Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Migotkowego zmagania z materią


Recommended Posts

No to okna wybrane:) Mamy podobne. Tzn te same parametry i profil, ale u nas z firmy Vetrex. Rzeczywiście macie poodwracaną kolejność prac. Ale cóż, jak to mówią "life is brutal and full of zasadzkas";) Tylko po tynkach i wylewkach pilnujcie dobrej wentylacji, żeby wam wełna zbyt dużo wilgoci nie wchłonęła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 236
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A co do wielkości stołu, to zastanów się, czy często zapraszasz więcej niż 8 osób. Jeśli masz nieliczną rodzinę/przyjaciół/ nawiedzających, to nie warto kupować wielkiego stołu. Lepiej raz na rok, czy na kilka lat dostawić nawet jakiś stary ew. pożyczony stół. Jeśli jednak często odbywają się u Was imprezy z udziałem większej ilości osób, to odpuść sobie jeszcze z tym zakupem, żebyś nie żałowała, że skusiła cię niska cena, a nie praktyczność. To byłam ja, Ciocia Dobra Rada:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, a i owszem, gryzie franca:)

Jeszcze przed robotą uprzedzałam ślubnego o waszych doświadczeniach i kazałam zaopatrzyć się z maseczki, gogle i szczelne ciuchy, ale nie posłuchał :) Stwierdził, że w goglach bez swoich okularów będzie źle widział, a w podwójnych mu niewygodnie i co dzień wraca z oczami czerwonymi jak u wampira.

 

Magda - możesz napisać, ile płaciliście za tynki i wylewki? Tynki macie c-w?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

hej migotka, ależ fajnie się u ciebie robi, z oknami to już naprawdę dom a nie jakaś tam budowa, prawda? I działkę jak widzę macie całkiem sporą.

Macie zamiar jeszcze coś w tym roku działać? skończyliście ocieplać poddasze?

 

Jeśli chodzi o wylewki i tynki to teraz nie potrafię ci odpowiedzieć bo nie pamiętam, a na kompie mam nowy system i jeszcze nie mam offica zainstalowanego, przez co nie mam dostępu do naszych arkuszy z wydatkami. Chociaż nie wiem czy jeszcze cię to interesuje bo wpis jest z września a mamy listopad... W razie czego daj znać czy nadal chcesz nać koszt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ee, działka nie jest taka duża - chyba na fotkach taka się wydaje ;), ale na nasze potrzeby powinna wystarczyć.

 

Postępy u nas na budowie mizerne, oj mizerne...

Mamy ułożone instalacje, mąż cały czas walczy z wełną na poddaszu i omal nie uszkodził przy tym oka (wbił sobie jakiś opiłek, prawdopodobnie podczas cięcia profili). Okropnie powoli nam to idzie, O-K-R-O-P-N-I-E :( Niestety czasu na te prace zostaje mało, bo tylko po robocie na etacie, więc wiesz, jak jest...Poddasze jest już prawie całe zafoliowane, trzeba jeszcze pouszczelniać wszystkie łączenia i można wpuścić wylewkarzy. BTW, wszelkie informacje o wylewkach i tynkach nadal mile widziane, więc pisz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej przydatna byłaby dla mnie informacja, ile wam wyszło za m2 wylewek i czy braliście wszystko razem, czy osobno robociznę, osobno materiał? Jaką macie grubość wylewek?

 

Mamy ofertę na wylewki miksokretem za 30zł/m2 (robocizna i materiał), przy czym styropian jest nasz i sami go rozkładamy, połowa wylewek grubości 5cm, połowa 7cm, w tym uwzględniony plastyfikator zimowy. Dużo, czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...

Hej Migotko! Fajnie wygląda Twoja wizualizacja łazienki. Co do lustra- ja dałabym w drewnianej ramie, pod kolor blatu. A co do samego blatu, to jeśli chcesz drewniany, to wybierz jakieś porządne drewno.

Ja do niedawna skłaniałam się ku drewnianym blatom w kuchni, ale stwierdziłam, że przy codziennym intensywnym jego użytkowaniu nieliczne wolne chwile spędziłabym na czyszczeniu go/pilnowaniu, żeby nie zostały na nim plamy, więc raczej z niego zrezygnuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Migotko, fajnie że do Ciebie trafiłam. Jesteśmy na tym samym etapie budowy. Aktualnie wybieram armaturę łazienkową. Też wybrałam markę MASSI, polska i bardzo dobra. Właśnie zastanawiam się nad zakupem deszczownicy Massi, tej co Ty, no i miski WC również z MASSI.

Będę obserwować Twoje zmagania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Riri, miło, że wpadłeś (-łaś?) Zapraszam do komentowania :D

 

 

Ella@co - jesteś dugą osobą, która doradza mi tą drewnianą ramę lustra, więc chyba jest coś na rzeczy :) . Ciekawe, jak to finansowo wychodzi :confused: ?

No i własnie boję się tego drewna, ale i z drugie strony podoba mi się bardzo... ciężka decyzja. Naprawdę nie chciałabym wkopać się w kanał, że po każdym umyciu rąk przez dziecko muszę lecieć ze szmata wycierać do sucha...

 

Jedni piszą, żeby olejować, inny, że nic jak lakier nie zabezpieczy takiego blatu, jeszcze inni jakimś szkutniczym lakierem malują... no zwariować idzie! Czy ktoś jest mi w stanie doradzić, jakie to drewno musiałoby być (gatunek) i jak zabezpieczone, żeby dobrze się sprawowało? Musi jeszcze pasować do okna w kolorze Złoty Dąb, albo przynajmniej się z nim nie gryźć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mela, witaj również :)

 

Co do sprzętów Massi - zamawiałam z duszą na ramieniu, bo niczego z tego nie widziałam na żywo, a jedynie w necie. Na pierwszy rzut oka są ok, coś więcej będę mogła powiedzieć, jak już zamontujemy i poużytkujemy trochę. Mąż zwrócił mi tylko uwagę, że jego zdaniem w misce ustępowej jest dość wąski wylot - mam nadzieję, że producent przewidział, to czego to służy i nie będzie się jednak zatykać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to kwestia stylu życia, może samodyscypliny... Ja coraz częściej podejmuję decyzje biorąc pod uwagę 2 punkty (w miarę możliwości): 1.dziecioodporność, 2. sprzątanie, bo jest brudno, a nie dlatego, że znać każdy pyłek (np.mam teraz ciemne meble i choć bardzo mi się podobają, to nigdy więcej). Budujemy dla siebie i nie chcemy być niewolnikami domu, w którym i tak będzie kupa roboty;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te twoje punkty sa mi bardzo bliskie, choć akurat odkąd mam dziecko, to "dziecioodporność" wydaje mi się legendą... Nie ma rzeczy, ani sprzętu nie do zajechania.

 

Blat drewniany na razie fundnęłam sobie w kuchni, choć też się łamałam, czy to rozsądne. Wygrało jednak to, że od jakiś min 5 lat było to moje marzenie: biała kuchnia z ciepłym, drewnianym blatem :lol: Zobaczymy, czy nie będę jeszcze na niego kląć...

 

 

 

A jeszcze wracając do "dziecioodporności": masz jakiś pomysł, czym wykończyć podłogę w pokoju dzieciaków? Zamieszka w nim dwoje malutkich chłopaków. Pod względem parametrów wytrzymałościowych najlepszy byłby chyba goły beton lub asfalt :) A tak na serio, to nie wiem: wykładzina dywanowa się szybko brudzi, panele jeszcze szybciej rysują - sprawdę komplikuje fakt, że pokój dziecięcy jest centralnie nad salonem. Fajnie by było, żeby odłosy rzucanych drewnianych klocków nie były aż tak bardzo słyszalne na dole...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...