Dziennik Lukarny - komentarze

[karolakr25]

Przytoczę fragment mojej korespondencji z Lukarną, oczywiście mam jej zgodę.

Pomysł takiego ustawienia wpadł mi do głowy przypadkowo nawet nie myślałam o Lukarnie wtedy, a tym bardziej o jej sypialni

 

Wiem, ze twoja sypialnia już rozpracowana, ale może zerkniesz na to co mi przyszło przed chwilą do głowy

 

W sumie nie wiem skąd ten pomysł, ale ma on swoje dobre strony:

1. w tym ułożeniu łóżka żadna z osób nie musi schylać się idąc do łóżka, a jak łóżko stało w poprzedniej wersji, to tak właśnie było, ponieważ linia 190 cm była mniej więcej na poduszce (nie wiem czy jasno się wyraziłam)

2. teraz co prawda głowy macie pod skosem, ale zyskujesz przestrzeń przed łóżkiem, dzięki czemu komunikacja między drzwiami wejściowymi a balkonowymi nie jest zaburzona.

3. jak się budzisz, to nie widzisz w pierwszej chwili drzwi do garderoby – jakiekolwiek drzwi by to nie były, nie jest to super widok , a tak będziesz patrzeć na ładną tapetę

4. jeśli śpisz po prawej stronie, a jeśli pamiętam to tak, miałabyś od razu obok fotel, obok fotela zmieści się komoda 60 cm

5. TV jest przeniesione na ścianę na wprost łóżka

6. zmieszczą się swobodnie 2 komody 100 cm szerokie, więc bardzo duże i pojemne

 

Są też minusy oczywiście:

1. TV na ścianie z tapetą, tapeta jeśli jest bardzo pstrokata lub o intensywnym odcieniu (a ta wybrana przecież taka nie jest) może odciągać wzrok od TV, ale to by było nawet lepiej, nie sądzisz?

2. stoliczek nocny i fotel nieco utrudnią dojście do okna

3. głowa pod skosem

[aksamitka]

mnie sie bardziej podoba jak fotel jest dalej od lożka

[agalind]

Drugie ustawienie chyba wygodniejsze. Ta sciana z tapeta nie jest już pusta. Tylko w kącie z fotelem jest za dużo mebli. Fotel wygląda jakby na siłę "wciśnięty". Może zrezygnować z tej małej komody obok drzwi? Książkę można odłożyć na stolik przy łóżku a lampę zrobić stojącą (nie widzę dokładnie, ale lampa chyba jest stojąca?). Tym bardziej, że 2 duże komody będą pod tv.

[Lukarna]

Wiesz co Aga, masz rację z tą komodą, będzie więcej miejsca...

Lampa stojąca jest:)

[agalind]

Tak mi się wydaje, ze powinno być lepiej a na pewno mniej zastawione.

[agalind]

Lukarna, wysłałaś już fotografa na budowę, bo w dzienniku czegoś brakuje?

[Lukarna]

Kurcze jeszcze nie:)

Nie pomyślałam żeby dzisiaj aparat wcisnąć mężowi:/

Ale zadzwonię do niego jak będzie zaglądał do domu to może weźmie.

 

Sama jestem ciekawa bo jeszcze nie widziałam naszego lotniska:):)

[agalind]

Ja też ostatnio nie zaglądam na budowę, bo czasu brak. A jak męża wyślę z aparatem, to i owszem zdjęcia zrobi, ale takich szczegółów, które go interesują (np. jak coś jest zamocowane). Takie są oczywiście potrzebne, ale przydałoby się chociaż jedno takie poglądowe/całościowe:)

[Lukarna]

No dokładnie jak mojego wysłałam żeby zrobił zdjęcia stropu gotowego do zalania to zrobił same zbliżenia zbrojen:/

[agalind]

Nie mam nic przeciwko, bo takie zdjęcia sa potrzebne, ale czy coś by sie stało jakby pstryknął jedną wiecej?

[pumpaluna]

mi też bardziej podchodzi drugie ustawienie tyle, że właśnie bez tej szafki koło wejścia do garderoby, fotel by pasował jakiś typu muszelka bo one nie zabierają zbędnego miejsca na "obudowę". Mam koleżankę która kupiła sobie worek sako i w nim poczytuje, nie wiem cyz to wygodne i funkcjonalne tylko dzielę się pomysłem. Dla mnie czytanie w fotelu to jakaś kara by była, od zawsze czytam tylko i wyłącznie w łóżku

[agalind]

Fotel do czytania fajny, ale z podnóżkiem albo najlepiej szezlong;)

 

Musze sobie jakiś fajny fotel do sypialni znaleźć, bo na szezlong za mało miejsca będzie.

Edytowane 9 Listopada 2011 przez agalind

[Ardea]

Lukarna widzę, ze wczoraj byłaś obecna na stanowisku:) My zrobiliśmy sobie z mężem wieczór filmowy, stąd moja nieobecność Na zdjęcia z poziomu stropu też czekam i podobne wierzę w ciepłą jesień

[agalind]

W tym roku jesień wyjątkowo łaskawa. Mam nadzieję, ze jeszcze trochę to potrwa:)

[Ardea]

Prognozy niestety nie są obiecujące:( Cykamy się trochę z wylewkami...

[Esiak]

od jutra w nocy przymrozki w Wielkopolsce...

[Lukarna]

Ardea dla mnie każdy słoneczny dzien to jak usmiech losu teraz:)

Dla Was pewnie tez...

 

Nasz nie sfotografowany strop po 24 godzinach od wylania był jeszcze miękki...

[Esiak]

Ardea dla mnie każdy słoneczny dzien to jak usmiech losu teraz:)

Dla Was pewnie tez...

 

Nasz nie sfotografowany strop po 24 godzinach od wylania był jeszcze miękki...

to już nawet nie kwestia temperatury, za duża wilgotność jest w powietrzu i woda nie nadąża odparowywać...

[Ardea]

My gdybyśmy nie lali wodą podczas zalewania to nie wiem co by było, bo beton tężał w oczach.

[Lukarna]

Tak latem to co innego. U nas i ławy w zeszłym roku i nawet wrześniowy strop nad piwnica musiały byc mocno zlewane.

Masz rację Esiak, wilgotność duża.