Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

przeglądy okresowe kominiarza a odszkodowanie w razie pożaru - co stanowią przepisy?


reth

Recommended Posts

Gratuluję głupoty... a w aucie oleju, filtrów zużytych części tez nie wymieniasz?

Z tym olejem to możesz rozpocząć swoistą wojenkę ;) Swego czasu czytałem o pewnej pani, która coś z olejem robiła z 15 lat temu, bo jej się kontrolka zapaliła, więc go dolała. Jak się okazało podczas wizyty w salonie mercedesa (bo o taki samochodzik chodzi), od 25 lat nie wymieniała oleju podobno. Wszystko działało bez problemów....

 

A zużyte części to zużycie a nie prewencja - to jakby wymieniać hamulce bo pewnego dnia mogą się "skończyć".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Komin czynny ma być drożny, szczelny na całej swojej średnicy i długości. Tak jak jest to jest ok. Jak to osiągamy to nasza sprawa.

Możemy czyścić sami, możemy poprosić sąsiada, możemy wezwać kominiarza, itp. Ważne aby komin był w 100% sprawny.

Możemy zakupić i zamontować sobie jakoweś kominy samoczyszczące, ALE WARTO ZAGLĄDAĆ DO NICH CZY CZASAMI NIE ZAPOMNIAŁY, albo odechciało im się samym siebie czyścić.

 

Co więcej w tym temacie?

Każda firma ubezpieczeniowa ma dokładne regulaminy i zakresy ubezpieczeń, tam wszelako powinno to pisać, a jak nie to trzeba zapytać pracownika tej firmy ubezpieczeniowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym olejem to możesz rozpocząć swoistą wojenkę ;) Swego czasu czytałem o pewnej pani, która coś z olejem robiła z 15 lat temu, bo jej się kontrolka zapaliła, więc go dolała. Jak się okazało podczas wizyty w salonie mercedesa (bo o taki samochodzik chodzi), od 25 lat nie wymieniała oleju podobno. Wszystko działało bez problemów....

 

A zużyte części to zużycie a nie prewencja - to jakby wymieniać hamulce bo pewnego dnia mogą się "skończyć".

 

Miałem kiedyś UAZ-a .Po 100 kilometrach dolewałem 1-2 l oleju .

Chyba dobrze ,ze nie zmieniałem ? :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moje.

Czasami w sobote tak mam. Siąde i pisze. Nieraz mi to nawet wychodzi, czyli udaje się. Powiem więcej w tym tygodniu udało mi się samemu komin wyczyścić - 3 wiadra sadzy. Komin z kotła węglowego, opalanego miałem, grubszym węglem, drewnem - co jest w piwnicy.

 

Ja myślę, że temat komina jest poważny, bardzo poważny. Szczególnie, że z 80% kominów, albo więcej w Polsce to kominy murowane, to stare murowane kominy. A więc wszelkie mącenie w tym temacie i wymądrzanie się uważam za ignorancję wobec rzeczywistości faktycznej.

 

Szczególnie jak się słyszy, tu i tam o masowych śmiertelnych zatruciach, uduszeniach na wskutek ogrzewania pomieszczeń piecami, piecykami, kominkami na paliwa stałe.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam przegląd (papier od kominiarza) załatwia tylko to, że jesteśmy w zgodzie z obowiązującymi przepisami. Działa to w drugą stronę - chroni to przed karą za niedopełnienie obowiązku - wcale nie gwarantuje ewentualnego odszkodowania. Najczęstszym argumentem ubezpieczalni "na nie" jest stwierdzenie 'niewłaściwej obsługi technicznej' , za którą odpowiada użytkownik. Czyszczenie komina powinno odbywać się w miarę potrzeb - przeglądy zgodnie z przepisami, nie po każdym przeglądzie wymagane jest czyszczenie. Ciężko jest udowodnić ubezpieczycielowi swoją niewinność:) Jak mówi przysłowie: strzeżonego Pan Bóg strzeże. We własnym domu nie ma Administracji:) o wszystkim trzeba pamiętać samemu i pilnować, pilnować, pilnować...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest nasza polska mentalność. Jak nie musimy to po co? Wolność Tomku w swoim domku. I to jest błąd! Twoje kominy eniu nie gromadzą sadzy ale ty się znasz na kominkach i wiesz co się może dziać w kominie. Większość użytkowników wkładów kominkowych nie ma pojęcia, jakim zagrożeniem jest nieczyszczony z sadzy komin. Ponadto większość użytkowników wkładów kominkowych nie wie jak w nim prawidłowo palić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Eniu ... z całą sympatią do Ciebie ... świętą krową w Indiach nie jesteś. Jeżeli ktoś Ci tu zarzuci że czasami pie.....sz głupotę to pomyśl czy faktycznie tak nie jest ... No chyba że brak Ci kogoś kto by to powiedział dosadnie :D

Czyta Cię trochę Polaków - jedni pomyślą inaczej, a większość weźmie słowa Twoje za monetę dobrą i będzie to samo robić w swoim domu. Nie Ty będziesz miał potem problemy tylko Oni za sprawą "Wujka - Dobra Rada".

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Eniu ... z całą sympatią do Ciebie ... świętą krową w Indiach nie jesteś. Jeżeli ktoś Ci tu zarzuci że czasami pie.....sz głupotę to pomyśl czy faktycznie tak nie jest ... No chyba że brak Ci kogoś kto by to powiedział dosadnie :D

Czyta Cię trochę Polaków - jedni pomyślą inaczej, a większość weźmie słowa Twoje za monetę dobrą i będzie to samo robić w swoim domu. Nie Ty będziesz miał potem problemy tylko Oni za sprawą "Wujka - Dobra Rada".

Pozdrawiam.

 

Forest ,młody człowieku,

 

rozumiem ,że to tak w ramach" przywracania wątku do normalności" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MK, Ewiwa,

 

proponuję nie zważać na tych ,którzy traktują forum jako poradnik

budowlany swoich ,nie podlegających dyskusji rozwiązań i czytając

dwa lub trzy ostatnie posty walą po oczach nie wiedząc o czym dyskusja.

 

Forum to forum ,więc idźmy dalej ,nie zrażajcie się "krzykiem" ,bo

temat jest trudny i ważny dla wszystkich . Tacy jak Forest dawno

powinni się z nim rozprawić ,a nie chować głowę w piasek i mówić

że nie chcą się kopać z koniem . To kto ma sie kopać - klienci ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest nasza polska mentalność. Jak nie musimy to po co? Wolność Tomku w swoim domku. I to jest błąd! Twoje kominy eniu nie gromadzą sadzy ale ty się znasz na kominkach i wiesz co się może dziać w kominie. Większość użytkowników wkładów kominkowych nie ma pojęcia, jakim zagrożeniem jest nieczyszczony z sadzy komin. Ponadto większość użytkowników wkładów kominkowych nie wie jak w nim prawidłowo palić.

 

Dlatego uważam ,że to co udaje się robić między innymi z

Tobą i paru niezarozumiałymi forumowiczami to dobra droga.

Jeśli ktoś jest tak naiwny ,by na podstawia dwóch ,trzech

postów zbudować dom ,lub kominek ,to i tak nie uniknie

problemów . Głupek i tak coś spartoli . Natomiast im więcej

powiemy , im więcej pokarzemy ,tym większa szansa ocalić

czyjś dom. Trzeba ludziom uzmysłowić co maja w domu

i jak się z tym obchodzić. Jednakowe traktowanie zagrożeń

kominowych spowodowało uśpienie czujności. Forum to miejsce

dla ludzi myślących .Baran i tak wie lepiej.

 

( no i dla tych co się reklamują :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Nie czyściłem go nigdy a zrobiony jest z tektury :D. Jak sobie zasłużysz to na takie pytania odpowiem Ci osobiście. Bo nie sądzę żeby opowieści dziwnej treści wniosły coś do tego wątku.

Liczę jeszcze, że tu znajdą się wpisy, osób które miały już do czynienia z ubezpieczalnią w takich okolicznościach. Nie chce mi się wierzyć, że nie ma w Polsce pożarów odkominkowych.

Dwukrotnie miałem możność ... Chodziło o opinię co z tym jeszcze można zrobić i i w jaki sposób zapobiec na przyszłość podobnemu zdarzeniu. Co do przyczyn pożaru - były już w protokole sporządzonym przez państwową straż pożarną (bardzo profesjonalnym i do bólu obnażającym błędy w sztuce budowlanej). Dwukrotnie dziwiłem się jak z takim protokołem można wypłacić komuś odszkodowanie w ramach polisy NW. Na szczęście dla inwestorów, inspektorzy ubezpieczalni byli dyletantami w swojej dziedzinie i mało się orientowali w tym co w ogóle tam robią. Inwestorom się "upiekło".

Temat można chyba konkludować pod ogólnym wnioskiem (nie będę tutaj odkrywczy za bardzo) że jeżeli jest zapis prawny regulujący cokolwiek to należy się do niego stosować. I tyle - koniec, kropka.

To czy ktoś uważa i robi inaczej - jego wyłącznie osobista sprawa.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nie czyściłem go nigdy a zrobiony jest z tektury . Jak sobie zasłużysz to na takie pytania odpowiem Ci osobiście. Bo nie sądzę żeby opowieści dziwnej treści wniosły coś do tego wątku."

 

Nie sądze by osobiste kontakty z Tobą mnie pociągały.

Za bardzo "stroszysz piórka" .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe, ciekawe, co ja tu czytam, czekam na jeszcze inne wpisy, niech ktoś opisze, czy spotkał się z odmową wypłaty odszkodowania, bo ...

 

melduję wyczystka zrobiona (bo nie było) ......tak, tak........ stara chałupa z 1939, chyba przed wojną nie było przepisów budowlanych, albo co? Ale podłoga tu podniesiona o jakieś 50 cm, może została pod podłogą?

Kominiarza zamawiam, niech pokaże, za co mu dali dyplom mistrzowski!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli reasumując:

zgodnie z prawem (komin od kominka) kominiarz powinien wziąść kasę za 4 przeglądy w ciągu roku :( Aby było równo to wypada co 6 tygodni? Bo palę około 6 m-cy?

Q...wa dlaczego nie zostałem kominiarzem....

 

Wszystko przed Tobą....:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...