Lukarna 28.10.2011 09:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Dzięki:) Zadzwonię później jak im idzie i zawołam kierownika na obchód, wtedy się okaże... Piękna pogoda dziś u nas, złota polska jesień... Jak byłam "na mieście" załatwiać różne sprawy spotkałam dzieciaki z przedszkola córki - szli do parku i byli zachwyceni:) Jeszcze nigdy tyle dzieci mi nie machało:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 28.10.2011 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Wyskoczyłam na chwilę do sklepu i miałaś Lukarna rację. Piękna złota jesień Gdybym mogła się urwać z pracy poszłabym na spacer:yes: PS. Szkoda, ze w pracy nie mam okna:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 28.10.2011 10:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Ja mam i to uwaga - portfenetr:) Uwielbiam ta nazwę Teraz już słonko trochę zaszło więc zamknęłam bo mi w plecy wiało... ps. a to się tak pisze?? Portfenetr - portfenetry?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 28.10.2011 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 To Ewanz jest specjalistką od tych okien;) Portfenetr, Porte-fenêtre (fr. porte drzwi, fenêtre okno) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 28.10.2011 10:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Aaaa to Ewanz, myślałam że Ty ale faktycznie - masz rację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 28.10.2011 10:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 No i miałam się nie cieszyć:/Zalewać będą w środę.PRAWDOPODOBNIE:( No cóż. Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 28.10.2011 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Widzisz Lukarna, a ja już przewidująco napisałam Ci, co jest najważniejsze - nie kiedy, ale jak;) znam budowlane realia i rzadko jest idealnie w zgodzie z planem, ja zawsze brałam poprawkę i unikałam rozczarowań A co do portfenetrów;) to mnie się bardzo hotelowo kojarzą i zawsze mam ochotę zrobić krok w przód a tu upsss - barierka:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 28.10.2011 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 nie ważne kiedy, ważne że już o krok od zalania jesteście; rozumiem że z radochy się też zalejesz? ja jestem uziemiona w domu, po południu mamy jechać na budowę obejrzeć tynki i poszukać dziury w całym:rolleyes: trochę się przynajmniej obwietrzę bo jak w środę wróciliśmy z kliniki to jeszcze nosa z domu nie wysadziłam dalej niż na balkon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 28.10.2011 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Pampaluna, dobrze ze masz balkon a nie portfenetr;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 28.10.2011 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Lukarna, ważne, ze niedługo zaleją. Nie ma sie co dołować, bo niestety, ale to się zdarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 28.10.2011 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Pumpaluna a jak Mała się czuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 28.10.2011 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 fizycznie jest ok, psychicznie ciągle odreagowuje. Próbuję jej czas organizować ale jakoś mało kreatywna dzisiaj jestem. Przez 10dni nie wolno jej z domu na krok wyjść, a do szkoły nie wiadomo kiedy wróci, oby do końca listopada się udało bo mi dzieciak szału z nudów dostanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 28.10.2011 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 A z koleżankami może się spotykać? Gdy ją będą odwiedzać po zajęciach to nie będzie nudno, a od rana, jeżeli dobrze się czuje może się uczyć w domu, żeby nie mieć zaległości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 28.10.2011 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 no nie bardzo możemy przyjmować gości bo musimy na wszelkie infekcje uważać :/ ona chodzi na popołudnie więc nawet jak już ten pierwszy newralgiczny okres minie to i tak nie będzie miała jak się pospotykać. A co do nauki, hmm no robimy jakieś zadania z matematyki i krzyżówki ale ileż można. Ona raz że w 3kl a dwa zdolna więc nie musi za wiele czasu przy książkach spędzać. Dobrze, że lubi czytać to przynajmniej ma trochę zajęcia bez mamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 28.10.2011 12:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Tak wiem nie powinnam się nastawiać ale tak mi jakos wyszło:)Dobrze że to bliżej niż dalej;) Pumpaluna ja mam wrażenie że Weronika im starsza tym bardziej marudzi że jej się nudzi:) Jak była młodsza to nie było tego problemu, teraz już foszki małe strzela:)Dobrze że Twoja lubi czytać, ciekawe czy moje maluchy będą lubiły... Wika lubi ale tyle czasu zabiera jej komp i miłośc że nie ma czasu:/ A w ogóle to przez weekend będę mamą 4 dzieci pisałam Wam?? Siostrzenica 8-letnia do mnie przyjeżdża. Coś czuję że będzie wesoło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 28.10.2011 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Lukarna. Coraz ładniej u Ciebie. Życzę powodzenia w dalszej budowie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 28.10.2011 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Jednym słowem DOMOWE PRZEDSZKOLE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 28.10.2011 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Ja widzę, że Wasze dzieci tozdolniachy... Pumpaluna – zazdroszczę córki lubiejącej czytać. Ile ja bym dała,żeby moje czytały... Choć przyznam, że ja też nigdy nie przepadałam zaczytaniem książek. Musiało to być coś bardzo interesującego i poleconego, żebymczytała...a teraz...teraz to tylko przepisy i to nie zawsze mam czas. Wracając do dzieci, to ja mam....hmmm...dwa przeciwieństwa... Córka (wczoraj skończyła 14 lat- matko!! jaka ja stara jestem!!!!!!)poświęca dużo czasu na naukę, ale i są efekty. Chodzi do gimnazjum. Nie mogęnarzekać na oceny...Nawet wczoraj...zadzwoniła do mnie jej pani od angielskiegoi pyta mnie czy wyrażam zgodę na wyjazd na konferencję do W-wy, bo wybraładwoje dzieci z całej szkoły na ten wyjazd. Szok...Natomiast wychowawczynizłożyła papiery o stypendium naukowe dla niej (jeszcze większy szok). Asynuś...synuś...luzak...po co szkoła...po co się uczyć?! Gry, komputer ,komórka, rower, piłka, to jest to co Miski lubią najbardziej..... Prawie wogóle się nie uczy.... Trzeba go gonić i sprawdzać...a oceny...całkiem, całkiem.Średnia ponad 4. Cały czas powtarzam, że zdolna z niego bestia lecz leniwa:-)....Bo co by było, gdyby więcej czasu poświęcał na naukę? Byłby prymusem?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 28.10.2011 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Fulek u nas ta miłość do książek to chyba wrodzona, my z mężem lubimy czytać a ja często gęsto zarywam nocki żeby coś poczytać Syn ma dopiero 4lata a też za książkami przepada. Dzień bez książki to dzień stracony, całe szczęście że córa nas w głośnym czytaniu wyręcza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 28.10.2011 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Pumpaluna to Twoja córeczka czytając bratu, sama ćwiczy czytanie i dykcję, bo musi na głos - supersprawa. Ja z czytaniem przeginałam w drugą stronę, zamiast się uczyć np. fizyki czytałam kolejną książkę... i teraz są efekty pola trapezu prostokątnego nie umiem policzyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.