Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 400
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 1 month później...
Wczoraj półtora seta Agnieszka grała jak na ciężkim kacu. Na szczęście jakoś się ogarnęła, a Hiszpanka osłabła. Trzecia runda zdobyta.

Dlatego chyba kobiecy tenis jest taki ciekawy. W jednym gemie jedna przestała psuć a druga zaczęła. I tak do końca. Navarro chyba nadepnęła na gwoździa, bo nagle uszło z niej powietrze. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego chyba kobiecy tenis jest taki ciekawy. W jednym gemie jedna przestała psuć a druga zaczęła. I tak do końca. Navarro chyba nadepnęła na gwoździa, bo nagle uszło z niej powietrze. :)

 

Na tym chyba polega różnica w poziomie, że jednym wystarcza pary na jeden set, a innym na cały mecz.

 

Ale szczerze mówiąc, to cienko widzę Agnieszkę w kolejnych etapach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Wprawdzie nie dotrwałam do końca pojedynku Agnieszki z Marią Szarapową, ale pod koniec drugiego seta, kiedy musiałam iść spać, miałam nadzieję, że zwycięstwo jest w zasięgu.

 

Wcześniej był wart wspomnienia rewelacyjny mecz Kerber z Azarenką. Chyba nie widziałąm tak wspaniałego kobiecego tenisa. Wiuelkie brawa. Wygrana przy tak wyrównanej walce była właściwie kwestią przypadku, ale niestety Azarenka wygrała. jej zachowanie na korcie było żenujące. Podobnie jak odgłosy wydawane przez Szarapową. To darcie jest już nie do zniesienia. Odbiera całą przyjemność oglądania meczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprawdzie nie dotrwałam do końca pojedynku Agnieszki z Marią Szarapową, ale pod koniec drugiego seta, kiedy musiałam iść spać, miałam nadzieję, że zwycięstwo jest w zasięgu.

 

Wcześniej był wart wspomnienia rewelacyjny mecz Kerber z Azarenką. Chyba nie widziałąm tak wspaniałego kobiecego tenisa. Wiuelkie brawa. Wygrana przy tak wyrównanej walce była właściwie kwestią przypadku, ale niestety Azarenka wygrała. jej zachowanie na korcie było żenujące. Podobnie jak odgłosy wydawane przez Szarapową. To darcie jest już nie do zniesienia. Odbiera całą przyjemność oglądania meczu.

 

Ja dotrwałem. Szarapowa zaimponowała mi wolą walki do końca. Radwańska była już zwyczajnie zmęczona. Trochę organizatorzy przesadzili z porą. Wynik mógł byc inny.

Azarenka jest żałosna ale niestety dobrze gra. Te jej jęki, te wybijanie przeciwnika z rytmu, te gesty wiocha po prostu. Po ostatniej piłce wylazło z niej zwierzę. czegos takiego jeszcze nie widziałem.. Szkoda Angeilki bo zasłuzyła na zwycięstwo. Mam dziwne wrażenie że Łajzarenka wychodzi na kort nakoksowana. Normalny człowiek tak sie nie zachowuje, zmeczenia tez po niej nie było widać. Wujek łukaszenka pewnie przygotował jakieś mikstury dla swojej ulubienicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że Azarenka się szprycuje jakim białoruskim zielem nie ujętym w tabelach dopingu. :D.

 

Dziwię się rywalkom Sarapowej, że nie zgłaszają protestów na to wycie. Jak one mogą się skupić, jak nie wiadomo, czy to sędzia liniowy krzyczy o aucie, czy to ona wyje. Dla mnie koszmar jak muszę oglądać mecz, a co dopiero grać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...