1976pinacolada 26.10.2011 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 Karola - ja jz mówiłam, że te twoją teściówkę to trzeba podtruć..... Masakra jakaś... Ale przypomniało mi się jak byłam z Julka w ciąży i tak strasznie wymiotowałam na poczatku i ledwo zywa leżłam i zadzwoniła na stacjonarny a ze leżałam ze słuchawką przy uchu to odebrałam jako pierwsza. I ona do mnie :dzien dobry, czy mogę z Pawłem rozmawiac? C... jedna nawet sie mnie wtedy nie zapytała jak się czuję..... wrrr............ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 26.10.2011 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 Lukarna, jak poszło na budowie? Stal dotarła na budowę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 26.10.2011 16:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 Tak, stal dotarła koło południa. Dzisiaj tam nie byłam już bo nie miałam z kim dzieci zostawić a zabierać ich nie chciałam bo smarkaci są.Piotr mówił że ułozone jest tak 3/4 stropu. Ciekawe kiedy będa zalewać, jutro zadzwonię do Majstra bo zapomniałam tego zrobić w godzinach jego pracy a teraz mu zakłócać spokoju domowego.Najgorzej że mi Piotr zdjęć nie zrobił a taaaaka ciekawa jestem jak tam teraz wygląda:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 26.10.2011 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 a stemple odebrałaś bez problemu...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 26.10.2011 17:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 Tak, Majster chciał jechać rano ale Pan Krzysztof powiedział że jemu pasuje o 8:30.Przypuszczam ze wszytsko OK bo nikt do mnie nie dzwonił a tak to dzwonia z każdą pierdołą. Piotr mówił że fajne porządne te stemple bo go pytałam:) Jutro zadzwonię jeszcze do Majstra czy im wystarczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 26.10.2011 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 Skoro maja materiał to teraz poleca z robotą. Wieźbę już załatwiasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 26.10.2011 17:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 Tak wysłałam do wyceny do 3 tartaków na razie. Zobaczymy co odpiszą...próbowałam się dziś dodzwonić do cieśli ale z nim jest zawsze kontakt utrudniony:/ Chciałam zapytać go o ile mam dłuższe krokwie zamawiać. Jutro będę próbowac dalej:/ Majster mi powiedział, że dopiero jak zaleją strop to będzie mi w stanie powiedzieć kiedy skończą...Najgorsze, że pogoda się psuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 26.10.2011 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 (edytowane) Może nie bedzie tak żle. Liczę, ze pogoda sie zlituje i zrobimy dach. Edytowane 26 Października 2011 przez agalind Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 26.10.2011 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 nie no, nie może byc źle bo my z kolei musimy skończyć nasz "nikonczące się" ocieplenie A Twój mąż to tak jak mój - nie dałaś polecenia "zrób zdjęcie" to nie zrobił .... Jutro koniecznie musisz nadrobić. Ja dziś celowo nie pojehałam na budowę bo może jak zaczne jeździć co drugi dzien to postepy bedą bardziej widoczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 27.10.2011 06:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 Słuchajcie, dzisiaj rano Piotr zapytał jak maja stać "sprzęty " w górnej łazience. Dałam mu taki rysunek:http://img208.imageshack.us/img208/126/lazienka1f.jpg Uploaded with ImageShack.us Jak myslicie, czy to będzie OK??Ten fioletowy prostokąt w lewym górnym rogu to skos. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 27.10.2011 07:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 Dzwonił przed chwilą znowu i pytał czy nie możemy zrobić prysznica zupełnie z lewej strony. Ale chyba nie będzie tak dobrze? Na drodze do prysznica stałyby geberity:/ I znowu męczy mnie pytaniem DLACZEGO ma być prysznic bez brodzika:/:/I nie wiem czy się nie ugiąć i taki niski brodzik dac bo przecież jak nam coś źle zrobią i bedzie ciekło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 27.10.2011 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 Lucarna - ja uwazam ze skoro jest wneka pod prysznic to nie ma sensu wciskac go za geberity. Nie podobaja mi sie natomiast umywalki bo sa za bardzo wcisniete w kąt. Nie mozna ich bardziej "rozciągnąć" na tę ścianę po prawej ...? Co do prysznica bezbrodzikowego to po 1 - jesli chodzi o brodzik na pietrze to nie ma to znaczenia na etapie budowania! Tylko jesli chodzi o prysznic bez brodzika na parterze to wtedy na etapie budowania trzeba cxos tam nizej podprowadzic bo jak sie zrobi za wysoko to wtedy doopa... A to czy chcesz bez czy z to zalezy juz od upodoban... Mnie sie podoba bez i tak chciałam ale ze panowie mi spieprzyli to juz u nas w łazience uratowac sie chyba nie da... Tzn bedzie bez brodzika ale z minimalnym progiem :/ A izolacja to nie taka trudna sprawa - trzeba bedzie tylko na etapie wykonczeniówki przypilnowac pana glazurnika zeby o tym nie zapomniał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 27.10.2011 07:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 Wiesz co, umywalka będzie jedna większe na szerszej szafce tak, aby z boku można było odłożyć np prostownicę czy suszarkę.Spokojnie można (i tak zrobimy) przesunąc ją bardziej na środek ściany. Wcześniej tam gdzie są umywalki była wnęka bo komin był inaczej i nam tak architekt wcisnął ale na pewno będzie to przesunięte. Tak myślę właśnie że wnęka na prysznic zostanie tam gdzie jest. Powinno być wygodnie z tej łazience przy takim ustawieniu, prawda?? U nas na parterze nie powinno być problemu z prysznicem bez brodzika bo mamy piwnicę więc instalacja podobno bedzie OK. A na dole musi być bez brodzika bo prysznic będzie 150 x 80 a takich chyba nie ma brodzików dzięki Bogu:) Na piętrze boję się tylko o izolację właśnie:/ Próg w jaki sposób Ci zrobią??Bo mój mąż cały czas mi bręczy że się woda będzie wylewać i próg musi być... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 27.10.2011 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 Próg w jaki sposób Ci zrobią?? Bo mój mąż cały czas mi bręczy że się woda będzie wylewać i próg musi być... jak dobrze zrobią spadek to nic się nie będzie wylewać. Zwróc uwage na zdjęcia w moim dzienniku - tam jest pokazane jak pan Władek zrobił spadek. Z każdej ze stron. Oglądając inne dzienniki widziałam ze robią spadek tylko w 1 str - wygląda bardziej estetycznie ale obawiam sie ze moze byc mniej praktyczne. A próg zrobi z pociętego itonga - zaprawą przyklei go do wylewki i obłoży płytkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 27.10.2011 08:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 Ja wiem, mówiłam mu o spadku ale się denerwuje i tak...Wszystko znowu przez teścia bo mu dupę truje że ja wymyślam. Dopóki teść się nie wtrącił to Piotr tylko mówił: ok, zrobimy tak jak chcesz. Aga moja cierpliwość się właśnie skończyła.Wczoraj zamawiałam stal. Zapytałam czy aby na pewno wszystko. Tak na pewno.Dzisiaj rano telefon: zamów jeszcze 32 szt fi 12.Ok, dzwonię do hurtowni, Pan lekko szydzący bo wczoraj były zamawiane już fi 12 ale tylko 2 szt. No nic, uruchamiam swój urok osobisty i jest OK.Mija godzina, telefon: wiesz co, zamów jeszcze 3 szt fi 25 No i właśnie w tym momencie straciłam cierpliwość i odmówiłam kategorycznie współpracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 27.10.2011 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 (edytowane) Podaj im numer do hurtowni:) Gdy Teść swój dom stawiał nie było niczego i trzeba było robić z tego co się udało zdobyć. Dlatego jemu pewne Wasze wybory wydają się wyrzucaniem pieniędzy w błoto. Kiedyś stawiało się kibelek, do tego górnopłuk i wszyscy byli zadowoleni jaka to "mechanizacja", bo nie trzeba już wiaderkiem spłukiwać. Wodę do mycia w garze się gotowało i wszyscy przeżyli, bo tak trzeba było żyć, ale czasy trochę się zmieniły. Musisz tylko ustalić z Mężem, że będzie tak jak Wy chcecie a nie jak Teściowi się podoba. I nie ważne co będzie, ale ma Wam sie podobać. Edytowane 27 Października 2011 przez agalind Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 27.10.2011 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 Szkoda, że ten twój wykonawca sam nie może tego zamówić no i przeliczyć. Przynajmniej byście się od teścia uniezależnili. Zazdroszczę Ci tej dużej kabiny na dole. Brodziki prostokątne największe z jakimi się spotkałam to 160x90 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 27.10.2011 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 Asia ja i tak Cie podziwiam bo długo wytrzymałaś. Ja w ogóle nie bardzo rozumiem dlaczego Ty zajmujesz sie tymi wszystkimi wyliczeniami. U nas zrobił to architekt - dał nam specyfikacje pustaków, stali, więźby.... Jak w trakcie wyszło ze trzeba fundament dozbroic to poniewaz kierbud to zakwestionował to on podał ile i czego dokupic..... Kobieto - ja sie obawiam ze Ty sie wypalisz przy tych stalach, wieźbach i i betonach i braknie Ci sił i ochoty na płytki, umywalki, lampy i farby a to przecież NAJWAŻNIEJSZE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 27.10.2011 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 U nas wszystko ekipa sama zamawiała. Myślę, ze dzięki temu tez nie było zbytnich przestojów, bo jak się coś kończyło lub potrzebowali to Master dzwonił i zamawiał. My tylko na początku poszukaliśmy miejsc gdzie dawali duże rabaty i stamtąd mieli brać. No i płacic też musieliśmy;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 27.10.2011 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 U nas wszystko wyliczał wykonawca. No i najważniejsze brał wszystko z zapasem bo na wz'ki rozliczane miesięcznie i to co zostawało można było zwrócić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.