Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Migotkowego zmagania z materią


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 236
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

WItaj :)

O schodach na razie jeszcze nie myślę, zobaczymy, ile gotówki nam na nie zostanie, jak zrobimy wszystkie inne pilne rzeczy. Dopuszczam też taką możliwośc, że kupimy gotowe stopnie i będziemy dalej działać sami. Może doradzisz: balustradę do schodów lepiej robić po stopniach, czy wcześniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podłogę dla chłopców oprócz betonu lub asfaltu mogą być kamienne płytki;) A tak trochę bardziej poważnie, to zwracajcie uwagę, czy samochody i inne zabawki mają gumowe kółka. Nie jest to proste, bo większość to plastik, ale wykonalne i można zniwelować porysowania podłóg. Minusem są czarne ślady, które często po nich zostają;)

Podłogi na górę (czyli do sypialni dziewczyn i do bawialni) kupiliśmy takie, żeby nie było żal ich wymienić za 10 lat, czyli panele. Teraz w domu mam parkiet, teoretycznie twardy, ale i tak udało się go zajechać w miejscach najczęściej używanych. Można wybrać panele o dobrej klasie ścieralności, albo zainwestować w porządną podłogę z litego dębu i za jakiś czas ją wycyklinować. Olejowania przy małych dzieciach bym sobie nie zafundowała, bo po prostu wolę czas, który trzeba na na te zabiegi poświęcić spędzić z dzieciakami. Chociaż takie właśnie podłogi podobają mi się niesamowicie. Tak samo jak drewniane blaty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłogi na górę (czyli do sypialni dziewczyn i do bawialni) kupiliśmy takie, żeby nie było żal ich wymienić za 10 lat, czyli panele.

10 lat?? Boże, jak patrze na wyczyny mojego na razie jednego syna, to będę się cieszyć, jeśli podłoga wytrzyma z pięć, serio! Jak będzie ich dwóch to już w ogóle armagedon....

Myślałam, żeby kupić tanie panele, tak po ok 30zł/m2 i bez żalu wymienić je na coś innego, jak już chłopcy będa trochę więksi i da radę im wytlumaczyć, że zabawa polega niekoniecznie na rzucaniu czym popadnie o podłogę. Przerażą mnie tylko ten huk, jaki się przędzie przenosił na parter, bo jednak panele są bardzo akustyczne :(

 

Podoba mi się opcja wykładziny dywanowej - bo miękko, przyjemnie do zabawy na podłodze, w miare cicho na dole :D - ale znów problem czyszczenia się kłania: wdeptane chrupki i czekolada chyba słabo się dopierają z takiego czegoś. Kurcze, a może takie lepsze linoleum? Teraz ładne robią, choć temat trąci PRL-em ;) ...

Parkiety i inne drogie podłogi w u chłopców odpadają, nie uwierzę za nic, że to wytrzyma ich zabawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do akustyki... U nas bawialnia będzie nad garażem;) Ale i tu mogą pojawić się 2 problemy - dziewczyny i tak będą szalały po całym domu, nie koniecznie tam, gdzie byśmy chcieli, bądź będą się bawić w tym pokoju tak, że tynk z sufitu będzie na samochodach;)

 

Nasza 3-latka już rozumie, że nie wolno niszczyć, rzucać, mazać itp. Inna inszość, że wiele rzeczy dzieje się u niej "niechcąco".

Rozumiem, że 2 synek w drodze:) Gratuluję:) Na pocieszenie dodam, że nasza, 4-miesięczna Julka ma zupełnie inne usposobienie, niż jej siostra. Jest o niebo spokojniejsza. Ale kto wie, co będzie dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do linoleum, to nie wiem, czy to wyjdzie taniej niż tanie panele. Łatwiej zdemontować, to fakt. A może poszukać czegoś pod panele, co stłumi (odrobinę) hałas.

Wyjściem z tej sytuacji jest zaakceptowanie faktu, że jak dzieci brykają, znaczy są zdrowe. I z tego się cieszyć.

 

PS. U nas póki co, gdzie my, tam dzieci, więc nie znam problemu hałasu nad głową. Coś na ten temat wiedzą moi rodzice, którzy mieszkają pod nami. Ale oni tak długo czekali na wnuki, że zupełnie im to nie przeszkadza:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, drugi synek przyjdzie na świat wiosną i dziękuję za gratulacje :) .

Będę jedyną kobietą w tym domu, a na czas mistrzostw świata w piłce nożnej się wyprowadzam :) .

 

Do trzech latek to jeszcze mojemu daleko - ma teraz 15 miesięcy i jeszcze długo rzucanie będzie jedną z lepszych zabaw. Ale kochany jest niesamowicie :hug: . A potem, jak on wyrożnie, to młodszy będzie na tym etapie.

To, że maluch brykają to zupełnie dla mnie normalne, choć nie powiem, że nie uciążliwe momentami. Klatek, ani knebli w każdym razie nie planuję na wyposażeniu pokoju dziecięcego :D . Pewnie masz rację, że i u nas tak się skończy: gdzie rodzice, tam maluchy, więc ten problem z niesieniem odgłosów z góry na salon to raczej pieśń przyszłości. Póki co, na parterze będziemy mieć dodatkowy pokój, w którym chcę zrobić coś na kształt dziennej bawialni. I tak będę miała rozwleczone zabawki po całym domu, ale łudzę się, że może choć nie wszystkie, a większość w tym pokoju zostanie.

 

Optymistka ze mnie, prawda?

Edytowane przez .:migotka:.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obydwa projekty robił mi pan ze sklepu z płytkami. O ile pamiętam to używał CADa. Fajnie, że komuś oprócz nas się podobają;) My, prości ludzie lubimy proste formy;) Jak dobrze pójdzie, to łazienki zaczną się "układać" w następnym tygodniu:) Właśnie teraz mężuś walczy z zabudową bidetu i toalety na górze. Potem czeka go wyzwanie - stelaż pod umywalki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

szczerze mówiąc w większości przypadków znam rozwiązania, gdzie balustradę montuje się po montażu schodów. dużo zależy od systemu mocowania samej balustrady na który się zdecydujecie. zwykle przy schodach drewnianych balustradę robi się po wykonaniu biegów, natomiast przy schodach żelbetowych, można wypuścić łączniki do balustrad przed wykonaniem okładziny stopni.

nie do końca rozumiem co masz na myśli pisząc "kupimy gotowe stopnie"....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sęk w tym, że niewiele się dzieje - dokańcza się hyraulika, instalacja gazowa. Zgłosiliśmy do Enionu gotowość do odbioru energii i czekamy. Ślubny w tym tyg na budowę nie jeździ, bo całymi dniami siedzi w robocie - ani on siły nie ma po 10h w robocie, ani nie ma to większego sensu: jechać na 2 godz i tylko coś rozdłubać.

Poza tym jest jeszcze maluch, który bardzo potrzebuje taty, więc ustaliliśmy, że w tym tygodniu dajemy sobie na wstrzymanie z budową , a coś wiecej będę miała do opowiedzenia może po weekendzie :) .

Edytowane przez .:migotka:.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

migotka GRAAAAAATULACJEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!

 

czemu kobieto się nie chwaliłaś? i drugi chłopak ci się trafił!!! Będą w bardzo zbliżonym wieku więc i rozrabiać będą razem, dadzą ci w kość, ale i ile radości, czasami boki będziesz ze śmiechu zrywać :D

no cieszę się niezmiernie, ale nowina w ten zimowy dzień :D :D :D :D :D jak będzie miał na imię?

 

odśnieżyli wam drogę? bo u nas niby główna na kraków, a do wczoraj była tragiczna, dziś jest juz czarna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

migotka GRAAAAAATULACJEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!

 

czemu kobieto się nie chwaliłaś? i drugi chłopak ci się trafił!!! Będą w bardzo zbliżonym wieku więc i rozrabiać będą razem, dadzą ci w kość, ale i ile radości, czasami boki będziesz ze śmiechu zrywać :D

no cieszę się niezmiernie, ale nowina w ten zimowy dzień :D :D :D :D :D jak będzie miał na imię?

.

 

No jak się nie chwaliłam, jak napisałam już miesiąc temu? Widać, jak często mnie odwiedziasz :D .

Ano, będzie albo fajnie, albo sobie w łeb strzelę - jedno z dwóch. A imię.. no chyba bezimienny zostanie, bo się z moim mężem nie możemy porozumieć w tej kwesti ani trochę. Jak ja coś zaproponuję, to jemu się nie widzi, a jak on coś wymyśli, to ja to kwituję odpowiednim spojrzeniem, coby zbyt wielu niezenzuralnych słów nie używać... Nestety, zasób imion dla chłopca wyczerpał się nam przy pierwszym synu. Ten drugi ma pecha i dostanie chyba Hania :rotfl: .

 

 

Małamimi, budujemy wg projektu indywidualnego i nie mieliśmy wstępnego kosztorysu - takiego, jakie są dołączone do gotowców. Nie wiem, w takim układzie, czy taka informacja o naszych kosztach cokolwiek ci da? Jakby co, to pisz na pw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...