Australian Open Agnieszki Radwańskiej

[jola_krzysiek]

Agnieszka wygrała z Kuzniecową! Ale mecz - takiej Isi dawno nie widziałem. Drugi set jej się nie udał ale za to końcówka trzeciej odsłony to było niezłe widowisko. Gratulacje. Teraz Vinci. Jeżeli starczy zdrowia i kondycji to powinna być górą Agnieszka.

[jola_krzysiek]

Agnieszka wygrała zdecydowanie. W następnej rundzie spotka się z mało znaną Francuzką Caroline Garcia. To będzie ich pierwsze spotkanie, Garcia to objawienie tego turnieju.

[jola_krzysiek]

Tylko pięć gemów urwała Agnieszka Szarapowej. Zakończyła turniej jak przed dwoma laty. Myślę, że piękna Maria wygra ten turniej w cuglach, jest w wyśmienitej formie.

[perm]

Tylko pięć gemów urwała Agnieszka Szarapowej. Zakończyła turniej jak przed dwoma laty. Myślę, że piękna Maria wygra ten turniej w cuglach, jest w wyśmienitej formie.

Niestety, Radwańska przez większą część spotkania sprawiała wrażenie przestraszonej juniorki. Ręce opadają jak się takie coś ogląda. Za to Halep pokazała to czego Radwańskiej brakuje; waleczność, precyzję i umiejętność narzucenia swojego stylu gry. Radwańska jest jeszcze trzecia w rankingu ale niedługo ona będzie piąta a Halep trzecia. Te trzecie miejsce Radwańskiej jest, w tej chwili bardzo na wyrost. Szkoda, bo już w tym turnieju pokazała, że potrafi grac jak na trzecią rakietę świata przystało. Niestety z Szarapową gdzieś to wszystko znikło.

[jola_krzysiek]

No i po kilku miesiącach posuchy nareszcie sukces. Zwycięstwo w Montrealu to dobry prognostyk przed US OPEN. I kogo Isia po drodze do finału pokonała! Zdecydowanie udany turniej. Jako wierny kibic i fan Jej talentu i urody szczerze gratuluję.

[amalfi]

Wyraźnie poprawiła serwis. Nie w sile, bo na to już szans raczej nie ma, ale piłka nie upada już w przewidywalnych miejscach.

I pozwolę sobie dolać trochę dziegciu to tej beczki miodu. Venus była wykończona po meczu z siostrą, w którym dała z siebie wszystko. Był moment, kiedy Amerykanka nie psuła i wtedy miała przewagę nad Agnieszką. Nie zauważyłam wielkiej liczby wygranych piłek bez psucia Venus. Mecz ogólnie był nudny.

Mnie największą radość sprawiła wygrana z Quniem. Może wreszcie uwierzy, że Qunia można pokonać.

No i powodzenia w US Open. Mam nadzieję, że ta wygrana doda Radwańskiej skrzydeł.

[jola_krzysiek]

To, że Venus była zmęczona nie umniejsza sukcesu Isi. Łajzarenka też nie w najlepszej formie. Wycofała się z turnieju w Cincinnati, a Venus przegrała w pierwszej rundzie z Czeszką. Agnieszka stwierdziła kiedyś, że nie jest w stanie zaserwować z prędkością 200 km/h więc musi nadrabiać sprytem. Tak też oceniają Ją komentatorzy: gra techniczny smart tenis na najwyższym poziomie. Teraz Radwańską czeka pojedynek z Japonką. Wbrew pozorom może być ciężko.

[jola_krzysiek]

Na szczęście moje obawy o pojedynek z Japonką okazały się płonne. Teraz Agnieszkę czeka mecz rewanżowy z Sabiną Lisicką. Może być ciekawie.

[amalfi]

Z Lisicką tyz piknie było. Ciekawe jak z Karoliną.

[amalfi]

Trwa US OPEN http://www.usopen.org/index.html

 

Mecz Agnieszki z Chinką był masakrą. Niestety. Radwańska grała, jakby była bardzo zmęczona. Nie wiem, czy zauważyliście, że jak tak charakterystycznie stęka, to wiadomo, że po ptokach.

Jurek Janowicz właśnie na korcie. Patrzę od czasu do czasu, bo to nie na moje nerwy. Jurek moim zdaniem musi wyzbyć się pokusy stosowania skrótów w sytuacjach zupełnie nie uprawniających takie zagrania. Pierwszy set dla Jurka, ale wiadomo, że może być różnie.

[amalfi]

No i już raczej po Jurku.

[perm]

No i już raczej po Jurku.

Zęby bolą jak się takie coś ogląda. Co on ma w głowie?

[amalfi]

Zęby bolą jak się takie coś ogląda. Co on ma w głowie?

 

Po zawodach.

[perm]

Po zawodach.

Stanowczo ma Janowicz bardzo długi kres dojrzewania. 23 lata, wypadałoby już dorosnąć.

[amalfi]

Stanowczo ma Janowicz bardzo długi kres dojrzewania. 23 lata, wypadałoby już dorosnąć.

 

No, emocje nad zdrowym rozsądkiem. Był moment, że się wydawało, że chłopak jest ogarnięty przez jakiegoś psychologa, ale czar prysł.

[eniu]

na szczęście przykimałem...

[amalfi]

Agnieszka na korcie z Venus. No czemu jej nie pogoni trochę, tylko tak pyka pod rakietę? Aż ciężko się ogląda. Jakby się bała. Tak pięknie grała.

[amalfi]

Jest lepiej. Tfu, tfu.

[perm]

Szkoda. Trzeba jednak przyznać, że Venus zagrała niesamowicie dobrze. Radwańska za to, oprócz drugiego seta jakoś nie potrafiła przełamać własnej słabości. Nie jej dzień najwyraźniej.

[amalfi]

No kiepsko to wygladało.

 

Czyli z naszych tylko Ignacik w deblu została.