Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Lukarny - komentarze


Lukarna

Recommended Posts

hej dziewczyny :)

 

powaznie, do mnie sobie wchodza jak do siebie...

rozumiem kobiete ta co ziemie sprzedala, bo bylo to jej kiedys, i jak stan surowy byl, jeszcze schodow nie bylo i drzwi zewn, to potrafila na drabine sie wspiac i zerknac co to tam na gorze jest ;) babeczka z 70latek...

innym razem sprzatalam, mylam okna... poszlam po aparat do torebki (drzwi zewn zamontowane) odrwacam sie a tam za mna jakas baba stoi:eek:

i z usmiechem na buzce zagaduje mnie... myslala ze ja to ktos z rodziny inwestorow i sprzatam im:cool:

jej mina bezcenna, jak sie okazalo ze jestem inwestorka:lol2:

 

jak mi stol przywozil stolarz to siedziala 3godziny! :bash:

 

stad tez moje info dla montazystow o wypraszanie z domu ;)

 

Dzisiaj maja konczyc, bo wczoraj ponoc nie dali rady...

 

zdjecia, matko kochana, zeby chociaz ktos sie nade mna zlitowal i mi je zrobil... meza siostre nie prosze, bo to cholernie ciezka fatyga ;) :sick:

wiec siedze w stresie na maxa! uwierzcie... chcialabym byc na miejscu i widziec ozcetami kazdy ich ruch:(

mam nadzieje, ze szef ze studia mi wysle kilka mozliwych fotek.

 

ok, pomarudzilam, wiec zmykam na kilka godzinek:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Lukarna

    5212

  • agalind

    2245

  • Ardea

    1544

  • pumpaluna

    1322

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

Melisa, ziółka nie pomogą, musisz wyciągnąć ciężkie działa

 

noo

i byla menda.... ale Panowie ja wyprosili :D

 

ponoc miala wieeelki zal, ze jej nie pozwolili popatrzec i podotykac :o :p

 

montaz nie skonczony..czekam na poprawki ;)

kilka wpadek plus wpadek;) jedne darujemy inne nie:no:

a jeszcze inne wymienimy sami bo to nasz blad w sklepie :lol2:

 

Oooo tak wynurzenia u Luki...jestem ZA :D :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech dlaczego ja tu nie zaglądałam??

 

Nita aż się cofnęłam do poprzednich wpisów żeby sprawdzić co miałam kupić:D chyba skleroza galopująca mnie dopada coraz bardziej:)

Kupiłam regały na książki, dla siebie i Wiktorii. Tylko to i aż to - cieszę się z nich jak dziecko bo tyły nieprzyzwoicie tanie a super spełniają swoją funkcję.

 

Amglad nic nie chcę mówić ale już już jakiś czas się wybierasz;) Myślę o Was często, dziś rano nawet chciałam wysłać smsa że piękny dzien i słonce ale się w paluchy ugryzłam bo nie mam pojecia o której w Nadmorzu w weekend wstajecie:)

Podrapiesz ode mnie Białaska za uchem?? Bardzo proszę:)

 

Melisa nie gadaj tu o babach obcych tylko chwal się postępami kobieto!!:)

 

Jak widac moje wpisy weekendowe chyba wejdą mi w krew.

Cóz, efektów spektakularnych nie ma i pewnie ze względów finansowych jeszcze długo nie bedzie więc czym tu się chwalić?

 

Więc naprawdę po to aby w ogóle mieć co tu pisać pochwalę się:

 

1. Mam wrzosy w doniczce na tarasie i na małym kawałeczku pod płotem

2. Na tym samym pod płotem mam wsadzone jeszcze trochę cebul na wiosnę (czyżby w Białym Domu miało w końcu coś zakwitnąć??)

3. Po wieeeeelu podejściach skończyłam rewolucję w pokoju Marcina (rewolucję = posprztałam tam porządnie;) ). W końcu zawisła Luna (lampka ze starego mieszkania) nad łóżkiem i zegar z Carsami który dostał od szwagra na urodziny:) Część zabawek trafiła do garderoby i jest ok. Brakuje mu jeszcze trochę miejsca na półkach na gry i puzzle. Razważam dokupienie dwóch niskich regałów. Na razie czysto teoretycznie bo wiadomo: Minister kurek zakręcił a z pustego to prosta baba nie naleje:cool:

4. Spiżarnia dostała tablicę korkową na przypominajki i wieszak na kije:)

5. Parapet kuchenny dostał nowe ziółka.

6. Kuchnia i łazienka dostały zegary:) W tym łazienka stary z mieszkania a kuchnia nowy, sliczny kupiony za całe (chyba) 20 złotych w Biedronce:) Podoba mi się i co najwazniejsze - działa:D

 

No i tyle. Mówiłam że prawie nic. Ale wiecie co?? Cieszy mnie ostatnio jak się dzieje w domu cokolwiek. Dosłownie. Cieszą mnie poduszki kupione w Pepco za 10 zł czy bukiet goździków na kuchennym stole.

 

Ale chyba o to chodzi prawda?

 

Miłej soboty i w ogóle weekendu Wam zyczę. U mnie słońce cudne od rana, zaraz obudzę dzieciaki i jedziemy na wieś, odwiedzić mojego Dziadka. Staram się ostatnio częściej do niego wpadać, taki jest samotny.

 

Aaa jedna smutna refleksja. Z suszeniem prania musiałam się przenieść do pralni buuu. Ostatnie deszczowe dni nie służyły jednak suszeniu na tarasie:( Pranie zamiast kilka godzin schnie mi dwa dni mimo ciągłego wietrzenia.

I pralnia która wydawała mi się bardzo duża jednak nie wytrzymała obłożenia dodatkową szafką (a własnie chwaliłam się starą - nową szafką??), walizkami i innymi rupieciami które się w niej pojawiły...

 

Dobra teraz to naprawdę spadam. Musze jeszcze pozbierać orzechy które sypią sie ostatnio baaaardzo:)

 

ps. będa jeszcze fotki tych rónych małych osiągnięć ale to już nie teraz:):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kupiłam regały na książki, dla siebie i Wiktorii. Tylko to i aż to - cieszę się z nich jak dziecko bo tyły nieprzyzwoicie tanie a super spełniają swoją funkcję.

DSC_8372.jpg

DSC_8374.jpg

 

 

1. Mam wrzosy w doniczce na tarasie i na małym kawałeczku pod płotem

DSC_1073.jpg

2. Na tym samym pod płotem mam wsadzone jeszcze trochę cebul na wiosnę (czyżby w Białym Domu miało w końcu coś zakwitnąć??)

DSC_1074.jpg

 

cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

3. Po wieeeeelu podejściach skończyłam rewolucję w pokoju Marcina (rewolucję = posprztałam tam porządnie;) ). W końcu zawisła Luna (lampka ze starego mieszkania) nad łóżkiem

DSC_8378.jpg

i zegar z Carsami który dostał od szwagra na urodziny:)

DSC_8377.jpg

 

Część zabawek trafiła do garderoby i jest ok. Brakuje mu jeszcze trochę miejsca na półkach na gry i puzzle. Razważam dokupienie dwóch niskich regałów. Na razie czysto teoretycznie bo wiadomo: Minister kurek zakręcił a z pustego to prosta baba nie naleje:cool:

 

DSC_8383.jpg

 

DSC_8376.jpg

 

cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6. Kuchnia i łazienka dostały zegary:) W tym łazienka stary z mieszkania

 

DSC_8329.jpg

a kuchnia nowy, sliczny kupiony za całe (chyba) 20 złotych w Biedronce:) Podoba mi się i co najwazniejsze - działa:D

 

DSC_8356.jpg

 

DSC_1112.jpg

 

(a własnie chwaliłam się starą - nową szafką??)

 

DSC_8306.jpg

 

 

i koniec:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeeej Wooowwww brakowalo mi takich zdjec udomowienia/zamieszkania...

wydaje mi sie, ze sa lepsze od tych surowych jeszcze nie zamieszkalych co nie? :D

 

W weekend nie mialam powiadomienia o wpisie, bo bym na pewno tutaj zerknela :yes:

 

Lukarna, to ja Tobie nie podalam linka do galerii na priv?

zaraz sie poprawie..ale uprzedzam ze nastapi kilka zmian i poprawek(kuchnia nadal nie skonczona, czekam na poprawki;) )

czesc zdjec jest podpisana, wiec bedziesz wiedziala o co chodzi...

ps. nie patrz na kran i zlew :D

blat ujdzie..ale tamte dwie rzeczy nie :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melisa, jest bardzo fajnie, gratuluję!!

Wyszedł Ci naprawdę kawał kuchni:) Jak skończycie będzie jeszcze lepiej:)

 

Ania odsyłam :hug::hug::hug:

Dobrze że chociaz dajesz oznaki zycia:) kiedy w końcu zwolnisz ja się pytam? No kiedy?

 

A szafka - to nie na buty tylko poscielówka w pralni:lol2::lol2:

Stylowy mebel nie??:D:D

10 lat temu od teścia dostaliśmy mocno już przechodzone:D i te dwa kawałki ostały się z całego wielkiego segmentu - nie myślałam że mi się teść jeszcze czyms przysłuży.

DSC_8305.jpg

A co tam mój wątek mogę sobie wnętrza szaf pokazywać nie??

:rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Lukarna,

widzę, że grządeczka jest :lol2:. Czyli jest to zaraźliwe, łatwe w realizacji a poza tym chęć zaczynania prac w ogrodzie jest bardzo silna:rotfl:. U mnie też krokusy na wiosnę posadzone:D.

Super domek "zamieszkujesz", mnie nawet cieszy dłuższy niż 30 minut stan porządku. Aktualnie bezskutecznie walczę z sypialnią. Poza tym cieszy nowa doniczka za 4zł czy podkładka, którą kiedyś zachomikowałam a teraz używam.

 

Czy docelowo planowałaś suszyć pranie w pralni czy raczej "się zobaczy"?

 

Pozdrawiam niedzielnie:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Janiseya:)

 

Zobaczymy co mi z tych cebul wyrośnie - czy cokolwiek:)

 

Suszarnia miała być na tyle duża żeby zmieściły się w niej dwie suszarki - od razu był taki plan. Jednak całe lato suszyłam na tarasie - schnie bez porównania lepiej a i pranie jest takie inne, pachnące... Teraz powoli będę przenosiła się z suszeniem z powrotem na górę (plus tego jest taki, że z pralni mam bliżej do garderób i pranie nie ma przystanku w salonie;) )

 

W domu staram się cały czas coś dodawać i ulepszać. Jest mi z tym bardzo dobrze:)

Wczoraj kupiłam w końcu "podajnik" do papieru toaletowego do górnej łazienki. Zobaczymy jak się sprawdzi.

Powoli klaruje się wizja rozweselenia pokoju Średniej. Ściągam do domu potrzebne materiały i rekwizyty i zobaczymy jak to wyjdzie.

Drewno do kominka w końcu do mnie dotarło, Minister zakupił siekierę i przypomniało mi sie od razu powiedzenie "gdzie drwa rąbią..." - lecą wióry aż miło patrzeć:) Drewutnia się zapełnia:)

 

Będą fotki jak zrobię:D

 

ps. Janiseya łączę się z Tobą w tej radości z chociaz krótkotrwałego porządku:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meliska uśmiecham się do Ciebie, mogę też kuchnię zobaczyć??

 

jeej dawno mnie tutaj nie bylo..przepraszam za zwolke.. juz leci na priv..

 

niestety jeszcze nie jest skonczona :o od ostatniego ich dnia montazu zero wiesci kiedy beda.. maja dokonczyc i zrobic poprawki o jakich wspomnialam podpisujac niektore fotki.

nie wiem..moze w koncu sie przypomniec??

 

jakich wspanialomyslnych mam sasiadow.. tesciu sadzil mi drzewka..kupilismy 300szt swierka w doniczkach.. i sasiadka przyszla bo chce doniczki, moja tesciowa(druga wspanialomyslna) jej wydala, bez zapytania sie mnie wczesniej;)

odzyskalam jakies 70szt:sick:

 

Lukarna, typowa graciarnia musi byc w domu... tam wystarczy powiesic na drzwiach tabliczke z informacja-wchodzisz na wlasna odpowiedzialnosc :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Jestem, zyje i marznę.

Chyba czas odkręcić gaz - taki to oto wiersz wymyśliłam przed chwilą...

 

Chociaż powiem szczerze że kominek lekko ociepla atmosferę;) Niby na termometrze mocno nie widać ale temperatura zmienia sie odczuwalnie, po jakims czasie od rozpalenia robi sie przyjemnie i jak pięknie pachnie...:)

 

A tymczasem - miłej soboty:):)

 

ps. Melisa, skończyli już?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...