Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Migotkowego zmagania z materią


Recommended Posts

nooo migotka, GRATKI z okazji zalania stropu- części garażowej!!! już za 2-3 dni będziesz może biegać po swoim stropie, a jak zaleją wam pozostałą część stropu to i opalać będziesz się mogła-już na swoim :D

a podlewaniem się nie przejmuj, dziś pochmurno, to moze i Pani natura was wyręczy :D

 

pozdrowionka

 

PS: Princesa to gdzie ty się budujesz, że sąsiadkami z migotką jesteście- ja też do mogotki mam rzut beretem :D

Kurcze, dzięki forum budowlanemu będę miala więcej znajomych w momencie zamieszkania w nowej miejscowości niż przez 6 lat mieszkania w Krakowie :D :D :D

 

siła FORUM

Edytowane przez magdusiad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 236
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tak mi przykro z powodu choroby Pysi :( Tak słodko wychodzi na fotkach. Dokładnie Cię rozumiem co musisz przechodzić. Nasza sunia odeszła jak miała 16 lat... ile to już lat... prawie 7... aż sama jestem zaskoczona, że już tyle... Na szczęście nie musiałam podejmować takiej decyzji jak Ty :(

 

Piękna z Ciebie kobieta, a i Adaś śliczniutki :)

 

No i to co cieszy Was chyba najbardziej: rosnące mury i ekipa stająca na wysokości zadania :)

 

Pozdrawiam :hug:

Szczególne pozdrowienia dla mamy- Zoki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mi przykro z powodu choroby Pysi (...) Na szczęście nie musiałam podejmować takiej decyzji jak Ty :(

"Na szczęście" nie musiałam podejmować decyzji o zawiezieniu kotki do lecznicy, zmarła w domu, w spokoju. Ostatniego dnia była już tak słaba... Nie potrafiłabym zadecydować o zastrzyku, a niestety nikt za mnie nie mógł takiej decyzji podjąć, bo skończyłoby się to ogromnym żalem do tej osoby :(

 

Szczególne pozdrowienia dla mamy- Zoki :)

Przekażę, zresztą czyta Dziennik regularnie ;)

 

 

Kurcze, dzięki forum budowlanemu będę miala więcej znajomych w momencie zamieszkania w nowej miejscowości niż przez 6 lat mieszkania w Krakowie

 

siła FORUM

Też mnie to zdumiewa :) Ale jest dobrze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam ponownie.

Gratuluję szybko rosnącego domku!

Mam nadzieję, że podzielisz się już po wszystkim opinią o ekipie - będę się niedługo za jakąś rozglądać. Właśnie staram się o PNB i zastanawiam się czy jest sens robić fundamenty przed zimą i ruszać do góry na wiosnę, czy poczekać i zacząć na wiosnę 2014 od zera.

Czy prowadzisz jakiś kosztorys, którym mogłabyś się podzielić z publiką? Ciekawi mnie ile Cie wyniosły same fundamenty - czy jest to porównywalny koszt z płytą fundamentową, czy jednak są to koszta nieporównywalne.

Pozdrawiam i liczę na więcej fotek i relacji z placu boju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chwali się dnia przed zachodem słońca, więc na razie będę ostrożna w opinii o ekipie, ale póki co jest naprawdę dobrze :) Po wybudowaniu SSO z pewnością napiszę o nich coś więcej - wg rozmów domek powinien być w tym stanie gotowy około połowy lipca.

 

Marcinie, bardzo chcieliśmy zrobić fundamenty na jesień, a resztę na wiosnę, ale akurat ta ekipa niezbyt chętna była do takiego dzielenia prac - woleli wszystko zrobić wiosną, a że nam na nich zależało, to się zgodziliśmy.

 

Co do kosztów - płacimy ekipie za kolejne etapy SSO za robociznę i materiały razem (materiały załatwiają oni), więc jedyne, co mogę ci podać, to to, ile wycenili nam np stan 0. Jeśli chcesz, to pisz na priv.

 

Pozdrawiam :)

Kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Hej :)

Ekipa miała zaplanowaną dwutygodniową przerwę po wylaniu stropów, stąd przestój na budowie. Ale fakt faktem, że na takiej pogodzie to się nie chce nawet nosa z domu wyściubiać, wiec nie jeździmy na działkę zbyt często :) Jeszcze synek mi się rozchorował, więc teraz to już w ogóle za przeproszeniem, udupiona jestem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Adaś szybciutko rośnie, widać, że przeszczęśliwy u taty w ramionach :) Chyba ciężko zostawiać taki skarb co rano ;)

Oj, ciężko, ciężko... Na szczęście ładnie się zaaklimatyzował w żłobku i wg relacji "cioć" jest pogodny w ciągu dnia i nie płacze. Mimo to staram się brać urlop na środy, przynajmniej na razie, żeby nie był w żłobku przez 5 dni ciurkiem, tylko dwa dni, dzień z mamą, dwa dni i weekend.

Tylko niestety już jakąś infekcję przywlókł :(

 

 

Magda - na 90% uda się nam położyć tą fajniejszą dachówkę bez dopłaty. Trzymaj kciuki :)

Ile wcześniej trzeba zamawiać okna? Ile wy czekaliście? Będę miała do ciebie jeszcze pytanie o tynkarzy, ale to już na pw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

migotka, my okna zamawialiśmy 26 lipca, miały być za 3-4 tyg a przyjechały 5 września bodajże... wiesz, z oknami różnie bywa, w sezonie trzeba się liczyć z opóźnieniami

moi tynkarze robili juz tynki u jednej forumowiczki, jest również zadowolona, mówiła nawet że nie wie czy gładzie będzie robiła bo wyszło im równiutko :D

 

dachóweczka super, będzie się świetnie prezentowała, zobaczysz!

no to jeszcze trochę i stan surowy zamknięty będzie gotowy, ale leci, prawda?

a wiesz, że ja chyba też mam dzikich lokatorów, powiem więcej, mam ich całe legiony: mrówek jest od cholery a i jakieś ptaszki mi ćwierkają przy naszej sypialni (gdzieś jakby między rynną a krokwiami)... ehhh, trzeba będzie wszystkich eksmitować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moi tynkarze robili juz tynki u jednej forumowiczki, jest również zadowolona, mówiła nawet że nie wie czy gładzie będzie robiła bo wyszło im równiutko :D

.

 

No to chcę ich koniecznie :)

 

A z mrówkami to nie za wesoło... Choć są jakieś takie skuteczne trutki, które mrówki zanoszą do gniazda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba tak :)

Może jak postawią ścianki działowe, to tak przestrzeń się jakoś bardziej "oswoi" :D

 

W tym tygodniu mają zawalczyć wreszcie z dachówką, a my latamy za wycenami okien. Oczywiście, w myśl przysłowia "jak nie urok, to sraczka", zerwała się linka od sprzęgła w naszym aucie, więc zamiast jeździć cały dzień za oknami, pół dnia mąż spędził na poszukiwaniu tej zakichanej linki i naprawie.

Taki lajf...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...