Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Lukarny - komentarze


Lukarna

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 17,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Lukarna

    5212

  • agalind

    2245

  • Ardea

    1544

  • pumpaluna

    1322

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

podobają mi się te drzwi pinacolady,

eh - ciągnie mnie do drewna, ale jest tyle ograniczeń... choćby to: grzejnik nie bliżej niż 150m od drzwi :(

 

Ewa ja rozumiem ze późno to pisałas ale chyba 150 CM??

:D:D

 

Byłam na budowie widziałam moje piękne ścianki kolankowe:D:D:D

Zdjęcia mam wrzucę później bo niestety rodzina domaga się obiadu...

 

Nie wiem tylko czy Panowie zrobili dobrze:

wczoraj zalewali połowę wieńca a dziś rano byli już ściagać szalunki...

 

Sąsiad wyszedł z kawą na taras jak mnie zobaczył i zaraz mi o tym zameldował:)

Ale on twierdzi że dobrze zrobili bo szybciej wyschnie bez szalunków...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szalunkach się nie znam więc nic nie doradzę. Cieszę się jednak że są i że budowa idzie do przodu. Nie wiem jak u was ale na połudnoiu Polsk dzis 15st na plusie :rolleyes:

 

Wiecie co, byłam przed chwila na budowie. Mam mega problem z moimi drzwiami wejściowymi. Lukarna wybacz ze znowu u Ciebie ale tu zaglądaja mężczyźni a oni pewnie będa się lepiej orientować.

Mój wujek , który ociepla dom zabezpieczył okna i drzwi taka żółta taśmą malarską. No i nie odkleił jej od razu. Niestety okazuje się, że teraz po oderwaniu zostaje klej. I o ile z okien pcv podobno nie ma większego problemu to zmyć to problem pojawia się w przypadku drzwi drewnianych :( Poczytałam trochę w necie i zaopatrzona w naftę kosmetyczną, jakiś tam rozpuszczalnik i benzynę lakowa pojechałam robic próby. Zaczęłam od najsłabszego czyli od nafty, potem próbowałam tym rozpuszczalnikiem. Po dłuższym tarciu (robiłam to miękką szmatką) klej schodzi ale.....mam wrażenie ża lakier matowieje :( benzyn lakowej nie odważyłam się użyć :( Nie wiem co robić? Boję się to zostawiać na zimę bo może się okazać że mróz pogorszy sytuację. Choć mój P twierdzi, że może właśnie klej skruszeje i bedzie go łatwiej usunąć. Zadzwonię chyba jutro do Parmaxu - może oni mi doradzą czym potraktować te drzwi - w końcu najlepiej sie orientują czym je lakierowali i co im nie zaszkodzi....

No chyba, że znacie jakiś inny babciny sposób na te dolegliwość?

Mój tata twierdzi że gorąca woda z mydłem i mieka szczoteczka..... Nie wiem , jeszcze nie próbowałam....

HELP !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pinacolada ja niestety Ci nie pomogę, najlepiej jak piszesz zadzwoń do producenta - jego rada najpewniejsza...

 

A ja w dzienniku wkleiłam zdjęcia dzisiejsze. Byłam dwa razy na budowie, rano sama i obcykałam z dołu bo nie miałam drabiny:) a po południu z mężem i w końcu weszłam na strop:D

 

Moje wrażenie: ILE TAM JEST MIEJSCA!!!!!!!!

Ogólnie w sumie nic nie widać, wszędzie stoją palety z pustakami i leżą naprędce dziś rano ściągane szalunki.

Ale jak stanęłam na jednym końcu i "objęłam" wzrokiem całość to robi wrażenie...

O ile parter wydaje mi się klaustrofobicznie mały o tyle góra - ogromna. No tak na górze po podłogach jest 126,5m i to same sypialnie i łazienka a teraz na 65m2 toczy się całe nasze życie... I w sumie nie jest nam ciasno gdyby nie brak miejsca w szafach:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lukarna to dom już właściwie jest:) jeszcze trochę drewna i papy i można urządzać;) I jeszcze nie raz Ci się zmieni postrzeganie przestrzeni (jaki rym;)) Dojdzie dach to wyda Ci się mniejsze, ale potem działówki i znów jakby więcej miejsca, a tynki to już w ogóle sprawią, że zaczniesz sie zastanawiać po co Wam taki duży dom;) Właściwie to trochę dziwne, bo przecież działówki zabierają miejsce, ale mimo to przestrzeń wydaje się duża.

 

Mój garaż po otynkowaniu wydaje się bardzo przestronny, a ma tylko 22m i jest przeznaczony na jeden samochód, nawet pytałam męża czy planuje busa kupić;)

 

GRATULUJĘ POSTĘPÓW W BUDOWIE:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Ardea:)

 

Nie wiem tylko jak pod koniec budowy będzie wyglądał mój system nerwowy (rymowanie zaraża?) bo stale popadam w skrajności: od euforii po czarną rozpacz...

Wczoraj byłam zachwycona:D:D:D

Dziś po prostu się cieszę:)

Ale zdjęcia już kilkakrotnie oglądałam;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz daszek i okna zamawiaj;)

 

Co do odbioru wielkości bryły u nas było podobnie. Każdy kto wchodzi do naszego domu dziwi się, że tyle miejsca. A po wejściu na poddasze jest w szoku, bo z zewnątrz dom wydaje się niewielki.

 

Niestety w tym roku już nic nie zamawiamy/kupujemy:(

 

Ja mówię bardziej o bryle widzianej z zewnątrz. Jak stoję przed domem i na niego patrzę to wydaje mi się taki wielki i wysoki, a przecież będzie jeszcze wyższy:)

 

Ja wiem, że przynudzam tymi swoimi zachwytami nad każdą warstwą cegły ale musicie mi wybaczyć:) Sami przez to przechodziliście:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...