agalind 18.10.2011 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 jakby co to polewam dalej:) A wiecie co nie wiem czy to dobry objaw ale przez forum nauczyłam się wino otwierać Bo tak to zawsze jakoś z mężem piłam albo z kumpela i to ona otwierała:) A tak jak sobie z Wami gadam to się czasem wieczorem lampkę napiję No prosze jakie umiejętności można posiąść na FM;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 18.10.2011 20:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 na priva wyśle... Esiak to może ja tez poproszę bo mi sie ostatnio bardzo spodobało... I Coma też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 18.10.2011 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 http://www.youtube.com/watch?v=MS91knuzoOA&ob=av2e Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 18.10.2011 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 Ja ciągle miałam wrażenie, ze dom jest malutki, dopiero przy ścianach poddasza mi przeszło i teraz jest w sam raz:) Teśc mocno obrażalski;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 18.10.2011 20:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 ja się tu tak rządzę, ale piwko dobre polewają i pytanko tylko czy mam grać dalej..? Graj graj, trochę nie nadążam słuchać ale co tam, długa noc przed nami;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 18.10.2011 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 Poproszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 18.10.2011 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 http://www.youtube.com/watch?v=kIBeYoP9Wi0&feature=related Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 18.10.2011 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 Ja niby taka eteryczna panienka, a od liceum winka musujące otwierałam, bo koleżanki się bały, że im rekę urwie:D a winko też umiem i mam piękny korkociąg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 18.10.2011 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 Ja ciągle miałam wrażenie, ze dom jest malutki, dopiero przy ścianach poddasza mi przeszło i teraz jest w sam raz:) Teśc mocno obrażalski;) Mi się od początku wydawało, ze dom jest mały. Tyle nocy nie spałam, tak mnie to męczyło. Nie tylko ja miałam takie odczucia jak sie okazuje. Dopiero gdy się wejdzie na poddasze wszyscy sa w szoku ile miejsca i pokoi, które wcale nie sa takie małe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 18.10.2011 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 http://www.youtube.com/watch?v=myQ4LwFkt28 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 18.10.2011 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 Esiak, uwielbiam Cię za to, ze przypominasz mi te kawałki:) Metallica, kurcze kiedy to było;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 18.10.2011 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 18.10.2011 20:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 :) Historia teścia w skrócie. Dzis nad ranem postanowiłam że koniecznie chcę mieć możliwość rozwalenia kiedyś kawałka sciany kuchenno-salonowej. Zadzwoniłam przed południem do majstra i mu tłumacze o co chodzi. A on mi ze mam przyjechac i mu pokazać w projekcie dokładnie co i jak. Pojechałam po pracy, najpierw z grzeczności zagadałam z Teściem:) I on mi mówi, że jakiś otwór na drzwi jest żle wymurowany albo coś tam - ogólnie cos się nie zgadza. Ale nie wiedziałam o co mu chodzi. I mówię że muszę pogadać z Majstrem o tym pomysle z tą scianą. A teść mi ze co ja wymyslam znowu i że to będzie kupę kasy kosztowało. Ja mu grzecznie, że niekoniecznie i poszłam do Majstra. Obgadaliśmy co trzeba i pytam się o co teściowi z tymi drzwiami. A Majster mówi, że źle nadpeoże jedno zamówiłam ale on juz zadzwonił i to odkręcił. Zdziwiona pytam które. A on mi że otwór jest 110 a nad nim napisane w projekcie że belka 120 a to za mała jest ale mam się nie denerwować bo on już to załatwił. A ja mu na to, że ja nie patrzyłam co jest napisane w projekcie tylko nadproża zamawiałam pod wymiar poszczególnych otworów i zamówione było odpowiednie:):) TYrochę się Majster zmieszał i mnie pochwalił Wiecie jak urosłam:)?? I lecę do teścia taka uskrzydlona zeby mu powiedziec, że spoko, ja nad wszytskim panuję A on mi burczy, ze po co on tu w ogóle jest, że tyle czasu nam robił itd a my TAAAAKIE zmiany w projekcie wprowadzamy i jego nie poinformowaliśmy... No i pomamrotał na mnie jeszcze trochę, odwrócił się tyłkiem i poszedł. I cała historia:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 18.10.2011 20:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 Mi się od początku wydawało, ze dom jest mały. Tyle nocy nie spałam, tak mnie to męczyło. Nie tylko ja miałam takie odczucia jak sie okazuje. Dopiero gdy się wejdzie na poddasze wszyscy sa w szoku ile miejsca i pokoi, które wcale nie sa takie małe. Dziewczyny, naprawdę jest pocieszające to co piszecie... Chciaż jak byłam u Esiaka to jego dom wydawał mi się duży a przeciez mniejszy troche od mojego... To może nie będzie tak źle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 18.10.2011 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 18.10.2011 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 :) Historia teścia w skrócie. Dzis nad ranem postanowiłam że koniecznie chcę mieć możliwość rozwalenia kiedyś kawałka sciany kuchenno-salonowej. Zadzwoniłam przed południem do majstra i mu tłumacze o co chodzi. A on mi ze mam przyjechac i mu pokazać w projekcie dokładnie co i jak. Pojechałam po pracy, najpierw z grzeczności zagadałam z Teściem:) I on mi mówi, że jakiś otwór na drzwi jest żle wymurowany albo coś tam - ogólnie cos się nie zgadza. Ale nie wiedziałam o co mu chodzi. I mówię że muszę pogadać z Majstrem o tym pomysle z tą scianą. A teść mi ze co ja wymyslam znowu i że to będzie kupę kasy kosztowało. Ja mu grzecznie, że niekoniecznie i poszłam do Majstra. Obgadaliśmy co trzeba i pytam się o co teściowi z tymi drzwiami. A Majster mówi, że źle nadpeoże jedno zamówiłam ale on juz zadzwonił i to odkręcił. Zdziwiona pytam które. A on mi że otwór jest 110 a nad nim napisane w projekcie że belka 120 a to za mała jest ale mam się nie denerwować bo on już to załatwił. A ja mu na to, że ja nie patrzyłam co jest napisane w projekcie tylko nadproża zamawiałam pod wymiar poszczególnych otworów i zamówione było odpowiednie:):) TYrochę się Majster zmieszał i mnie pochwalił Wiecie jak urosłam:)?? I lecę do teścia taka uskrzydlona zeby mu powiedziec, że spoko, ja nad wszytskim panuję A on mi burczy, ze po co on tu w ogóle jest, że tyle czasu nam robił itd a my TAAAAKIE zmiany w projekcie wprowadzamy i jego nie poinformowaliśmy... No i pomamrotał na mnie jeszcze trochę, odwrócił się tyłkiem i poszedł. I cała historia:) Nie przejmuj się tym. Zaufaliscie mu i powierzyliście pewne prace na początku i pewnie myślał, że tak będzie zawsze. A tu jakiś majster się szarogęsi;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 18.10.2011 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 (edytowane) http://www.youtube.com/watch?v=5qRJIBtbc2c http://www.youtube.com/watch?v=w9TGj2jrJk8 http://www.youtube.com/watch?v=ERTT_sv8sV0 Edytowane 18 Października 2011 przez Esiak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 18.10.2011 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 W Kurcie się podkochiwałam, fascynowały mnie wtedy takie neurotyczne typy;) Lukarna, powiedz teściowi, że jesteście mu wdzieczni, ze doceniacie, bo coś mi sie wydaje, ze on chciałby byc potrzebny, a nie umie tak normalnie z ludźmi zagadac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 18.10.2011 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 http://www.youtube.com/watch?v=o2mrvYsePJE&feature=related Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 18.10.2011 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 Nie przejmuj się tym. Zaufaliscie mu i powierzyliście pewne prace na początku i pewnie myślał, że tak będzie zawsze. A tu jakiś majster się szarogęsi;) Wiesz co, ja się niby nie przejęłam tym. Ale gdzieś to mi się cieniem na tej mojej radości położyło... Ale już mi przeszło. Nie wiem czy coś Piotrowi nie nagadał bo ten przyszedł taki jakiś zgaszony z budowy (wracając z pracy wstąpił). Ale nie wiem czy nie był po prostu zmęczony... Na pytania wprost o tescia powiedział niby zartem: No musisz go (teścia) teraz przeprosić... Wiem ze mi tak powiedział bo mnie to zawsze irytuje, takie teksty ale dziś spłynęło po mnie jak po kaczce;) I powiedziałam: przeprosić?? nigdy w zyciu;) I teamt się zakończył. A maz jest taki, że nawet jeżeli się nasłuchał jacy to nie jesteśmy niewdzięczni, i ja jaka jestem utracjuszką która na swoje fanaberie trwoni cięzko przez męża zarobione pieniądze - i tak mi nic nie powie. Taki typ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.