maro.btm 27.01.2011 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 Witam,mam zamiar obłożyć ściany i sufity w mieszkaniu płytami g/k i mam pewien problem.Mianowicie wyczytałem gdzieś,że gdy okłada się płytami sufity i ściany to najpierw należy obłożyć ścianę a dopiero później sufit.I tego właśnie nie rozumiem,bo przecież żeby wykonać okładzinę sufitową to trzeba profile zamocować do ściany kołkami rozporowymi a jak dam płyty na ścianę najpierw to co mam te profile do płyty zamocować?Czegoś tu nie rozumie,prosze o pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nabial 27.01.2011 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 dłuższymi kołkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro.btm 27.01.2011 22:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 A nie można najpierw obłożyć sufit a dopiero później ściany?Było by wygodniej.Czy to jest wbrew jakiejś technologi budowlanej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
face 28.01.2011 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2011 to jest po prostu wbrew ulatwianiu sobie pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bind 28.01.2011 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2011 Zastanów się przez chwilę i wyobraź sobie sytuację a zrozumiesz dlaczego najpierw robi się sufit a później ściany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro.btm 28.01.2011 15:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2011 (edytowane) Proponuje ci bind abyś najpierw dokładnie czytał a dopiero ewentualnie się wypowiadał.Napisałem,że wyczytałem w necie,że w przypadku gdy okłada się sufity i ściany płytami g/k to PIERWSZE OKŁADA SIĘ ŚCIANY.I trochę mnie to dziwi,bo lepiej by bylo na odwrót. face,właśnie nie wiem dlaczego,ale mi się wydaje,że łatwiej jest zrobić okładzinę na sufit a później na ściany.Może dlatego,że nie wyobrażam sobie za bardzo wbijania tego przysufitowego profil kołkami do istniejących już płyt na ścianie. Edytowane 28 Stycznia 2011 przez maro.btm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nabial 28.01.2011 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2011 (edytowane) sufit bardziej pracuje niż ściany - ugina się jak ktoś po nim chodzi, stąd najpierw ściany, bo obkładka sufitu może się dzięki temu ślizgać po tej ściennej. To zjawisko jest tym bardziej nasilone, jak obkładasz sufit skośny - bo wtedy pracuje więźba dachowa. Jak jest to tak bardzo męczące, to daj sobie normalny tynk, a nie bujaj się z płytami. Jak dasz marne płyty, to na łączeniach na bank popękają, zwłaszcza jak zastosujesz na te łączenia najtańsze taśmy, szpachle i inne szpeje. Każdy system, na przykład rigipsa ma swoje schematy ułożeń płyt, żeby było dobrze i wcale nie jestem pewien, czy wyjdzie taniej niż normalny tynk. Edytowane 28 Stycznia 2011 przez nabial Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro.btm 28.01.2011 16:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2011 Powiem szczerze,że myślałem nad tynkiem gipsowym,nawet bym wolał,ale przeraża mnie to jak sobie pomyślę o tym syfie.A poza tym płyty położę sam,a tynk co prawda też mogę położyć sam,ale ręcznie a to zajmie pewnie dużo czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nabial 28.01.2011 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2011 syf będziesz miał jeszcze nie raz jak to na budowie. A co sobie myślisz, że jak położysz płyty, to ich złączeń nie trzeba szlifować? To dopiero będzie syf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 28.01.2011 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2011 U mnie kolejność będzie całkiem inna niż u większości. Rozprowadzenie wentylacji, stelaże pod sufity, wylewka anhydryt, po wyschnięciu i zbiciu wilgoci sufit, a na końcu podeprę go płytami klejonymi na ścianach. Idea jest taka, że sufit raczej się nie podniesie, a strop mam lany, a poddasze nieużytkowe. Natomiast przy stropie wiązarowymi poddaszu użytkowym już bym się zastanawiał, ponieważ praca stropu w jego centralnych częściach byłaby największa i wtedy, upraszczając, krawędzie mogłyby rzeczywiście się "unosić". Co do kołkowania ceówki przyściennej UD do ścian z płyt to mam też swoje zdanie i sprawdzony sposób. Należy gęsto przykręcać ją blachowkrętami do samej płyty, ale nie w linii, a "zyzgzakiem". Gwarantuję, że takie mocowanie jest solidne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro.btm 29.01.2011 10:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2011 (edytowane) Do samej płyty?Nie kołkami przez płytę do ściany? nabial,wiem wiem,że będzie syf,ale suchy przynajmniej a nie mokry:D a ja mam już płyty OSB na podłodze. Edytowane 29 Stycznia 2011 przez maro.btm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majnow28 29.01.2011 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2011 szlifowanie czeka tak czy tak. wiekszosc fachowcow gipsuje nie tylko same laczenia plyt ale cale plyty. nie ma wtedy roznicy w fakturze sciany. Ja tez osobiscie sklanialbym sie w strone tynku . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 29.01.2011 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2011 Dokładnie tak, gęsto krótkimi wkrętami, najlepiej do drewna bo skok gwintu większy. Gdy za płytą klej gipsowy i np. gazobeton można dłuższymi. A szpachlować całość, choćby finiszową bo później pod słońce widać różnice w farbie na łączeniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nabial 29.01.2011 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2011 OSB na podłodze to niezbyt wyrafinowany finisz Chyba coś na nie dasz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro.btm 30.01.2011 11:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2011 Nie no wiadomo że dam:D.Chodziło mi o to,że mokry tynk jak bym kładł to się nachlapie a płyty OSB chyba raczej nie są odporne na wilgoć.W każdym bądź razie klamka już zapadła,bo już mam zamówione płyty.Zobaczymy jak wyjdzie,najwyżej w następnym pomieszczeniu zrobię tynk tradycyjny jeśli wyjdzie lipnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.