to wina i wykonawcy, że nie doczytał i kierbuda, że nie sprawdził . W związku z tym kierownik został wezwany na budowę, żeby obejrzał dach i ocenił, czy da się jeszcze teraz dolać tą belkę. Ponoć panowie znaleźli wspólnie inne rozwiązanie - jesteśmy umówieni na naradę bojową na 17-stą.

Trzymajcie kciuki...

Edytowane 3 Lipca 2013 przez .:migotka:.

[.migotka.]

Już po naradzie: głowy jednak nie polecą i do lochów lwom na pożarcie też nikogo nie wrzucę

 

Stanęło na tym, że ekipa przebije się przez ścianę i na całej szerokości poddasze da dodatkową belkę drewnianą, która podtrzyma tą wiszącą płatew (tak się to pisze?), a dodatkowo wzdłuż skosu - tam, gdzie miała być belka żelbetowa - będzie belka drewniana oparta końcem na wieńcu koło murłaty. Tym sposobem nie będzie żadnych szpecących słupków drewnianych, które nawet ładnie oheblowane do niczego by mi nie pasowały. Alleluja!

 

Rysunek mooocno poglądowy:

http://imageshack.us/a/img707/8138/1ff2.jpg

 

 

 

 

I zaczęli wreszcie układać dachówkę! Nie wiem, jak wyszło na fotkach, ale w rzeczywistości ślicznie wygląda To był dobry wybór!

http://imageshack.us/a/img839/403/klmf.jpg

 

http://imageshack.us/a/img694/9625/p7ot.jpg

 

http://imageshack.us/a/img571/990/njnv.jpg

[.migotka.]

Dostaliśmy tydzień urlopu. Mieliśmy gdzieś wyjechać, właściwie obojętne, gdzie - byle wyrwać się choć na chwilę z domu.

I co?

Ano nic, zostaliśmy z bólem serca w Kraku i przeprowadzaliśmy casting na okna... Okazało się, że czas już najwyższy wybrać firmę i zamówić stolarkę - czas oczekiwania to zwykle 4-5 tygodni, w porywach do 6-ściu. Trochę się mi grafik robót przez to sypnął. Prąd zamiast w sierpniu będzie zrobiony pewnie dopiero we wrześniu i potem już z wszystkim obsuwka.

 

Ciągle napływają rozmaite wyceny stolarki. Od mnogości komór, porównywania U, Uw, Uf, i niejakiego Ug głowa już boli, przed oczami mam profile, okucia i ciepłe ramki, a po nocach śnią się potrójne szklenia i dodatkowe uszczelki. Nie wybrałam jeszcze nic, a czas goni - daję sobie max tydzień na podjęcie jakiejś decyzji.

Czy lepiej dopłacić do cieplejszych okien a może do tzw ciepłego montażu? Może montować okna w warstwie ocieplenia? Dwie, czy trzy szyby? A może dać se siana i zamontować zwyczajne okna na zwyczajnej piance?

Aaaaaaaaaa!!!

[.migotka.]

Imageshack mnie nie kocha

Skoro Imageshack mnie nie kocha, zdjęć nie będzie...

 

 

 

Spędziliśmy dziś w domu kilka godzin i wreszcie udało się nam trochę oswoić tą przestrzeń. Pobawiliśmy się styropianami, dechami, kocami i czym tam jeszcze się dało i okazało się, że wybrana wielkość stołu jest jak najbardziej ok, ale sofy z kombinacji 2-os + 3-os wyglądają przytłaczająco. Będzie więc prawdopodobnie jedna sofa - Karlstad lub Ektorp z Ikea w wersji 2-os+leżanka - i bliżej kominka fotel z podnóżkiem. Natchnęło mnie też w sprawie kominka - chyba już wiem, jak ma wyglądać "Chyba" jest dość strategicznym słowem, bo jeszcze rano brałam pod uwagę kozę zamiast kominkowej landary, więc dość szybko mi się to zmienia...

 

Domek zyskał rynny, dachówka też już jest prawie cała położona (brakuje tylko fragmentu na styku małego dachu z dużym). Na poddaszu zaczęły powstawać ściany działowe - jeszcze nie są wymurowane w całości, ale już cieszą

 

Okien ciągle nie wybrałam , zaczynam się już sama na siebie wściekać. Może trzeba było się tak nie doktoryzować, tylko brać pierwsze lepsze?

Do tego goni mnie elektryka - pasuje zdecydować się wreszcie, gdzie i jakie oświetlenie będę chciała, gdzie i ile gniazdek... Mogę dobierać płytki, meble, kolory, ale elektryki NIE OGARNIAM No żesz...

[.migotka.]

Będą fotki

 

 

 

 

Z oknami dachowymi było trochę nieporozumień. W obu sypialniach na piętrze mamy wg projektu okna podwójne, na jednym kołnierzu. Wykonawca jednak postanowił "ulepszyć" projekt i okna od siebie odsunął Podobno tak miało być "ładniej" od zewnątrz, mierzył tak, żeby półtora dachówki się zmieściło między te okna. Nie podejrzewam go o złą wolę, bo tylko roboty sobie dołożył takim posunięciem, ale może to będzie nauczka, że warto pytać inwestora jak chce mieć PRZED zrobieniem, a nie po...

Przyjechaliśmy na budowę, obfociliśmy wszystko i już następnego dnia okno po naszej interwencji było dosunięte do drugiego tak, jak to od początku powinno być. Naprawdę szkoda tylko czasu i roboty było, ale cóż...

 

Było tak:

http://imageshack.us/a/img46/96/kn6a.jpg

 

http://imageshack.us/a/img12/820/fbmt.jpg

 

...a po poprawce jest tak:

http://imageshack.us/a/img29/7433/8vof.jpg

 

 

Zamontowany został wyłaz dachowy...

http://imageshack.us/a/img801/1530/zb2f.jpg

 

...i dołożone belki podtrzymujące ten nieszczęsny dach nad balkonem

http://imageshack.us/a/img832/275/f098.jpg

 

http://imageshack.us/a/img14/9326/dj9g.jpg

 

Wygląda to całkiem dobrze, a kierbud zaakceptował poprawkę. Jedna rzecz do przodu!

 

 

Nad poddaszem "robi" się podłoga od stryszku, na dechy przyjdzie jeszcze płyta OSB.

http://imageshack.us/a/img543/8663/62pj.jpg

 

 

 

 

 

A u ptaśków... sami zobaczcie

http://imageshack.us/a/img707/2669/dk28.jpg

[.migotka.]

Ciąg dalszy fotorelacji

 

 

W niedzielę pobawiliśmy się trochę "meblowaniem" salonu i oto, co nam wyszło (uprasza się kategorycznie o nie plucie na monitory!):

http://imageshack.us/a/img203/466/j4kg.jpg

 

http://imageshack.us/a/img708/9827/qudk.jpg

 

Jak kto nie rozpoznał na obrazku podpowiem, że to większe z granatowym kocem to sofa trójka Ektorp by Ikea, a to mniejsze w brązowym kocu to Ektorp dwójka. Na środku stolik kawowy ofkors. Właściwie nie wiem, po co to objaśniam, przecież dokładnie widać, jaki to model i w ogóle

Wg mnie meble nie mogą tak być, bo salon zagracony jest niemożliwie. Póki co zdecydowaliśmy się na jedną tylko sofę - dwójkę z leżanką - ustawioną tak, jak obecna na zdjęciu "trójka", tylko bliżej ściany (bardziej na wprost tv, które jest na ścianie ) Do tego wygodny fotel oraz jakieś pufy i powinno być ok.

 

Gdy my szaleliśmy, dziecko patrzyło na nas z niedowierzaniem, jakby dopiero teraz zaczynało do niego docierać, że rodzice są lekko stuknięci. C'est la vie!

Dostanie to w genach

 

 

Z muchołówkami chyba niedługo będę się musiała pożegnać, bo szybko rosną i opuszczą gniazdo pewnie za kilka dni. Wyglądają teraz tak:

http://imageshack.us/a/img5/7372/cqk.png

 

 

 

Na poddaszu zaczęły rosnąć ścianki działowe.

http://imageshack.us/a/img13/4733/bzym.jpg

 

http://imageshack.us/a/img24/6160/v0ln.jpg

 

http://imageshack.us/a/img5/4232/sxf2.jpg

 

http://imageshack.us/a/img855/9558/c3z0.jpg

 

http://imageshack.us/a/img811/7048/1s8a.jpg

 

http://imageshack.us/a/img835/3982/oht1.jpg

 

 

 

Na koniec rzut oka na detale:

http://imageshack.us/a/img27/5852/v8su.jpg

 

http://imageshack.us/a/img17/9227/jxoz.jpg

 

... i cały domek

http://imageshack.us/a/img838/8688/z9fi.jpg

Edytowane 16 Lipca 2013 przez .:migotka:.

[.migotka.]

Ale dziś jest pięknie Pogoda jest idealna - ciepło, ale nie duszno i upalnie. Świeci słoneczko, niebo upstrzone jest obłoczkami, powietrze jest tak przejrzyste, jakby to nie był Kraków. Oddycha się nawet lepiej

Okolice mojego domu wyglądają w tym słońcu tak:

http://imageshack.us/a/img153/9454/5xv7.png

 

http://imageshack.us/a/img18/9113/0ab8.png

 

http://imageshack.us/a/img836/1369/2bmv.jpg

 

http://imageshack.us/a/img850/8779/vmac.png

 

http://imageshack.us/a/img829/8205/pzqs.jpg

 

 

 

Na budowie nie było nas 6 dni, ale stosunkowo niewiele się przez ten czas zmieniło. Szef ekipy poprosił o zgodę na dokończenie ścian działowych z przesunięciem czasowym, bo chce póki jest pogoda robić na innej budowie. U nas jest już zadaszenie, więc prace można prowadzić bez problemu nawet w deszczu. Zgodziliśmy się, bo te 2 tygodnie nie robią nam żadnej różnicy, i tak będziemy czekać na okna.

W tym tygodniu padało tylko dwa dni, więc i ekipa pracowała u nas tylko dwa dni

 

Oto efekty:

 

- nasza sypialnia, najpierw wejście widoczne ze schodów:

http://imageshack.us/a/img198/6378/5gyj.jpg

 

- widoczek z okna (prawda, że ładny?):

http://imageshack.us/a/img10/6840/rpy6.jpg

 

- od strony okna, w głębi po prawej wejście do garderoby

http://imageshack.us/a/img194/9544/pu6v.jpg

 

http://imageshack.us/a/img4/4284/p6hw.jpg

 

- i zbliżenie na półokrągłą ścianę :

http://imageshack.us/a/img823/2223/ar4m.jpg

 

Trzeba będzie ruszyć głową, jak ją fajnie wykończyć i od środka i od strony korytarza...

 

 

Dalej sypialnia dziecięca:

http://imageshack.us/a/img692/1966/dwcu.jpg

 

Mam problem z tym oknem. Wg projektu jest ono właśnie tak przyległe do sąsiadującej z nim ściany, jak na zdjęciu, ale jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, czy to będzie wyglądało dobrze po wykończeniu Nie natrafiłam na żadne zdjęcia z tak położonym oknem, nie wiem sama... Ono powinno mieć wymiary takie samo, jak okno w naszej sypialni (oba są na jednej elewacji blisko siebie) - czyli szer 150, wys 140. Może jednak podmurować je z boku o zrobić 120x135? Ale wtedy jedno, czy dwa skrzydła?

 

- widok z okna dziecka:

http://imageshack.us/a/img28/2301/auee.jpg

 

I właściciel pokoju uhahany niemiłosiernie

http://imageshack.us/a/img18/5486/n708.png

 

Tu pokój Adasia widziany od strony tego okna:

http://imageshack.us/a/img708/5097/xkke.jpg

 

Powiedzcie, czy ściana działowa na poddaszu powinna tak przylegać do konstrukcji dachu?

http://imageshack.us/a/img163/5711/61h6.png

 

Mam wątpliwości, bo jak tak przylega, to jak zachować ciągłość izolacji dachu? Podciąć to?

 

W łazience górnej panowie zaczęli murować ściankę od prysznica - po lewej będzie brodzik, a po prawej blat z umywalką, nad nią lustro.

http://imageshack.us/a/img694/8099/o1h0.jpg

Edytowane 20 Lipca 2013 przez .:migotka:.

[.migotka.]

Młode muchołóweczki ostatecznie wyprowadziły się z naszego domu - mam nadzieję, że nic ich nie zeżarło...

 

---------------------------------------------------------------------------

 

W niedzielę chcieliśmy się trochę zresetować i poszwędaliśmy się trochę

Zabraliśmy to, co najpotrzebniejsze, czyli: suchy prowiant dla nas, a dla Młodego: zupkę, kaszkę, picie, łyżeczkę, pieluchy, mokre chusteczki, krem do pupy, matę do przewijania, pieluchy, krem przeciwsłoneczny, kapelusik, kilka zabawek do samochodu, kocyk do baraszkowania na trawie i jeszcze kilka pieluch i pojechaliśmy zdobywać Luboń Wielki. Na szczęście większość akcesoriów zostawiliśmy w aucie, bo inaczej potrzebowalibyśmy dodatkowego tragarza

 

Jak kto nie był na Luboniu, polecam się wybrać.

My szliśmy z Glisnego, więc trasa krótką, ale stromą. Z dziewięciokilogramowym balastem na plecach było jeszcze trochę ciężej (dosłownie!). Na górze koniecznie trzeba zjeść w schronisku pyszna kaszankę po lubońsku (mniam, mniam...), a potem delektować się piękną panoramą. Kraków było widać świetnie

 

http://imageshack.us/a/img22/9095/9n0u.png

 

http://imageshack.us/a/img5/9223/t2l4.jpg

 

http://imageshack.us/a/img38/4057/7vid.jpg

 

http://imageshack.us/a/img849/5498/26eb.png

 

http://imageshack.us/a/img580/7834/qjbl.jpg

 

http://imageshack.us/a/img153/2074/dy6g.jpg

 

http://imageshack.us/a/img708/5085/mha8.jpg

 

http://imageshack.us/a/img824/606/stb8.jpg

 

http://imageshack.us/a/img11/9817/ue3w.jpg

 

http://imageshack.us/a/img17/8941/3qpc.jpg

Edytowane 24 Lipca 2013 przez .:migotka:.