Australian Open Agnieszki Radwańskiej

[Kendra]

LI może by i wygrała jakby nie ta noga...

[jola_krzysiek]

Nasz Jerzyk wrzeszczał do sędziny: ile razy można, ile razy? Chodziło mu o sędziowskie pomyłki. Andy Murray może tak krzyczeć po kolejnej przegranej w australijskim finale (trzeciej?). Znowu Serb górą!

[jola_krzysiek]

No i Isia znowu będzie się zmagała z Azarenką! Może teraz?

[Mikko]

Należy jej się, dobrze gra dziewczyna, mogłaby w końcu ograć tę Azarenkę

[amalfi]

Wczorajszy mecz Agnieszki z Karoliną był ucztą dla oka kibica. Finezyjne zagrania w najlepszym stylu nie mające nic wspólnego z siłowym waleniem.

Azarenka ma dodatkowy atut w postaci wolnego wczorajszego dnia na odpoczynek.

Mecz chyba o 16?

[perm]

Łajzarenka . Może sie Radwańska przełamie i zapomni o tych wszystkich porazkach. Tak przy okazji, jakże miło słucha się Fibaka jako komentatora, profesjonalizm w pełnym wymiarze. Tego brakowało mi w Eurosporcie. 100 razy bardziej wolałem komentatorów angielskich niż Tomaszewskiego czy Stopę. Tomaszewski wprawdzie legenda ale radiowy sposób komentowania czyli gadaniw w czasie wymian jest denerwujący mocno. Stopa natomiast próbujący w stylu Tomaszewskiego budować atmosferę swoimi przewidywaniami jest kompletnie niestrawny.

[perm]

No niestety. Łajzarenka wyluzowana, Radwańska spięta, bez pierwszego serwisu, zepsuła wiele decydujących uderzeń. Kompleks Łajzarenki dalej dla Radwańskiej nie do przezwyciężenia.

[eniu]

Końpleks...

[jola_krzysiek]

Końpleks...

 

Nic dodać, nic ująć

[perm]

Przegrała Radwańska z Kvitową w stylu potwierdzającym tezę że 4 miejsce w rankingu jest dla niej stanowczo na wyrost. Brak pomysłu, brak chcęci do gry, Po takich meczach chciałoiby sie powiedzieć: daj sobie dziewczyno spokój z tenisem.

[jola_krzysiek]

Bez przesady! Nie można być stale w doskonałej formie. Tylko robocop Łajzarenka tak potrafi (choć i ona ma gorsze dni). Isia jest doskonałą tenisistką i myślę, że w pierwszej 10 rankingu ma pewne miejsce. A różnice, poza pierwszą dwójką, między tenisistkami z wierchuszki są bardzo niewielkie.

[amalfi]

Widziałam tylko końcówkę drugiego seta. I chyba dobrze, skoro tak kiepsko grała. Wczoraj jakiś sądny dzień. Justyna się wywaliła, Agnieszka odpadła.....

 

Jerzyk ma grać z Berdychem, ale nie wiem kiedy i czy gdzieś pokazują.

[perm]

Bez przesady! Nie można być stale w doskonałej formie. Tylko robocop Łajzarenka tak potrafi (choć i ona ma gorsze dni). Isia jest doskonałą tenisistką i myślę, że w pierwszej 10 rankingu ma pewne miejsce. A różnice, poza pierwszą dwójką, między tenisistkami z wierchuszki są bardzo niewielkie.

To nie chodzi o formę. Chodzi o nastawienie. Radwańska kompletnie nie ma "pazura" do gry z niektórymi zawodniczkami. Na LI, Kvitowa, Safarowa. Przegrywa z nimi w wiekszości dlatego ze nie potrafi zdobyć się na odrobinę ryzyka. Z łajzarenką, Szarapową czy z Wiliams wygląda to troche inaczej. (Z łajzarenką przynajmniej w ostatnim meczu). Przygnębiające jest oglądanie takich pojedynków.

[SAVAGE7]

zgadzam się. kiedy już się wydaje, że jest w formie i świetnie jej idzie wtedy przychodzi czarna rozpacz. odnoszę wrażenie, że albo chce zrobić na złość trenerowi albo jak gołota (psyche siada). podejrzewam, że jedno i drugie.

[amalfi]

zgadzam się. kiedy już się wydaje, że jest w formie i świetnie jej idzie wtedy przychodzi czarna rozpacz. odnoszę wrażenie, że albo chce zrobić na złość trenerowi albo jak gołota (psyche siada). podejrzewam, że jedno i drugie.

 

Ale czemu na złość trenerowi?

[SAVAGE7]

głośne sprawy z kłótniami jak należy grać oraz demonstrowana (wg. mnie) pokazowo olewająca postawa na korcie.

[amalfi]

Wiem, że z ojcem były takie jazdy, ale z Wiktorowskim to nie słyszałam. Jeśli tak, to świadczy o braku dojrzałości.

[SAVAGE7]

łomatko więc ja zostałem na etapie ojca... no cóż, jacy gracze tacy kibice.

[amalfi]

Ojcu pewnego dnia powiedziała sp.... i tak zrobił.

[perm]

Z Berdychem nie poszło. Zdecydował jeden gem. Dekoncentracja Janowicza i po meczu. Mimo wszystko z przyjemnoscią sie jego mecze ogląda. Ma to czego nie ma Radwańska, zacięcie niezaleznie od przeciwnika. Moja małżonka twierdzi do tego że jest przystojny. Kariera przed Janowiczem, jak nic.