Dziennik Lukarny - komentarze

[pumpaluna]

i jeszcze pytanie - jesteś pewna że chcesz taki duży taras? nie wiem jak dużą masz działkę i jakie są wasze plany co do użytkowania tarasu Z racji tego że niewiele miejsc mamy za domem to zmniejszyliśmy taras z 3x7 na 2,5x4,5; nie potrzeba mi betonu w koło domu, wolę z leżakiem wyjść na trawkę a taras to bardziej na zasadzie wypicia kawy niż tańców przewidujemy górny taras ten z naszej sypialni ma zabójcze 3x7 i już mi sen z oczu spędza koszt tylu metrów balustrady

[Lukarna]

Ja po cichutku tak sobie myślę, że jak spłacimy kredyt trochę i dzieci wyfruną to wtedy zbudujemy tylko dla nas maleńka parterówkę:)

I doświadczenie będziemy mieli już

 

Ja też gotowca szukałam ale żaden nie spełniał moich wymagań:

- 4 sypialnie na górze - w miarę równe

- dodatkowy pokój na dole

- zamknięta kuchnia z miejscem na stół

- pralnia

I z tych poszukiwań wyszedł taki układ jak mamy bo to sama narysowałam naszemu Panu Architektowi, on miał to tylko policzyc i ubrac w cyfry.

I do układu wnętrz nie mam zupełnie zastrzeżeń, bo to moje "dziecko"

 

Ale skupiałam się na wnętrzach, elewacje zupełnie, ze się tak brzydko wyrażę "olałam":/

[Lukarna]

i jeszcze pytanie - jesteś pewna że chcesz taki duży taras? nie wiem jak dużą masz działkę i jakie są wasze plany co do użytkowania tarasu Z racji tego że niewiele miejsc mamy za domem to zmniejszyliśmy taras z 3x7 na 2,5x4,5; nie potrzeba mi betonu w koło domu, wolę z leżakiem wyjść na trawkę a taras to bardziej na zasadzie wypicia kawy niż tańców przewidujemy górny taras ten z naszej sypialni ma zabójcze 3x7 i już mi sen z oczu spędza koszt tylu metrów balustrady

 

Taras juz jest bo jest wybudowana piwnica pod nim, właśnie układają się na nim belki stropowe. Pod spodem mamy pomieszczenie gospodarcze na rowery kosiarki itp. Myslę że jak już jest to będę się tylko cieszyć że ma taką wielkośc:) Jak juz przełkne koszt wykończenia:/

 

Zabójczo podobaja mi się drewniane tarasy na poziomie gruntu, ale ze względu na ukształtowanie działki wiadomo.

[pumpaluna]

u nas będzie drewniany taras, wiadomo nie w jakimś super drewnie tylko na początek tanim kosztem ale ja nie lubię gresów więc decyzja była dość łatwa

Ja to w ogóle odmieniec jestem, najchętniej zamiast drogi dojazdowej i dojścia od bramki do drzwi wcale nie robiła z kostki tylko np z kamieni na styl kocich łbów albo z małych kamyczków jak do podsypki idą, a jeszcze najlepiej to asfaltem bym to wylała ale na tę opcję to nas na bank nie stać

 

co do naszego projektu to u mnie był niestety mocno ograniczony wymiarem działki, ubolewam więc nad brakiem gabinetu i pralni (pralka w górnej łazience), no ale to co mogliśmy to co do centymetra wykorzystaliśmy. Gdyby nam przyszło działkę kupić to na bank by mnie na forum budowlanym nie było.

[Lukarna]

U Was naprawdę wykorzystanie miejsca to mistrzostwo świata bo działkę macie cholernie trudną. A co do cen działek to czytałam jak gdzieś pisałaś że do astronomicznych cen dochodzą...

[ewanz]

Lukarna i Pumpaluna - swymi opisami przygotowań projektowych trafiłyście w samo sedno! Z projektem indywidualnym jest tym trudniej, że jego realizacji nie zobaczymy nigdzie w rzeczywistości.

[Lukarna]

Podstawa to dobry architekt. Z polotem, pomysłami i praktycznym podejściem...

Tylko jak takiego znaleźć??

Pumpaluna trafiła na fajnego młodego - ale młody może też być niedoswiadczony a jego pomysły nie do zrealizowania... Starszy może miec doświadczenie, ale własnie projektować rutynowo, sztampowo...

[ewanz]

pumpaluna - fajny pomysł z zagospodarowaniem obszaru przed domem - płyty kamienne lub droga wyłożona drobnymi kamyczkami na pewno będzie miała więcej uroku niż panująca wszechobecnie kostka betonowa, której wygląd po kilku latach użytkowania pozostawia bardzo duzo do życzenia. W mojej okolicy widziałam nowo wybudowany dom, gdzie całe dojście do domu było wysypane białymi kamykami.

[ewanz]

trafiła na fajnego młodego - ale młody może też być niedoswiadczony a jego pomysły nie do zrealizowania... Starszy może miec doświadczenie, ale własnie projektować rutynowo, sztampowo...

 

fajne, fajne

w zasadzie strzał w dziesiątkę!

[Lukarna]

Z tego co pamiętam Ewanz to Ciebie tez dylematy nie ominęły nie??

My się poznałyśmy przy okazji problemu "o cholera mam za mały salon", nie??

 

A wiesz co, jak mnie kiedyś dopadło zwątpienie czy ten nasz projekt to naprawdę dobry pomysł to trafiłam akurat w Twoim dzienniku na post z atutami Chaberka:) I z kilkunastu punktów przez Ciebie wypisanych chyba tylko 1 czy 2 nie pasowały do mojego domu:) I pomyslałam, widzę to czarno na białym, to nie sa tylko moje wymysły, ktos inny tez tak sądzi - ten projekt ma naprawdę DUŻO ZALET:):)

I bardzo byłam zadowolona ze to przeczytałam i wracałam do tego posta kilkakrotnie:)

[pumpaluna]

my naszego architekta mieliśmy poleconego przez kolegę geodetę, twierdził że to jest człowiek od spraw niemożliwych z dojściami w urzędach i umiłowaniem do wyzwań. A przecież nasza działka 12,6szerokości a 36 długości stanowiła nie lada wyzwanie młodego, niesprawdzonego bym na bank nie wzięła bo ja struzidupa jestem jeśli o wszelkie inwestycje idzie

[ewanz]

Z tego co pamiętam Ewanz to Ciebie tez dylematy nie ominęły nie?? My się poznałyśmy przy okazji problemu "o cholera mam za mały salon", nie??

 

Wszystko to najprawdziwsza prawda

 

I z kilkunastu punktów przez Ciebie wypisanych chyba tylko 1 czy 2 nie pasowały do mojego domu:) I pomyslałam, widzę to czarno na białym, to nie sa tylko moje wymysły, ktos inny tez tak sądzi - ten projekt ma naprawdę DUŻO ZALET:):)

 

Lista zalet utwierdza mnie w przekonaniu, że tak własnie chciałam mieć

W chwilach zwątpienia też do niej wracam.

Cieszę się, ze jeszcze komuś była przydatna.

 

Ostatecznie trzeba jednak pamiętać, że to co dla jednego jest zaletą, dla drugiego może być wadą. Wszystko zależy od stylu życia rodziny i preferencji domowników.

Niestety czasami zdarzają się "rozwiązania" architektoniczno-konstrukcyjne, których nie można zmienić tylko trzeba się z nimi pogodzić.

[Ardea]

Lukarna, jak się czegoś nie da zmienić to trzeba polubić, gdy się nie da polubić trzeba zmienić

 

Ja swoje schody zaczynam lubić, a obudowę komina zmieniam:cool:

Edytowane 13 Sierpnia 2011 przez Ardea

[ewanz]

toż to same mądrości życiowe

 

salon zmieniłam, szare obróbki blacharskie polubiłam, muszę jeszcze popracować nad polubieniem kilku rzeczy, których już nie zmienię, np. wielkość ( a raczej małość) naszej działki, która po wybudowaniu domu jakby się skurczyła

[Lukarna]

Tak tak będę próbowała zmienić wszystko co mi się uda:) (i jeśli te zmiany zbyt kosztowne nie będą:/)

 

Ewanz nasza działka podobna, 803m2, za domem nam zostanie jakieś 300m2 na ogród, plac zabaw, drewutnię, grilla i wszystko to, co powinno w ogrodzie być I lubię ja za to bo gdybym miała większą to kto by mi się tym ogrodem zajmował?? Mąż całe dnie w pracy (dosłownie, oprócz niedzieli), ja praca, dzieci i wielki dom do ogarnięcia... jedynie kandydat na narzeczonego;) starszej córki zostaje do koszenia trawy;):)

 

Ardea masz zupełną rację...

 

Pumpaluna nasz niby tez był z polecenia:/

[Ardea]

Dla nas też taka 800m wydawała się optymalna, ale mam, jaką mamy i do tego boki ma szerokie a kilkanaście metrów za tarasem będzie ogrodzenie. Na szczęście jest tam pas łąki jeszcze 50m naszej gminy, do którego nie ma dojścia, więc zrobimy z tyłu furtkę i ...

[Lukarna]

i... wianki z koniczyny można pleść...

[Ardea]

i... wianki z koniczyny można pleść...

 

Jak czytam ten swój post to dopiero na plotłam, nic z niego nie wynika;)

[Lukarna]

Oj tam oj tam jak mawia moja starsza córka;)

[Lukarna]

Tak siedzę i się zastanawiam dlaczego zamiast wykorzystać czas kiedy najmłodszy z mej szarańczy spi to ja siedzę na FM?

A tu pranie do zrobienia, i ogarnąć by się zdało...