pumpaluna 07.08.2011 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 ja będę stawiała przede wszystkim na praktyczność, przez te parę lat po ślubie przerobiliśmy już różne rozwiązania i wiem że przy naszej wygodnickiej naturze trzeba dokonywać przemyślanych wyborów, dodając do tego "niekconcy" dzieciaków o już się spory margines bezpieczeństwa stwarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 07.08.2011 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 Moja przyjaciółka ma palisander to dośc odporne drewno, po prawie 3 latach wygląda idealnie, tylko jej blat trudno nazwac roboczym;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 07.08.2011 20:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 Ooo wygodnicka natura to świetne określenie:):) ps. ja po prostu trochę leniwa jestem:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 08.08.2011 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 drewniane blay ma moja kuzynka, wydali fortunę ale ma od noża fatalne ślady (dzieci kanapki robią nie zawsze na desce) a i od młotka do mięsa też (odleciał jej w rakcie ubijania kotletów) ma niezłą dziurę No i właśnie tego się boje. Chociaż kolorystycznie (biel + drewno) bardzo mi się podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 08.08.2011 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Moja przyjaciółka ma palisander to dośc odporne drewno, po prawie 3 latach wygląda idealnie, tylko jej blat trudno nazwac roboczym;) U mnie będzie bardzo roboczy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kimklb 08.08.2011 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 A masz jej zdjęcie Kim?? Właśnie tej nietrwałości blatu drewnianego się boję:/ Chociaz entuzjaści zachwalają... Nie mam niestety zdjęć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 08.08.2011 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Z tego co wiem blatom drewnianym dość łatwo przywrócić doskonały wygląd, wszelkie rysy i wgłębienia się szlifuje, olejowanie i są jak nowe:) Można się też pokusić o dwa blaty ( z różnych materiałów, ale to nie do każdej kuchni pasuje) Mój blat będzie też z tych bardziej roboczych;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 08.08.2011 12:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Wiecie co, jak ja bym chciała kuchnię wybierać...Wiem, że to nie bedzie łatwe zadanie, ale ta radośc... Już mnie trochę przytłaczają te pustaki, dachówki i stropy:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kimklb 08.08.2011 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Wiecie co, jak ja bym chciała kuchnię wybierać... Wiem, że to nie bedzie łatwe zadanie, ale ta radośc... Już mnie trochę przytłaczają te pustaki, dachówki i stropy:( To tak jak mnie:) ja też bym chciała już mieć to przynajmniej wszystko zatynkowane, a wiem, że ten etap będzie u mnie długo trwał uuu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 08.08.2011 12:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Dla mnie najgorsze jest to, że się zupełnie na tym nie znam. I chyba dlatego tak mnie to odrzuca...Kim ja to bym chciała chociaz mury już zobaczyć i móc WEJŚĆ do swojej kuchni, sypialni czy łazienki buuuuuuuuuuuuu;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kimklb 08.08.2011 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 No to tak już jest Lukarno, apetyt rośnie w miarę jedzenia:) ja już nie mogę się doczekać kiedy zdejmą mi lasek i wszystkie szalunki, będę podziwiać moje metraże hahahaha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 08.08.2011 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 powiem Ci, że okres stawiania ścian jest mega przyjemny, widzisz jak szybko wszystko rośnie, kasa z konta aż tak szybko nie ginie a jak już pójdzie to przynajmniej widać na co (my płaciliśmy jednorazowo w firmie za bloczek+nadproża+kominy+zaprawy etc, spora kwota oddzielnie ale tylko raz na koniec za beton, podobnie tartak czy za stal); wg realacji budujących się niedawno znajomych to właśnie ten moment jest najlepszy w całej budowie, później to już sama dłubanina, postępów szczególnych nie widać a pieniądze topnieją w oka mgnieniu. Jak ja bym chciała już iść zasłonki zamawiać! Dzisiaj w LeroyMerlin widziałam TE akuratne i do salonu i do sypialni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 08.08.2011 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Ty się martwisz? Wszystko masz dobrze przemyślane i zaplanowane, a na niektóre przeciwności losu i tak się nie ma wpływu to po co się przejmować na zapas:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 09.08.2011 08:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 No, ja myślę że po tym, jak się ślimaczy budowa piwnicy to ściany będą postawione w iście szatańskim tempie:) ps. wczoraj jeszcze miałam okazję zasięgnąć opinii kolejnych osób którym budował nasz pan Zdzisiu;) i polecają go szczerze:)Byle do września:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 09.08.2011 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 pisz z nim umowę terminową to nie będzie mógł się za bardzo migać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 09.08.2011 21:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 Umowę spiszemy, oczywiście:)Podobno ekipa jest w sile 7 w porywach do 10 ludzia więc myślę, że pójdzie sprawnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 09.08.2011 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 Nasza ekipa była bardzo duża, ale obskakiwali 5 budów jednocześnie, więc różnie bywało... Umowa była najważniejsza, my mieliśmy dość szczegółową 6stronicową ściągniętą z forum (bardzo pomagała w dotrzymywaniu terminów) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 10.08.2011 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2011 nasi mieli jedną budowę a i tak nie mieli jak poszaleć przez te pioruńskie deszcze, w sumie u nas pracowało 8 ludzia, teraz na dach wchodzi 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kimklb 10.08.2011 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2011 A nasza ekipa też prowadziła kilka budów na raz ale byli tak zorganizowani, że nie było przestojów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 10.08.2011 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2011 U nas też nie było ani jednego przestoju, ale pod koniec budowy zapał ekipy spadł i zaczynali kombinować, może po jutrze, może za 3 dni i wtedy umowa jest doskonałą zachętą do przybycia;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.